Powered By Blogger

sobota, 16 listopada 2013

Listopadowe ostatki

Jeszcze kilka wspomnień z mojej wędrówki po Roztoczu (zdjęcia z 11.11.2013 r.)
I parę pięknych okazów z mojej kolekcji grzybów nadrzewnych.
listopadowe ostatki

utkane z wietrznych chmur marzenia
gdzieś rozsypały się po kątach
czas je w kropelki pozamieniał
sączące się za dziesięć piąta

na strychu wspomnień zakurzone
drzemią fantazje niedzisiejsze
jesień stargała liście klonom
mchy zielenieją późnym wierszem

w palecie brązów las zasypia
ranki wplątane w mglisty bezmiar
tylko w wieczoru zakulisiach
pachnie cynamon i poezja

97 komentarzy:

  1. Sobotnie dzień dobry :)*
    Bardzo mglisty i chłodny ranek z przenikliwym wiatrem, za oknem tylko 1 stopień powyżej zera.
    Życzę wszystkim udanej soboty w listopadowych ostatkach, z ciepłem myśli i uczuć... a może jeszcze błyśnie parę promyków? :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry, choć wiatr porwisty:)

    U mnie " upał ". Plus 4 stopnie. Wiatr koniecznie chce żebra połamać, co stwierdziłem wynosząc śmieci:)
    Nadzieja na: " błyśnięcie paru promyków " - zerowa.
    Pozostaje nam tylko.. własne błyskanie: humorem, ciepłem, optymizmem, energią.
    Czego Tobie Ewo, wszystkim Ogrodnikom, no i sobie - serdecznie życzę:)

    Pozdrawiam śląc ciepło swoich myśli:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      Na Wschodniej na razie nie zanosi się na słoneczne błyski, mgła spowiła prawie cały widok za oknem. Jeśli już cośkolwiek się zanosi, to wietrzysko diabelskimi songami w wywietrzniku ;)))
      Sobota u mnie jak zwykle zakupowo-gospodarcza, chociaż do tej pory jeszcze nie wyszłam z ciepłego szlafroka i łóżka też nie pościeliłam :) Może jeszcze buszowanie po nowościach w Empiku i przy okazji jakieś pogaduchy przy kawie ze znajomymi. W moim Empiku serwują całkiem niezłą kawę z ekspresu, można sobie przysiąść, przeglądać książki; zazwyczaj też spotykam znajome mi mole książkowe ;)
      Najważniejszy to brak pośpiechu i codziennej gonitwy, a pogoda jest, jaka jest, i przyjmuję ją z całkowitym spokojem. Lubię listopadowe nostalgie i wieczory pachnące cynamonowym ciastem. A jutro jeśli nie będzie lało - spacer murowany, bo "pokuty czterech ścian" długo nie wytrzymam ;)
      Z ciepełkiem moich myśli fajnej soboty Ci życzę :)

      Usuń
  3. Dzień dobry Ewuniu, Staszku :)
    Zachodnia w nieśmiałych promykach słońca, mlecznych błękitach, szalejącym wietrze i na lekkim mroziku. Tym razem smutek spogląda z Twoich zdjęć Ewuniu. Odrobinę radości wnoszą kolorowe huby i samotny kwiatek. Poproszę o uśmiech :))) " Pachnie cynamon i poezja" również świeżo zaparzona kawa. Zbieram energię na dzisiejsze popołudnie. Szkoda, że Lublin i Reda są tak daleko, bo z taką samą ogromną przyjemnością ugościłabym Przyjaciół Ogródka jak Przyjaciół ze Szczecina. Ale nie tracę nadziei. Jak mówi przysłowie, co się odwlecze...
    Pozdrawiam cieplutko, serdecznie i zabieram się za dalsze prace, które pozostały do wykonania. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Ten samotny kwiatek, to późnojesienna koniczyna, może czterolistna? Zafascynowana jej urodą zapomniałam podejrzeć ;-))
      Dla mnie nie ma nic smutnego w roztoczańskich pejzażach, bo listopad urzeka mnie swoimi rudościami i całą paletą brązów, z którą (pochwalę się nieskromnie) jest mi całkiem do twarzy ;)
      Jeszcze mi się nie chce nigdzie wychodzić, więc zasiadam z Tobą do drugiej kawy z poezją.

      Namaluję sny

      Namaluję sny kolorowe
      osobistym portretem,
      by pokazały się gotowe
      do zgody z czasem...

      Udekoruję dniem, nocą
      obracając klepsydrę,
      i użyję szczęścia paletę
      usuwając każdą zadrę...

      Powiększę je unikalnie
      codziennym życiem,
      kierując światło starannie
      opowiadając losem...

      Osnuję zwiewną mgłą
      srebrnymi kroplami,
      by ukazywały się twarzą
      wyciszoną marzeniami...

      - Aleksandra Baltissen

      ... a teraz "nie chcem, ale muszem" ubrać się wreszcie i wyskoczyć na sobotnie zakupy. Z uśmiechem, ciepło i do następnego Zuziu :)))

      Usuń
    2. Maluj, Poetko, maluj sny ;-)))
      Między-między znalazłam chwilę oddechu na sny, marzenia, uśmiech :)

      Wczoraj śnił mi się znów, dla odmiany,
      najpiękniejszy sen - niezrównany ! -
      O pływaniu w powietrzu jak w wodzie.

      Lecz ze snu nic o tym nie wiedzą.
      Wciąż się szczycą postępem i wiedzą
      i są z prawem grawitacji w zgodzie.

      Siedzę z nimi, piję czarną kawę,
      omawiamy rzeczy nieciekawe,
      wychwalamy jakąś pannę okropną...

      Nagle strącam talerzyk i ciastko,
      skaczę na stół, ręce składam spiczasto
      i wypływam przez otwarte okno.

      W niebie czystym jak turkus i diament
      słyszę z dołu dochodzący lamet,
      krzyk, że diabeł mnie porwał w powietrze.

      Tłum ponury zalega ulice -
      zapalają kadzidło, gromnice -
      widzę twarze od papieru bledsze.

      Więc odpływam coraz dalej i dalej,
      bryły wiatru roztrącam jak fale,
      zaśmiewając się z głupiej parafii...

      z sercem twardym, unurzanym w dumie,
      że tej sztuczki nikt oprócz mnie nie umie,
      każdy patrzy, a nikt nie potrafi.

      Odpoczywam na drzewnych wierzchołkach
      i w obłokach udaję aniołka
      choć policjant z dołu na mnie woła.

      I znów pływam najnowszą metodą,
      wzdycham piersią niestrudzoną, młodą,
      i jaskółki odganiam znad czoła.

      Potem w dali doganiam pilota,
      co się w chmurach koziołkuje i miota,
      głową w dół, wśród wspaniałych skrętów.

      Ścigam jego samolot po niebie -
      aż mnie wciąga silna ręka do siebie,
      jak syrenę, co się czepia okrętu.

      O, nie całuj, nie całuj, pilocie !
      Nie ogarniaj mnie ramieniem w locie,
      bo za prędko spadniemy na ziemię.

      Twarz ma słodką, brązową i świętą,
      ascetyczną jak mnich z quattrocento,
      szczęście moje pod Twoim skrzydłem drzemie.

      A wieczorem powracam piechotą -
      siadam w domu pod żarówką złotą,
      jakby nigdy nic nie było zaszło.

      Wszyscy siedzą, uroczyści ogromnie
      obrażeni, nikt nie mówi do mnie -
      przecierają okulary i kaszlą.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Najpiękniejszy sen

      Praca pogania, pozostawiam Najpiękniejszy i obiecuję, zajrzę do Ogródka, zapewne głęboką nocą. Miłej zabawy w Ogródku pod wierzbą :)))

      Usuń
    3. :)
      Zuziu, właśnie wróciłam do domu i delektuję się poobiednią kawą. Zrobiłam sobie prasówkę i znalazłam w GW świetną recenzję o filmie Papusza; wiem, że się nim również interesujesz, więc zachęcam do przeczytania.

      http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114438,14958413,Dlugo_nie_zapomnicie_o_tym_filmie__Piekna_i_przeszywajaca.html#BoxKultTxt

      Przy artykule jest też filmowa zajawka i już widzę, że muszę ten film obejrzeć obowiązkowo :) Nieco się zdenerwowałam, jak odkryłam, że lubelska premiera Papuszy odbędzie się w najbliższy poniedziałek w Teatrze Starym; oczywiście, dzisiaj o biletach można już tylko pomarzyć. Gamoń ze mnie straszliwy i tyle!
      Sny będą głęboką nocą, a teraz zapraszam na wieczorną poezję z cynamonem :)

      XII
      Ona idzie, ona płynie, ona sunie
      pod niebios ogromną bramą;
      a wszystko jest piękne u niej,
      a pachnie u niej wanilia i cynamon.

      Z gór w doliny schodzi coraz głębiej,
      a oczy ma piękne jak jastrzębie,
      a nogi ma proste jak sosny.

      Nadaremno przez las sosnowy szedł,
      pojąłem, że w nim jest coś z męskiej tragedii.
      A kiedym w las liściasty wszedł,
      to jakbym słyszał śmiech i flet,
      jakbym wstąpił do pokoju kobiety.

      XII
      Kiedym przez las sosnowy szedł,
      pojąłem, że w nim jest coś z męskiej tragedii.
      A kiedym w las liściasty wszedł,
      to jakbym słyszał śmiech i flet,
      jakbym wstąpił do pokoju kobiety.

      XIII
      jeszcze tyle byłoby do pisania,
      nie wystarczą tu żadne dłowa:
      o wiewiórkach, o bocianach,
      o łąkach sfałdowanych jak suknia balowa,
      o białych motylach jak listy latające,
      o zieleniach śmiesznych pod świerkami,
      o tych sztukach, które robi słońce,
      gdy się zacznie bawić kolorami;

      i gdy człowiek wejdzie w las, to nie wie,
      czy ma lat pięćdziesiąt, czy dziewięć,
      patrzy w las jak w śmieszny rysunek
      i przeciera oślepłe oczy,
      dzwonek leśny poznaje, ćmę płoszy
      i na serce kładzie mech jak opatrunek.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński (fragment Kroniki Olsztyńskiej)

      ... z ciepłem poezji, serdecznie :)))

      Usuń
    4. :)
      ... a jak zajrzysz głęboką nocą znajdziesz coś na sen.

      Zasnęłam
      w sen odpłynęłam

      Las w swej wielkości
      srebrnymi perłami
      na liściach zwodził,
      a resztki mgieł na trawach,
      co nie zdążyły się
      w igiełki zmienić
      kusiły, uwodziły i wołały.

      Dęby gwarantowały stałość,
      a brzoza taka miękka
      w dotyku była
      Las mnie przenikał
      i ja go w sobie miałam
      i było tak cicho
      - tak jak lubiłam.

      Ktoś wszedł za mną
      - szmer liści go zdradził
      Otulony cieniem
      zatrzymał się na polanie
      Szmer liści i wiatr chcą go odgonić
      A on stoi zdziwiony
      i szepcze
      my się przecież znamy
      mój drogi wietrze.

      - Brygida Błażewicz

      ... dobrego, kojącego wypoczynku Zuziu, ja już zanurzam się w poduchy, pa :)))

      Usuń
    5. Dobry wieczór, dzień dobry Ewuniu :)
      Pięknie dziękuję za moje ulubione zapachy: wanilię, cynamon, sosnowy las. Muzykę na flecie i słońce bawiące się kolorami, a w sen za chwilę się pogrążę, bo powieki same opadają zamykając oczy.
      Serdeczności na poranek :)))

      Usuń
  4. Dzień dobry:)
    Zimny listopadowy dzień i kwitnąca koniczyna.Jak widać można i jesienią ...;)))

    Rozkwitłaś jesienią

    Szukałem cię długo już prawie
    zwątpiłem i nagle
    znalazłem niespodziewanie
    siedziałaś cichutko
    ukryta głęboko
    na dnie swego smutku
    lęku i cierpienia
    i wystarczyło słów kilka
    przyjaznych uśmiechów gdy
    nagle wbrew wszelkim zasadom
    i doświadczeniu
    rozkwitłaś kwiatem subtelnym
    i pięknym
    rozkwitłaś dla mnie jesienią

    Wbrew wszelkim porządkom
    na ziemi i w niebie
    rosłaś cudownie do góry
    z każdym dniem
    silniejsza
    bardziej dumna i piękna
    rosłaś dla mnie jesienią

    Wyczarowana w mym losie
    i przeznaczeniu
    tak niewyobrażalnie piękna i
    prawdziwa
    nadzieją mnie darzysz
    szczęściem i miłością
    i wciąż kwitniesz
    i kwitniesz jesienią

    -Ryszard Mierzejewski

    Ciepła i słonka wszystkim życzę :)
    Jesienne brązy są cudne :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Dziękuję za pochwałę jesiennych brązów, też zatapiam w nich wzrok z przyjemnością :))
      Słonko, to dziś senne marzenie, ale przynajmniej wietrzysko ucichło i napłynęło znacznie cieplejsze powietrze. Teraz jest 7 stopni i piękne, wieczorne mgiełki.
      Zakwitnąć jesienią? To nie zabronione ;) Co roku obserwuję kaczeńce; oprócz zwyczajowego kwitnienia w kwietniu, powtarzają je również we wrześniu, październiku i czasem nawet w listopadzie. Jutro je podejrzę w Nałęczowie, jak uda mi się zrealizować niedzielne plany. Są dla mnie symbolem piękna mimo upływu czasu, przemijania.

      Jesienne kaczeńce

      Tyle spadłych liści, cierpkich aromatów,
      w jesiennych kolorach łąka cicho tonie,
      żółtością zakpiły z sepii majestatu,
      nie chcą się poddawać. To jeszcze nie koniec.

      Mimo mglistej aury i braku motyli
      wśród spłowiałej trawy świecą małe słonka,
      swoim kruchym pięknem, gdy czas już się chyli,
      pobudzają zmysły w nostalgii załomkach.

      Lekceważą chłody, w kwietniu też tak bywa,
      kiedy ranki srebrem jeszcze oszronione,
      uczą, że urodą można czas okpiwać -
      zakwitnąć jesienią? To niezabronione...;-)

      EP

      Miłego ciepełka w domowym zaciszu :)))

      Usuń
    2. )
      Dobry wieczór Ewo:)
      Pora już na dobranockę...:)

      Listy

      piszesz listy
      w kształcie liści
      donosisz że jesień już za pasem
      piszesz ugrem
      złotem
      mgliście
      z kroplami rosy
      jak łzy czasem

      każdy list czytam z osobna
      każdy innym mieni się kolorem
      lecz w treści
      jakby nuta drży żałobna
      i opada
      na dno duszy
      morzem nostalgii
      tworząc zalążek zadumy dżdżystej
      i ten wiatr
      co pokuty nowe pcha
      w kolorze ochry
      zawija w krążek

      listy twoje
      kolorami oczy pieszcząc
      i barwnym rozpamiętywaniem
      tak wesoło już szeleszczą
      o posuwisty prosząc
      taniec

      Zofia Szydzik

      I kołysanka z cudnymi kolorami jesieni :)

      П И Чайковский Осень

      https://www.youtube.com/watch?v=RAyj--zd5rs

      Spokojnej nocy Ewo i Ogrodnicy...ciepłych i barwnych snów :)))

      Usuń
    3. Jak proszą o posuwisty taniec, to może menuet?

      Baroque Dance - Menuet / Il Giardino Armonico

      http://www.youtube.com/watch?v=cUe7vYPggns

      ... ach, jak lubię eleganckie barokowe tańce :)))

      I żeby już nie było tak dżdżysto i nostalgicznie, na dobranoc zostawiam smętki za drzwiami.

      lubię

      zawodzący śpiew wiatru na wantach
      pełne żagle wybrane szotami
      słowa proste - śpiewane w szantach
      i miłość - wariatkę - skrapianą łzami

      lubię
      dotykać świat piękny i prosty szalenie
      smakować go wszystkimi zmysłami
      ciebie w nim jako zjawisko marzenie
      spadające wraz z deszczu kroplami

      lubię
      bolesną moją tęsknotę do ciebie
      w królewski szkarłat odzianą
      setki cirrusów na letnim niebie
      i życie - przeklętą operę mydlaną

      - Zofia Szydzik

      ... u mnie w ogóle dziś nie padało, wiatr ustał i zrobiło się dużo cieplej. Dobranoc Izo, snów pięknych jak romantyczna poezja... :)))

      Usuń
  5. Bry.:)*

    A cóż tu za minorowe nastroje, jak nie przymierzając w Zakładzie Pogrzebowym może Was trochę rozerwię. :)))

    Kabaret Młodych Panów - Zakład pogrzebowy

    http://www.youtube.com/watch?v=cFxjhss-9bY

    Ciepełka i uśmiechu na resztę dnia. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i dalej w temacie - Nohavica - Kiedy kitę odwalę

      http://www.youtube.com/watch?v=M4aZeAC_moo

      :)***

      Usuń
    2. Bry Jasieńku :)*
      A gdzie Ty tu widzisz minorowe nastroje??? Tyle pięknej poezji, miłych, ciepłych rozmów i fantastycznych klimatów z listopadową, lekko zadumaną aurą. Chyba niezbyt dokładnie rozejrzałeś się po grządkach ogródka... a może zdjęcia za nudne i nieładne, albo wiersz za głupi? :)))*
      Dziękuję za funeralne "kawałki", a ja Tobie zagram na ciepłej strunie... :)*

      Na ciepłej strunie

      Gdzieś pomiędzy jesienią, a zimą,
      strunom gitar najlepiej czas sprzyja,
      zanim w mrozie poranki się skryją
      ich muzyką się szczelnie owijam.

      I choć słońce już blade, chmur cienie,
      wiatr gałęzie za oknem kołysze,
      śpiew gitary mi zagrał wspomnieniem,
      letnich nocy i dni w ciepła niszach.

      Graj więc miły uczucia melodią,
      niech nostalgia rozpłynie się w mroku,
      w chłodzie mgieł ja jej dźwięki chcę podjąć,
      z tobą płynąć w muzyce obłoków.

      EP

      ... i muzyczny załącznik gitarowy w ciepłych, hiszpańskich klimatach.

      John Williams n' Julian Bream - spanish dance no.1

      http://www.youtube.com/watch?v=AYpdUo__dM8&feature=rellist&playnext=1&list=PL9C9BFDEE519B6708

      ... z uśmiechem wieczornym, cieplutkim baaardzo :)))***

      Usuń
    3. ...to może polecę już Nohawicą...

      Swiat wg Nohavicy - Koszulka

      http://www.youtube.com/watch?v=fLt_OcOCrU4

      ***

      Swiat wg Nohavicy - Pastuch

      http://www.youtube.com/watch?v=cBLqeIUd8oE

      ***

      Swiat wg Nohavicy - Petersburg

      http://www.youtube.com/watch?v=LvVaBBwz_w

      ...i jeszczio odin raz -

      Artur Andrus - Petersburg

      http://www.youtube.com/watch?v=V2YNBn0xOY0


      Myślę, że jakoś popołudnie wypełniłem.:))) ...Dziękuję.:)*

      Usuń
    4. ... posłucham, zobaczymy... a moją Ciepłą strunę znalazłeś? tam, tam ooo... nie tak bardzo het, het - tylko nieco wyżej :)))*

      Usuń
    5. ... a miało być w jednym ciągu, zaraz po kicie.:)*
      Wniosek - nie wolno mi robić wpisów przerywanych.:)))*

      Usuń
    6. Wysłuchałam, zdecydowanie lepszy Nohavica w Petersburgu, niż Andrus, dziękuję bardzo za koncert, a w szczególności za Nadieżdę Iwanowną :)))*

      Usuń
    7. ... a koszulka przecudna, słucham jej trzeci raz :)***

      Usuń
  6. Sobota ucieknie nam za kilka godzin na spotkanie z niedzielą i trzeba mi już
    szykować "Słowo na Dobranoc" a dziś także powie swój sonet Witold
    Wieszczek -

    ***...............Nierealnie...............***

    ....................இڿڰۣ-ڰۣ...................

    Gdybyśmy tak mogli! W nocy. Ja i Ty.
    Żeby wystarczyło tylko zamknąć oczy!
    Żeby objąć, wtulić, zawilgnąć i gnić
    w gęstej smole grzechu. Aż do końca nocy...

    Tak wiele możemy przecież sobie dać,
    zabrać, zmarnotrawić, splugawić, roztrwonić!
    Kochać się do nocy, trzeźwieć aż do dnia,
    niezgrabni jak dzieci, nie źli. Niegotowi.

    Patrzeć, obejmować, kochać. Ile sił!
    Gorszyć, deprawować, złorzeczyć do Słońca,
    na przemian z rozkoszy, potem z bólu wyć;

    bez wstydu, bez pamięci, bez żalu, bez końca!
    Byłoby nam pięknie, niebiańsko i krwiście,
    piekielnie-cudownie, rajsko-rzeczywiście.

    ........................இڿڰۣ-ڰۣ..........................

    I kołysanka nadwornego kołyszącego artysty - Roda Stewarta - You're In My Heart

    http://www.youtube.com/watch?v=jKxblHOJJ1E


    Nie wiedziałem jaki był dzień
    Kiedy weszłaś do pokoju
    Ja powiedziałem "Cześć" niezauważony
    Ty powiedziałaś "Do widzenia" zbyt szybko

    Chodząc niedbale wśród klienteli
    Opowiadając historie tak liryczne
    Naprawdę muszę wyznać tutaj
    Że przyciąganie było czysto fizyczne

    Zaakceptowałem wszystkie twoje nawyki
    Które na początku trudno było przyjąć
    Twoje wyczucie mody, Beardsleya ryciny
    Odłożyłem na bok jako doświadczenie

    Kobieta o wielkim biuście i holenderskim akcencie
    Która próbowała zmienić mój punkt widzenia
    Jej wymyślone na poczekaniu teksty były bardzo szczegółowe
    Ale moje serce wołało za tobą

    Refren:
    Jesteś w moim sercem, jesteś w mojej duszy
    Będziesz moim tchnieniem z którym powinienem się zestarzeć
    Jesteś moją kochanką, jesteś moją najlepszą przyjaciółką
    Jesteś w mojej duszy

    Moja miłość do Ciebie jest niezmierzona
    Mój respekt do Ciebie bezgraniczny
    Jesteś wiecznie młoda, ponadczasowa, subtelna i delikatna
    Jesteś piękna i elegancka

    Jesteś niczym rapsodia, komedia
    Jesteś niczym symfonia i sztuka
    Jesteś niczym każda piosenka miłosna jakie dotychczas napisano
    Ale kochanie co ty widzisz we mnie

    Refren

    Jesteś niczym esej o uroku
    proszę wybacz gramatykę
    Ale jesteś każdego chłopaka snem
    Jesteś celtycka, zjednoczona, ale skarbie zdecydowanie
    Jesteś najlepszym zespołem jaki widziałem

    I mimo że było wiele romansów
    Wiele razy myślałem żeby odejść
    Ale zagryzałem wargi i wracałem
    bo jesteś najcieplejszą rzeczą jaką kiedykolwiek znalazłem

    ...................................இڿڰۣ-ڰۣ...........................................

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilejsz moja.:)))***... "Jesteś niczym symfonia"...najczulsze pa, do poranku ...:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Bardzo piękna kołysanka Roda, a strofy niezwykle namiętne... Jeszcze erotyk przed snem i za chwilę zdejmę koszulkę :)))*

      *** Lubię gdy ***

      Lubię to milczenie, które między nami,
      przyciąga jak magnes swym niedomówieniem.
      Niewymierna cisza, gładka jak aksamit,
      co potrafi stopić pozorną pruderię.

      Lubię, kiedy patrzysz z nieczystym zamiarem,
      rozpinając wzrokiem każdą z moich haftek.
      Kiedy w twoich oczach rozpalam ogarek,
      który już za chwilę zamieni się w krater.

      A najbardziej lubię, czekanie na dotyk,
      tą swoistą karę, nim cię mam w zasięgu.
      Zanim moje usta swoimi ozłocisz,
      i rozpalisz ogień z wielkiego afektu.

      - annaG

      இڿڰۣ-ڰۣ

      Dobranoc, dobranoc Jesiennym Lirycznym i i Tobie Milusieńki mój :)))*** ... no chodź i przytul mnie wreszcie :)))***

      ... kołysanka też będzie, za chwilę...

      Usuń
    2. ... a pokołysze dzisiaj bardzo romantycznie Bon Jovi - Thank you for loving me.

      *** Dziękuję za miłość ***

      http://www.youtube.com/watch?v=ChR9Xg2yDeM

      Ciężko jest mi powiedzieć to,
      co czasami chciałbym powiedzieć
      Nie ma tu nikogo oprócz ciebie i mnie
      i tego starego, załamanego ulicznego światła
      Zamknij drzwi na klucz
      Zostawimy świat na zewnątrz
      Wszystkim co mam, żeby Ci dać
      Jest te 5 słów kiedy

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Nigdy nie wiedziałem, że miałem marzenie
      Dopóki tym marzeniem nie stałaś się Ty
      Kiedy patrzę w Twoje oczy
      Niebo przybiera inny odcień niebieskiego
      Przekrocz moje serce
      Nie noszę żadnego przebrania
      Gdybym spróbował mogłabyś uwierzyć,
      Że wierzyłaś w moje kłamstwa

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Podnosisz mnie kiedy upadam
      Zadzwoniłaś, zanim mnie wyliczyli
      Gdybym tonął, rozdzieliłabyś morze
      I ryzykowała własne życie, by mnie ratować

      Zamknij drzwi
      Zostawimy świat na zewnątrz
      Wszystkim co mam, żeby Ci dać
      Jest te 5 słów kiedy

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Gdy nie mogłem latać
      Oh, dałaś mi skrzydła
      Rozchyliłaś moje usta
      Gdy nie mogłem oddychać.

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz...

      இڿڰۣ-ڰۣ

      .... "Thank you for loving me"... najczulej... :)))***

      Usuń
  7. Bry.:)))***

    Czy szanowne Panie zamawiały budzenie?...- nie, a to przepraszam :)))

    Ale skoro już obudziłem, to posłuchajcie spokojnej Diany Krall na dzień dobry z jej albumu - The Look Of Love

    http://www.youtube.com/watch?v=YXdDCWGUPG8

    ...i szczęśliwej niedzieli syćkim. :)))^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)))***
      A skąd wiedziałeś, że właśnie się się obudziłam? Twoja przebudzanka jest tak słodka, że już nic nie będę szukać... pięknie dzień rozpocząłeś.
      Właśnie przyniosłam sobie do niej niedzielną kawę... pierwszy łyk, dymek z piosenką Diany... z lubością :)))
      A teraz mam całe 50 minut rozkoszy z moją ulubioną wykonawczynią i myślami biegnę... :)))***

      Usuń
    2. I tłumaczenie tekstu pierwszego utworu - The Look Of Love

      Spojrzenie miłości
      Jest w twoich oczach
      Tego spojrzenia nie ukryjesz pod uśmiechem
      Spojrzenie miłości
      Mówi wiele więcej
      Niż słowa mogą wyrazić
      I to waśnie moje serce usłyszało
      Az zaparło mi oddech

      Czekam niecierpliwie kiedy Cie obejmę
      Czuć swoje ramiona wokół Ciebie
      Ile czasu czekałem
      Czekałem po prostu by Cie kochać
      Teraz gdy Cie znalazłem

      Opanowałaś spojrzenie miłości
      Ono jest na twym obliczu
      Spojrzenie, którego czas nie może wymazać
      Bądź moja tej nocy
      Niech to będzie waśnie początek
      Wielu takich nocy jak ta
      Złożymy miłosne przysięgi
      I przypieczętujmy je pocałunkiem

      Czekam niecierpliwie kiedy Cie obejmę
      Czuj moje ramiona wokół Ciebie
      Ile czasu czekałem
      Czekałem po prostu by Cie kochać
      Teraz gdy Cie znalałem
      Nigdy nie odchodź

      Czekam niecierpliwie
      Kiedy Cie obejmę
      Czuj moje ramiona wokoł Ciebie
      Ile czasu czekałem
      Czekałem po prostu by Cie kochać
      Teraz gdy Cie znalazłem
      Nigdy nie odchodź
      Nigdy nie odchodź
      Tak bardzo Cie kocham

      :)*

      Usuń
    3. ... no i widzisz, co się porobiło? Telepatia :)))* Zanim poprawiłam tekst na polskie znaki, już nam się zdublował, nie widziałam Twojego, gdy pisałam... :)*

      Usuń
  8. Witam w niedzielny ranek :)*
    Blady świt we mgle, za oknem chłodne plus jeden, a w domu cieplutko i magicznie :)))
    Jaśko zafundował nam z rana piękny koncert Diany Krall na niedzielny poranek, właśnie go odkryłam i zapraszam wszystkich do wysłuchania przy niedzielnej, leniwej kawie.
    Dodam tylko tekst piosenki tytułowej, gdyż bardzo przypadł mi do gustu - The look of love.

    ***Spojrzenie miłości***

    Spojrzenie miłości
    Jest w twoich oczach
    Tego spojrzenia nie ukryjesz pod uśmiechem
    Spojrzenie miłości
    Mowi wiele więcej
    Niż słowa mogą wyrazić
    I to właśnie moje serce usłyszało
    Az zaparlo mi oddech

    Czekam niecierpliwie kiedy Cie obejmę
    Czuć swoje ramiona wokół Ciebie
    Ile czasu czekałam
    Czekałam po prostu by Cię kochać
    Teraz gdy Cię znalazłam

    Opanowałeś spojrzenie miłości
    Ono jest na twym obliczu
    Spojrzenie, ktorego czas nie moze wymazac
    Bądź moim tej nocy
    Niech to bedze wlasnie poczatek
    Wielu takch nocy jak ta
    Zlozmy milosne przysiegi
    I przypieczetujmy je pocalunkiem

    Czekam niecierpliwie kiedy Cię obejmę
    Czuj moje ramiona wokol Ciebie
    Ile czasu czekałam
    Czekałam po prostu by Cię kochac
    Teraz gdy Cię znalazlem
    Nigdy nie odchodź

    Czekam niecierpliwie
    Kiedy Cię obejmę
    Czuj moje ramiona wokół Ciebie
    Ile czasu czekalem
    Czekałam po prostu by Cię kochać
    Teraz gdy Cię znalazłam
    Nigdy nie odchodź
    Nigdy nie odchodź
    Tak bardzo Cię kocham

    ***

    ... na listopadowe ostatki najlepsze są ciepłe uczucia... i takich na dziś życzę Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no to już niech tak zostanie w duecie, skoro zbiegły się nam myśli :)))*
      W takim razie jeszcze dodam wiersz... jakoś skojarzył mi się z piosenką.

      Pogodny dzień

      Nieśmiały promień oknem wpadł,
      w ostatnim liściu zamigotał
      i poweselał nagle świat,
      choć jesień już zamyka wrota.

      Chmury rozgonił wiatru szept,
      w rudawej ściółce słońca prześwit,
      pomimo chłodu cierpkich drżeń,
      róża w chochole jeszcze nie śpi.

      Przymglony pejzaż nagle znikł,
      gdy powiedziałeś jedno słowo
      tak, jak nie mówił tego nikt,
      zbudziłeś wiosnę kolorową.

      Wszystko zalśniło, jasny dzień,
      niebo się śmieje tak błękitnie...
      Kochanie, już na pewno wiem,
      że w listopadzie miłość kwitnie.

      EP

      :)*

      Usuń
  9. Dzień dobry:)
    Niedzielę powitam wierszem Krystyny Dąbrowskiej. Jest ona równorzędnie z Łukaszem Jaroszem laureatką nagrody im.Wisławy Szymborskiej :)

    * * *

    Skąd mam spojrzeć, żeby cię zobaczyć?
    Z bliska czy z daleka? I z którego czasu?
    Kiedy się odsuwam, próbując ciebie objąć
    od stóp do głów, jak obraz na sztaludze,
    czuję, że to ty mnie obejmujesz,
    zmieniasz, dodajesz kolor, odejmujesz.
    Raz patrzę ci w oczy, raz twoimi oczami,
    kiedy śpisz lub gdy mi się śnisz,
    to znów szukam szczegółu – przedmiotu, gestu, słowa,
    niech jak pąk się otworzy i wybuchnie tobą.
    Tyle punktów widzenia a ja tkwię w martwym punkcie,
    oplątana nicią, którą chciałam je złączyć.
    I nie wiem, czy w tej nici jesteś,
    czy w błysku nożyc, co ją przetną.

    -Krystyna Dąbrowska

    http://wiadomosci.onet.pl/krakow/krystyna-dabrowska-i-lukasz-jarosz-laureatami-nagrody-im-szymborskiej/gpnnl

    Pogodnej niedzieli Tobie Ewo i impresjonistom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo :)
      Wiersz, jak i cały dorobek literacki Krystyny Dąbrowskiej godny jest nagrody; znam jej twórczość z Zeszytów poetyckich i nie raz zaskakiwała mnie zbieżność środków poetyckich, sposobu wyrażania myśli i spojrzenia na świat z Noblistką.
      Aczkolwiek podziwiam kunszt poetki, jestem jakoś tradycyjnie staroświecka i bardziej mnie zachwycają i poruszają te z melodyką rymów... śpiewne, dobrane do myśli i uczuć, trochę bardziej intymne, zapewne trudniejsze w tworzeniu. I oby ta sztuka nie została zapomniana.

      To ja jeszcze trochę o jesieni i nie tylko, ale za to w jakim wykonaniu... bardzo proszę - voilà :)))

      Irena Kwiatkowska - Jesień niesie miłość

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=RmW3ttDhlsg

      Jak ci to powiedzieć
      Jak ci to napisać
      Że znalazłam szczęście
      W twoich oczach dzisiaj
      Zwariowały dłonie
      Diable gdy jesteś blisko
      Życie już w połowie
      Po co mi to wszystko

      Czy to ma znaczenie
      Ile się ma lat
      Jesień niesie miłość
      Trzeba więc ją brać
      Głupie serce rwie się
      W noc nie mogę spać
      Jesień, jesień miłość
      Trzeba więc ją brać
      Jesień, jesień miłość
      Trzeba więc ją brać

      Nie da się powiedzieć
      Nie da i uchować
      Tego co się dzieje
      Gdy mnie chcesz całować
      Wiosna w dzwonie wali
      Na miłosny alarm
      Serce chce się spalić
      Rozum nie pozwala

      Czy to ma znaczenie
      Ile się ma lat
      Jesień niesie miłość
      Trzeba więc ją brać
      Głupie serce rwie się
      W noc nie mogę spać
      Jesień, jesień miłość
      Trzeba więc ją brać
      Jesień, jesień miłość
      Trzeba więc ją brać

      autor: Zofia Dzieniszewska

      :)))

      Słonka ani na lekarstwo, ale w sumie jest mi wszystko jedno, byle nie lało; i tak wyskoczę dzisiaj w listopadowy plener. Udanej niedzieli i Tobie życzę :)

      Usuń
    2. :)))
      To jeszcze niech nam zaśpiewa znawca kobiecych dusz..;)))

      Zbigniew Wodecki - Dusze Kobiet (1987)

      http://www.youtube.com/watch?v=stwlWKQs8Ro

      Dusze kobiet , ciemny las
      W duszach kobiet wieczna gra
      Czarnej kawy mrok
      Zielnik dni

      Dusze kobiet, sploty lnu
      W duszach kobiet zapach bzu
      Skąd ja to wszystko wiem?
      Kocham Cię

      Jeśli sama poznać chcesz
      Sekrety męskich wnętrz
      To zwiedzaj mnie
      Wzdłuż i wszerz
      Czy chcesz?...

      Dusze kobiet
      Płowy lis
      W duszach kobiet
      Mieszka spryt

      Dotyk nagich ciał, burza fal
      W duszach kobiet mieszka grzech
      Murzyn śpiewa czarną pieśń
      Dźwięków ostrych raj wciąga mnie

      Jeśli sama poznać chcesz mej duszy grę
      Zapraszam Cię na życie swe
      Na dzień i noc
      Non stop

      W duszach kobiet rhythm’n’blues
      Szklanka swingu, mocny puls
      Skąd ja to wszystko wiem
      Słucham Cię

      W końcu los mi poznać dał Twej duszy czar
      Skrawek nieba niech mi śpiewa
      Chcę być sam
      Być sam

      ...;)))

      Usuń
    3. :)
      ... no to jeszcze a'priori kochaj mnie en face ;-) Oczywiście, ze znawcą kobiecej duszy, tym razem w rytmie samby.

      Zbigniew Wodecki - Słownikowa samba

      http://www.youtube.com/watch?v=XssuGipIEQA

      Poznałem damę- co za styl!
      Przy niej nawet miss to nic!
      Więc ją czaruję, proponuję itd.
      Ona wpada w „nie” i mówi: primo,
      Może na dziś nie mam wielkich szans,
      Choć z wyglądu jakoś tam,
      Ale w środku zero.
      Secundo, jeśli chcę ją mieć,
      Muszę podnieść swoje "ja".
      Wyrazów obcych słownik dała mi i cześć!,
      Jestem już przy „A”.
      Kochaj mnie en face,
      Bez tego akcjom mego alter ego grozi szok ad hoc,
      Kochaj mnie en face,
      A priori kochaj à la longue!
      Kochaj mnie en face,
      A Vista całuj i nie żałuj, tudzież pieść mnie à la carte.
      Kochaj mnie en face-
      Już ciebie jestem wart!
      I tak się męczę- dzień za dniem.
      Wyjść nie mogę poza „A”.
      Wyrazy obce są mi obce. Co tu kryć,
      Nie chcę bez niej żyć.
      I myślę à jour i à jour,
      Wściekły niczym głód.
      Nagle słyszę jak jej głos
      Nuci moją arię:
      Kochaj mnie en face,
      Bez tego akcjom mego alter ego grozi szok ad hoc.
      Kochaj mnie en face,
      A priori kochaj à la lounge.
      Kochaj mnie en face,
      A Vista całuj i nie żałuj, tudzież pieść mnie à la carte.
      Kochaj mnie en face!
      Kochaj mnie en face,
      Niech gra nam nowa słownikowa samba,
      Tylko tego chcę.
      Kochaj mnie en face!
      Niedługo będę już przy „B”!
      Kochaj mnie en face,
      Wyrazy obce odtąd wszystkie są mi bliskie jak twój wdzięk.
      Kochaj mnie en face ad rem!

      ***
      ... a ja na tę chwilę idę pokochać muzykę rondelków w kuchni :)))

      Usuń
  10. Witaj Ewuniu,
    U mnie pachnie kawa z kardamonem, herbata z pigwą...kwiat róży, który dostałam wczoraj, i dżem śliwkowy na porannej bułeczce...
    I choć za oknem ponuro, buro u mnie w domku nastrojowo, gra mi Bach, Arię na Strunę G, wieczorem świeczki oddają mi swe ciepło...
    Póki co, lubię listopad...jest mój, taki mój ciepły, intymny czas:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Małgosiu,
      trafiłaś w moje nastroje idealnie, kawa z kardamonem... uwwielbiam, dziękuję Ci bardzo :) U mnie śpiewa Diana Krall do pierwszej kawy, na biurku stoją wrzosy, a kasztany już w nieco pomiętych sukienkach, ale jeszcze tu i ówdzie zdobią półki i stoliki... i mam ochotę na kajmakowe ciasto wieczorem...
      Lubię listopadowe klimaty, zapach mokrej ziemi, szeleszczące cicho pod stopami liście... intymne ciepło domu, aromaty powideł i suszonych bukietów. Trochę też takie z Wesela Wyspiańskiego, a trochę z Cynamonowych sklepów Bruno Szulca...
      Lubię każdy miesiąc, a z biegiem lat zaczynam cenić każdy dzień i każdą jego godzinę. Listopad trochę nas zatrzymuje w tym pędzie donikąd i zachęca, aby podarować sobie raz na jakiś czas luksus nic nierobienia ;))
      Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę :)

      Usuń
  11. Dochodzi południe, a więc czas na jakiś wyskok w listopadowe plenery; zatem do spotkania jesiennym zmierzchem :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Ewuniu, Ogrodnicy :)
    Wczytuję i wsłuchuję się w dzisiejsze wpisy popijając ranno-południową kawę ze śmietanką. Zachodnia w szarudze nie zachęcającej do snucia planów plenerowo-spacerowych. Być może zaszyję się w fotelu z moją ulubioną książką lub pomyślę o pójściu do kina na Papuszę. Na razie bezplanowo ale wiernie z Ogródkiem ;-)))
    Samych miłych chwil w niedzielne godziny, z uśmiechem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu niedzielnym wieczorem :)
      Mimo pochmurnej aury miałam całkiem miły wypad w plener. Jesień jeszcze ma swoje uroki i niech trwa jak najdłużej. :))
      Bardzo mi odpowiada temperatura 7 stopni w dzień,może tylko więcej słońca by się przydało, ale trudno - nie wszystko można mieć na raz, a listopad ma swoje niezbywalne prawa ;)
      Na listopadowy wieczór przyniosłam Ci poezję Emily Dickinson z pięknymi, jesiennymi metaforami.

      * * *

      Nazywa się to - "Jesień" -
      Jej kolorem - purpura
      Krwi tryskającej z Tętnic
      I Żył - wzdłuż Dróg - na Górach -

      Jej wielkie Bańki - wzdęte
      Po obu stronach Alej -
      Szkarłatny Deszcz - gdy Podmuch
      Strąci Miskę - niedbale -

      Spryskuje w dole Kapelusze -
      Gromadzi się w Jeziora -
      Aż porwą tę nietrwałą Różę
      W dal Cynobronowe Koła -

      przełożył Stanisław Barańczak

      ... z wieczorną mgiełką, serdecznie z uśmiechem :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu,
      uraczyłaś poezją mojej ulubionej Poetki, dzięki. Wyjątkowo dzisiejszy dzień przecieka mi przez palce. Widocznie wszystkie siły zostały wczoraj zużyte, muszę trochę popracować nad ich odbudową. Obawiałam się mroziku, a przypłynęła lekko opadająca mżawka. Dorzucę Niebo z Obłokami i Purpurą Południ. Każdy z Jej wierszy jest dla mnie odkrywaniem doznań na nowo.

      239

      "Niebo" - to czego nie dosięgam !
      Już jabłko na jabłoni
      Gdy Gałąź dłuższa niż Nadzieja -
      Jest " Niebem " - dla mej Dłoni !

      Nieśpieszny Obłok - ze swą Barwą -
      Cudze Pola - Rozstaje -
      Łąka za Wzgórzem - Dom za Łąką -
      Już to - jest dla mnie Rajem !

      W złudze Purpury Południ
      Łatwowiernie przebrani -
      Wabimy tęsknie - tego Magika -
      Co - Wczoraj - wzgardził nami !

      - Emily Dickinson ( nie mam tłumacza )

      Serdeczności, z uśmiechem :)))

      Usuń
    3. ... oduśmiecham promiennie :)))
      A na dobranoc zagrajmy razem ze Stanisławem Kruszewskim

      zagrajmy razem

      daj mi klucz na pięciolinii
      szyfr tajemnych nut na głosy
      zanuć pierwszy dźwięk lub inny
      który wróci w kroplach rosy

      rozpisz koncert na nas dwoje
      tak by pieśń porwała tłumy
      tak by trąbka wraz z obojem
      jednym dźwiękiem czy tak umiesz

      czy potrafisz tą muzyką
      się zachwycić jak nikt inny
      więc zagrajmy stąd donikąd
      daj mi klucz na pięciolinii

      Dobranoc Zuziu, od jutra, aż do świąt grudniowych już tylko niemiłosiernie pełne, pięciodniowe tygodnie pracy, bez żadnych ulg po drodze ;-) Pa, do poniedziałku :)))

      Usuń
    4. ... dobranoc, oczywiście, już od dawna czeka na Ciebie klucz na pięciolinii, otwierający Twoje poetyckie, wrażliwe serduszko, a ten od zwykłego zamka czeka na Ciebie tradycyjne pod wycieraczką ;-)))
      Od zawsze, to znaczy od czasów Ogródkowych, wiem o Twojej ciężkiej harówce, wspieram i przesyłam pozytywne myśli :)))
      Dobranoc Pani Na Ogródku :)))

      Usuń
    5. Dziękuję Zuziu za pozytywne myśli, damy radę wespół zespół ;) Pomyślnego poniedziałku i do popisania :)))

      Usuń
  13. Dobry wieczór :)*
    Cichy, księżycowy, listopadowy... po spełnionej niedzieli zapraszam na rozgrzewającą herbatę z dzikiej róży i nieco muzycznej klasyki na fortepian i skrzypce.

    Dvorak - Romance for piano and violin, Op.11

    http://www.youtube.com/watch?v=XZTeavJ9frA

    ... jeżeli ktoś ma ochotę, to odrobina dereniówki też się znajdzie :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobry wieczór Ewo:)
    U mnie księżyc utonął we mgle :)))
    Dzień był pochmurny ale to nie przeszkadzało w spacerze.Tylko mżawka uniemożliwiła mi robienie więcej zdjęć...
    Może brak słońca zrekompensuje nam klip :)))

    Mike Oldfield - The Song Of The Sun.mp4

    http://www.youtube.com/watch?v=WTAO8FBN08o

    Chętnie się skuszę na kieliszeczek dereniówki ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Dereniówka znakomicie rozgrzewa i przynosi aromaty późnego lata, bardzo proszę, już polewam ;))
      Na słońce raczej nie ma co liczyć, listopad nim nie grzeszy, a mgiełki i chmury też mają swoje uroki. Zapraszam na wieczór do ciepłego kominka razem z Zofią Szydzik.

      Razem w jesień

      Zapamiętam to lato, co ścieliło łąki kobiercem
      wonnym i serce, co krwawiło żywą czerwienią,
      gdy ustrzelono je jednym, trafnym spojrzeniem;
      w szarudze smętne i w jesiennej poniewierce.

      Prowadź mnie w jesień, zamknij w ramion ogrodach,
      nie skąp azylu, gdzie zmysłów tornada, zamiecie
      i słów barwnych bukiety, jak na łące kwiecie;
      mów - nie milcz, tych niewypowiedzianych szkoda.

      Niech są, niczym libretto do opery jesiennej
      do muzyki wiatru, złotą nutą, pisanej
      i w krużgankach duszy śpiewnym kołysaniem,
      graniem na strunach melancholii bezdennej.

      Rozkołysz mnie, jak letnia bryza i bądź przy mnie,
      gdy w kominku i w sercu rozniecę płomień,
      przy winie czerwonym mocnym od wspomnień,
      bądź mi choć przez chwilę - aniołem, arią, hymnem.

      ***

      ... pomimo chmurnej aury pogodnego wieczoru życzę:)

      Usuń
    2. Dziękuję :)
      Niedziela dobiega końca i pora na dobranockę .

      Wiersz nocą

      Okryj mnie drżę
      cała okryj moje ciało
      nagie nic
      nie mów wiem że nie
      istnieję dlatego okryj mnie
      słowem wierszem
      mową wiązaną pisz mnie
      za uchem
      delikatnie czule potem
      pisz szyję
      piersi dokładnie okrąż
      językiem nim
      wejdziesz na górę poczuj
      słony smak
      oceanu pisz ukrwione sutki
      pępek
      falujące łono rozchylone
      uda tam za-
      czekaj dotknij
      płatków zroszonych
      poplątaj
      języki w gorącym oddechu
      głęboko zanurz
      słowa zapomnij znaczenia
      nie kończ nie
      kończ nie kończ tego
      wiersza

      Ryszard Mierzejewski

      A ukołysze nas do snu muzyka Chopina.

      Nokturn Szopena

      http://www.youtube.com/watch?v=SAlJldotIJY

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy...Pięknych,pogodnych snów :)

      Usuń
    3. Nie wiem, czy można będzie zasnąć po tak pięknym, gorącym erotyku ;-) Czas nam się jednak kończy, kompy też się zmęczyły, a więc -

      Dobranoc
      "Dedykuję wszystkim Paniom,
      które w nocy zbyt długo siedzą
      przy komputerze" (dedykacja RM)

      No i znów kolejny dzień za nami,
      chodź najdroższa, już spać czas.
      Jeszcze chciałbym poczuć ustami,
      jak miłość sobie mieszka w nas.

      Jeszcze muszę cię otulić szczelnie
      całą moją zgłodniałą męskością.
      Głowę na twej piersi położyć wiernie,
      jak pies, nakarmiony czułością.

      Chodź najdroższa, już czas.
      Wejdź sobie pod moje źrenice,
      tam ci będzie cicho i miękko.
      A ja będę ci nucił:
      w las szumiący mnie zamień,
      panienko...

      W las szumiący mnie zamień.

      - Ryszard Mierzejewski

      I jeszcze Romanca Chopina na całkowite utulenie

      http://www.youtube.com/watch?v=k6euOpp4ziw

      ... dobranoc Izo, snów płowozłotych, jak jesienne trawy :)

      Usuń
  15. Ja już zakończę na dziś moją obecność w ogrodzie z uwagi na to, że niedzielę
    rozpocząłem przed godziną czwartą i Morfeo już się niepokoi. Zatem już teraz
    "Słowo na Dobranoc" a będzie to kolejny sonet Witolda Wieszczka -

    ***.. Nasza jesień ...***

    ........................இڿڰۣ-ڰۣ.........................

    Poranki już senne, a słońce mgły strząsa
    jasnymi palcami najczulszych promieni.
    Czy można nie kochać takiego miesiąca?
    Drzew strojnych koronami i złotem pierścieni?

    Zachodów, gdy pięknie liście się czerwienią,
    żółcą się, brązowią, fruwają, spadają...
    Że szeleści pod nogą i pachnie jesienią,
    gdy idziemy usiąść pod gruszę do sadu?

    Szuramy, szukamy, trochę wspominamy,
    a liście się sypią jak piasek w klepsydrze.
    Trochę szkoda, że tyle ich za sobą mamy
    i już nic, i nigdy nowego nie przyjdzie.

    Cieszymy się jeszcze raz tamtymi dniami
    kiedy wszystko było dopiero przed nami.

    .......................இڿڰۣ-ڰۣ...........................

    A kołysankę zaśpiewa Twoja i moja - ulubiona - Diana Krall - Gentle Rain

    http://www.youtube.com/watch?v=TAku7exD5Tk

    ***...Delikatny deszcz...***

    Oboje jesteśmy zagubieni
    i samotni na tym świecie
    Przejdź się ze mną w delikatnym deszczu
    Nie bój się, włożę mą dłoń
    w Twoja dłoń i będą Twą miłością przez krótki czas.

    Czuję Twe spadające łzy na mym policzku
    Sa ciepłe niczym delikatny deszcz
    Chodź malutki masz mnie na tym świecie
    I Twa miłość, będzie słodka, tak słodka.

    Nasza miłość będzie słodka
    Będzie smutna.
    Bardzo słodka jak delikatny deszcz
    Jak delikatny deszcz.
    Jak delikatny deszcz.

    ....................இڿڰۣ-ڰۣ.....................

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilejsza.:)))***..." włożę mą dłoń
    w Twoja dłoń i będą Twą miłością" - do poranku. :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Nie wiedziałam Jasieńku, że z Ciebie taki ranny ptaszek, a nawet powiedziałbym, że nocny. Ale za to jak śpiewasz... :)))***
      Niedziela nam się kończy zdecydowanie, czas nam ją pożegnać, bo od jutra znów ten niemiłosierny budzik. Może niech Witold Wieszczek jeszcze przez chwilę zostanie w ogrodzie... może zdążę przed Twoim Morfeo?

      *** ZOSTAŃ ***

      Zostań! Nie wychodź jeszcze! Już zasłaniam okna!
      Wyłączę telefon, przestawię zegary!
      Nie dla nas dzień dobry... nie zmrużyłam oka...
      Dzień dobry tylko dla tych, co tej nocy spali.

      Zostań! Nie wychodź jeszcze! Samej nie zostawiaj! T
      Teraz, gdy nieznośnie pali całe ciało!
      Niedzielne spacery... wiem, one nie dla nas,
      ale teraz bądź ze mną, może tak być miało.

      Pomogę Ci zdjąć buty, wrócić do pokoju,
      ułożę się w pościeli przytulnie przy Tobie,
      przecież wiesz, że Cię kocham, lecz nie mów nikomu!

      Zostań! Ja wiem, że słyszysz, choć nic nie odpowiesz,
      chociaż nic nie mówiłam, nikt lepiej od Ciebie
      tego czego nie mówię, czego nie wiem, nie wie.

      இڿڰۣ-ڰۣ

      Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom i Ty Najmilszy Mój :)))***... utulmy się do snu... :)))***

      ... można też w przytuleniu słuchać kołysanki... zaraz.

      Usuń
    2. ... zanim zagram powtórzę za poetą: "przecież wiesz, że Cię kocham, lecz nie mów nikomu!"
      Pokołysze zaś dzisiaj niegoszcząca jeszcze na Impresjach Melody Gardot – młodziutka amerykańska piosenkarka jazzowa, autorka piosenek, pianistka i gitarzystka z Filadelfii.

      Love Me Like A River Does

      http://www.youtube.com/watch?v=fdKrUiUcEqw

      ***Kochaj mnie jak rzeka... ***

      Kochaj mnie jak rzeka, która
      wpada do morza
      Kochaj mnie jak rzeka
      nieskończenie
      Kochaj mnie jak rzeka
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie, to wszystko.

      Kochaj mnie jak szum morza
      grzbiety fal
      Kochaj mnie jak szum morza
      Umyj mnie
      Kochaj mnie jak szum morza
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie, to wszystko.

      Kochaj mnie jak ziemia się
      kręci się wokół swojej osi
      Kochaj mnie jak ziemia
      niebo nad sobą
      Kochaj mnie jak ziemia
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie to wszystko

      இڿڰۣ-ڰۣ

      "Love me that is all"... najczulej... :)***

      Usuń
  16. Poniedziałkowe dzień dobry :)*
    Poranek jeszcze w ciemnościach, jak zwykle o tej porze roku i o tej godzinie, miasto już powoli mruczy jak przebudzony kot, a za oknem, o dziwo - nie ma mgły i nawet dość ciepło, 5 stopni na plusie.
    Jeszcze kilka łyków pośpiesznej kawy, zwyczajowy dymek i bardzo optymistyczna przebudzanka, z aksamitnym głosem brytyjskiej piosenkarki Jemmy Griffiths znanej jako Jem - It's Amazing.

    ***To zdumiewające ***

    http://www.youtube.com/watch?v=8XDxhDbtDak

    Zrób to teraz
    wiesz kim jesteś
    czujesz to w swoim sercu
    i płoniesz i pragniesz

    najpierw zaczekaj, nie dostaniesz tego na talerzu
    będziesz musiał pracować na to coraz ciężej
    a wiem bo byłam tam wcześniej
    pukając do drzwi z odmową (odmową)
    i zobaczysz bo jeśli tak ma być
    nic nie może się równać z zasłużeniem na twoje marzenie

    To zdumiewające, to niesamowite, wszystko co umiesz zrobić
    To zdumiewające sprawia, że moje serce śpiewa
    Teraz to zależy od ciebie

    Teraz cierpliwości, zawiedzione nadzieje (wiszą) w powietrzu
    i ludzie którym nie zależy
    cóż, to cię przygnębia
    i choć upadniesz
    albo zderzysz się ze ścianą
    stań z powrotem na nogach
    a zrobisz się silniejszy i mądrzejszy

    a wiem, bo byłam tam wcześniej
    pukając do drzwi, nie przyjmę ,,nie" za odpowiedź
    i zobaczysz bo jeśli tak ma być
    to w pełni zasłużyłeś na swoje marzenie

    [ref.]
    To zdumiewające, to niesamowite, wszystko co możesz/umiesz zrobić
    To zdumiewające sprawia, że moje serce śpiewa
    Teraz to zależy od ciebie

    Ooo-ooo-ooo
    [nie bądź zakłopotany/skrępowany, nie obawiaj się
    nie pozwól aby twoje marzenia ci umknęły/przeminęły
    każdy ma dar

    nigdy się nie poddawaj, nigdy nie pozwól temu umrzeć
    zaufaj swojemu instynktowi/swojej intuicji co jest tym najważniejszym
    nie masz nic do stracenia
    więc po prostu idź na to/odważ się spróbować]

    To zdumiewające, to niesamowite, wszystko co możesz/umiesz zrobić
    To zdumiewające sprawia, że moje serce śpiewa
    Teraz to zależy od ciebie

    To zdumiewające, to niesamowite, wszystko co możesz/umiesz zrobić
    To zdumiewające sprawia, że moje serce śpiewa
    Teraz to zależy od ciebie...

    ***

    ... prawda, że może wprowadzić w dobry nastrój nawet w poniedziałek?
    A teraz szybki wypad w teren; udanego dnia, tygodnia... i do spotkania znów po zmierzchu :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry Ewuniu :)
    Nieśmiałe promienie słońca próbują przeświecać przez cienką warstwę mgiełki. Chłodno. Trzeba pomyśleć o cieplejszym nakryciu głowy, bo nawet jeśli buja w chmurach ( głowa, nie nakrycie takowej ), to zimno może prowadzić do apsik ;-)))

    Uchylę serca bramy - przed Tobą... - KOBIETO,
    Która władasz mą duszą - jak PAN TEGO ŚWIATA.
    Uchylę serca bramy - TY - cichutkim lotem...
    Wylądujesz w nim na dnie - jak mglista poświata.

    Wypełnisz jego wnętrze niebiańskim marzeniem,
    Aż zacznie bić miarowo - w rytm pożądania...
    A duszę doprowadzisz do stanu rozkoszy...
    Niech na nowo odkryje uroki kochania...

    Uchylę serca bramy - przed Tobą - jedynie,
    Bo Ty, jak nikt na świecie - potrafisz czarować,
    Swą fantazją stworzyłaś INTYMNY ZAKĄTEK...
    Teraz weź mnie za rękę i do środka wprowadź...

    Niech me oczy nasycą się bajecznym pięknem,
    Niech się we mnie rozpalą naszych odkryć - żądze,
    Bym mógł Ci ofiarować cząstkę swego serca,
    Bo tego dziś nie kupisz za żadne pieniądze.

    - Albis Uchylę serca bramy

    Mam również pracowity poniedziałek... Nie zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie. Ale nie narzekam, lubię moją pracę ;-)))
    Z ciepłymi myślami, radością i uśmiechem pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Mój pracowity poniedziałek wreszcie dobiegł końca i z ulgą mogę zasiąść do ogródkowych uciech, a przynajmniej jestem pewna, że tutaj nie zziębnę tak, jak dziś na dworze.
      Akty strzeliste do kobiety z samego ranka ? Ależ, proszę bardzo ;-))

      Nie dokazuj miła

      Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie,
      Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie.
      Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek.
      Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic,
      Nawet to, że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani!
      I gdy rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała...
      W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej,
      Młoda pani była jednak ciągle niepoważna.
      Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu
      padły słowa:

      Nie dokazuj, miła, nie dokazuj!
      Przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud!
      Nie od razu, miła, nie od razu,
      nie od razu stopisz serca mego lód!

      Innym razem zaproszony byłem na wernisaż,
      Na wystawę późną nocą w głębokich piwnicach,
      Czy to były płótna mistrza Jana, czy Kantego...?
      Nie pamiętam...
      Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe,
      Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe,
      Całe szczęście, że naturą martwą jednak były.

      Nie dokazuj miła nie dokazuj. . .

      Była także inna chwila, której nie zapomnę,
      Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne,
      Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży...
      Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył.
      Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek,
      Sam już nie wiem jak to było,
      Trudno opowiadać...
      Jedno tylko dziś pamiętam
      Jak jej zaśpiewałem:
      „Usta milczą, dusza śpiewa,
      usta milczą, świat rozbrzmiewa”,
      lecz dziewczyna nie słyszała,
      tańcem już zajęta,
      w tańcu komuś zaśpiewała to, co tak pamiętam:
      „Nie dokazuj, miły, nie dokazuj,
      przecież nie jest z ciebie znowu taki cud!
      Nie od razu, miły, nie od razu,
      nie od razu stopisz serca mego lód!”.

      - Marek Grechuta

      ...i muzycznie z Janem Kantym Pawluśkiewiczem

      http://www.youtube.com/watch?v=YPiDIWN8YHI

      ... udanego wieczoru Zuziu, pozdrawiam ciepło :)))

      Usuń
    2. :)))
      W Listopadowych ostatkach fotki z resztkami nieopadłych liści jak jesienna miłość...

      Jesienna miłość, magia i czary
      Odurza urodą i łagodzi ludzi
      Wielka pustka, czarna i głęboka
      Echem uczucia się budzi.

      Jak las jesienny sosnowy
      Łzami cisza pachnąca,
      Szeptem jest twojej duszy
      Dalej miłość pragnąca.

      Bo tli się jeszcze twoją bliskością
      Jak powiew wiatru namiętność w sercu roznieca
      Jesiennym podmuchem liście unosi
      Wspomnień chwil tamtych wznieca.

      Stoisz oparty o sosnę w jesiennym lesie
      Patrzę w kochane oczy twoje
      Oczy co duszy zwierciadłem
      Tak bardzo się o ciebie biję.

      Usta na których brak uśmiechu
      Serce wprawdzie kocha, ale smutku pełne
      Ja to wszystko czuję...
      Kocham cie niezmiennie.

      - Mgiełka Jesienny las

      Wieczoru pachnącego urokami jesiennego lasu :)))

      Usuń
    3. :)))
      Bardzo ładne i trafne nawiązanie Zuziu, dziękuję stokrotnie :)

      Miły, już jesień

      Czerwienią liści nas otula, babiego lata złotą smugą
      I noc się robi coraz dłuższa, miły jesień przyszła już
      Wiatry wróciły do nas znowu, ptaki z południa są już w domu
      I słychać pierwsze kroki chłodu, miły jesień przyszła już

      A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
      Tyle słońca z lata jeszcze w nas
      I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
      Dobry los wciąż sprzyja nam

      Już chmury stoją w oknie, bezradny kasztan w deszczu tonie
      Jak dobrze z tobą być, przy tobie, miły jesień przyszła już
      Zmarznięci i skuleni ludzie do domu biegną byle szybciej
      W kieszeniach niosą mokry smutek, miły jesień przyszła już

      A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
      Tyle słońca z lata jeszcze w nas
      I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
      Dobry los wciąż sprzyja nam

      (z repertuaru Eleni, autora nie znam)

      http://www.youtube.com/watch?v=haOPclV7I98

      ... serdecznie, z ciszą jesiennego wieczoru, w zapachu ciasta i powideł śliwkowych :)))

      Usuń
    4. ...:)))
      Ewuniu, " a w nas jeszcze tyle wciąż radości jest" ;-)))
      Eleni ma urozmaicony repertuar. Tym razem spacer przez jesień z uśmiechem na twarzy :)))

      Chcę iść z uśmiechem przez jesień
      Nie martwić się
      Już mam dosyć wspomnień.
      I tych dni kiedy biegłam sama
      Bez słowa ty
      Już mam dosyć wspomnień.

      Chcę by nadeszły dni bez jednej łzy
      Takie dni w których można śnić
      że ten świat nie jest obcy dla dziewczęcych serc
      które kwitną tylko raz.

      Chcę iść z uśmiechem przez jesień
      więc pomóż mi
      Już mam dość wspomnień
      I tych słów które tylko dzielą
      Jak ostry nóż.
      Już mam dosyć wspomnień.

      Chcę białym ptakiem być i więcej nic
      Płynąć w dal na błękitny bal
      Ciebie też mogę zabrać gdy dogonisz mnie
      Zanim zginę w mlecznej mgle.

      Chcę żyć, chcę śnić i omijać szare dni
      Pomóż mi
      Chcę żyć, chcę śnić i jesienne wino z tobą pić.

      Chcę iść z uśmiechem przez jesień
      Nie martwić się
      Już mam dosyć wspomnień
      I tych dni kiedy biegam sama
      Bez słowa ty
      Już mam dosyć wspomnień.

      Chcę białym ptakiem być i więcej nic
      Płynąć w dal na błękitny bal
      Ciebie też mogę zabrać gdy dogonisz mnie
      Zanim zginę w mlecznej mgle.

      Chcę żyć, chcę śnić i omijać szare dni
      Pomóż mi
      Chcę żyć, chcę śnić i jesienne wino z tobą pić
      Płynąć w dal na błękitny bal
      Chcę białym ptakiem być i więcej nic
      Może zdążysz miłość mi dać
      Zanim zginę w jesiennej mgle

      Pomóż mi mam dosyć wspomnień
      Pomóż mi mam dosyć wspomnień.

      - M Oldfield Z uśmiechem przez jesień
      ...................tłumaczenie Lech Konopiński

      Śpiewa Eleni

      http://www.youtube.com/watch?v=DdsQ-fmur9k

      Z cieplutkimi myślami :)))

      Usuń
    5. Bardzo ładny cover Księżycowych cieni Mike' a Oldfielda, chociaż tłumaczenie Konopińskiego dość daleko odbiega od pierwowzoru. Piosenkę tę śpiewała również szkocka wokalistka Maggie Reilly.

      Mike Oldfield - Moonlight Shadow ft. Maggie Reilly

      http://www.youtube.com/watch?v=e80qhyovOnA

      I jeszcze łyk poezji na jesienny wieczór, a właściwie już prawie noc.

      Wieczór

      Kto cię, miła, wymarzył
      Z ciemną smugą na twarzy,
      Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?
      Kto cię z obłoków wyłowił
      Podobną mgle i duchowi,
      I kto do twych wysokości dotrze?

      Nasze dni są coraz to krótsze,
      Może jutro, może pojutrze
      Zblednie miłość wymyślona omylnie,
      Liście, co już pożółkły nieco,
      Odrywają się od drzew i lecą
      Jak w rysunkowym filmie.

      A tu spływa niebieski wieczór,
      Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu
      I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,
      Słowa gasną, stygną i bledną
      I już kocham cię tylko jedną,
      I wieczorną radością milczę.

      -Jan Brzechwa

      Listopad biegnie sobie całkiem szybko, jeszcze tylko ciemnawy grudzień, a po sylwestrze już z górki do światła :)))

      Usuń
    6. Głęboki wieczór szybkimi krokami zbliża się do godziny duchów. Uciekam przed duchami w sny w kolorach kasztanów i wrzosów.

      W kasztanów figlarnych brązach,
      w liliowościach wrzosów
      lśnieniem zachodów promiennych
      zasypianiem oddycham...
      W oczu ich głębie wracam
      przez szelest liści w półdrogach
      w serce jesieni wsłuchaniem
      Pomieszkuję myślami
      od zmierzchu po świt
      szeleszczącego dnia.

      - Mgiełka Jesienne sny

      Dobranoc Ewuniu, snów w kolorach tęczy :)))

      Usuń
    7. ... zaszeleściło mi pięknie do porannej kawy, dziękuję Zuziu :)
      Już w blokach startowych, dobrego dnia i do popisania :)))

      Usuń
  18. Dzień dobry:)
    Pochmurnie zaczyna się nowy tydzień...Może jabłka poprawią nastrój i rozgonią chmury;)))

    Jabłka-wiersze

    W zapomnianym ogrodzie
    z dala od zgiełku
    na drzewach rosną wiersze
    wysłużone sękate
    ramiona trzymają je dumnie
    przytulają do piersi
    pucułowate rozkrzyczane
    czerwono-złote buzie

    Zwolnij wędrowcze
    popatrz tu wyczytaj ile w nas
    soczystej mądrości
    o tobie i o nas
    i o strumyku górskim nucącym
    swoje melodie i o tych
    owcach obok
    prowadzonych na wypas
    i o lesie wystrojonym jesiennie
    i o tym maleńkim piórku
    zgubionym przez ptaka w locie
    leżącym samotnie
    wśród
    opadłych liści na twojej drodze

    -Ryszard Mierzejewski

    :)
    Music in Nature - Dreams - GIOVANNI MARRADI

    http://www.youtube.com/watch?v=sma1F8vAx_U

    Dobrego humoru na cały tydzień :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Jabłka -wiersze? Jesiennych jabłek jeszcze nie pokazywałam, wiersze od czasu do czasu... No dobrze, coś i ja mam do zaoferowania na ten temat...;-)

      Stare jabłonie

      W zapomnianych sadach stoją w niemym trwaniu,
      pod spękanym brązem ciągle soki soki drzemią,
      w sękatych ramionach wiatr się tęsknie zaniósł,
      wygrywa melodię opuszczonym cieniom.

      Są piękne jesienią, gdy małe krągłości
      oblewają trawę soczystym rumieńcem,
      w rdzawozłotych listkach kora lśni nagością,
      a ptaki w gałęziach szepczą stare wiersze.

      EP (2011)

      Humor mnie nie opuszcza, zwłaszcza jak zapoznałam się ze sztuką kochania Owidiusza ;) Pogodnych myśli na wieczór :)))

      Usuń
    2. ... i jeszcze trochę Ci powieję jesiennie z Giovannim Marradi - Autumn wind.

      http://www.youtube.com/watch?v=ni0HptCU_no

      :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewo :)
      Widzę,ze Jasiek zaczął edukację.Hmmm...Na naukę nigdy nie jest za późno. Zwłaszcza u takiego nauczyciela ;)))
      To ja na dobranoc dorzucę skromny kamyczek do ogródka :)))

      Sztuka kochania

      (nie Wisłockiej)

      Uczmy się zawsze miłości,
      los później wystawi oceny.
      Potrzeba nam wytwałości,
      byśmy nią byli darzeni.

      Trzeba nam ciszy i spokoju
      by zajrzeć komuś w serce.
      Pić wodę z wielu zdrojów,
      zaglądać między wiersze.

      Niełatwa droga do człowieka
      jeśli go wcale nie znamy.
      choć bolą kolana od klękań,
      i droga usłana ostami,

      trącaj sumienia struny,
      by dźwięk uleciał ku niebu.
      Aby miłości wzruszeniem,
      szczęście dobiło do brzegów.

      -annaG

      I relaksująca kołysanka...

      Giovanni Marradi _ Field of Drearms _ Relax

      http://www.youtube.com/watch?v=G1fL2Xfdccg

      Dobranoc Ewo i bywalcy...snów o pięknej miłości :)))

      Usuń
    4. Ładny kamyczek Izo, dobry wieczór na dobranoc :)
      Po tak pociągających naukach warto poświęcić jeszcze chwilę na kochanie, tym razem spod pióra Edwarda Estlin Cummings.

      ***Noszę Twe serce z sobą

      Noszę twe serce z sobą (noszę je w moim
      sercu) nigdy się z nim nie rozstaję (gdzie idę
      ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie
      jest twoim dziełem, kochanie)

      i nie znam lęku

      przed losem (ty jesteś moim losem) nie pragnę
      piękniejszych światów (ty jesteś mój świat prawdziwy)
      ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył
      tobą jest co słońce kiedykolwiek zaśpiewa

      oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim
      (korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążka
      niebo nieba nad drzewem co zwie się życiem; i rośnie
      wyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić)
      cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach

      noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu)

      - Tł. Stanisław Barańczak

      ... i stosowna kołysanka z przepychem cudnych obrazów - GIOVANNI MARRADI - My Love.

      http://www.youtube.com/watch?v=S6JR-dOg53c

      Dobranoc Izo, wyśnij dziś najpiękniejsze miłosne marzenia :)))

      Usuń
  19. Czeee dziewczyny.:)*

    ...ale jak tu z humorem przez cały tydzień gdy...trzeba już hamować..:)))

    ***...Hamowanie...***

    Poczciwiejemy, mój stary, poczciwiejemy,
    Marzą nam się podmiejskie dworce,
    Nie nam stawiać na ostrzu problemy
    I nie nam się ustawiać sztorcem.
    Marzą się nam dworce podmiejskie,
    Dzikie wino, w oknach begonie,
    Nie nam trasy europejskie.
    Coraz mądrzej, mój stary, coraz wolniej
    Hamujemy, mój stary, na wirażach,
    Nie kochamy już tak żarliwie,
    Nie wierzymy w świątki na ołtarzach
    Choć patrzymy na nie życzliwie.
    Przystajemy pod dębem lub klonem,
    Na ławeczkach siadamy sennie,
    Marzą nam się stacyjki zielone
    Z jednym pociągiem dziennie,
    W województwie - powiedzmy - białostockim,
    A w powiecie - powiedzmy - suwalskim.
    Zawiadowca, żeby był Kwiatkowski,
    A dyżurny, żeby był Kowalski.
    Żeby obaj mieli ładne córki,
    Żeby cieszył nas widok tych córek,
    Jakaś krówka żeby, żeby kurki,
    Piesek żeby, koniecznie Burek.
    Żeby groszek się wspinał po kijkach,
    Żeby wdzięcznie, żeby poręcznie,
    Żeby taka mała stacyjka
    Z jednym tylko pociągiem miesięcznie,
    A pociąg z jednym wagonem
    A ten wagon z jednym przedziałem,
    Starzejemy się, mój stary, z fasonem,
    Wymieramy, mój stary, z nabiałem,
    Trochę-śmy jak kresowa warta,
    Trochę-śmy jak kanarek z ciocią,
    A właściwie, to raz na kwartał
    Też wystarczyłby dla nas pociąg,
    Za to więcej udanych pasjansów,
    Za to bardziej odległa sceneria -
    Marzą nam się stacje dyliżansów
    Zagubione na niebieskich preriach,
    Ułożone mrocznie, ubocznie,
    Oblężone przez upały lub zimy,
    Żeby jeden dyliżans rocznie,
    Żeby nikt nie pytał, co myślimy...

    ...a póki co, pozdrowienia w Polskę ślę.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i już ta skleroza człowieka dopada,
      ... że to Waligórski podpisać wypada. :)*

      Usuń
    2. Stachu, a jak tam u Ciebie? Wszystko jeszcze OK.? :)))

      Usuń
    3. :)*
      Po zachwytach nad Owidiuszem wracam do "Hamowania" i tu mam pewną refleksję... też mi się marzą takie spokojne "stacyjki" życiowe, z ciepłem wieczornej lampy i z... czułością silnych ramion. Może też zaczynam poczciwieć? :)))*
      Pewnie z wiekiem dochodzi się do wniosku, że nie ma to jak miłe, wygodne stare portki i gliniany świecznik ;-)

      Ballada o starych portkach i glinianym świeczniku

      A jeżeli żyć zamierzasz
      Bardzo długo i wygodnie
      Nie mieć zmartwień i kompleksów
      I w ogóle czuć się zdrowy

      Musisz mieć psa, synka, świecznik
      I poczciwe stare spodnie
      I koszulę trykotową
      A na zimę flanelową

      Pies i synek muszą umieć
      Pięknie bawić się ze sobą
      I rozumieć się tak dobrze
      Jakby znali wspólny szyfr

      Spodnie muszą stać na baczność
      Kiedy je postawisz obok
      Świecznik musi być gliniany
      Bo żelazny zły ma wpływ

      Więc gdy będziesz miał zmartwienia
      Lub przygnębią cię finanse
      I gdy resztką sił przez miasto
      Będziesz się do domu wlec

      To tam wskoczysz w stare portki
      I w koszulę tak jak w pancerz
      I zasłonisz się radarem
      Dwóch płonących jasno świec

      I z tą chwilą się rozpocznie
      Twój wspaniały odpoczynek
      Wszystkie troski się oddalą
      I rozpłyną się pomału

      Przyjdą żeby ich pogłaskać
      Stary pies i mały synek
      A za każdym pogłaskaniem
      Będziesz dalszy od zawału

      A jeżeli masz ogródek
      To wyjdziecie wszyscy razem
      I na trawie rozścielicie
      Stary, wysłużony koc

      I siądziecie by podziwiać
      Najwspanialszy wynalazek
      Wszystkich czasów - dobrą porę
      Która się nazywa noc

      - Andrzej Waligórski

      Staszek może się jeszcze wypowie, a póki co, ja zapewniam, że u mnie jeszcze wszystko OK.
      Pozdrówka najcieplejsze w zimny wieczór ślę :)))***

      Usuń
  20. A teraz Sztuka Kochania Owidusza - mszę sobie przypomnieć, a nuż się
    jeszcze przyda.:)))*

    1,- http://www.youtube.com/watch?v=TnlPI850_Go
    2,- http://www.youtube.com/watch?v=txBPNExplbI
    3,- http://www.youtube.com/watch?v=mUFmknTDANY
    4,- http://www.youtube.com/watch?v=IvpZOovXkw8
    5,- http://www.youtube.com/watch?v=UJYP2NX5loA
    6,- http://www.youtube.com/watch?v=UV17-belpnc
    7,- http://www.youtube.com/watch?v=fVDm5VYDzuU
    8.- http://www.youtube.com/watch?v=x40LE7G9f9M

    :)))*** .... no i tyle nauki na dziś. Wisłocka wysiada....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaśku,
      piękne lekcje, ale czy z zapalonymi świecami, lampką wina i ........ z lustrem do towarzystwa ?????

      Usuń
    2. Bry Jasieńku :)*
      Zacznę "od tyłu" odpowiadać na Twoje komentarze, bo przyznam się szczerze, że nie wytrzymałam i już przy mojej spóźnionej obiado-kolacji dorwałam się do Owidiusza. Przecudna poezja, nie spoczęłam, zanim nie wysłuchałam wszystkich VIII części do końca :)))*
      A gdzież tam Wisłockiej do Owidiusza; Wisłocka, to tylko technika, a tu mamy i duchowość, i zmysłowość i cielesność w najpiękniejszym, poetyckim wydaniu. Wykonanie aktorskie wspaniałe, świetne ilustracje, w których starożytność przeplata się z teraźniejszością... znakomity, delikatny podkład muzyczny, razem tworzą doskonałe dzieło. Zaiste, cudną perełkę znalazłeś dla naszego ogródka, za co Ci jestem niezmiernie wdzięczna i 100 całusków w podzięce ślę :)*** Nigdy nie przypuszczałam, że ten utwór można znaleźć w internecie i jestem nim po prostu oczarowana.
      Może więcej dobranych par byłoby na ziemi, gdyby zechcieli zapoznać się z tym cudnym utworem?

      Usuń
    3. Zuziu,
      To jest tak zachwycająca poezja, że można się nią delektować i do lustra, i w duecie, a nawet na nudnym zebraniu ze słuchawkami na uszach ;))) Oczywiście, najlepiej w scenerii, jaka najbardziej każdemu odpowiada... ;-)

      Usuń
    4. Wiem Ewuniu, oczywiście żartowałam :)))
      Ten temat nie jest mi obcy, był okres, kiedy zaczytywałam się w Sztuce Kochania Owidiusza, były również teatralne adaptacje sceniczne, które widziałam. ;-)))
      PS Do słuchawek mam awersję :(


      Usuń
    5. Tak też i myślałam Zuziu :)))
      Poemat zachwyca pięknem języka, radością życia, delikatnością podejścia do tematu i brakiem jakiegokolwiek moralizatorstwa. Aż dziw, że Owidiusz został skazany na wygnanie po jego napisaniu :)
      Po raz pierwszy go czytałam w wieku, że tak powiem... późnoszczenięcym, ku niezadowoleniu rodziców, kiedy mnie na tym "nakryli". A ostatni raz chyba jakieś 20-30 lat temu... i to był błąd ;-)
      Słuchawki mi nie przeszkadzają, lubię się wyłączyć od czasu do czasu z odgłosów otoczenia :)

      Usuń
  21. Jestem rad niezmiernie, że sprawiliśmy Ci z Owidiuszem tak zachwycającą
    radość, że czekam już tylko na realizację obiecanej nagrody...i już się cieszę,
    że ten tydzień zapowiada się tak wspaniale.
    A teraz już "Słowo na Dobranoc" Juliana Tuwima od dość dawna nieobecnego w dobranockowych impresjach, co prawda nie jest to Owidiusz,
    ale też wart jest wieńca laurowego -

    ***...Wiersz powściągliwy...***

    Nie wiem jak to wyrazić... Bo wszystko
    ma swoją miarę i stopnie i skalę...
    Zakochałem się w tobie, pani,
    w pewnej mierze, rzekłbym, niebywale.

    Do pewnego stopnia... bo miłość
    ma swą skalę i miarę, i stopnie.
    Słowem... nie wiem, jak to wyrazić...
    Kocham ciebie nieomal okropnie

    Jestem bliski mniej więcej szaleństwa
    i poniekąd w miłosnym obłędzie,
    niezupełnie, ale, rzekłbym, prawie,
    bo kto może przewidzeć, co będzie.

    Jeśli pani... także coś takiego,
    coś... plus minus... na ogół, powiedzmy,
    oczywiście - bez zobowiązań,
    pod uwagę wziąwszy stan obecny...

    Jednakowoż (bo kto może wiedzieć?)
    jeśli sądzisz, że przypuszczalnie -
    proszę jakoś mi o tym powiedzieć
    z zastrzeżeniem, ewentualnie.

    ....................இڿڰۣ-ڰۣ....................

    I kołysanka na dziś - ✿(¯`·.¸ ♥ Good Night My Love ♥ ¸.·´¯)✿ Paul Anka ~

    http://www.youtube.com/watch?v=cVkfjy6tN9s

    ....................இڿڰۣ-ڰۣ....................

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moja Miła.:)))*** czekam na obiecane bośkanie....najczulej .:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)********
      ... to był zadatek na piękną noc, ale zanim ona nastanie w słodkim przytuleniu, jeszcze należy się liryczne Słowo. Dziś też zaprosiłam klasyka, bo przy tak cudownej Ars Amandi nie godzi się inaczej.
      Zadeklamuję więc z uczuciem sonet Johanna Wolfganga Goethego.

      *** Kochająca pisze ***

      Widzieć, jak na mnie patrzysz, i w twe oczy patrzeć,
      Na ustach poczuć twoich ust pocałowanie -
      Która już tego szczęścia doznała - czyż dla niej
      Mogą być teraz inne radości bogatsze?

      Z dala od Ciebie, obca dla swoich - kołacze
      Jedno wciąż moich myśli pasmo nieprzerwane
      I zawsze ta godzina przyjdzie niespodzianie -
      ta jedna, i pierś zadrga, i wybuchnę płaczem!

      Lecz po chwili wysycha już łza. Szepczą wargi:
      Przecież on kocha, przecież nawet w tym momencie
      Sięga jego myśl ku mnie, jak moja ku niemu...

      O, usłysz szept daleki tej miłosnej skargi!
      Ty wiesz: moje największe i jedyne szczęście
      To twa przychylność dla mnie. Daj znak sercu! Przemów...

      ****

      Dobranoc, dobranoc Miłosnikom sztuki kochania i Tobie Milusi mój :)))*** ... "Ty wiesz: moje największe i jedyne szczęście"... :)))***

      ... i za chwilę ukołyszę...

      Usuń
    2. ... kontynuując wczorajszy występ Melody Gardot, dziś również pokołysze nas na dobranoc...

      *** Nasza miłość jest prosta***

      http://www.youtube.com/watch?v=lLSjZHshqj0

      Głęboko w swoim sercu, wiesz, to widać wyraźnie
      Jak Adam był dla Ewy, tak ty jesteś stworzony dla mnie
      Mówią, że zatrute wino może zrodzić lepsze
      Nasza miłość jest prosta

      Gdybyś zapytał mnie wprost odpowiedziałabym z radością
      Chciałabym mieć cię obok tylko dla nich deszczowych dni
      Lubie dotyk twojej dłoni, to że niczego nie wymagasz
      Nasza miłość jest prosta

      Nasza miłość jest prosta
      Jak woda pędząca po kamieniu
      Och, nasza miłość jest prosta, jak żadna inna miłość którą znałam do tej pory

      Mówiąc praktycznie, zostaliśmy stworzeni by trwać
      Badać wszystkie fragmenty niedawnej przeszłości
      Tam jest ujście dla twoich łez
      Twoje ręce wokół mojej talii
      Nasza miłość jest prosta

      Za każdym razem gdy się spotykamy to jest tak jak gdy całowaliśmy się pierwszy raz
      Nigdy nie znudzeni tą nieskończonością
      To prosta rzecz, nie potrzebujemy pierścionka
      Nasza miłość jest prosta

      Nasza miłość jest prosta
      Jak woda pędząca po kamieniu
      Och, nasza miłość jest prosta, jak żadna inna miłość

      Nasza miłość jest prosta
      Jak woda pędząca po kamieniu
      Och, nasza miłość jest prosta, jak żadna inna miłość

      Głęboko w swoim sercu, wiesz to jest łatwe do zobaczenia
      Jak Adam był dla Ewy, tak ty jesteś stworzony dla mnie
      Mówią, że zatrute wino może zrodzić lepsze

      - tłumaczenie: Karya

      `•.♥.•´

      oh... "Twoje ręce wokół mojej talii"... Our love is easy... z najczulszym boćkaniem do poranka :)))***********


      Usuń
  22. Wtorkowe bry :)*
    Jeszcze wygwieżdżona, bezchmurna i bezmgielna noc, może to zapowiedź słonecznego dnia? Powiało chłodem, za oknem tylko 0 stopni, pewnie trawniki na dole lekko posrebrzone...
    Kawa na szybką rozgrzewkę i kilka kalinowych nutek na dobry dzień ;-)

    Kalina Jędrusik - Uśmiechnij się

    http://www.youtube.com/watch?v=tTgCrV3FSwI

    Uśmiechnij się kochanie
    Nim powiesz pierwsze zdanie,
    Nim rękę mi podasz, nim ukłon mi oddasz
    Uśmiechnij się, to wszystko
    Za imię i nazwisko wystarczy
    Gdy mnie muśnie twój uśmiech

    Uśmiechnij się bo ładniej
    Z uśmiechem to wypadnie
    Jak ja się uśmiechaj
    Znajomość ta niechaj
    Uśmiechem rozpoczęta
    Wciąż będzie uśmiechnięta
    Uśmiechnij się, uśmiechnij się
    O, tak!

    Uśmiechnij się, nie szkodzi,
    Że trochę nie wychodzi
    Bo coś cię tam wgłębi
    Podgryza i gnębi.
    Prawdziwy uśmiech męski
    To taki co zwycięski,
    Co choć cię bucik ciśnie
    On błyśnie.

    Uśmiechnij się, no brawo!
    Nie, tylko nie głupawo.
    Inaczej poproszę.
    W ten uśmiech po trosze
    Ty intelektu nalej,
    Wspaniale! O, tak dalej.
    Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
    No, uśmiechaj się
    O, tak!

    Sam wszystko lepiej strawisz
    I nam tym radość sprawisz
    Uśmiechaj się, uśmiechaj się,
    O tak!

    Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
    No, uśmiechaj się
    O,tak!

    - autor: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski

    :)))*

    ... teren nie chce odpuścić, a więc uśmiechniętego, udanego dnia Wszystkim i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzień dobry Ewuniu :)
    Wtorkowy uśmiech przy czytaniu wpisanego tekstu piosenki. Drugi będzie przy słuchaniu, a trzeci, trzeci poleci do Ciebie wraz z tekstem wpisanego przeze mnie wiersza ;-)))

    ... t ty niedawno byłaś w moim domu
    i śpiewałaś, teraz ja czynię to samo.
    Mów do mnie jeszcze, chodź bliżej,
    ofiaruj mi swoją piękność.

    Zbyt krótko byliśmy razem, wyznaję,
    teraz już szybko odeślij te dziewczęta
    i niech bogowie podarują nam tę noc...

    - Safona Jego miłosna prośba tłumaczył Nikos Chadzinikolau

    Słonecznie, błękitnie, pewnie chłodno, a to sprawdzę za chwilę, bowiem praca wymaga dzisiaj wcześniejszej godziny.
    Cieplutko, serdecznie pozdrawiam i do spotkania w Ogródku :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Było słonecznie, z delikatnymi obłokami i w miarę ciepło, chociaż jesienny chłód też lekko dał się we znaki. Mój dzień zatoczył koło i znów przyszła bezchmurna noc z księżycem w pełni. Mój uśmiech biegnie do Ciebie poprzez strofy James Joyce.

      * * *

      Zmierzch, z ametystu przemieniony,
      Niebieski jest, ciemnieje;
      Latarni blask bladozielony
      Rośnie wśród drzew alei.

      W starym pianinie pieśń rozbrzmiewa
      Powolna; godna, miła;
      W klawisze żółte zapatrzona
      Głowę ku nim skłoniła.

      Myśl błądzi, dłonie zasłuchane,
      Oczy wielkie i czyste...
      W zmierzchu niebieskim, ciemniejącym
      Światełka ametystu.

      tłum. Maciej Słomczyński

      :))) I już po pracowitym wtorku, tylko żal, że tak słonecznych Listopadowych ostatków nie dało się wykorzystać inaczej.
      ... z uśmiechniętym zamyśleniem wieczoru :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu wieczornym uśmiechem :)
      Dzięki za światełka ametystu oraz dźwięki pieśni ze starego pianina. Przywiał mnie jesienny wiatr tylko na chwileczkę, abym mogła powitać i zaznaczyć swoją obecność. Jak tylko czas pozwoli pojawię się z nowymi zwrotkami.
      Serdeczności z uśmiechem i cieplutkimi myślami :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór zapracowana Kobieto :)
      A gdyby przyszedł czas, że zmęczony natłok chmurnych myśli nie pozwoli Ci na uśmiech, to... uśmiechnij się do nich.

      Uśmiechnij się do swoich smutnych myśli

      Gdy pada deszcz i jesień czmycha z sadu,
      Gdy pada na me czoło smutku cień,
      Gdy pada chleb bez przerwy masłem na dół,
      A pełny los nie pada w pusty dzień...
      Uśmiecham się, to mogę robić zawsze,
      Nim dni łaskawsze przyjdą - uśmiecham się.

      Uśmiecham się do moich smutnych myśli,
      Usmiecham sie do szarych, nudnych spraw
      I wraca smak-smak ciepłych slońcem wiśni,
      Co został hen, za morzem czarnych kaw...
      Do marzeń mych, co się na wietrze chwieją
      Co dzień, z nadzieją, pierwsza uśmiecham się!

      A więc i ty
      Uśmiechnij się do swoich smutnych myśli,
      Uśmiechnij się do szarych, smutnych dni,
      Najlepszy sen na jawie ci się wyśni,
      bo wielka moc w uśmiechu szczerym tkwi...
      Do ludzi-tych, co nigdy sie nie śmieją
      Co dzień, z nadzieją, pierwsza uśmiechnij się...

      - Wojciech Młynarski

      Przyjemnego wypoczynku po pracy przy wieczornej herbacie :)

      Usuń
    4. :)))
      Uśmiecham się do fotek najbliższych, do marzeń i myśli tych smutnych i tych wesołych, z przewagą wesołych, albowiem nie potrafię się smucić.

      Chciałbym
      Zamieszkać w kąciku
      Twoich ust

      Abyś nagle
      Zmarszczyła mnie
      Swoim uśmiechem

      Tak pogodzę się
      Ze starością

      - Tomasz Jastrun Uśmiech

      Uśmiechniętego wieczoru :)))

      Usuń
    5. A teraz zobacz tańczące uśmiechy letnim wieczorem... eh, wspomnienia ;)))

      Z twoim uśmiechem

      Zmierzch lekko wchodzi za firankę,
      cykady w ziołach stroją skrzypce,
      za chwilę dzień kurtynę zamknie,
      a noc już dyszy parnym lipcem.

      Sekretne szepty, woń maciejki,
      cień skrzydeł w cichym locie sowy
      zatacza półmrok ruchem miękkim,
      wygasza zorze purpurowe.

      Krótka, gorąca jest noc lata,
      stęsknione myśli się rozbiegły,
      świtem je zbiorę i powplatam
      z twoim uśmiechem w strofy wierszy.

      EP

      I to już chyba na dobry sen, bo wtorek mimo uśmiechów słońca zmęczył mnie okrutnie, a uśmiech Morfeusza jest taki zaloootny ;-)))

      Usuń
    6. Późna pora. Zalotny uśmiech Twojego Morfeusza pozwoli zasnąć i śnić najpiękniejsze sny, ale zanim, to:

      * * *
      Uśmiecham się do ciebie.
      Czym jest uśmiech ?
      Światłem przez gwiazdę przysłanym gwieździe.
      Zapachem który trawy wiąże w brzęczącą łąkę.
      Łagodny kolor zieleni kolor moich oczu wplątał się
      w twoje palce. Trzymasz w ręce rozszeptane ciało łąki.
      Trawa cierpkim wąskim kształtem opowiada o moich
      oczach patrzących nieskończenie.
      Uśmiechasz się do mnie.

      - Halina Poświatowska

      Dobranoc Ewuniu, dziękuję za pełne życzliwości, muzyki i niespodzianek uśmiechy. Do jutra pod wierzbą :)))

      Usuń
    7. ... kłaniam się pięknie za poetyckie - i nie tylko - uśmiechy, dobrej nocy Zuziu, do jutra, pa :)))

      Usuń
    8. Dobranoc, pa :)))

      Usuń
  24. Dzień dobry:)
    "Uśmiechajcie się dziewczęta
    bo w uśmiechu każda urocza..."
    ;)))
    Marek Jackowski Słodki uśmiech Twój

    http://www.youtube.com/watch?v=H6fzjIgklgo

    Przeczytałem już wszystkie książki, no i co z tego,
    Nie czuję się wcale mądrzejszy.
    Obejrzałem już wszystkie filmy, no i co z tego,
    Nie czuję się wcale szczęśliwszy.

    Każdy uśmiech twój, jeden uśmiech twój
    wart jest więcej.

    W moich palcach trzymałem i diamenty, i złoto,
    Ale spaliły moje serce.
    Oglądałem miliony świateł, wieże i pałace,
    Lecz biegłem dalej coraz prędzej.

    Twoich oczu blask, twego serca żar,
    wart jest więcej.
    Każdy uśmiech twój, slodki uśmiech twój
    wart jest więcej.

    Nie pytaj mnie nigdy co jest najważniejsze,
    Co najważniejsze jest w życiu człowieka.
    Czy pieniądze czy sława czy piękne kobiety?
    Czy może wszystkie inne skarby tego świata?

    Każdy uśmiech twój, jeden uśmiech twój
    wart jest więcej.
    Twoich oczu blask, twego serca żar,
    wart jest więcej.

    Uśmiechniętego dnia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Rozjaśniam szybki, listopadowy zmierzch uśmiechem w wykonaniu Jacka Wójcickiego, prawie, że głos Jana Kiepury ;)

      Nino, ach uśmiechnij się

      http://www.youtube.com/watch?v=NV-cAPqjMlY&feature=related

      śmiech Twój ma niepojęty czar,
      Wzniecił w sercu moim pragnień żar,
      Nagle bez słów, odeszłaś Ty i prysły złudne sny.

      Raz wzbudzona miłość w sercu tli,
      Gdzież Cię szukać gdzież, ach powiedz mi,
      Przyzywam Cię piosenką tą,
      Czy słyszysz mnie, Ninon.

      Ninon, ach uśmiechnij się, urok Twoich ust oczarował mnie
      Chcę Cię całować Ninon wysłuchaj mnie
      Czy nie wiesz mała Ninon
      Że kocham Cię

      Ninon, ach uśmiechnij się, Tyś jest w życiu mem
      Najcudniejszym snem
      Ninon, ach uśmiechnij się, urok ust Twych opromienia
      Życie me

      Ninon, ach uśmiechnij się, Tyś jest w życiu mem
      Najcudniejszym snem
      Ninon, ach uśmiechnij się, urok ust Twych opromienia
      Życie me

      - autor: Marian Halicz, kompozytor Bronisław Kaper

      Ciepłego wieczoru w czarownych uśmiechach ;)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo :)
      Piękny uśmiech rozjaśni każdy pochmurny dzień :)

      Uśmiech

      Jest Uśmiech Miłowania
      I Uśmiech Podstępnej Uciechy
      I jest Uśmiech nad Uśmiechami
      W którym łączą się te dwa Uśmiechy

      Jest Grymas Nienawiści
      I jest Grymas Wzgardliwej Niechęci
      I jest Grymas nad Grymasami
      Który próżno chcesz wymazać z pamięci

      Bo zagnieździł się w Jądrze Serca
      I przedostał się do Szpiku Kości
      Żaden uśmiech znany człowiekowi
      Nie przeniknie owych Głębokości

      Tylko Jeden – ten co się raz zdarza
      Między naszą Kołyską a Mogiłą -
      Lecz gdy taki Uśmiech zajaśnieje
      Znika wszystko co Cierpieniem było

      William Blake
      tłumaczenie: Jerzy Pietrkiewicz

      Przyjemnych chwil w domowym zaciszu :)))

      Usuń
    3. :)
      Na wieczór zaś uśmiechnie się do Ciebie Jan Brzechwa - nieco... lirycznie.

      Liryczny uśmiech

      Kochana, jeśli możesz zdzierżyć, proszę - zdzierż,
      Bo chciałbym, zanim drzemkę wiekuistą utnę,
      Napisać ci liryczny pożegnalny wiersz,
      A liryki są zawsze odrobinę smutne.

      Wolałbym cię rozśmieszyć, ale nie mam czym,
      Choć uśmiech na twej twarzy jest rzeczą najmilszą;
      Widać odbiegł mnie płochy i wesoły rym,
      Struny beztroskiej lutni pozrywane milczą.

      Zresztą lirykę moją nie od dzisiaj znasz -
      Była ona przed laty zanadto laurowa,
      Dzisiaj spuściłem z tonu, chcę zachować twarz,
      A gdy się kończą żarty, płyną prostsze słowa.

      Prostym słowom z kolei towarzyszy żart
      I lepiej go lirycznym nie obarczać smutkiem,
      Nam godzi się zachować pogodę i hart -
      Każde życie się kończy, życie takie krótkie...

      Widzisz, sam sobie przeczę. I ty sobie przecz,
      Gdy serce moje nagle o północy uśnie;
      Pomyśl: "To taka zwykła, naturalna rzecz."
      I liryka się zmieni w obopólny uśmiech.

      ***

      ... i niech nam go nigdy nie zabraknie bez względu na okoliczności :)

      Usuń
    4. Dziękuję :)
      Na dobranoc przyniosłam najpiękniejsze uśmiechy :)))

      Chris Rea - Smile

      https://www.youtube.com/watch?v=qAWFAFV0Ssg

      Uśmiechnij się
      Nikt nie każe ci spędzać dni w chmurach
      Kryjąc się przed słońcem
      Spójrz dookoła i zobacz
      Nikomu nie jest łatwo

      Uśmiechnij się
      Nie musisz obciążać tym czymś
      Przyjaciela takiego jak ja
      Ani kogokolwiek
      Więc uśmiechnij się

      Deszcz pada na każdego
      Łza szybko kapie z nieba
      Zbyt wiele nocy spędzonych bez słowa
      Och, wytrzyj oczy

      Uśmiechnij się
      Ponieważ nie musisz spędzać dni pośród chmur
      Chowając się przed słońcem
      Rozejrzyj się i zobacz
      Nie jest łatwo
      Spójrz dookoła i uśmiechnij się
      Tak, uśmiechnij się
      Uśmiechnij się

      Dobranoc uśmiechnięta Poetko i Ogrodnicy...najpiękniejszych snów :)))

      Usuń
    5. :)
      ... a ja pożegnam Cię z cudnym cieniem uśmiechu Elli Fitzgerald - The Shadow Of Your Smile...

      http://www.youtube.com/watch?v=eHar9ni7z2I

      Cień Twego uśmiechu,
      Gdy odszedłeś,
      Będzie zabarwiał me marzenia
      I rozświetlał świt,

      Spójrz w me oczy, mój ukochany i zobacz,
      Całe to piękno jakim dla mnie jesteś.

      Nasza wytęskniona gwiazdka,
      Była zbyt wysoko,
      Kropla deszczu ucałowała Twe usta
      Tak jak ja,

      Teraz kiedy przypominam sobie wiosnę
      I każdą uroczą rzecz
      Będę wspominała
      Cień Twego uśmiechu.

      Dobranoc Izo, dziękuję za wszystkie dzisiejsze uśmiechy, pogodnych snów :)))

      Usuń
  25. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Znużył mnie bardzo wtorek, że aż musiałem udać się do pomocnej drzemki.:)*

    Ale obudziłem się w porę, by rozpocząć "Słowo na Dobranoc"
    z Julianem Tuwimem -

    ***...Zupełnie nieznajomej, raz widzianej...***

    .............................இڿڰۣ-ڰۣ..........................

    ...I podejdę na ulicy.
    I coś powiem, jak to zwykle...
    Ach, to będzie wyglądało
    Tak banalnie i tak nikle!

    Powiesz pewno : "Proszę odejść!
    To bezczelność z strony pana" ...
    Ach, i coż na takie dictum
    Ja odpowiem ci kochana?

    Ale w końcu się przedstawię
    (i pozwolisz, naturalnie!)
    Iznów powiem coś, co będzie
    Brzmiało głupio i banalnie

    Później może się okazać,
    Żem omylił się troszenkę,
    Może przecież tak się zdarzyć,
    Że przeceni się panienkę.

    Może jesteś (nie daj Boże!)
    Litwoczynką lub husytką,
    Ale to by z twojej strony
    Było brzydko, strasznie brzydko!

    Może jednak jesteś cudną,
    Co w mych oczach miłość zgadnie,
    Ukochaną, smętną, słodką...
    - Ach, jak to by było ładnie!

    No i zacznie się rozmowa,
    Słowa coraz bardziej szczersze,
    Wreszcie powiem, patrząc w oczy:
    -"A czy Pani lubi wiersze?"

    Strasznie tedy ciekaw jestem,
    Co odpowiesz mi , gdy spytam...
    Albo : "Wiersze - to me życie"
    Albo : "Wierszy... to nie czytam".

    I bezstronnym będąc całkiem,
    Powiem na to obojętnie:
    "Ja tak samo proszę Pani"
    I...na niebo spojrzę smętnie.

    A nazajutrz przyślę kwiaty
    Z kartką: "Tobie ukochana",
    Wnet domyślisz się, od kogo,
    Później spytasz : "To od Pana?"

    Ja zaś będę pogwizdywał
    -bemol przenajsmętniej,
    Powiem: "może"... i umilknę,
    I znów spojrzę (lecz namiętniej)...

    Potem"może do cukierni?"
    Potem "(może) na kolację?"
    Bedą "achy" i wahania,
    Wreszcie przyznasz, że mam rację.

    Przy kolacji, jak wiadomo,
    Trwałe się zawiera pakta,
    Pocałuję (daję słowo!)
    Trudno. Alea est iacta.

    Zarumienisz się banalnie
    I banalnie spuścisz oczy,
    Gdy twą kibić gibkobrzozą
    Drżące ramię me otoczy.

    Jak na pierwszy raz - to dosyć
    Cmoknę w rączkę na podziękę.
    Będziesz mi już "Ty" mówiła
    I będziemy szli pod rękę.

    Odprowadzę cię do domu,
    Milczeć będzie się po drodze.
    Będziesz na mnie spoglądała
    W niewysłownej, słodkiej trwodze.

    Później...kilka słów zwyczajnych,
    Później znowu scena niema.
    "A czy mieszkasz sama?"...Rzekniesz:
    "Nie , u cioci...Lecz jej nie ma".

    Moja cudna, moja słodka!
    Śnie serdecznej mej tęsknicy!

    -------------------------------------------

    Żeby jasne gromy biły!!!
    Muszę podejść na ulicy!!

    .............................இڿڰۣ-ڰۣ..........................

    I stosowna kołysanka - Piotr Fronczewski - Całuję Twoją dłoń

    http://www.youtube.com/watch?v=hnwiGmdv5YY

    .............................இڿڰۣ-ڰۣ..........................

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilejsza.:)))***..."Całuję Twoją dłoń, madame śniąc, że to usta Twe"...najczulej...:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrowieczorne i jednocześnie dobranocne bry, Jasieńku :)*
      Ach, o takim spotkaniu tylko pomarzyć... a co, nie wolnooo? :)))*
      Zanim jednak wejdę w senne marzenia, liryczne "coś" przed nocą koniecznie się należy...

      Chcesz?

      Dostaniesz ode mnie wszystko,
      dni złote ze słońcem i chmurą,
      gdy jesień z pajęczą nitką
      pokłoni się wrzosom i górom.

      Dostaniesz kapelusz z błękitu,
      dwa słowa, że kocham i tęsknię,
      zaspane uśmiechy, gdy świtem
      zza okna zerkają promienie.

      Śpiew liści bukowych na wietrze,
      cienistych wąwozów wilgocie,
      z motylem ci miłość wyszepczę
      wśród miodnych zapachów nawłoci.

      I rośne polany, i zorze,
      obłoków pierzaste latawce -
      ja w strofy ci wszystko ułożę,
      na dzisiaj, na jutro, na zawsze.

      EP

      .............................இڿڰۣ-ڰۣ..........................

      Dobranoc, dobranoc Uśmiechniętym i Tobie mój Miły Kocie :)))***... najpiękniejszych, spełnionych snów :)))***

      ... tylko nie przed kołysanką...

      Usuń
    2. ... a pokołyszę dzisiaj ze Stanisławem Soyką -

      ***Niech całują Cię moje oczy***

      http://www.youtube.com/watch?v=h0mSm4BWD8s

      Niech całują Cię moje oczy

      Niech całują Cię moje oczy
      Niech całują Cię moje usta
      Niech całuje Cię niebo
      Niech całuje Cię ziemia
      Niech całują Cię niebo i ziemia
      Kocham Cię
      Kocham

      Niech całują Cię moje myśli
      Niech całują Cię moje słowa
      Niech całuje Cię słońce
      Niech całuje Cię woda
      Niech całują Cię słońce i woda
      Kocham Cię
      Kocham

      Niech nie będzie miedzy nami złości
      Niech posiadamy się z radości
      Niech nam nie przeszkadza
      Groźny pomruk świata
      Niech nam nie przeszkadza
      Kocham...

      இڿڰۣ-ڰۣ.

      .... najczulsze pa :)***

      Usuń