Powered By Blogger

sobota, 22 lutego 2014

Nigdy dosyć

Nigdy dosyć

Zanim na dobre las się zbudzi
z zastygłej ciszy nad świerkami,
rozkrzyczy się żurawim kluczem
niebo, a wierszem rozśpiewanym

wymodlą czajki brzask wiosenny -
spójrz, szary fartuch zrzuca ziemia.
Za ciepłem blady kiełek tęskni,
promień rozszeptał się w półcieniach.

Nim puszcza wzejdzie znów zielenią,
polany jaskrem maj rozzłoci,
wsłuchaj się w kosie gwizdy ze mną -
przecież miłości nigdy dosyć.

113 komentarzy:

  1. Przyjemnej soboty ze słonkiem dla Wszystkich :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry.:)*

      Choć miłości, jak mówisz, nigdy dosyć
      Trzeba ją tulić i chuchać nań jeszcze
      I o wiosennej zieleni trzeba nam śnić
      By nie dopadły jej zimy lutowe dreszcze.

      A kosy w lutym nie gwiżdżą na palcach
      i czekają cierpliwie na ciepłe słońce
      by w jego promieniach zatańczyć walca
      w świeżej zielonej trawie na łące.

      :))) ***

      Po małym deszczyku dość ciepło +8 i bez słońca, ale mimo tego,
      pozdrawiam wszystkich gorąco.:)*




      Usuń
    2. Bry Jasieńku :)*

      Utulmy zatem naszą miłość,
      niech żaden wicher jej nie zmrozi,
      Chcę, żeby zimno jej nie było
      w ostatnich dniach lutowych godzin.

      A dzisiaj błękit trochę blady,
      choć już krokusy w barwnych pędach.
      Może więc kosi głos Cię zwabi?
      Gorące usta mam... przysięgam.

      :)))***

      Deszczu nie było, ale mgła poranna do tej chwili nie ustąpiła. Ciepło (+10) i powietrze pachnie wiosną.
      Kłaniam się w podzięce za piękne strofy i pozdrówka na przedwieczerzu ślę :)*

      Usuń
    3. ... i jeszcze, stosownie do nastrojów przedwiosennych zagram...

      Yanni & Lucero - Eterno es Este Amor

      http://www.youtube.com/watch?v=5gvZPEg4Dus

      :)***

      ... zgłodniałam po sobotnich zajęciach i sprawunkach. Lecę na pizzę do moich dzieci, a Ciebie poproszę o muzykę do ogrodu :)*

      Usuń
  2. Dzień dobry :)
    Pozdrawiam weekendowo Gospodynię i bywalców Impresji :)

    Frédéric Chopin PRIMAVERA, George Davidson Mariage D'Amour

    http://www.youtube.com/watch?v=KWUGPxR6NLM

    Słonecznych chwil...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;)))
      duch lasu

      gdy rusza przed siebie najwcześniejszą wiosną
      przy okazji szarość garbując na świeżo
      strzepuje kożuchy które młodym sosnom
      po zimie na grzbietach niemodnie już leżą

      modrzewiom zziębniętym od mrozu i wiatru
      skrzętnie przeczesuje grzywy starych igieł
      zdejmując z nich wolno szaro-bury fartuch
      i rzuca go w błoto ziemi na pohybel

      skarlałym jałowcom tym co w cieniu brzozy
      ochota do życia przychodzi wraz z wiosną
      tak dla przypomnienia palcem tylko grozi
      czas ze snu się zbudzić i śnieg z siebie strząsnąć

      a świerkom wyrosłym ponad leśną przestrzeń
      którym żadna zima chyba już nie szkodzi
      daruje w nagrodę cieplejsze powietrze
      wszak z nim dookoła zieloność się rodzi

      sam53

      Usuń
    2. Dzień dobry Izo :)
      Słońca u mnie dziś nie ma, powietrze z lekką mgiełką, ale z bardzo wiosennym powiewem. Zatęskniło mi się za puszczą ;)

      ***(a puszcza cała stoi w snach )

      kiedyż ta wiosna wróci znów
      wciąż niecierpliwie pytasz ach
      a puszcza cała stoi w snach
      roją się jej tysiące snów

      wśród sennych jeszcze nagich pni
      po burych grzywach zeschłych traw
      cieplejszy raptem powiał wiatr
      ach puszczo zbudź się przestań śnić

      i pij do woli z pierwszych burz
      podnieś ramiona w górę wznieś
      obudź się wiosna blisko gdzieś
      obudź się wiosna jest tuż tuż

      - szarobury

      ... w lasach pewnie jeszcze nic nie widać, ale spróbuj poczuć jej tchnienie w muzyce.

      Tchnienie wiosny -

      http://www.youtube.com/watch?v=6eKbpak-ZPg&feature=related

      ... pogodnego dnia z miłym ciepełkiem Izo :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewo :)
      :
      Zielono mam w głowie

      Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
      na klombach mych myśli sadzone za młodu
      Pod słońcem co dało mi duszę błękitną
      i które mi świeci bez trosk i zachodu.

      Rozdaję wokoło mój uśmiech, bukiety
      rozdaję wokoło i jestem radosną
      wichurą zachwytu i szczęścia poety
      co zamiast człowiekiem powinien być wiosną !

      Kazimierz Wierzyński
      :)
      A do pizzy obowiązkowo Biesiada włoska :)))

      http://www.youtube.com/watch?v=vc6lQ1u8OhY

      ...:)))

      Usuń
    4. Dobry wieczór Izo :)
      Tiaaaa... zielono mi bardzo. Nawet bardzo, bardzo :))))
      Izo, ja będę trochę na raaaatyyy, wybacz :) A może uda się na raz. Z Juli=kiem Tuwimem

      *** Zieleń ***



      O zieleni można nieskończenie.

      Powielając dźwiękiem jej znaczenie,
      Można kunsztem udatnych powieleń
      Tworzyć swiatu coraz nowszą zieleń.
      Nie dość słowo z widzenia znać. Trzeba
      Wiedzieć, jaka wydała je gleba,
      Jak zalęgło się, jak rosło, pęczniało,
      Nie - jak dźwięczy, ale jak dźwięczniało,
      Nie - jak brzmi, ale jakim nabrzmieniem
      Dojrzewało, zanim się imieniem,
      Czyli nazwą, wyrazem, rozpękło.
      W dziejach wzrostu słowa - jego piękno.


      Więc nie lepo-ż by nam zieleń ziemi
      Opowiedzieć słowiesy staremi!
      A poczniemy tę powieść - od spodu,
      Od pierwizny, od lęgu, od rodu,
      Od rdzennego zrodzenia, od jądra,
      Tam gdzie wnętrze, gdzie nutro, gdzie jątra,
      Od głębiny, gdzie szepnął w zawięzi
      Pierwszy dźwięczek zielonej gałęzi.

      Nie wydziwiaj i nie bierz mi za złe,
      Że w podsłowia tego świata wlazłem,
      Że się ziaren i źródeł dowiercam,
      Że pobożny jestem Słowowierca,
      Że po mojej ojczyźnie-polszczyźnie
      Z różdżką chodzę, wiedzący, gdzie bryźnie
      Strumień prawdy żywiący i żyzny
      Z mojej pięknej ojczyzny-polszczyzny.
      Jedni wiosną słuchają słowików,
      Innym - panny majowa przynęta,
      Dla mnie - dźwięczą słowicze dziewczęta
      W młodych pąkach liściastych słowników:
      Wieczna młodość w kwitnącej starzyźnie,
      Z wiosny w wiosnę i młodsza i świeższa!
      Oto dom mój: cztery ściany wiersza
      W mojej pięknej ojczyźnie-polszczyźnie.

      ... cdn.

      Usuń
    5. ... ciąg dalszy Julka.

      Zjedźmy tedy w dzieciństwo tej mowy,
      Jako górnik zjeżdża w szyb węglowy
      I latarką rozświetla cmentarze
      Leśnych dziejów i drzewnych wydarzeń.
      Oto leży hercyńskie cesarstwo,
      A niepołomickie na nim warstwą,
      Na niepołomickim - białowieska,
      Starodrzewna monarchia litewska;
      Oto moje inowłodzkie lasy,
      Gdy w nich jeszcze Centaur miał popasy,
      A nad nimi mateczna, pogańska
      Atlantyda jodłowo-słowiańska;
      Oto miazga rozgromionej kiei:
      Herculanum dębowe, Pompei,
      Nieprzebyte uroczyska ciemne,
      Tajne jary i puszcze podziemne,
      Jarogniewem niebiosów spalone,
      Siekierami błyskawic zwalone,
      W tysiącwiecznym ubite moździerzu
      W węgiel, który z ogniem w przymierzu,
      W skamieniały grobowiec przepastny,
      Tchnący chłodem zamogilnej astmy,
      W diamentowy lodowiec milczenie.

      Zjedźmy w głąb i obudźmy kamienie,
      Wyczarujmy zielenie. Bo górnik,
      Spraw umarłych wskrzesiciel, powtórnik,
      Mogił świadom i głosów przedwiecza,
      Wie, że leśna rzecz jest jak człowiecza,
      Że w jednakich głębokościach giną,
      Ponikami płyną, aż wypłyną
      I wyjawią prawdę człowiekowi
      Źródłosłowin blaskiem i śródsłowin;
      I zaszumi rozruszony węgiel
      Lasem, polem, miodoborem, łęgiem,
      I wyszumi z siebie słońca snopy,
      Mchy piętrowe, brodate potopy,
      I płaz wszelki posłuch rozkazu,
      I wyślizną się jaszczury z głazu,
      Wiatr się wyrwie i ptaki wyskrzydli,
      Jeż z jałowcem się równie naigli,
      Aż zwierz grubszy wyruszy: korzenie,
      Pnie, konary opuszczą więzienie
      I otrząsną się po długim znoju,
      Zielem strzelą - i do słowopoju.
      Wtedy źródło wzejdzie od korzeni
      W trzon pijących gałęzie-jeleni,
      I samica przebudzona, Mowa,
      Po swych pierwszych płodownikach wdowa,
      Na zielone wyjdzie rykowisko!
      I zakapie ze słowiska wyskok,
      I pociągnie od końców korzeni
      Krew-zielica, miód żywiczny ziemi,
      I - brzask w lesie, zaiskrzy się wszystko:
      Grekowisko, żmudzisko, sanskrzysko,
      Po ziemi pójdą echa bliźnie
      W mojej pięknej ojczyźnie-polszczyźnie.

      Zaziołali na głos bracia braci,
      Wszystko krewni i powinowaci,
      I zaczęli się wabić, tokować,
      Imionami-echami mianować,
      Choć z oddali, to po dziadach z bliska,
      Zieleniacy bujnego słowiska,
      Z prajednego szczepu, z pra-praiska.
      Do nurtowań, gruntowań się wzięli:
      Kto się pierwszy w cel zielisty wzieli,
      Wydrze ślad najdrzewiejszego ZIELA,
      Kto z ziołoci stawów i strumieni
      Zielorostek pierwszy wyzieleni,
      Kto z zielistków, ziółek i przyziółków
      ZIELA zerwie w podsłownym zaułku
      I w zieliszczu, w szumnej zielbie świata,
      Antenata znajdzie, Zielonata.


      Przyłączyły się do nich jaszczurki,
      Że tej samej są zieleszczyzny córki,
      Że też zielskie - i że przecież one,
      Jak te inne zielki, są zielone!
      Lecz zielacy trawowici, iści,
      Zaszumieli - i większością liści
      Wiec uchwalił, że im praw nie przyzna,
      "Precz" szeleszcząc i "Ziel i zielszczyzna!"
      Zapłakały jaszczurki skulone,
      Powtarzając: przecież my zielone...
      Zapłakały jak płaczki na tryźnie,
      W swojej pięknej ojczyźnie-zielszczyźnie.
      Przeszukali milion zieloności,
      Nie znaleźli ziela Zieloności,
      Bo on, kłączek zieleniście mokry,
      Trwał nie w trawie i nie mchem się pokrył,
      I nie w liściach, nie w lesie, nie w grządce,
      Lecz w zielątce - w zielonawej łątce,
      Co w tym wierszu od początku fruwa,
      Śród słów krąży, łączy je, rozsnuwa,
      Siada na nich, na wylot przeziela,
      Dźwięki spaja, przeszczepia, rozdziela
      I odleci - i znowu przyfruwa.

      Usuń
    6. ... ciąg dalszy Jula T.

      Tak nad pracą ziołowieda czuwa
      Nakrapiana słońcem łątka trawna...
      Nie od dzisiaj. Z pradawien pradawna:
      Gdy się jeszcze zioło nie zieliło
      Ani zieła na ziemli nie było,
      Ani zołte ze żełtem przemiennie
      Wspólnym gełtas nie pluskało w Niemnie
      (A i dziś - wyjdź za Wilno, na pole,
      Na tym polu nie trawa, lecz żole,
      Nie zieleni się, żelti murawa,
      A żolynas: zlotawa otawa),
      Jeszcze w Renie nie bulgnęło gulthem
      I nie było ni złotem, ni żółtem,
      Ani w skarbcach łotewskich zeltesem
      (Znaczy: złotem - a słychać go zielcem!),
      Jeszcze krętej wikliny zawijas
      Nie rozprężył się Prusom w żalias,
      Jeszcze Żmudzin, zanim słowo znalazł,
      Rdzy wiewiórczej nie nazywał żalas,
      Jeszcze zołki-bylice, przed załkiem,
      Słowiańszczyźnie żółciły się złatem,
      Jeszcze ZEL kroplą "i" się nie zrosił,
      Jeszcze żółcień o złocistość po prosił,
      Jeszcze żołna (zielony dzieciąłek
      Chloropicus, pożółtek, od-ziołek)
      Żlutą żluną nad Wełtawą była,
      Jeszcze Chloe się nie zieleniła
      Ani trawy zielonawy porost
      Nie podszepnął Greczynowi: chloros -
      A już łątki-polotki złocone
      Ze słowami grywały w zielone,
      I przez myśli domyślne, przedśpiewne,
      Już ziołoród przeświecał niepewnie.


      Tak to było i tak się ziściło,
      Taką pieśnią się dozieleniło.
      I zielono, zielono w ojczyźnie,
      W mojej pięknej ojczyźnie-polszczyźnie!

      - KONIEC :)))))

      Pozdrawiam z ukłonem :)

      Usuń
    7. Cudny Julek.Dzięki:)
      Do tej zieleni na dobranoc zwiastuny wiosny :)

      Zwiastuny wiosny

      http://www.youtube.com/watch?v=-54uxKqqOM4

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy.Romantycznych snów ;)))

      Usuń
    8. Zwiastuny bardzo lubię :) W moim ogrodzie ich coraz więcej, nawet krokusy wyjrzały spod burej ściółki. Zobaczę jutro szczegółowo, a na razie coś na koniec miłej soboty ;)

      Bogdana Zagórska - Zawsze wiosną zakochani

      http://www.youtube.com/watch?v=NSAtVm5BTkE

      ... w ogóle nie pamiętam tej piosenki, ale wydaje mi się nastrojowa ;-) Dobrej nocki Izo, kwiecistych snów, pa :)))

      Usuń
  3. Dobry wieczór Wszystkim :)*
    Trochę mi szumi w głowie po znakomitym cabernet sauvignon & merlot , ale muszę się usprawiedliwić z absencji w Ogródku. Moje dzieci, tj. syn & jego wybranka otworzyli niedawno pizzerię Al Nero w Lublinie i właśnie wróciłam z proszonej kolacji.
    Może akt ekspiacji we włoskich klimatach?

    Al Bano & Romina Power - Liberta

    http://www.youtube.com/watch?v=hAvVt7zz1rM

    ... kłaniam się Wszystkim na lekkim rauszu, ze słonecznym pozdrowieniem i... sooooryyyyy za ciut prywaty :)****

    OdpowiedzUsuń
  4. Po wczorajszej rumbie dziś dalszy ciąg latino -

    Javier Solis _ Los 15 Autenticos exitos (43 min)

    http://www.youtube.com/watch?v=geRALMCWJOk

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Zaszalałam Jasieńku i najlepiej zabij mnie, pliiiz :))))))))))
      Usprawiedliwienie wyżej... Ale już zamieniam się w słuch, bo włoskie klimaty są mi dzisiaj szczególnie bliskie.
      Z całuskiem na słuchawkach :)****

      Usuń
    2. :)* Kiedyś trzeba, bo kiedy jak nie w karnawale...Myślę, że
      szampan nie był za słodki.:)))*

      Usuń
    3. Szampana w ogóle nie było, tylko czerwone wytrawne wino - super słoweńczyk: cabernet sauvignon & merlot do włoskiej margerity.
      Chyba nadużyłam mniej więcej o dwie lampki za dużo... :)))*

      Usuń
  5. Kochani, już przychodzę ze Słowem, bo za chwilę może być ze mną właśnie tak:

    http://www.tapetus.pl/obrazki/n/187657_kot-sen-laptop.jpg

    I bardzo proszę, co złego, to nie ja - tylko ten paskudny Bachus z Morfeo - cuzamen do kupy - już mnie ciągną do jasieczka :)* Pożegnam zatem dzień wierszem Aleksandra Puszkina.

    •●◕ڿڰ•“˜

    *** Noc ***

    Głos mój dla ciebie tkliwy jest i rzewny,
    Zakłóca ciszę nocną głos mój śpiewny.
    Przy łożu świeca smętna w tej godzinie
    Pali się; wierszy moich strumień płynie,
    Miłości strumień pełny twych uroków,
    Przede mną oczy twoje błyszczą w mroku
    I brzmienie słów odzywa się w pokojach:
    - Mój miły... kocham cię... jam twoja... twoja...

    przełożył Jan Brzechwa

    •●◕ڿڰ•“˜

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Ty Miluszku mój :)))* * * ... i niech Ci brzmi we śnie: "kocham cię... jam twoja... twoja..." :))) * * *

    ... i za moment kołysanka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Jasieńku wybocys? Pozdrawiam czule :)*
      A teraz pokołyszę cudnie o miłości w piosence Barbry Streisand i Il Divo - Evergreen.

      *** Zimozielony ***

      http://www.youtube.com/watch?v=8iVo6BRQE-k

      Miłość jak pokrowiec fotela
      Miłość świeża, jak poranne powietrze
      Jedna miłość, która jest dzielona przez dwie osoby
      Znalazłem ją z tobą

      Jak róża pod kwietniowym śniegiem
      Zawsze byłem pewny, że miłość będzie rosnąć
      Miłość ponadczasowa i wiecznie zielona
      Rzadko widziałem by była dzielona przez dwie osoby

      Ty i ja będziemy każdej nocy pierwsi
      Każdy dzień zaczyna się
      Wzlotem duchów, a ich taniec jest improwizacją
      Są ciepłe i pobudzają nas, bo mamy najjaśniejszą miłość

      Dwa życia, które świecą jak jedno
      Poranna chwała i północne Słońce
      Jednakże czas nauczył nas żeglować powyżej
      Czas przyzwyczaja i zmienia sens jednej miłości
      Ponadczasowa i zawsze wiecznie zielona...

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... najczulej do niedzieli ...:)))***

      Usuń
  6. No to dziś na dobranoc tylko muzyczna kołysanka - Los Indios Tabajaras - Maria Elena...

    http://www.youtube.com/watch?v=_rQheOglFos

    * * *
    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))*** - słodkich
    snów ...najczulej.:)))* * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... pa ))) * * * ... najsłodziej... a moje Słowo ciut wyżej.

      Usuń
  7. Niedzielne dzień dobry :)))*
    Chyba się wyspałam.
    Od kilku dni budzą mnie ptaki (jeszcze po ciemku), dziś para gołębi uprawiająca amory na balkonie. Potem poleciały gdzieś na śniadanie i dzięki temu mogłam jeszcze pospać :)
    Dzisiaj chyba posprzątam ten balkon...
    Potem ogarnięcie chałupy,
    pichcenie obiadu...
    ... a potem poszukam wiosny :))
    Macie już plany na niedzielę? Kawa late z ciastem na dobry początek dnia!

    http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/022/380/22380871_800.0.jpg/poranna-kawa-i-ciasto-drozdzowe.jpg

    A teraz zamienię zimę (teoretyczną), na przedwiośnie - może ktoś wie, gdzie znajduje się biuro zamiany domniemanych pór roku? ;-) Lekka mgła za oknem, krótki celsjuszna plusie (+1), więc może dzień zacznę tak...

    *** Dam Ci więcej niż trzeba ***

    Płatków śniegu za oknem
    dam Ci szlif staromodny
    Przytulenie gorące
    na poranek zbyt chłodny
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Spytasz: Po co ? - To proste...
    By zostało coś z tego
    na wiosnę.

    Dam Ci żółtych pierwiosnków
    obietnice obfite
    Dam rumieńce twe skryte
    pod wciąż ciepłym szalikiem
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Cały czas licząc na to,
    że zostanie coś z tego
    na lato.

    Dam Ci nocy najkrótszych
    rozognioną bezsenność
    Dam Ci wiatr pocałunków
    na spiekotę codzienną
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Lecz jest w mym interesie
    by zostało coś z tego
    na jesień.

    Dam Ci ze wszystkich liści
    rembrandtowską paletę
    Słońca pełne słów kiście
    na pogody "już nie te..."
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Tylko po to jedynie
    by zostało coś z tego
    na zimę.

    Dam Ci grad. Dam Ci suszę
    Dam Ci skwar i śnieg z deszczem
    Niebo z ziemią poruszę
    I dam... nie wiem co jeszcze...
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Ale to żadna strata
    Bo zostanie coś z tego...
    Coś zostanie nam z tego...
    na jesienie...
    na zimy...
    na wiosny...
    na lata!

    - Andrzej Ozga

    Dam ci więcej niż trzeba - Michał Bajor

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=EisEOOZhe-E

    ... miłej niedzieli, wedle upodobań dla każdego, a przede wszystkim słonka i przedwiosennego ciepełka :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry:)
    U mnie słońce na czystym błękicie.Wybieram się szukać oznak wiosny i młodej zieleni...:)

    Andrzej Dąbrowski - "Zielono mi"

    http://www.youtube.com/watch?v=2smy9yjGfOU

    A w kominie szurum burum,
    a na polu wiatr do wtóru,
    a na chmurze bal do rana,
    a pogoda rozśpiewana.

    Zielono mi i spokojnie,
    zielono mi,
    bo dłonie masz jak konwalie.
    Noc pachnie nam
    jak ten młody las,
    popielatej pełen mgły,
    a w ciszy leśnej
    tylko ja i ty...

    A pogoda rozśpiewana,
    a na chmurze bal do rana,
    gada woda i sitowie,
    że my mamy się ku sobie.

    Zielono mi jak w niedzielę,
    dziękuję ci
    najmilsza ma,
    za tę zieleń.
    Zielono mi,
    bo ty, właśnie ty
    w noc i we dnie mi się śnisz
    i jesteś moją ciszą
    w mieście złym.


    Zielono mi, szmaragdowo,
    gdy twoja dłoń
    przy mojej śpi, niby owoc.
    Zielono mi,
    bo ty, właśnie ty
    w noc i we dnie mi się śnisz
    i jesteś moją ciszą

    w czasie złym.

    To w kominie szurum burum
    a na polu wiatr do wtóru,
    gada woda i sitowie,
    że my mamy się ku sobie,
    gada woda i sitowie...

    -Agnieszka Osiecka

    Zielonej niedzieli Tobie Ewo i bywalcom ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Słońce coraz piękniej świeci i pewnie zieloność już zaczyna kiełkować. Dzięki za rozzielenienie niedzieli z Agnieszką i Andrzejem, duet bardzo na czasie... ;-)
      "Odśpiewam" Ci po południu, a na razie zmykam w plener, żeby mi pogoda nie spłatała psikusa. Miłego spaceru i ciekawych obiektów Ci życzę - do spotkania :)))

      Usuń
    2. :)
      Piękny czas, Izo, dobry wieczór :) Kwiecień nie powstydziłby się takiej pogody.
      Przynoszę Ci całkiem polską (choć w metaforach z greckiej mitologii) wiosnę, autorstwa Leopolda Staffa -

      Wiosna

      Wietrząc oazy i wielbłądy
      Ziemia zrzuciła gronostaje,
      Wiosna odnawia swoje rządy
      I wskrzesza kwietne swe zwyczaje.

      Botticellowski zwinny Zefir
      Ściąga powiewne wdzięki Flory,
      Fiołkami złoty włoa jej trefi,
      Motyle wplata w jej kędziory.

      Rytmiczna trójca Gracyj tańczy,
      Spleciona dłońmi, przed Cyprydą
      I w cieniu płodnych pomarańczy
      Napina skrycie łuk Kupido.

      ***

      ... przyjemnych chwil w końcówce niedzieli :)))

      Usuń
    3. ... no i jeszcze koniecznie grechutki ;)))

      Marek Grechuta - Wiosna ach to ty

      http://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E

      Usuń
    4. Dobry wieczór Ewo :)
      Aura dzisiaj była prawdziwie wiosenna.Wypad w plener udał się znakomicie."Upolowałam" trochę zwiastunów wiosny.:)
      A na dobranoc przyszłam z Mistrzem Konstantym :)

      Rozmowa liryczna

      - Powiedz mi, jak mnie kochasz.
      - Powiem.
      - Więc?
      - Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
      Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
      W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
      W bzach i brzozach, i w malinach, i w klonach.
      I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
      I gdy jajko roztłukujesz ładnie-
      Nawet wtedy , gdy Ci łyżka spadnie.
      W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
      Na końcu listy. I na początku.
      I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
      W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
      W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
      Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
      I wiosną kiedy jaskółka przylata.
      - A latem jak mnie kochasz?
      - Jak treść lata.
      - A jesienią, gdy chmurki i humorki?
      - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
      - A gdy zima posrebrzy ramy okien?
      - Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
      Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
      A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

      K.I.Gałczyński

      I kołysanka.Piękny klip :)

      Весенние сны

      http://www.youtube.com/watch?v=uHFAxagheto

      Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo.Cudownych wiosennych snów :)))

      Usuń
    5. I właśnie ta pogoda mnie ululała a do tego rozmarzony Mistrz Konstanty z wronami na śniegu. Czyste szaleństwo, a jego "Rozmowa liryczna" to najpiękniejszy dla mnie erotyk.
      Równolegle zaś ten :)

      Berceuse

      Oczy twe ciche są jeszcze, oczy twe ciche są jeszcze,
      kiedy mnie bierzesz w ramiona -
      spokojnych gwiazd płyną deszcze, łagodnych gwiazd płyną deszcze
      i śnieg na śniegu gdzieś kona...

      W milczeniu zbladły nam twarze, w milczeniu zgasły nam twarze
      i dusze bledną w miłości...
      w błękitnym stoi oparze, w półsennym stoi oparze
      różowe serce światłości...

      Spoczywam na twoim łożu, zasypiam na twoim łożu,
      jak na dnie srebrzystych noszy,
      stojących gdzieś na rozdrożu, wstrzymanych gdzieś na rozdrożu
      w oczekiwaniu rozkoszy...

      - Maria Pawlikowska- Jasnorzewska

      ... i cudnie tę kołysankę wyśpiewał Mirosław Czyżykiewicz. Po prostu fantastyczna ekspresja...

      http://www.youtube.com/watch?v=dIfCBJc9QpM

      Dobranoc Izo, zwiewnych, romantycznych snów :)))


      Usuń
  9. Dzień dobry Ewuniu,Izo,panie i panowie:)
    Mnie też zielono dzisiaj...
    W powietrzu mimo zimy czuć wiosnę,a skowronek dzień słoneczny mi obwieścił:)Czajki wróciły...aż dusza śpiewa...

    Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną,
    Co w las poszła o świcie, z dzbankiem, na jagody,
    Krasą śmiała i ufna, że choć lata miną,
    Ona przetrwa w urodzie lic swych wiecznie młodej...
    Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną.

    Dusza moja w zielonym na warkoczach wianku,
    Ścieżką idzie samotna, wolna jak ptak w lesie,
    W pas się słońcu jednemu kłania o poranku,
    Niby wicher swobodna nad życiem się niesie,
    Dusza moja w zielonym na warkoczach wianku...

    Dusza moja nikomu wziąć się nie da w ręce,
    Własna, swoja, niczyja, nieznana nikomu,
    W zaświat boży swe serce poniesie dziewczęce,
    Niby malin, wieczorem, pełny dzban do domu —
    Dusza moja nikomu wziąć się nie da w ręce.

    Maryla Wolska

    Cudownej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cisza leśna " Słoneczne cienie i szumy zielone
    Splatają drzewa w błękit wyniesione,
    Co choć się oku i uchu kołyszą,
    Być nie przestają spokojem i ciszą.

    Ptaki się głoszą półsennym świegotem,
    Jak gdyby same nie wiedziały o tem,
    I w lesie czujnym, jak nieme natchnienie,
    Śpiew, zda się, milczy i śpiewa milczenie.

    L.Staff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Iwonko :)
      Z przyjemnością przeczytałam Twój wybór poezji na nadzielę, bardzo mi się spodobał, dziękuję :)
      Zmykam już na przegląd ogrodu, a potem do skansenu na poszukiwanie oczarów i bazi. Znajdę coś dla Ciebie po powrocie.
      Udanego dnia i do popisania później :)

      PS. Ciekawa jestem Twojej opinii o Nigdy dosyć... ;)

      Usuń
    2. :)
      ... do leśnej ciszy dodam jeszcze brzozę, bo ogromnie lubię te drzewo.

      Brzoza

      Przez rozprutą brzozową korę
      Spijam ciepłą, wonną żywicę,
      Moje wargi do warg nieskore
      Przenikają pnia tajemnicę.

      W lesie nie ma prócz mnie nikogo,
      Milczy drzewne pobożne bractwo,
      Tylko księżyc srebrną pożogą
      Podpatruje ust świętokradztwo.

      Uwiedziony śródleśną grozą
      Niepojętych w ciemnościach dwojeń,
      Znów powrócę do ciebie, brzozo,
      I do twych żywicznych upojeń.

      I zaskoczę liście w szeleście,
      I podsłucham, jak rdzeń dojrzewa,
      Bo ja muszę wiedzieć nareszcie,
      Czemu za mną tak tęsknią drzewa.

      - Jan Brzechwa

      ... z uśmiechem i prawdziwą radością po dotarciu do krainy poezji:)))

      Usuń
    3. ...Macierewicz, też lubi. Prawie przez cztery lata go żywiła.:)))

      Usuń
    4. ... no! :))) Zawsze miło, że jeszcze ktoś... ;-)

      Usuń
    5. ... korekta: bo ogromnie lubię TO drzewo. Sorki, to tylko literówka, bardzo jestem uczulona na "te" w pierwszym przypadku liczby pojedynczej i zdecydowanie na nie warrrrrczę ;-)

      Usuń
  11. http://www.youtube.com/watch?v=KOIxFGb_1Pg
    w spokojnym rytmie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... :)
      a więc jeszcze trochę puszystości i zieloności.

      http://www.youtube.com/watch?v=SMvnGF8XgAY

      Mam nadzieję, że ucieszył Cię ten widok :)

      Usuń
  12. Ewuniu(już skopiowałam).jak zwykle piękne...
    ja Twoje wiersze chłonę:)taka cudowna aura w nich panuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko, miło mi bardzo :)
      Jeszcze skowronków nie słyszałam, czajek też nie, ale za to znalazłam piękne wyznanie w wierszu Maryli Wolskiej.

      Przez złoty las (4)

      Przez złoty las zaklęty,
      Przez złoty las,
      Mam iść do ciebie, miły,
      Mam iść — już czas...

      Przez mroczny gaj brzozowy,
      Przez gąszcz i chrust —
      Gdzie jawą sny się stają,
      A świat się śni,
      Ty czekasz mnie na skraju
      U białych pni,
      Lecz skoro warg mych sięgnie
      Płomień twych ust,
      Musi dziś serce pęknąć
      Jednemu z nas...

      Miłego wieczoru w w końcówce niedzieli :)

      Usuń
  13. Bry.:)*

    Ciekawym, czy szukałaś wiosny na łące?

    ...a póki co - Łąki łan - Wierszydło do Jadźki

    http://www.youtube.com/watch?v=0sV5umMYd-Y

    Miłość moja do Cię płonie
    jak stodoła Maciejowa,
    co jej jeszcze nie zgasiła
    ochotnicza straż ogniowa

    Miłość moja do Cię człapie
    jak meliorant do wygódki
    co nam pole tak nawodnił,
    że dziś żyto kosim z łódki

    I'm going to the place now
    tje place is full of space flys

    Miłość moja do Cię skacze
    jak ta żaba w pomidory
    co je tak zauroczyła,
    że nie rosną do tej pory

    Miłość moja do Cię piszczy
    jak ta mysz co z wieczora
    kiedy tatko patrzył w dziennik
    wlazła do telewizora

    I'm going to the place now
    tje place is full of space flys

    :)))***

    Cudne przedwiośnie, słonecznie, bezwietrznie, ciepło - oby tak dalej.
    Pozdrawiam wszystkich.:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      No niechby tak który wyznawał mi miłość skaczącą człapiącą i piszczącą... spotkałby się pewnie z taką odpowiedzią:

      Z cyklu: Poezje na każdy czas -
      "Dlaczego"

      Stępione uczucia
      I pustka w mym sercu,
      Nie staniesz dziś ze mną na ślubnym kobiercu,
      zapytasz dlaczego?,
      -odpowiem:
      -bowiem.

      - też Łąki łan

      ;)))***

      ... melodii już nie szukam, mam nadzieję, że jeszcze nie została skomponowana... ;-)
      Łąka nad Czechówką też była i nawet z kwitnącymi podbiałami, już nie mówiąc o ogrodzie z krokusami, ciemiernikami i pierwszą przylaszczką. A w skansenie właśnie zakwitł oczar wirginijski.
      Ciepełko miłe, +8, 9 stopni i nieco zachmurzone niebo.
      Pozdrawiam na przedwieczerzu :)*

      Usuń
  14. A czemuż, to czemuż miła się opędzasz,
    czy Ty o miłości umiesz tylko pisać.
    Przecież nie jest z Ciebie żadna baba - jędza
    a ja tez się mam za sprytnego lisa.:)

    Z góry mi wiadomo, gdybym uwiódł Ewkę
    i w czyste intencje głęboko swe wierzył
    Postawisz przede mną wręcz czarną polewkę
    nalewając onej głęboki talerzyk.

    Pozdrawiam życząc miłego wieczoru miłośnikom ogrodnictwa..:)

    Pod Budą - ** Jeszcze tyle nie wiem **

    www.youtube.com/watch?v=O8pPg3h_nCQ







    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Andrzeju :)))

      Ach, "serce nie sługa, nie zna co to pany",
      nie odgadniesz nigdy kędy miłość chodzi.
      Może na ławeczce w parku pod platanem
      spróbuj Ewkę z wiosną wierszem pouwodzić ?.. ;-)

      A może krokusy daruj jej w ogrodzie?
      Niedługo na dobre zaczną się otwierać,
      tylko nie milcz nigdy, bo chłód ją zamrozi,
      miłość lubi słowa, a w ciszy zamiera.

      ;-))

      ... Pod Budą - Moja druga strona

      http://www.youtube.com/watch?v=dcvNOa0zyrE

      Dziękuję za wiersz, bardzo zgrabny dwunastozgłowiec Andrzeju :)
      Z wieczornym uśmiechem i pozdrowieniem od Ciemnokasztanowej :)))

      Usuń
    2. ... w czwartym wersie trochę załamał Ci się rytm i czytam go sobie tak:
      "ja też się uważam za sprytnego lisa."
      I już wszędzie masz 12 sylab. Ale to tylko moje czytelnicze marudzenie, a wiersz jest Twój i nie mam prawa w nim grzebać. I tak mi się spodobał :)

      Usuń
  15. Ze względu na jutrzejszy poniedziałek, który jak co tydzień doprowadza mnie
    do wyczerpania świeżości więc już przystępuję do "Słowa na Dobranoc"
    Dziś zaprosiłem Adama Ziemianina -

    ***...Dla Małej...***

    ...•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...

    Wystukaj po torach do mnie list
    Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała
    Niech będzie w nim lokomotywy gwizd
    Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mała

    Wystukaj po torach do mnie list
    Choćby w alfabecie Morse'a
    Moja ulica jeszcze twardo śpi
    Jeśli tak chcesz - w liście zostań

    Napisz od serca do mnie list
    I zamieszkaj w tym liście cała
    Niech śmiechu dużo będzie w nim
    Obiecaj mi to dzisiaj - Mała

    Napisz od serca do mnie list
    Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy
    W szufladzie zamknij go na klucz
    Niech czeka wciąż lepszych dni

    A mogliśmy - Mała - razem łąką iść
    Świt witać po kolana w rosie
    A mogliśmy - Mała - razem piwo pić
    Dom nasz zamienić na sto pociech

    A mogliśmy - Mała - konie kraść
    Z niebieskiego boskiego pastwiska
    A mogliśmy - Mała - w środku lata
    Zbudować słoneczną przystań

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............

    I kołysanka na dziś - NATALIE COLE Starting Over Again - Zaczynając od
    nowa.

    http://www.youtube.com/watch?v=XVH7S0XkfI4

    .........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...........

    Dobranoc, dobranoc paniom i panom, i także Tobie moja Mała. :))) * * *
    ..."A mogliśmy - Mała - razem piwo pić" - pa do jutra najczulej.:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, z tym poniedziałkiem... ostatnia niedziela lutego już ucieka z kalendarza, a marzec tuż, tuż... i oby nie gorszy :)
      Bardzo piękny wiersz wybrałeś na dobranockę, uwielbiam go :)*
      I już się moje Słowo prosi, bo świeże powietrze prawie że mnie ululało. Niech zatem będzie już majowo, może pogoda przeskoczy kalendarz?

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Która to wiosna? ***

      Znów złoto jaskrów i konwalie,
      zieleń wtargnęła w rytm przyrody.
      Bez się roztańczył kwietnym walcem,
      fiołkową nutą snując słodycz.

      Dzień w słońcu, noce w gwiezdnym srebrze,
      księżyc słowiczych wyznań słucha;
      brzaski od ptasich treli gęste,
      dzikie jabłonie w ślubnych sukniach.

      Sypią się z topól puszki piękna,
      błękit rozszalał się nad głową.
      Która to wiosna? Nie pamiętam...
      ja znowu kocham cię majowo.

      [lutowo też zresztą :)* ]

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczkom, Ogrodnikom i Tobie mój Duży Miły :))) * * * ... która to wiosna? Nie pamiętam... :))) * * *

      ... i zaraz pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a zrobię to bardzo romantycznie z Natalie Cole ... prawie tak, jak kos ;)))* I tu jeszcze ktoś w duecie. Ślicznym.

      Love Songs

      http://www.youtube.com/watch?v=JPfW_DQBYpg

      ... najczulej :))) * * *

      Usuń
    3. ... oo... na ponad godzinkę kołysania :) Ale jak kto woli można na raty... pa :)***

      Usuń
  16. Nie mniej czułe-dobranoc Braci:)
    Dziękuję Ewuniu...O wybaczenie proszę,ze tylko tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranoc Iwonko, bardzo Ci dziękuję za dzisiejsze nasadzenia w ogródku. Wcale nie małe :)
      Pa, wyśnij tę zieloną... :)))

      Usuń
  17. Dzień dobry w poniedziałek :)*
    Noc otulona w mgielną suknię, świata nie widać za oknem. Może ze świtem przejaśni się nieco? Celsjusz na razie na zerze, miasto zaczyna już powoli wchodzić w powszednią mruczankę.
    Jeszcze chwila z kawą i dymkiem, i przyjemna przebudzanka w wykonaniu Elżbiety Adamiak.

    *** Z tobą by konie kraść ***

    http://www.youtube.com/watch?v=rTsInE-JfAI

    Z tobą by konie kraść
    Różaniec odmawiać
    Tańczyć białe tango
    Do białego rana

    Do rany Cię przyłożyć
    Do zdjęcia z Tobą iść
    W myślach Cię nosić
    Wiosnę z Tobą śnić

    Ref.
    Czytam Ci z oczu
    Łaskawości trochę
    W kącikach ust uśmiech zagościł
    I już wiem, że w tym momencie
    Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze

    Tobie by baśnie szeptać
    Nocą liczyć gwiazdy
    I wierzyć wciąż w Ciebie
    Tak jak w rozkład jazdy

    Dla ciebie jabłka zrywać
    Studnię kopać w skale
    Wiadro wody wylać
    Może...może ....może się obudzisz

    Ref.
    Czytam Ci z oczu
    Łaskawości trochę
    W kącikach ust uśmiech zagościł...

    - słowa Adam Ziemianin, muzyka Elżbieta Adamiak

    ... i już zmykam w zamglony teren. Dobrej pogody pd każdym względem, udanego dnia, tygodnia... i do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  18. http://youtu.be/zH4nRrXL1GM

    Dzień dobry Ewuniu i luby Ogródku:)
    Miłego poniedziałku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Iwonko :)
      Rozpoczęłaś dzień ładną muzyką, dziękuję i dedykuję Ci popołudniowo-wieczorną w tym samym duchu ;-)

      Zbigniew Wodecki - Nad wszystko uśmiech Twój

      http://www.youtube.com/watch?v=key-Vr_08Qk

      :)

      Usuń
  19. AŻ W SOBIE

    Blisko:
    jak ciepło rąk,
    fala głosu w membranie uszu,
    patrzeniem nasączony wzrok
    uczuć

    Jeszcze bliżej:
    w myśli pojedynczej
    gdzie nic już innego nie ma,
    w kurczącym się kolorze kier
    gdzie wszystko rodzi się umiera
    ja i ty

    W sobie:
    gdzie dusze dwie
    na jednym grają instrumencie,
    czas się roztacza w nieskończoność chwil

    ze mną jesteś.

    Zbigniew Matyjaszczyk

    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... miło mi Iwonko, odpozdrawiam również buziakiem i pięknym wierszem sama53, który trochę koresponduje z moim Nigdy dosyć :)

      Bądź mi muzą

      zanim wiosna się pojawi
      w zielonościach
      spróbuj jeszcze chociaż trochę
      ze mną zostać

      owiń chłodem wiesz jak w lipcu
      z nim przyjemnie
      więc mnie zamroź niech ten zamróz
      będzie we mnie

      i cóż jeszcze mogłabyś od
      siebie dodać
      gdy spotkamy się na kawie
      i na lodach

      zanim ptaków szczebiot znowu
      mnie wypełni
      bądź mi muzą a napiszę
      wiersz kolejny

      ***

      U mnie luty dziś kaprysi zimnym powietrzem i ołowianymi chmurami. W zasadzie nie mam czemu się dziwić, tyle że najpierw mnie rozpuścił swoim ciepłem, jak dziadowski bicz... ;-)

      Usuń
  20. Dzień dobry Ewuniu, Iwonko :)
    Miło jest wrócić w znajome miejsce. Witam w słoneczny poniedziałek, choć
    nastrój jeszcze w kratkę i niezbyt radosny. Może z czasem wróci na dawne tory. Potrzebuję czasu.
    Pozdrawiam cieplutko i życzę pogodnego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Cieszę się, że zajrzałaś i wierzę, że w miarę czasu Twój nastrój ulegnie poprawie. Mogę Ci tylko współczuć, przesłać ciepłe myśli i zapewnić, że jestem z Tobą.
      Głowa do góry, kiedyś z pewnością Twoje kłopoty i troski się skończą. Przecież jakieś wyjście musi być z każdej sytuacji...
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  21. Witam w słoneczny poniedziałek :)

    * * *
    W tym cieniu jest tyle słońca
    jest tyle słońca że mogę
    że mogę całe oczy zanurzyć
    w złotym bogactwie
    w tym deszczu jest tyle pogody
    jest tyle pogody że mogę
    że mogę wysuszyć mokre przylgłe do policzków włosy

    W tym dniu jest tyle przyszłości
    że ręce toną po łokcie
    więc rękoma pełnymi dnia
    mówię kocham

    Kto pomalował twoje policzki że płoną
    a kto pociemnił twoje źrenice że gasną
    a kto ci oddech zatrzymał w krtani o miła
    moje to usta i moje ręce sprawiły

    W tym dniu jest tyle przyszłości
    że ręce toną po łokcie
    więc rękoma pełnymi dnia
    mówię kocham

    Halina Poświatowska

    A pięknie to wyśpiewał Janusz Radek :)

    http://www.youtube.com/watch?v=R3IN7Yfp16g

    Słoneczka na błękicie dla Wszystkich ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Poniedziałek przyniósł przejmujący chłód i ciemne chmury, ale to przecież normalne, nie ma się czym przejmować - przecież luty jeszcze się nie skończył, a w kalendarzu mamy zimę.
      Póki co, powitam Cię wiosny delikatną kreską ;-)

      W sobotni wieczór powitam Cię wiosny delikatną kreską z wiersza Adama Ziemianina.

      Twój portret wiosenny

      Chciałbym Cię narysować
      wiosny delikatną kreską,
      by zbiegły się wszystkie fiołki
      nad zbudzoną z zimy rzeką.
      Chciałbym, by twe włosy były
      jak warkocze leszczynowe,
      a usta twe szalone
      w kolorze pierwszych poziomek.

      Chciałbym by twe oczy były
      w majową mgłę oprawione.
      Żebyś cała się śmiała
      jak wiosenny dzwonek.
      Chciałbym, lecz słów brakuje
      i wszystkie się plączą.
      Chciałbym, lecz nie zdążyłem,
      dzień znów schodzi się z nocą.

      - Adam Ziemianin

      Wieczornych radości i ciepła w wiosennym nastroju ;)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo :)
      "dzień znów schodzi się z nocą." i pora na wiersz na dobranoc:)
      Kusi mnie zieleń lasu na fotkach więc: "Nie wracajmy na ziemię, zostańmy w lesie." ;)

      A las szumi

      W wiosennym lesie spotykają się wszystkie szepty,
      wychodzą z mchów jak żuczki, ocierają o szyszki
      i pływają w koronach sosen. Zawracają pod siódmym
      niebem i łagodnie opadają na usta.

      Czytam zachwyt z twoich przymrużonych oczu
      i chłonę żywiczny zapach jałowców, aż po bezdroża
      zmysłów. Zakwitam w tobie delikatnym różem. Między
      modrzewiem, ramionami a bukiem jest cały świat.

      Jestem przylaszczką, na której rosa zostawiła
      wilgotne pocałunki. Przez pajęczą koronkę
      słońce sączy się wprost do splątanych dłoni.
      Nie wracajmy na ziemię, zostańmy w lesie.

      annaG

      I kołysanka z piękną muzyką i kwiatami :)

      Мелодия души.. ВЕСНА (Mehdi - The First Day of Spring)

      http://www.youtube.com/watch?v=Pj3nLnlx3Ig

      Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo.Śnijmy o zieleni lasu...:)))

      Usuń
    3. :)
      To bardzo wczesnomajowa zieleń Izo, mój ulubiony seledyn prosto z puszczy białowieszczańskiej ;) Przyjdzie i na nią czas, pozdrowię ją już za dwa miesiące i dwa dni :)
      A na dobranoc niech będzie dzisiaj kwieciście i erotycznie.

      erotycznie

      zapach kwiatów wplecionych we włosy
      słodycz warg rozchylonych w pół słowie
      i ten szept który budzi wśród nocy
      pożądania jedyną odpowiedź

      oddechami zatańczmy we dwoje
      myśli wzlecą jak ptaki w obłokach
      kroplą deszczu cię miła upoję
      nawet w burzę będziemy się kochać

      w dłoniach przynieś pieszczoty kotylion
      każdy dotyk ma twoje oblicze
      noc przy tobie wydaje się chwilą
      nazbyt krótką by miłość wykrzyczeć

      - sam53

      ... a przebiśniegi na klipie już takie jak u mnie w ogrodzie.
      I stosownie do wiersza - kołysanka z Marzeniem miłosnym Ferenca Liszta w aranżacji Marka Tomaszewskiego i Wacława Kisielewskiego.

      http://www.youtube.com/watch?v=anF_WzW-TbQ

      Dobranoc Izo, wyśnij te najpiękniejsze - dziękuję za dziś, pa :)))

      Usuń
  22. http://youtu.be/xKAJcRzHyps

    Przesłanie dla Ogrodników,a szczególnie Tobie Zuziu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko za Celińską i Uśmiech ( bardzo barytonowy), trudno się uśmiechać kiedy czuję się traktowana jak dziecko w czasie heelloween. Przebieranka i cukiereczek w postaci świetlanej przyszłości, tylko pytanie czyjej. Czasami czuję się jak okaz, który co chwilę jest przez szybkę pokazywany tym i owym.
      Nie, nie mam powodów do uśmiechów ani radości.

      Usuń
    2. Dzięki Iwonko za przesłanie, poproszę i ja o uśmiech obie Dziewczyny... ;-)

      Kalina Jędrusik Uśmiechnij się

      http://www.youtube.com/watch?v=tTgCrV3FSwI

      ... A oto mój ...:)))

      Usuń
  23. ...W życiu bywają chwile dobre,złe i gorsze...
    Zycze Tobie Zuziu tych pierwszych bez wzgledu na wszystko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale w dobre chwile już nie wierzę.

      Usuń
    2. Zuziu, co Ty piszesz? Nie można tak podchodzić do życia. Moim rodzicom kilka lat temu spłonął doszczętnie dom w zimie. Strażak podszedł i powiedział na zakończenie akcji: "nie mogliśmy nic więcej zrobić" . Mamusia rzekła takie słowa: "Dziękujemy Bogu, że nikomu nic się nie stało" Uszli z życiem. To cenny dar i każda chwila jest ważna. Sama prosiła strażaków by nie narażali życia i nie wynosili ze zgliszczy dobytku. Nie poddawaj się, jeśli ktoś Cię zranił lub rozczarował. Popadniesz w depresję. Myśl pozytywnie, wyjdź do ludzi, uśmiechaj się nawet przez łzy. Otaczaj się dobrymi, życzliwymi ludźmi, uwierz mi, są tacy. Pozdrawiam cieplutko, głowa do góry, Zuziu:-)

      Pozdrawiam Cię, Ewo, i cały Ogródek. Pozwoliłam sobie na komentarz do Zuzi, bo nie mam innego komunikatora do Niej. Dziękuję, Wam, Ogrodnicy za ładne uprawianie Ogródka, czasem czytam.

      Usuń
    3. Witaj Dano,
      jeśli od kilku lat od jednej osoby otrzymujesz tylko ciosy, to jesteś zmuszona, nawet przy ogromnej dozie tolerancji, stracić nadzieję.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    4. Zuziu, jeśli Burek szczeka,
      to omijam Go z daleka:-)

      Pozdrawiam:-)

      Usuń
    5. Zuziu,
      i tu się zgadzam w stu procentach z Daną, a szczególnie z Jej ostatnim wpisem (18:24). Jeżeli ktoś przez dwa lata Cię krzywdzi i nie ma najmniejszej nadziei na zmianę zachowania, żadne argumenty do niego nie trafiają - to po prostu trzeba się pozbyć towarzystwa tej osoby, w trosce o swoje samopoczucie i zdrowie psychiczne.
      Dziękuję Ci Dano za te kilka mądrych słów, witaj :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    6. Dano, Ewo,
      dzięki za wsparcie,
      życzę spokojnego wieczoru, dobranoc :)

      Usuń
    7. Dobrej nocy Zuziu, życzę Ci przyjemnych snów, pogodnego przebudzenia i lepszego nastroju na jutro. Pa :)

      Usuń
  24. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Jakoś przeżyło się ten zmęczony poniedziałek, ale już trzeba go pożegnać
    "Słowem na Dobranoc" Adama Ziemianina -

    * * *...EWA OGRODOWA...* * *

    ............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............

    Napisz coś jeszcze
    O miłości
    - prosi Ewa

    Jej długie
    jak noc włosy
    płyną z balkonu
    w dół

    Ogrodowa Ewa
    cała jest miłością
    choć nie składa rąk
    na amen

    Jej oczy płoną
    od słuchania
    a wargi szeptem
    mówią resztę

    .•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..

    I lryczna kołysanka z ogrodu Ewy* - Song From A Secret Garden -

    http://www.youtube.com/watch?v=tS-DmhSXL7A

    .•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..

    Dobranoc, dobranoc bywalcom ogrodu i Tobie Maleńka. :) * * *... niech "wargi szeptem mówią resztę"...najczulej...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... śliczny wiersz, ach! I muzyka prawdziwie tuląca do snu...
      Dobry wieczór Jasieńku :)*
      Dzisiejsza aura działa na mnie śpiąco i nostalgicznie... ale poniedziałek umyka już w gwiezdne przestrzenie i pora na moje Słowo, aby go pożegnać. Dziś w wieczornych wyznaniach pomoże mi Silva Kaputikian.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ***(Ach uczyń mnie najpiękniejszą)

      Ach, uczyń mnie najpiękniejszą,
      Najpiękniejszą pośród żywych,
      Pośród wdzięcznych najwdzięczniejszą,
      Najszczęśliwszą wśród szczęśliwych.

      Jednym, miły mój, skinieniem
      Otwórz mi ten świat szeroki,
      Zaprowadzisz mnie spojrzeniem
      Pod obłoki, pod obłoki.

      Znowu młoda, znowu płocha-
      Pozwól to raz jeszcze przeżyć.
      Pozwól wierzyć że mnie kochasz,
      Pozwól wierzyć, pozwól wierzyć...

      - przekład Adam Pomorski

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Impresjonistom ogrodowym i Tobie Mileńki mój :))) * * * ... "pozwól mi wierzyć, że mnie kochasz"... :))) * * *

      ... a ukołysanie za moment,...

      Usuń
  25. Często czytuję Twoje wiersze ,
    Muzyką chabrów przepełnione.
    Chcę w tę puszczańską wrócić stronę,
    Czy to mi się może uda jeszcze?
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za czytanie Ozonko, witaj :)
      Puszcza czeka na Ciebie, jeszcze cała w snach, ale już niedługo będzie w zieleni, jak na moich fotkach.
      Pomyślności :))

      Usuń
  26. Wtorkowe bry :)*
    Trochę dziś zimno, -5 st., bieleją po ciemku dachy i trawniki... chyba się przeproszę z ciepłym szalikiem i rękawiczkami. Nie ma co marudzić, to dopiero luty. Sikorowi jednak mróz i ciemności nie przeszkadzają, już rozpoczął swoje poranne nutki.
    Jedni śpiewają z rana na gałęzi, inni przy goleniu; nie będę więc gorsza i też coś wyśpiewam przy kawie, a przynajmniej się postaram ;)
    Anita Lipnicka i...

    *** Wszystko się może zdarzyć ***

    http://www.youtube.com/watch?v=i4MhiZOSJa4

    To nie jest sen rzeczy, naprawdę dzieją się
    stoisz czy biegniesz dotykają cię z każdą chwilą
    Możesz rzeźbić je palcami możesz zmieniać je słowami
    Los srebrzy się u twoich stóp królujesz mu

    Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń
    gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz
    Wszystko się może zdarzyć, gdy serce pełne wiary
    gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz
    wszystko może zdarzyć się

    To nie jest sen, rzeczy naprawdę dzieją się
    armią kolorów otaczają cię z każdej strony
    Otwórz oczy rozłóż ręce, by nazbierać jak najwięcej
    Podpisuj dni imieniem swym królujesz im

    Wszystko się może zdarzyć...

    słowa Anita Lipnicka
    kompozytorzy M. Tschanz, R. Drummie, G. Hutchinson

    ... oby wtorek przyniósł same miłe zdarzenia, czego Wam życzy lekko niedorobiona sikorka i już odfruwa w teren ;)))*

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzień dobry:)
    Ładnie śpiewasz Sikoreczko .Wszystko się może zdarzyć .Nawet przyjaźń pomiędzy psem i sikorką ;)))

    Beagle i sikorka

    http://www.youtube.com/watch?v=ffSYWaJVhvs

    ...a może to miłość ?;)))

    Marek Grechuta - Niepewność

    http://www.youtube.com/watch?v=CJhjgcP-DCw

    Pięknego dnia dla Wszystkich :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Być może, że to miłość, różne dziwne zjawiska zdarzają się w przyrodzie ;-)

      Miłość nigdy nie pyta...

      Miłość nigdy nie pyta czy wolno jej przyjść
      Zwyczajnie przychodzi gdy się wcale nie czeka
      Bierze za rękę i trzeba za nią iść
      Porywa jak rwąca rzeka

      I wtedy chce się tylko ciepła dwojga dłoni
      Czułych słów i spojrzeń zapisanych w wierszach
      Nie ma jej nie ma jego są po prostu oni
      I jest miłość - każda zawsze pierwsza....

      - Aleksandra Tarkowska

      Dzień piękny nie był; dwustopniowe zimno z przenikliwym wiatrem i ołowiane chmury bałwaniące się po niebie. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się... nie lubi co się ma ;) Przynajmniej taką logikę przyjął Andrzej Poniedzielski.

      Elegancka piosenka o szczęściu

      http://www.youtube.com/watch?v=fpL218v-At8

      ;-))) ... ciepłego wieczoru w dobrym humorze :)

      Usuń
    2. :)
      Dobry wieczór Ewo :)
      Zamiast "październiczeć" lepiej się radośnie rozwiośnić ;)

      mglistym atramentem

      bo widzisz mój miły gdy jestem radosna
      to wiersz się leśmiani i uśmiech rozwiośnia
      a wśród zjesienniałych zawilgłych ośnieżyn
      raz myśl się gdzieś omsknie lub sens mi się zbiesi
      i staje floresem w złocistym żupanie
      więc biorę go sobie do serca na pamięć
      rozsnuwam po wersach jak mgieł celofany
      by jednych poślepić a innych zciekawić

      -Alicja Wysocka

      :)
      Acker Bilk - Let it be me & wiosennie.wmv

      http://www.youtube.com/watch?v=6ueo3A9ZkjA

      Miłego relaksu po pracy :))

      Usuń
    3. Mnie się tam zawsze wiosennowość zieleni, nawet w zimie ;-)

      *** Wiosennowość ***

      Kiedy wiosna nowokwietna wyszaleje
      drzewa płatków białośnieżnych, łąki woni,
      ptasich ballad świeżolistne błoto-knieje,
      brzegi jezior w żabo-zimnej ciemnotoni,

      prowadź mnie przez polaninę lodowatą
      po rosicznej trawo-grudzie w dzikie chaszcze,
      bo już nie chcę tam samotnieć jak duch kwiatów,
      bo chcę dzielić z kimś to wszystko raz na zawsze.

      Ale wiem, że nagła pora wielkich kwitnięć -
      to marzenia tylko mgławe i ulotność,
      i że trzeba także zimą iść przez życie,
      i że wraca zawsze do mnie ta samotność.

      Więc gdy wwiedziesz mnie za rękę przedradośnie
      do wiosennej marzenicy rozanielnej,
      to zamarzę się, zatańczę się, zawiośnię
      i zawierzę, że już zawsze, że niezmiennie!

      Dam ci łąki zielowonne, niebotyczne,
      dam ci nieba głębogwiezdne, chmur powodzie,
      siebie dam ci z wiarą głupią i prześliczną...
      i z bezgwieździem, kiedy będziesz już odchodzić.

      - Oxyvia

      ... nawet gdy przemarzłam w zimnym busie, tak jak dziś i siedzę w trzech swetrach. Taka karma ;)))

      ACKER BILK - The First Time Ever I Saw Your Face

      http://www.youtube.com/watch?v=tSYxZD9Cl08

      ;))

      Usuń
    4. ;)
      To na rozgrzewkę przed snem strofy Anny Zajączkowskiej ;)

      Senne marzenie 2(Czerwona sukienka)

      Biegnę do ciebie w czerwonej sukience,
      Chcę ci wykrzyczeć cały pożar serca.
      Ust twych skosztować w małej krwi kropelce
      Być tylko twoją-czegóż pragnąć więcej.

      I choćby ludzkie oczy nienawistne
      I złych języków bezduszne gadanie-
      Tylko dla ciebie bije moje serce
      I tylko z tobą co ma stać się stanie.

      A kołysanka z ciepłymi, puszystymi futrzakami ;)))

      ACKER BILK - I can't stop loving you ( HD )

      http://www.youtube.com/watch?v=waYC_ls-ok8

      Mój futrzak już grzeje mi kołderkę :)
      Dobranoc Ewo i Impresjoniści. Cieplutkich ,puszystych snów ;)))

      Usuń
    5. ... futrzaki przydały się na pewno, mam nadzieję, że dzięki nim nie złapię grypy ;)
      Pora już późna, więc Dla Ciebie również coś w sennym temacie, tym razem z motylem i lekko na jazzowo.

      "Sen motyla"

      Czerwony motyl zielona łąka
      na rzęsach dotyk babiego lata
      Gonisz go gonisz, trzepotem dłoni
      motyl kołuje lata i lata

      Miliony luster wiele pamięta
      wszystko oszustwem innego świata
      obszar istnienia nie jest zamknięty
      motyl czerwony gdzie chce tam lata

      Jest zawsze smuga cienia między nocą, dniem
      To coś niż o motylu bywa jego snem
      Kiedy cię noc ogarnia gdy zamykasz drzwi
      nie tylko ty śnisz motyla
      ty śnisz motyla
      i motyl ciebie, ciebie śni.

      Świetlisty profil widzisz pod słońcem
      Fala burzliwa piasek omiata
      gonisz mnie gonisz.. nie, nie dogonisz
      Jestem dziewczyną nie z tego świata

      Jest zawsze smuga cienia między nocą, dniem
      To coś niż o dziewczynie może być jej snem
      kiedy Cię noc ogarnia gdy zamykasz drzwi
      nie tylko Ty śniesz dziewczynę
      Ty śniesz dziewczynę
      dziewczyna ciebie, ciebie śni.
      i motyl ciebie, ciebie śni.
      Dziewczyna ciebie, ciebie śni
      i motyl ciebie, ciebie śni....

      - Jonasz Kofta

      Sen motyla - Anna Serafińska

      http://www.youtube.com/watch?v=4WZLJoZbJBw

      Dobranoc Izo, wyśnij pazia królowej, z piękną egretą ;-)))

      Usuń
  28. Witam wtorkowym przedpołudniem :)
    Słonecznie, błękitno ciepło-zimno.

    Na dzień dobry Anita Lipnicka z Varius Manx.

    http://www.youtube.com/watch?v=qhsOHhu_JII

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Bo właśnie to jest tak: ciepło-zimno, a przy tym... Nigdy dosyć... gwizdów kosich i nie tylko ;-)
      U mnie dziś bardziej zimno, więc może na wieczór trochę ciepłej poezji.

      stamtąd przychodzi ciepło

      cisza utknęła za firanką
      wieszając chłodne frędzle szronu
      które w szczelinach drzwi na balkon
      bielą rzucają bez pardonu

      co przy stalowej barwie klamki
      tworzą grę cieni nieco z boku
      łącząc zamknięte kluczem zamki
      jedną falbaną w święty spokój

      cisza utknęła za firanką
      sen z jawą miesza kwiaty w oknie
      ciepło przychodzi nagle stamtąd
      i tak przyjemnie

      kiedy dotknie

      - sam53

      ... aury wiosennej w duszy i w sercu, gdy za oknem... no cóż ;)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu,
      " wszystko się może zdarzyć" bowiem życie nie znosi próżni.
      Mając Przyjaciela u swego boku nie myślisz o romansie ni miłostkach. Przyjaźń znaczy znacznie więcej !

      Gdy w twoim życiu się zjawił ktoś,
      Kto wygląda jak równy gość,
      Ale nie wiesz, czy szczery jest,
      Czy na pokaz ma gest.
      Weź go w góry na stromy stok,
      Nie odstępuj go tam na krok.
      Jedna lina niech łączy was -
      Dla was dwojga w sam raz.

      Gdy zobaczysz, że stchórzył, bo
      Od początku mu kiepsko szło,
      A gdy dłoń skaleczoną miał,
      Wniebogłosy się darł,
      Lepiej pogoń go precz raz-dwa,
      Nie na wiele się taki zda,
      Takich w góry nie warto wieść,
      I nie o nich ta pieśń.

      Jeśli druh twój przez całe dnie
      Ani razu nie skarżył się,
      A gdy spadłeś, to właśnie on
      Zaraz podał ci dłoń,
      Jeśli dzielnie przy tobie trwał,
      Jak do boju na szczyt się rwał,
      Wiedz, że odtąd przez cały czas
      Przyjaciela w nim masz.

      - Włodzimierz Wysocki Pieśń o przyjacielu
      ....................................tłumaczenie Marlena Zimna

      ... wieczoru w przyjacielskim nastroju.

      Usuń
    3. "Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?" nie zawsze granica jest czytelna, a rozważania na ten temat pozostawię Poecie...

      Niepewność - Adam Mickiewicz wykonaniu Marka Grechuty ;-)

      http://www.youtube.com/watch?v=CJhjgcP-DCw

      ... ale fakt, zapach zwiędłych kwiatów nie należy do przyjemnych ;)
      Dla mnie miłość jest wyższym stadium przyjaźni Zuziu. Zresztą bardzo trudną ją zdefiniować i ja na pewno się o to nie pokuszę. Każdy ma swoje oczekiwania w tym względzie.
      Przyjemnej aury na wieczór :)

      Usuń
    4. ... chyba pojechałaś po bandzie zapachem zwiędłych kwiatów, szczególnie w stosunku do mnie :(((
      Z zamieszczanej w Ogródku poezji wyraźnie widać preferencje i kierunki zainteresowań, zupełnie nie rozumiem Twojego nastroszenia piórek. Brak decyzji jest również decyzją !
      Dobranoc.

      Usuń
    5. Zuziu, nie wiem, jak można nie zrozumieć tego żartu - i kto tu stroszy piórka? Chyba nie ja. Chciałam Cię trochę rozweselić, a że nie trafiłam w nastrój, cóż - bywa.
      Nie można patrzeć na świat tylko przez pryzmat własnych nastrojów, bo to zwyczajny egocentryzm. Nie widzisz starań i pracy innych, choćby wyłazili ze skóry. Być może Ci nie odpowiadają, trudno. Bardzo się zmieniłaś, ale to nie moja wina.
      Życzę szczęścia, dobranoc :)

      Usuń
    6. ... nie pamiętam, abyś kiedykolwiek powiedziała przepraszam.
      I proszę nie wmawiaj, już nie. Nie zmieniłam się, wyartykułowałam to co dostrzegam. Poczytaj uważnie swoje wpisy i preferencje. Jeśli kiedykolwiek moje wpisy były ciut bardziej poetycznie miłosne Twoją odpowiedzią były wiersze o przyrodzie. Ewa, nie rozumiem o co Tobie biega.
      Tak źle i tak niedobrze ! Cokolwiek bym napisała będziesz negować, więc ??????????????
      Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie? Pomyśl !
      Dobranoc.

      Usuń
    7. Nie mam ochoty ani czasu na kłótnie z Tobą, to akurat mnie nie kręci.
      Różnorodność doboru poezji jest dla mnie zaletą, a ja dobieram to, co uważam za godne uwagi, piękne i doskonałe warsztatowo. I nie mylę jej z życiem. Nawet nie podziękowałaś Andrzejowi za wierszyk specjalnie dla Ciebie, już nie mówiąc o fochach w kierunku Izy, czy Iwonki.
      ... nie wspomnę już, że moich wierszy i fotografii też nie dostrzegasz od jakiegoś czasu, a przecież jest to blog autorski.
      Dobranoc.

      Usuń
    8. Ewa, bardzo Ci zależy na moim odejściu z bloga ????

      Usuń
    9. ... i znowu mówisz tylko o sobie. Nie insynuuj mi głupot, bo to chyba nie fair.
      Idę spać, mój dzień zaczyna się przed piątą rano.

      Usuń
    10. Czy Twoje pretensje mówią o Tobie czy o mnie ?
      Ewa, chodzę do kina na wspaniałe seanse filmowe, których filmy pretendują do Oscara, czytam książki, które zachwycają, a bywa, że łzy same się zjawiają w oczach, czytam różne blogi i wpisy na tych blogach. Zależy Ci, aby w każdym wpisie było: ale Ci zazdroszczę, że właśnie to zwiedziłaś, też bym chciała tam pojechać, och jak tam pięknie, nie takiego wiersza, to nie potrafię itp. przez 50, 60 wpisów. Oglądam zdjęcia, czytam opisy i uciekam z takich blogów, ponieważ ani nie wzbogacają mojego słownictwa, ani nie wnoszą nic do poszerzenia wiedzy. odbieram jako coś żenującego. Odnosiłam wrażenie, że oczekujesz rozmowy wierszem. Wiersze były odpowiedzią na Twoje zdjęcia, na piosenki, na powitanie dnia. Adorowałam wierszem wprawdzie nie swoim, jednak po linii i na bazie. O co tym razem ? Czy najlepszą obroną jest atak ? Nie mam natury wojownika, jeśli chodzi Ci o zwycięstwo to nie jeden ale 10 złotych medali zdobyłaś i wiem co piszę.
      Himalaje to małe górki przy tej sytuacji jaka się wytworzyła !
      Czy jest możliwe, aby środa była dniem uśmiechu i radości ???
      Do wiersza Andrzeja nie dotarłam, zatrzymałam się na odpowiedziach dla Iwonki i Ciebie.Wcześniej parę razy wpisywałam Andrzejowi w odpowiedzi, ignorował, poczułam się intruzem i się wycofałam. Po prawdzie nie było zwyczaju rozmawiania każdy z każdym. Potworzyły się pary i tak funkcjonują od samego początku mojego bycia tutaj. Nawet jeśli gdzieś podrzuciłam wierszyk czy powitanie to zostaje ono zignorowane. Dostosowałam się do panującego układu.
      Na początku starannie czytałam wszystkie wpisy, potem zauważyłam, że do różnych osób są różne przypisane formy, więc moje pojawienie się tam zakłócałoby prowadzony wątek.
      O czym można myśleć w tej sytuacji ? Przeszkadzasz, więc zniknij ! Na Twoje miejsce już są inni !
      Tak się czuję po kilku latach pobyty na Twoim blogu.
      Dobranoc.

      Usuń
    11. Ewa, jesteśmy znajomymi z blogu. Od lat się sytuacja nie zmieniła, ale to nie znaczy, że nie zaczął uwierać stan stagnacji osobistej.Stoimy w miejscu i się nie rozwijamy.
      Dobranoc :)

      Usuń
    12. Zuziu, ja nie mam żadnych pretensji o nic. Ja tylko daję własne prace i miejsce każdemu do wyrażenia swoich opinii, refleksji, komentarzy, zabawy.
      Kto chce, ten z niej korzysta, a w jaki sposób korzysta - nie mam na to wpływu. Ja czytam wszystko i odpowiadam każdemu na każdy komentarz, mimo, że nie mam czasu od rana do nocy i w nocy. Tak naprawdę, na dłuższą metę, mogę dać tylko platformę rozmowy i życzliwość dla wszystkich przychodzących. Natomiast na stosunki między przychodzącymi mogę wpływać tylko w bardzo ograniczonym stopniu.
      Atmosferę blogowej rozmowy tworzą wszyscy komentatorzy i czy chcą rozmawiać ze wszystkimi, to już nie moja rzecz (chociaż na pewno byłoby mi miło), czy wnoszą tylko "swoją osobę". Nie mogę również na nikim wymusić ochoty do współtworzenia tego blogu. Nie daję również gwarancji "rozwoju osobistego", bo nie w tym celu zakładałam blog, a poza tym nie nadaję na edukatora w jakiejkolwiek dziedzinie; jesteśmy dorośli, mamy swoje gusty i upodobania, i sądzę, że każdy może o to zadbać we własnym zakresie.
      Płytkich pochlebstw nie znoszę, ale jak każdy autor lubię mieć poczucie, że jestem czytana, bo obojętność jest gorsza nawet od zrugania na czym świat stoi. Traci się wtedy poczucie sensu tego, co się robi.
      Cały czas zapraszam tych, którzy chcą się dogadywać ze sobą i coś odnajdują dla siebie w moich pracach. A czy się przez to rozwiną, czy tylko odpoczną od zgiełku codzienności, to już nie do mnie należy ocena.
      Miłego dnia.

      Usuń
    13. ... a jednak... gdy ktoś chciał, mógł się odrobinę wyedukować przyrodniczo na moim blogu... ;-)
      Chętnie też pomagam wszystkim, którzy próbują własnej twórczości.

      Usuń
    14. ... być może ktoś się wyedukował, ale co z tymi którzy nie koniecznie lubią kwiaty a zdecydowanie bardziej lubią poezję ?
      Kwietnego dnia :)

      Usuń
    15. Poezji Ci u nas dostatek, tylko trzeba zechcieć ją czytać ze zrozumieniem.
      Zdrowia życzę, Zuziu :)

      Usuń
  29. Dzień dobry Ewuniu.Zuziu,Izo.witam panie i panów:)
    to może i ja Anitę z Johnem dorzucę:)

    http://www.youtube.com/watch?v=6EHEDOtY_RU

    Dnia bez trosk:)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Iwonko:)
      Anita, jak zawsze doskonała.
      Iwonko, jeśli jesteś Tą Iwonką, to real zetknął nas z sobą. Oczywiście jeszcze wtedy nie znałam Ewy, Izy, Jaśka i innych blogowiczów.
      Jeśli tak, to świat jest bardzo mały, maleńki jak łebek szpilki.
      I jeśli tak, to pozdrów swojego Pana :)))

      Usuń

    2. zaintrygowałaś mnie Zuziu...bardzo.Iwona to moje prawdziwe imie.
      Może jakiś szczegół nawigacyjny?:)skąd takie przypuszczenia?

      Usuń
    3. :)
      Ja też lubię piosenki Anity Lipnickiej w duecie Johnem, a szczególnie tę

      A. Lipnicka & J. Porter - tell me, tell me

      http://www.youtube.com/watch?v=1-dyk8Oiofo

      Powiedz mi, powiedz, co widzisz
      Gdy zamykasz swoje bursztynowe oczy
      Gdy znika iskierka
      I kiedy zostaje po tobie tylko dziecko

      Powiedz mi, powiedz, za czym tęsknisz
      Kiedy topniejesz w moim objęciu
      Gdy twoje niebo wybucha tak jasno
      I ujawnia wszystkie pęknięcia

      Jesteś dla mnie tylko tym
      Czym mogę cię uczynić
      Z dnia na dzień ścigam
      Wiecznie zmienne horyzonty

      Powiedz mi, powiedz, czym jest to
      Co zostawiasz za drzwiami
      Kiedy wracasz późno w nocy
      Ubrana we wrażliwą skórę pod swoim płaszczem

      Jesteś gwiazdą, którą chcę złapać
      Jesteś statkiem, który chcę zatopić
      Ale tylko cię mijam
      A kiedy się zbliżę, znikasz

      Więc powiedz mi, powiedz mi, powiedz...

      ***

      ... no tak, między Łodzią, a Szczecinem spora odległość, ale wszystko jest możliwe... miłego wieczoru Dziewczyny :)

      Usuń
    4. Iwonko,
      być może kiedyś Ewa zorganizuje spotkanie blogowiczów, skonfrontujemy azymuty naszych ścieżek ;-)))
      Pozdrawiam wieczornie :)

      Usuń
  30. Siedzę sobie w weekend w kącie
    a tu dym dym na horyzoncie.
    Mówię sobie - o cholera
    ktoś do Zuzi się dobiera.

    Okulbaczę konia swego
    i pojadę dla odsieczy.
    Zuzia grzeczna Ogrodniczka
    ale czasem sobie beczy.

    Charakterek ma szlachetny
    uśmiech Zuzi, także śliczny.
    Zakupiła w kiosku "Ruchu"
    moc chusteczek higienicznych.

    Jestem w drodze dla odsieczy
    konik trochę mi kuleje.
    Jadę Zuzię połaskotać
    niech nie płacze, niech się śmieje.:)

    Galopuję, ile siły
    mijam miasta oraz wioski.
    Tylko stanę w progach Zuzi
    porozganiam wszystkie troski.:)

    Mieczysław Czechowicz - ** Kowboj Zuzia ** cz.2

    www.youtube.com/watch?v=bmzXUhw5vME

    Moc serdeczności w załaczeniu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      ... a to Ci dopiero kowboj, tylko chyba raczej z Andrzeja ;-)
      Serdeczności na pozostałe godziny dnia :)

      Usuń
  31. Zofia Szydzik:
    * * * ( powracasz do mnie ...)

    marzeniem wiosennym - parną czerwcową nocą
    rozmytym na prześcieradłach zapachem jaśminu
    nocnymi ogrodami co olejkiem różanym się pocą
    niosąc woń do mych okien, upajając mnie do świtu

    powracasz delikatnym zefirem plącząc moje włosy
    kroplą deszczu spadającą na papierową twarz
    łoskotem burzowej chmury lub nawałnicy chłostą
    smagającą wspomnieniem bezlitośnie raz po raz

    powracasz do mnie zwiewnym snem letnim
    przetykanym zapachem bzu i trelem słowika
    podczas którego przeżywam i nie po raz ostatni
    smakuję chwile wspólne i delikatnie je dotykam

    w rozmyślaniu cichym dzielę je na frazy
    oplatam w kokon słów wypowiadanych szeptem
    każdą z osobna doprowadzam do ekstazy
    potem – umieram - to znów za myślami drepczę

    zgarbiona...

    i pukam ponownie do bram ogrodów Semiramidy
    by otworzyć je kluczem słów szeptanych najciszej


    http://youtu.be/QCn5S5nGGHE

    dla odmiany trochę refleksji:)
    Miłego wieczoru Ewuniu,Zuziu ,Ogrodnicy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... pełne uczuć wiersze Zofii Szydzik zawsze mnie ujmują trafnym spojrzeniem na przyrodę i rzeczywistość, zamkniętym w ciekawej formie wiersza.

      lecą żurawie

      o zmierzchu
      kluczem lekkim
      klangorem otwierając drzwi
      ciszy

      złamana
      ustępuje miejsca
      odchodząc w ostępy
      leśnych bogiń

      na wsi
      wielkie poruszenie
      tu i ówdzie
      unoszą się wysoko
      oczyszczające dymy
      gdzieś ujada ożywiony Burek
      by odgonić wróble
      od miski

      wszystko powróci
      na swoje miejsce
      żurawie
      do rodzinnych stron
      ziarno
      w łono ziemi otwarte skibą
      wykiełkują kolory
      w miejsce rudości

      w Arkadii za chwilę
      zegar wybije
      zieloną godzinę

      - Zofia Szydzik

      Często też oddają moje nastroje i klimaty, poza tym zawsze mają refleksyjną puentę.
      "Odśpiewam" Ci później, bo chwilowo jutubka odmawia mi satysfakcji ;)


      Usuń
  32. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    A wtorek już taki wtorek przedwiosenny, słoneczny z plusową temperaturą
    lecz tylko czterostopniową i z odczuwalnym chłodem. Myślę, że "Słowo
    na Dobranoc" ociepli trochę Impresje dzięki Adamowi Ziemianinowi -

    * * *...Piwonie z Ogrodowej...* * *

    ............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............

    Na Ogrodowej kiedyś
    świat się zaczął
    Wtedy nikt nie wiedział
    jakie będzie lato

    Pamiętam pierwszą burzę
    to było na balkonie
    I rzuciłem ci do stóp
    piwonie z Ogrodowej

    Zapłonęły od piwonii
    piersi twe szalone
    Musiałaś je wypuścić
    bo były niespokojne

    Całowałem w gorączce
    piwoniowe płatki
    I odkrywałem zawiłe
    piwonii zagadki

    Dziś idę Ogrodową
    i piwonii tyle
    Lecz gdzie tamte piwonie
    co kwitły przez chwilę

    .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........

    Kołysanki wysłuchamy dziś w wykonaniu Javiera Solisa - meksykańskiego piosenkarza - LUZ DE LUNA - Światło Księżyca.

    http://www.youtube.com/watch?v=rxqhYXAiD88

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...........

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:))) * * * Pomarzmy
    o piwoniach w Twym ogrodzie...najczulej. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrowieczorne bry Jasieńku :)*
      O piwoniach pomarzymy jeszcze, ale inne kwiaty z mojego ogrodu (lutowe, a jakże) zobaczysz jutro, niemalże... namacalnie ;)
      A u mnie dzisiaj mizerne +2 z przenikliwym wietrzyskiem. Zamarzłam, jak licho... Czas więc na rozgrzewające Słowo na dobranoc, a zbuduję dziś nastrój wierszem Bogusława Adamowicza.

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Nastrój ***

      Na kwiatach — połysk ros...
      Tęsknotą dzwoni
      Tajemnej harfy dźwięk, co serce trąca...

      Śni mi się drżący głos...
      Śni gąszcz kwitnąca
      Śniegami wisien i jabłoni...

      Śni mi się złoty sen:
      W ustroni —
      Pieszczota dłoni twej mdlejąca...

      I blady uśmiech ten...
      I brzask miesiąca...
      I senny połysk migotliwej toni...

      Śni mi się jasny zdrój...
      Śni, pełen woni
      Miód kwiatu szczęścia, co aż w otchłań strąca.

      I pocałunek Twój —
      Ta rosa drżąca
      Najświeższej róży Hesperyjskich błoni...

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie mój Miły :)))* * * .... najcieplejszych snów pod słońcem :))) * * *

      ... i jeszcze zagram...


      Usuń
    2. ... a pokołyszę delikatnie z Marie Laforet - Мon amour mon ami.

      *** Moja miłości, mój przyjacielu ***

      http://www.youtube.com/watch?v=bc2Rsd7n7JM

      Ty mą miłością, mym przyjacielem
      Kiedy śnię (marzę) to o tobie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      Kiedy śpiewam to dla ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      Nie mogę żyć bez ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      I nie wiem dlaczego

      Nie znałam innego chłopca niż ty
      Jeśli poznałam nie przypominam go sobie
      Po cóż więc starać się jakkolwiek porównywać
      Mam serce, które wie kiedy ma rację
      I ponieważ ono obrało twoje nazwisko

      Moja miłości, mój przyjacielu
      Kiedy śnię (marzę) to o tobie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      Kiedy spiewam to dla ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      Nie mogę żyć bez ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      I wiem bardzo dobrze dlaczego

      Nigdy nie wiadomo dokąd pójdzie miłość
      I ja, która sądziłam, że będę w stanie kochać Cię zawsze
      Tak, kiedyś opuściłam Cię, na próżno
      śpiewałam innym niż tobie
      Za każdym razem trochę gorzej.

      Moja miłości, mój przyjacielu
      Kiedy śpiewam to tylko dla ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      Nie mogę żyć bez ciebie
      Moja miłości, mój przyjacielu
      I nie wiem dlaczego...

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... i doprawdy nie wiem dlaczego... najczulej :))) * * *

      Usuń