Majowe rozmaitości. Ten kasztan, o czerwonawych kwiatach, został przyłapany na "kwitnącym uczynku" w centrum miasta. |
Krzewuszka cudowna (weigela) w moim zielonym gospodarstwie. |
Ogród chętnie odwiedzają ptaki. Tu zięba na korzeniu położonym przy oczku wodnym. |
Trznadel... |
... i para drozdów w kąpieli. |
W cienistych zakątkach konwalie w pełni rozkwitu; białe... |
... i różowe. |
I dekoracja z zapachem do porannej kawy - kosz moich bzów. |
Puchowy
wiersz
Majowe
świty pachną słodko,
gdy
słońce radość intonuje;
brzask
się zakrada w moje okno,
obłoki
stroją się w purpurę.
Rozwieszam
na nich swoje wiersze,
w
odcieniach różu im do twarzy,
wiatr
je potarga zwiewnym gestem,
by
mogły lepiej się rozgwarzyć
ciepłotą
uczuć, którą z rana
chciałam
cię dzisiaj obdarować.
Melodia
wersów delikatna,
refren
powtarza się w dwóch słowach.
A
kiedy dzień na dobre wstanie,
usłyszysz
z góry lekki poszum;
strofy
miłością rozśpiewane
sfruną
do ciebie, jak puch z topól.
Bry przy niedzieli. :)*
OdpowiedzUsuń***
Czerwone kasztany i w koszyku bzy
Ukryłaś się w ich zapachu cała Ty
Podkreśla cieniem konwalia różowa
Powiedzieć trzeba - kunsztowna rozmowa!
Rozmawiasz z ptakiem w czas kąpieli
I puchem topól co wokół się bieli
Śpiewasz swe canzony o miłości
Obdarowując nimi mnie i gości. :)*
✿•*¨`*•
Bry Jasieńku:)*
Usuń***
Rozmowa wiosenna, rozmowa miłosna...
Maj rozsiewa czary na niteczkach marzeń.
Czas przędzie marzenia na puchowych krosnach,
a ja Tobie wiersze wciąż przynoszę w darze.
Rozsiadły się wszędzie, chyba ich nie zliczę...
mrugają zalotnie spod przymkniętych powiek;
wiesz chyba, że miłość w maju jest w zenicie,
w bzach, szeptach, konwaliach... w każdym moim słowie.
✿•*¨`*•
... i dziękuję Ci bardzo za piękne nawiązanie do Puchowego wiersza :)*
Wszystkiego miłego na dziś... :)*
Dzień dobry Poetyczna :)
OdpowiedzUsuńBarwne, w atrakcyjnych pięknych ujęciach, fotki od zawsze zachwycają a puchowy wiersz nastraja optymistycznie na dzisiejszy dzień. Na jednej z fotek są kwiaty, o których popełniła wierszyk M.P-J.
Wyciąg z konwalii wzmacnia osłabione serce,
Kiedy nierówno bije, waha się, ustaje.
( O, sam widok konwalii mógłby dziś uzdrowić,
- Tej, co w kępach rozkwita pod Bielańskim gajem ...)
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Konwalia...
... miłych chwil na pozostałe godziny dnia, serdeczności :)))
Dzień dobry Zuziu:)
UsuńKłaniam się z wdzięcznością za tak miłe słowa:)
Powitam Cię dzisiaj konwaliowymi dzwoneczkami w strofach Aleksandry Baltissen.
Konwalie
Białe, bielusieńkie,
jak łzy kryształowe
śliczne i maleńkie
konwalie majowe...
Lubią zakochanych,
gdyż są świadkami
obietnic niezwykłych,
i rozkoszy zdrojami...
Pachną szczęściem,
szczerej miłości
aby wspomnieniem
zapisać się wieczności...
... i bardzo dziękuję za nocną poezję, była mi pomocna przy pierwszej kawie ;)
... z ciepłym, słonecznym pozdrowieniem :)))
Witaj Poetko Ewuniu :)
UsuńCichutko dzwonią dzwoneczki konwalii pełne obietnic niezwykłych, dziękuję :) Nie wiedząc nic o Twoim blogu, nie miałam okazji w tamtych czasach zachwycać się Twoją poezją. Teraz się po zachwycam :)))
To wszystko mogę wypowiedzieć:
poranek w słońcu, młode liście,
i biały deszcz wiśniowych płatków,
liliowych bzów trójkątne kiście.
Że jabłoń, to różowy obłok
słodko pachnący, a kasztany
trzymają w swych zielonych palcach
kwieciste stożki z białej piany.
To umiem nazwać: śnieżne gwiazdy
narcyzów patrzą jasnym okiem,
srebrnawo - miękka jest akacja,
a brzozy białe i wysokie.
Potrafię nawet znaleźć słowa,
które by to wypowiedziały,
jak pachną na zielonych nitkach
perełki konwaliowe małe.
I może nawet bym odgadła,
co opowiada ptakom, drzewom,
na wiosnę deszcz wesoły, ciepły,
co tętni życiem, szumi śpiewem.
Tak, mogę mówić o tym pięknie,
co choć zachwyca - jest wiadome.
Tylko nie umiem nazwać tego,
co wciąż jest w wiośnie nieznajome !
- ewa* Nieznajoma wiosna
... Ewuniu, wiośnie zapewne nie jest wiadome, ale Ogródkowiczom tak ;-)
Cieplutko, serdecznie, z dobrymi myślami :)))
Zuziu, to mój wiersz stary, jak świat, jeszcze z 2010 r. Bardzo go lubił Adam Cotek, pamiętam :) Teraz już piszę trochę inaczej; inne rymy, inne Impresje...
UsuńA tak pachną konwalie Aleksandry Tarkowskiej.
Konwalie
Dobranoc pachnie konwaliami
Właśnie stoją na biurku
Gdy przeczytasz ten list
Może poczujesz ich zapach
Tak na pewno pachnie tęsknota...
... dziękuję Ci Zuziu:) Najserdeczniej... z uśmiechem radości :)))
... Ewuniu, teraz piszesz inaczej, ale tamte wiersze zachwycają na równi z tymi obecnymi. To dobrze o Tobie świadczy, pokazują, że się rozwijasz ;-))) Proszę, nie uciekaj od swojej przeszłości poetyckiej. Tym razem poezja poetki blogowiczki karen.
UsuńZroszone rosą na leśnej polanie,
Dzwonią tak cicho, że prawie nie słyszę,
Wonią przecudną wiatr je kołysze.
Czyż są niewinne budzące wspomnienia
Mgłą szeptów gęsto owiane pragnienia?
One ze smutkiem tulą się w sobie,
Pachną jak przedtem, mieszając w głowie.
- Bo dłonie mam jak konwalie.
... zauważyłam zamieszanie na blogu, nauczyłam się nie zabierać głosu.
Dobranoc Ewuniu, nocy z zapachem konwalii :)))
Dziękuję Zuziu:) Nie uciekam od swoich wierszy, ciągle do nich zaglądam, niektóre dopieszczam... wszystkie są moimi dziećmi przecież :)
UsuńNa dobranoc dla Ciebie konwaliowa poezja Jerzego Bazydły.
Konwalie
Czy pamiętasz Miła konwalie
Biały pachnący las
Kwiaty rwane garściami
W tamten czarowny czas
Białe dzwoneczki pachniały
Gdy w rączki brałaś je swe
I ten uśmiech uroczy
Gdy całowałem Cię
Biała konwalio, niewinny kwiatku
Odwróć miniony czas
Pozwól jak dawniej pójść nam ścieżkami
Gdzie tylko dwoje było nas
Biały dzwoneczku, dzwoń nam na szczęście
Bo tyle miłości w nas
Niech się jak dawniej śmieje dziewczyna
W ten konwaliowy czas
Wezmę Cię Miła za ręce obie
Pójdziemy ścieżką wśród drzew
I na konwalii białych polanie
Jak wtedy powiem że - Kocham Cię
... i nie przejmuj się zamieszaniem, czasem ktoś się nudzi i po prostu szuka guza; może się w ten sposób dowartościowuje, albo daje upust swoim frustracjom.
Było, minęło; nie ma o czym rozmawiać.
Dobranoc Zuziu, snów prosto z majowego koszyka :)))
Witam niedzielnym słońcem:)
OdpowiedzUsuń" A kiedy dzień na dobre wstanie,
usłyszysz z góry lekki poszum;
strofy miłością rozśpiewane
sfruną do ciebie, jak puch z topól. "
Ja bym wolała pocałunki...;)))
Pocałunki
Pocałunki ukryte
w granatowym krzaku
w koszu deszczu
Cicho
Ktoś idzie
Serce Ciemnej Bramy
Zmiłuj sie nad nimi
Pocałunki krople słońca
Nieskończoność
pachnie macierzanką
Pocałunki gorace skrzydło ognia
im uległe powietrze
noc
dzień
Poza nimi nie ma
ani ziemi
ani nieba
ani samotności
Pocałunki puch topoli
Śpij spokojnie
Jestem z tobą
Będę z tobą
gdy odejdzie mrok
Pocałunki srebrne
siadające na włosach
jak szron
Pocałunki daremne
Zaciskasz powieki
Nie oszukasz
Pocałunki czarne
oplątane ciasno
sznurkami lotów nietoperzy
żeby nie uciec
-Małgorzata Hillar
Śpiew drozda w Puszczy Białowieskiej, maj 2011
http://www.youtube.com/watch?v=V2kOoHWa-fI
Zapach bzów i konwalii , ptasi śpiew i mamy cudną niedzielę...Wszystkim takiej życzę :)))
... i wzajemnie, Tobie też... witaj Izo:)
Usuń"pocałunki puch topól" - jakie to cudne, lekkie, muśnięte... dziękuję bardzo :)))
I jeszcze na dobry dzień pocałunki spod pióra Haliny Poświatowskiej.
Pocałunki
całuję we wszystkich kolorach świata
srebrno i złoto
ciemną czerwienią całuję
twoje wargi osuwają się ze mnie
fioletowo i chmurnie
gdy milczysz
błyskiem zębów
potrafię ubrać niebo
w najpiękniejszy wschód miłości
południe - dusznym zapachem pomarańczy
zniża się ku nam
bierze nas w siebie
rozżarzone niebieskie słońce
nic nie mówmy nocy - noc jest głucha
czarno całujemy się i zmroku
ręką gładząc sypką kocią sierść
... pachnących i kolorowych czarów majowych na cały dzień :)))
Piękna niedziela dobiega końca i pora na kołysankę :)
UsuńKołysanka wiosenna - Michał Bajor
http://www.youtube.com/watch?v=7xrrEbCR-dI
Noc spogląda oczyma traw, aż do rana
Noc z tych czarów bezkształtnych w snach rozebrana
Śpią jak ciepłe polany, wciąż
Śpią kobiety
I opada już świateł wąż na planetę
Wiatr wlatuje w kopuły drzewa,
A kwiaty już stoją w płomieniach.
I tylko ty, jak śpiący krzew
Swojego czekasz przebudzenia
I zanurza się wzdłuż i wszerz,
Do nas leci
Ten jedyny i piękny wiersz
Sennych dzieci
Noc spogląda oczyma traw, aż do rana
Noc z tych czarów bezkształtnych w snach rozebrana
Wiatr wlatuje w kopuły drzewa,
A kwiaty już stoją w płomieniach.
I tylko ty, jak śpiący krzew
Swojego czekasz przebudzenia
Swojego czekasz przebudzenia
Noc spogląda oczyma traw…
Dobranoc Ewo i mili Goście...pachnących wiosennych snów :)
Śliczna... bardzo dziękuję Izo :)
UsuńA ja mam dla Ciebie perełkę na dobranoc z piękną muzyką i pejzażami na klipie.
Nokturn cis-moll - Fryderyk Chopin
http://www.youtube.com/watch?v=7rDWQfuYQNA
Dobrej nocy Izo, uroczych, majowych snów z koszem bzu :)))
Dziękuję.Uwielbiam ten nokturn a jeszcze te fotki. Cudo. Pa :)))
UsuńJuż południe zajrzało do okien, a ja właśnie zakończyłam rondelkową przygrywkę. Teraz umykam zakosztować majowej zieloności, bo pogoda jak marzenie, a w tygodniu czasu mało...
OdpowiedzUsuń... i do spotkania na podwieczorek pod wierzbą; na razie :)*
Piękna niedziela! Szkoda siedzieć w domu.
OdpowiedzUsuńPo awarii komputera wracam "do żywych".
Pozdrawiam autorkę jak i ogródkowiczów:)
Dzień dobry Ozonko:)
UsuńWłaśnie nie siedziałam w domu, niedawno wróciłam z łazęgi po Nałęczowie i okolicach. Wystarczy, że przez 5 dni w tygodniu tkwię przez większość doby w czterech ścianach, albo podróżuję w oparach miejskich spalin i korkach. Grzech byłoby nie wyjść.
Pozdrawiam przy calkowicie bezchmurnym niebie :)
:)))
UsuńWitam na podwieczorek:)*
OdpowiedzUsuńPo dzisiejszym gorący dniu w zielonych plenerach Nałęczowa z przyjemnością siadam na kawę pod cienistą wierzbą.
Jako dodatek do kawy proponuję delikatną, w lekko jazzowym klimacie piosenkę Joni Mitchel -
Blue Motel Room (Niebieski pokój hotelowy).
http://www.youtube.com/watch?v=t-KbwLfAgbU
Bardzo chętnie posłucham propozycji moich Ogrodników; zapraszam zatem do muzyczno-poetyckich klimatów :)*
Przy podwieczorku parę taktów dobrej muzyki...
OdpowiedzUsuń♫♫♫•*¨`*•
Secret Garden - Nocturne.
http://www.youtube.com/watch?v=8mkTzAt5tx8
♫♫♫•*¨`*•
La corda- Romance On Violin
http://www.youtube.com/watch?v=troNAm-mFLY
♫♫♫•*¨`*•
Ivry Gitlis Sarasate Live Airs bohémiens. Gipsy airs.
http://www.youtube.com/watch?v=7vLgChTZp2A
♫♫♫•*¨`*•
...i kończący popołudnie - Ivry Gitlis Valse Sentimentale by Tchaikovski
http://www.youtube.com/watch?v=ErgFOQ1uwCY
:)))*
:)*
UsuńJak mam Ci dziękować Jasieńku? :)***
Właśnie mam szaloną ochotę na dobrą muzykę... a już z pierwszych taktów wnioskuję, że będzie piękna; jakbyś czytał w moim myślach. Już zasiadam do słuchania...
i trudno odejść bez wysłuchania - Beautiful! Beethoven Romance violin NO.2
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=I68F7Ra-SO4
... dziękuję. :)*
... a ja zakończę ten prześwietny, nastrojowy koncert delikatną tęsknotą miłości - kompozycja Kreislera w wykonaniu wirtuoza skrzypiec, Ivry Gitlisa, którego dzięki Tobie, Jasieńku poznałam.
UsuńIvry Gitlis - Kreisler's Liebesleid
http://www.youtube.com/watch?v=uqlNVkb396s
... a dwoma pierwszymi utworami wprowadziłeś cudowny nastrój wiosennego, romantycznego wieczoru, fantastycznie ujęty w klasykę najpiękniejszych dźwięków.
Koncert z najwyższej półki, spięty w doskonałą całość... to ja Ci dziękuję :)*
Autorka bloga pisze we wstępniak: "I dekoracja z zapachem do porannej kawy - kosz moich bzów" i wkleja skradzione zdjęcie z blogu Bobika (post Irka z 18 maja godz. 19.20 zdjęcie podpisane - majowa klawiatura)
OdpowiedzUsuńhttps://picasaweb.google.com/111628522190938769684/MajowaKlawiatura#slideshow/5879365705486209442
Widzę, że kradniesz nie tylko cudze teksy, ale i zdjęcia podpisujesz jako swoje. Złodziejka!
Anonimowy tropicielu - tchórzu, nie jestem złodziejką. To nie przypadek, że takie samo zdjęcie jest na blogu Bobika pod postem Irka. Nie jest mi obcy autor posta tam piszący, a zdjęcie jest mojego autorstwa. Czy to tak trudno sobie wyobrazić przekazywanie zdjęć wśród ludzi sobie znajomych?
UsuńNie roznoś plot po blogach - i to do tego anonimowo. Nigdy też nie "kradłam" cudzych tekstów, to są obrzydliwe, bezpodstawne pomówienia. Publikowane na Impresjach wiersze są moje lub poetów, których nazwiska podpisujemy pod tekstami.
Nie masz odwagi podpisać się tchórzu, to następne Twoje posty będę kasować.
:) Jako komentarz niech posłuży wiersz annyG ;)))
UsuńPlotkarstwo
Wciąż za plecami w przedziwnej ciszy,
bacząc czy obiekt obmowy nie słyszy,
od kłamstw wierutnych psują się szpiki
- syczą języki.
Tamten powiedział, że pierwszy już wiedział,
że wiatr już o tym wyszumiał w gałęziach
jeden oszustem, ten drugi się śmieje,
- co tu się dzieje?
Z ucha do ucha, baba chłopu dmucha,
że ta to świnia, tamta kłamczucha
a reszta durna, że już do kwadratu,
- dom wariatów.
Plotka wciąż rośnie, jak żmija się wije,
jeden się śmieje, ten drugi już wyje,
ja już nie słucham, bo można tu zgłupieć,
- mam plotki w du**e.
...:)
Dziękuję, Izo:) Nie warto psuć sobie nastroju cudnego, majowego wieczoru wypocinami jakiegoś (jakiejś) frustratki. Szkoda słów:)
Usuń... a jeszcze gwoli wyjaśnienia - mnie też czasami zdarza się pisać na blogu Bobika, tylko pod innym nickiem; bywają tam też zdjęcia robione przeze mnie - poniała anonimowa?
UsuńMój baca godo, ze anonim plecie
UsuńBo łozar sie gorzołki w bufecie
Widzi jakoby cyjeś przywary
A un to tylko łoscerca stary.
Weźmij Irko kopnij go w d*
Niech idzie za szopę zrobić kupę. :-(
:)))
:)))*
UsuńCo prawda, to prawda, to nie grzech.
a "łoscerca" tak stary, że eh, ehh...
Zazdrość złym doradcą, mówią filozofy,
a mnie ogarnia tylko pusty śmiech :)))
Hehe, piszesz tam pod innym nickiem? Doprawdy? A co wstydzisz się, że kopiujesz teksty Gości Bobika i przynosisz tu jako swoje? Dobrze wiesz, że mam racje. I dobrze wiesz, że tak robiłaś. Nie wiem jak teraz, bo rzadko tu zaglądam.
OdpowiedzUsuńDawaj inne ujęcie kosza z bzami a uwierzę, że on twój. I przeproszę! A co!
Nic nie kopiowałam i nie kopiuję. A inne ujęcie kosza za parę minut będzie. I przepraszaj na kolanach :)))
UsuńNo i jak ci w dzióbku - tchórzu? Jest inne ujęcie kosza - przepraszaj i to szybko.
UsuńMam jeszcze ze trzy ujęcia kosza, tylko nie mam zamiaru ci już nic udowadniać. I nie zależy mi na twoich przeprosinach; możesz wsadzić je sobie w buty, a twoje ego wydatnie urośnie ;-)
UsuńBo łoscerca to drań i łoczajdusa
OdpowiedzUsuńKopnies w żopę, a jesce sie rusa.
I mo jesce jakiesi wymagania
Stuknij sie w łeb, bez ponaglania.:-(
:)))
Nie trzeba Jasieńku, to tylko frustratka.
UsuńJeszcze mam trzy kosze - dostała po gnatkach.
Plącze tu się jakiś zazdrosny anonim,
dostał w łeb koszykiem. Widzisz? To już po nim.
:)))
To i dobrze bo muszę już ze Słowem na Dobranoc, jako że
OdpowiedzUsuńNiedziela pomału schodzi już ze sceny. Dziś Jan z Czerniewic -
❤ڿڰۣڿ❀ Maluję Ciebie ❀ڿڰۣڿ❀❤
Maluję twoich ust korale,
maluję twoich oczu błękit
i włosów twych puszyste fale
w dotyku tak rozkosznie miękkich.
Maluję twoją postać całą,
mój wzrok po twej nagości błądzi,
na płótnie pędzel mój nieśmiało
wędruje w rytm mej chciwej żądzy.
Gubią się kształty i kolory,
w twych piersiach wzrok mój się zatraca,
z braku miłości jestem chory
i wcale mi nie idzie praca.
Okrutna dola jest malarza,
ducha niezłomny hart mieć musi,
kiedy pokusa się nadarza
i swym czarownym wdziękiem kusi.
Z wolna twa postać się wyłania
z białego płótna w barwach cudnych,
godna cierpienia i kochania,
a nawet marzeń warta złudnych.
❀ڿڰۣڿ❀❤
A kołysanką zagra nam George Gershwin - Lullaby
http://www.youtube.com/watch?v=Of_D7FzlDj4
❀ڿڰۣڿ❀❤
Dobranoc, dobranoc ogrodniczkom i Tobie Miła moja.:)*** ...Snij, a ja będę Cię malował...:)))***
:)*
UsuńMasz rację Jasieńku, cudna niedziela ucieka nam z kalendarza, pora więc na dobranockowe wyznania... tym razem z wierszem Zygmunta Różyckiego -
❤ڿڰۣڿ❀ Wyznanie ❀ڿڰۣڿ❀❤
Obłędem kwiatów dyszą noce parne,
Drżą szmernych liści upojne zawroty,
Na niebie zakwitł cud miesiąca złoty,
Zakwitły gwiazdy migotaniem gwarne.
O, rozpleć moje* włosy czarne,
Chcę ust pożaru! Miłosnej pieszczoty!
Niechaj mnie spalą ramion twych oploty,
Niech wszystką rozkosz z piersi twojej zgarnę!
Obejmij!... Przytul!... Duszne kwiatów wonie
Swą zdradną siecią serce mi owiły...
Kocham cię, słuchaj, kocham z całej siły!
Całe nam niebo tęczami zapłonie
I cała ziemia padnie nam w ramiona,
Bezmiarem pieszczot naszych przebudzona!
*drobna zmiana litery, poeta wybaczy...
❀ڿڰۣڿ❀❤
Dobranoc, dobranoc Liryczni i Ty Miły mój:)*** ...czule, z bezmiarem pieszczot i słów...:)))***
... ale, ale... jeszcze będzie kołysanka...
... i oczywiście w klasyce i na strunach...
UsuńJohannes Brahms - Lullaby
http://www.youtube.com/watch?v=t894eGoymio
❀ڿڰۣڿ❀❤
... pa :)***
Witajcie, zarzucacie innym Ogrodnikom wulgarny język. Ty Ewo, też takiego języka czasami używasz. To Twój blog i nie mam zamiaru Cię pouczać. Ja nie używam słowa "łeb" w stosunku do człowieka, dobranoc. Zdjęcia piękne, dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńDano, a Ty się wtrącasz w dyskusję, jak wietrzysz jakąś sensację, wstydziłabyś się. "Łeb" - to kolokwializm, a nie wulgaryzm, w wierszu można użyć takiego słowa.
UsuńDobranoc.
A ja używam.Jak ktoś jest myślący to mówię,że łebski facet albo facetka :)))
UsuńNie mam się czego wstydzić, dobranoc.
OdpowiedzUsuńPoniedziałkowe dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńPoranek tylko z błękitem, szmer miasta powoli włącza się w śpiew ptaków, za oknem już 17 stopni. Zapowiada się kolejny dzień z majowym ciepłem i pachnącą kwiatami pogodą. Aż żal, że weekend nie trwa trzy dni... ;)
Do porannej kawy dodaję prześliczną, delikatną przebudzankę w rytmie walca, wyśpiewaną przez Annę German.
To chyba maj
http://www.youtube.com/watch?v=7WdUtR4IgPk
Kto po łąkach się błąka
Pomylony, zielony
I narwany jak dziki bez
Kto to taki, co ptaki
Do śpiewania nakłania
Jak odgadnąć mam kto to jest?
Kto nas objął melodią
Zaczarował od nowa
Świat odmienił w stubarwny fresk
Kto nad miastem pierzaste
Chmurki rozsnuł nam do snu
Jak odgadnąć mam, kto to jest?
To chyba maj, zielony maj
Co smutki wczorajsze nam plecie
To chyba maj, zielony maj
Nad wszelkie zielone pojęcie
To chyba maj, na pewno maj
W wesołych zakochał się barwach
To chyba maj, na pewno maj
Naręcza kolorów nam narwał
Już tu leci, naprzeciw
Do mych okien obłokiem
Bo z daleka zobaczył nas
Zieleń oczu twych poczuł
Niech zatoną zielono
I uśmiechu zapalił blask
Wiem od niego dlaczego
Tak wiosennie jest we mnie
Tak majowo dziś w tobie jest
A ja wierzę mu szczerze
Choć zielony, szalony
I narwany jak dziki bez
To chyba maj, na pewno maj
W wesołych zakochał się barwach
To chyba maj, na pewno maj
Naręcza kolorów nam narwał
Bo to jest maj, zielony maj
Nad wszelkie zielone pojęcie
Bo to jest pewno maj,
Który wywróżył nam szczęście...
✿•*¨`*•
Pomyślnego dnia, tygodnia... a ja tymczasem biegnę do pracy. Do spotkania pod cienistą wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńZachodnia w chmurach zapowiadających opady czyli nic nowego ;-)
Na rozruch dnia :
Rankiem w poza przeszłym roku
Szłaś ulicą z konwaliami
Ty i mój niepokój
Idąc chwilę obok siebie
Czytaliśmy spojrzeniami
Jak między wierszami
Hej, dziewczyno nieznajoma
Ciepło miałaś niesłychane
Jak w piorunie zabłąkanym gdzieś
Hej, poniosę Cię w pamięci
Będzie moim talizmanem
Twój rumieniec darowany mi
Widzę Cię na każdym kroku
Gdy się w moje myśli skradasz
Ty i ta ballada
Rankiem w poza przeszłym roku
Szłaś ulicą z konwaliami
Ty i mój niepokój
Hej, dziewczyno nieznajoma
Ciepło miałaś niesłychane
Jak w piorunie zabłąkanym gdzieś
Hej, poniosę Cię w pamięci
Będzie moim talizmanem
Twój rumieniec darowany mi
- Marcin Skolarski słowa piosenki śpiewa DADDA
http://www.youtube.com/watch?v=z4gsAieuOng
... dzięki za Konwalie umiliły poranek, z cieplutkimi, serdecznymi myślami na cały dzień :)))
:)poprawka linku do piosenki : http://www.youtube.com/watch?v= z4gsAieuOhg
Usuńmiłego odsłuchania :)))
Dzień dobry Zuziu:)
UsuńTwoje powitanie, to piękna piosenka, dziękuję:) Nie mogłam jej odsłuchać w wykonaniu DADDA z Twojego linku, gdyż otwiera się strona z różnymi utworami; znam ją natomiast śpiewaną przez Zbigniewa Wodeckiego, więc z przyjemnością podaję link do tego wykonania.
Dziewczyna z konwaliami Zbigniew Wodecki
http://www.youtube.com/watch?v=UrtPCNiwdzE
A na popołudnie dla Ciebie - coś jeszcze o konwaliach, tym razem w wersji nieco żartobliwej, spod pióra Ludwika Jerzego Kerna.
Konwalie
Nie musimy o to pytać fachowego ogrodnika,
Z amatorskich bowiem obserwacji już wynika,
Że konwalia jest wyraźnym przeciwieństwem słonecznika.
Jako drobny,
Skromny kwiat od urodzenia,
Nie pcha się na plaże pełne słońca,
Szuka raczej cienia.
A w tym cieniu,
Gdzie wokoło są konwalie inne,
Życie wiedzie typowo rodzinne.
Gdy się człowiek czasem spotka z konwaliami,
To tak wyglądają konwalie pod drzewami,
Jakby właśnie przyjechały na wycieczkę,
Żeby sobie w lesie odpocząć troszeczkę.
Wszędzie dzieci konwaliowe,
Mężowie
I żony,
Taki konwaliowy piknik na kocach zielonych.
Tyle, że nikt tu nie pije
I jajek nie pieprzy,
No i zapach od konwalii płynie dużo lepszy.
Chociaż niepokaźna taka,
Choć ma wzrost na dwóję,
To konwalia, mimo wszystko, pierwszorzędnie truje.
Takie jak ta wiadomostki
Przydać się nam mogą,
Bo wskazują jakie kwiaty dawać naszym wrogom.
A konwalie wypadają w dodatku niedrogo.
... słonecznym popołudniem z uśmiechem i ciepłymi myślami :)))
Witaj po południowo:)
UsuńDzień pełen niespodzianek ;-) Przyznam, że link do piosenki u mnie się otwiera, ale z przyjemnością odsłucham Twój. Konwalie Pana Kerna wzbudziły uśmiech, dziękuję. Tym razem ogólnie o wiośnie.
Motto
Wiosna jak szalony artysta
rozpryskuje zieloną soczystość
z nieprzebranego źródła nadziei...
Znów wrócił maj złocony mleczem
Ważki nad wodą i kaczeńce
W koronach drzew zatęsknił słowik
I śpiewa tak jak moje serce
Czemu nie wracasz szczęścia chwilo
Tak trudno ci odnaleźć drogę
Przecież otwieram drzwi i okna
Cóż jeszcze więcej zrobić mogę
Serce zmęczyło się zapachem
Bzów i konwalii - może wiśni
Ale wystarczy oczu płomień
Wystarczy tylko byś się przyśnił
- Halina Markowska-Budniak A w maju serca takie młode
...wiosennie, z uśmiechem, cieplutko :)
... a jeszcze dla Ciebie przyniosłam kasztany, bo mi nigdy dość zachwytu nad nimi i zainspirowaną ich czarem poezją.
UsuńKASZTANY
Spójrz, aleje znów zakwitły kasztanami,
Bielą kwiatów rozświetlając jasną zieleń,
Tak jak wtedy, gdy miłością kołysani,
Poczuliśmy, co jest w życiu naszym celem.
Tyle wiosen już minęło od tej chwili,
Tyle majów kasztanami zakwitało,
A nam każdy dzień czułością w duszy kwili,
I miłości naszym sercom wciąż za mało.
Spójrz, już wieczór zmierzchem kładzie się na drzewa,
I księżycem znów zaplątał się w kasztany,
By posłuchać, jak miłością słowik śpiewa,
Jak ja, nadal bez pamięci zakochany.
- Jan Lech Kurek
... serdecznie, z zapachem zbliżającego się deszczu majowego :)))
... " wieczór zmierzchem kładzie się na drzewa" dając sygnał do wpisania słów na dobranoc.
UsuńO gwiazdeczko, coś błyszczała,
wieczór zdobiąc i firmament !
- Płyną chmury w groźnych zwałach
i zagasłaś już na amen.
Zwróć, kochanko, coś płakała,
piękną głowę w stronę nowiu:
o gwiazdeczko, coś błyszczała !! --
Błyśniesz jeszcze, zgaśniesz znowu.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska O gwiazdeczko, coś błyszczała.
... dobranoc Ewuniu, nieba z gwiazdeczkami nad Tobą :)))
Witam z majowym deszczem :)
OdpowiedzUsuńZdążyłam wrócić z zakupów zanim zaczęło padać:)
Na dzień dobry może wspomnienie niedzielnych spacerów...:)
Biały sad
Pracowite boskie dłonie
wygaszają nadmiar świateł.
Tlą się jeszcze skrzydła kwiatów
co przysiadły wśród jabłoni.
Wykraszone srebrnym pyłem,
pod księżycem zrogalałym
tańczą sady w sukniach białych
jak chochoły.
Wiem, bo byłem.
Rozbujane suną drzewa
prowadzone ptasim krzykiem,
zasłuchane jak w muzykę
– tak niewiele im potrzeba.
Zatracone w swoim tańcu,
wśród niezdarnych dziwnych pląsów,
pięciolinię świeżych pąków
nawlekają na różańcu.
Na jabłoniach zwisa niebo,
płatki pod nim jak motyle,
a w nich gwiazd odbitych tyle,
tyle szeptu spokojnego.
Pod gałęzią sieć poświaty
więc zanurzam się w błękicie
i kroplami spijam życie.
Przepełniony.
Przebogaty.
-Coobus
Z MELODIĄ CAVATINA PRZEZ KWITNĄCE SADY- Blue Romantic
http://www.youtube.com/watch?v=LAWKDKlX8VQ
Wiosennego nastroju na cały dzień...:)
Witaj Izo w słoneczne popołudnie:)
UsuńNa Wschodniej ani śladu deszczu; piękna, majowa aura przez cały dzień z temperaturą 27-28 stopni. Mam nadzieję, że popada w nocy, bo już jest bardzo potrzebny roślinom. Spacer po białym sadzie bardzo mi się spodobał, tym bardziej, że już teraz wszystkie zdążyły przekwitnąć i na drzewach widać malutkie, zielone owoce.
A czereśnie... ach! Już są czerwone; nie mogę się doczekać dojrzałych, a to mój owocowy przysmak wiosenny Number 1 :)))
Czereśniowy sad
Nęcisz czereśniami od wczesnej godziny,
już o wschodzie słońca wysyłasz wraz z wiatrem
aromat owocu i nader czułymi
promieniami wzywasz oblizując światłem.
Straciłeś niewinność, kiedy z młodą wiosną,
wstydliwie puszczałeś zawiązki listowia.
Dzisiaj, śmiało kusisz ukazując wonność,
urodzaj czerwcowy - czereśni nie chowasz.
Więc weź mnie w ramiona i ukryj w ich cieniu,
niech czuję chłodnawy dotyk listnych dłoni.
Czereśniowym sokiem do zmysłów mi przemów
- sadzie owocowy, a reszty się domyśl...
- annaG.
I stosowna ilustracja muzyczna - Sniłsia mnie sad...
http://www.youtube.com/watch?v=FTek31ehniw
... przyjemnych popołudniowo-wieczornych chwil :)
Dobry wieczór:)
UsuńI poniedziałek przeleciał jak z bicza trzasł :)
Pora na dobranockę...:)
nuty, nuty...
dajcie mi siłę
daj muzyko chwil jasnych podniety
odpłynięcia w bezkresy zawiłe
przefruwania przez inne planety
daj świadomość, że jeszcze mogę
łzą wzruszenia znaczyć swą drogę
niech znów Paco w struny uderza
głowę składam na chłodnym posłaniu
spędzić wieczór z Pavaną zamierzam,
w Księżycowej Sonaty władaniu
oczy zamknę, by słuchać jak w ciszy
kołysanka Komedy kołysze
a gdy rano świadomość powróci
znów muzyka jak pachnący bez
nie otworzę oczu
chcę nucić
concerto d'Aranjuez
chcę przypomnieć jak może być śliczna
Pastoralna
albo Patetyczna
czasem mogą zawładnąć mym smutkiem
głębią uczuć, biciem serca władać
ale mogą być zwiewne, leciutkie
jak mgła, która rosą osiada
bardzo proste i niezawiłe
nuty, nuty...
dajecie mi siłę
-Coobus
...i kołysanka stosowna do wiersza z cudnym klipem:)
ARANJUEZ RODRİGO
http://www.youtube.com/watch?v=FWzSUCB4iq0
Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo...Snów pełnych pięknej muzyki:)
Piękna:)
Usuń... a przed zaśnięciem przeczytaj jeszcze erotyk z... Amore profano.
Amore profano
Kotara da nam światło zielone jak woda.
Smuga słońca nam powie, że jest nieskończoność,
Spokojnego odblasku twardawa łagoda
Spłynie na twoje ciało jak jasna zieloność.
Na sinym aksamicie będziesz jak morela,
Wyłuskana z szat wszelkich, spokojnie okrągła.
Przyłożę do twych piersi gestem menestrela Rękę,
a pierś twa zadrży jak struna pociągła.
Gdy palcem znajdę ust twych jedwabną oponę,
Gołębie złotych blasków przelecą sufitem
I roztopią się w oknie - pachnącym błękitem.
Zielenią zadumaną i żółcią karmione.
Wreszcie na bladych okien wodniste zasłony
Upadnie siny wieczór w czarną noc zmieniony
- Jarosław Iwaszkiewicz.
... i jeszcze raz w nastrojach Aranjuez, tym razem ze słowami. Nana Mouscuri w pieśni Mon amour.
http://www.youtube.com/watch?v=ksWmHVLct_M
Dobranoc Izo, z melodią i uczuciami w snach :)
Witam Ewo i Ogrodnicy, w poniedziałkowy upał:)
OdpowiedzUsuńPolska logika/?/
" Zainspirowany " wczorajszym zgrzytem, piszę ten tekst.
Z góry przepraszam Ewo, że: nie utrzymam się w tonacji poetyckiej adekwatnej - dla Twojego bloga:)
Otóż było tak:
Pewien anonim lub " anonimka " / jak nakazuje obecny " trynd " /, zarzuciał/a Naszej Gospodyni przestępstwo kradzieży. Kradzieży niebywałej i " bezczelnej ", w postaci:
" podprowadzenia "... przez siebie wykonanego:
zdjęcia kosza bzu.
Dodam też, że: i kosz, i bez, i stół, i aparat należały do autorki:) " Dowodowe " zdjęcie, za wiedzą Ewy - zostało powielone na blogu sympatycznego pudelka o imieniu Bobik:)
Ewa, perfidnie i bezpodstawnie oskarżona, wykazała brak " przestępstwa ", zamieszczając kolejne zdjęcie tegoż samego " dowodu rzeczowego ", czyli bzu:)
Zazdrośnik/ca zobowiązał/a się - w takim przypadku - zamieścić przeprosiny. NIE ZAMIEŚCIŁ/A, bo rola trolli właśnie taką jest. Oskarżyć, pomówić, uciec... bo: honoru i elementarnej przyzwoitości - u nich NIET!
Nasza ogrodowa Koleżanka Dana... natomiast: Została "obrażona" słowem pokrzywdzonej i pomówionej Ewy, która bardzo grzecznie i eufemistycznie napisała, że być może: troll uderzył się w łeb - " dowodowym " - koszem z zawartością trzech gatunków bzu.
Pomówienie o kradzież, brak przeprosin / obiecanych / jakoś... naszej Koleżanki Dany - nie poruszył, nie zbulwersował, nie wymusł protestu. Danę obraziło słowo " łeb " :)))
Dano... ja Ciebie wyżej ceniłem i powiem Ci, że nazwałbym takie zachowanie: poprostu - sk....em.
Zawsze należałoby pamiętać o hronologii wydarzeń, a nie zachowywać się jak " grzeszna zakonnica ", która swoje protesy dopiero wypowiada... po popełnieniu grzechu, a nie przed:)
Miła Ewo:
To jest tak symptomatyczne i wkurzające, tym bardziej, że dotyczy dużej części polskiego, kołtuńskiego społeczeństwa. Sam też takiej hipokryzji doświadczam: w realu, bo o blogowych pyskówkach - nie warto wspominać:)
Zwróć też uwagę na mój " prawie prawniczy " język, którym specjalnie się posłużyłem:)
Przepraszam, ale musiałem to napisać, bo jak nie damy odporu - to: proceder prowokowania, pomówień będzie się rozwijał.
Pozdrawiam Ewo, wszystkie Panie, Jaśku.
Stanisław
Dzień dobry Staszku:)
UsuńChylę czoła przed idealnym odtworzeniem inkryminowanej sytuacji z dnia poprzedniego i niemalże przeprowadzeniem rozprawy sądowej z zebranym materiałem dowodowym, z wprawą godną profesjonalisty :)))
Jeszcze zapomniałeś dodać - do inkryminowanego kosza, bzu, stołu i aparatu - również mojej inkryminowanej firanki, zasłonki, fragmentu lapka i półki, a także pomieszczenia w którym te przedmioty stoją, tj. mojego inkryminowanego pokoju. Cud prawdziwy, że nie muszę się z tego tłumaczyć, ale niewykluczone, że jakieś anonimowe oddziały ABW zechcą mnie w tym celu nawiedzić... ;-)
Anonimowy/a w końcu przeprosił/a z kwiatami, a więc - aczkolwiek zniesmaczona całą sytuacją, uznaję sprawę za niebyłą.
Bardziej zniesmaczona jednak jestem reakcją Dany, ale to inny para kaloszy i tutaj całkowicie popieram Twoje stanowisko; masz wrodzone poczucie sprawiedliwości. Nic dodać, nic ująć... sama dała o sobie świadectwo, a ja z wrodzonej delikatności nie skomentuję Jej zachowania, ale bardzo Tobie podziękuję, że odezwałeś się w tej sprawie.:)
Pozdrawiam Cię, Staszku bardzo serdecznie.:)))
Witam Ewo:)
UsuńStraszna burza przeszła nad Redą... wszystko wyłączyłem, żeby mnie - "grzesznika" piorun kulisty nie trafił, w podzięce za mój światopogląd:)
W " międzyburzu ", bo już nowa fala chmur idzie, nakreślę parę słów:)
Anonim przeprosił, wierzę więc, że w Jego przypadku są szanse - na zmianę i większy obiektywizm lub chociaż: sprawdzenie, zanim rzuci się tak mocne oskarżenia:)
Co do Dany - już wyraziłem swoje zdanie. Starczy:)Tak ogólnie mam pytanie pseudofilozoficzne:
Czy my bierzemy niechlubny przykład z " naszych " polityków, czy oni... chcą zaspokoić nasze " gusta i upodobania " ? Pytanie należy do tych, z serii najstarszych na świecie: Co było pierwsze: jejko, czy kura ?
Zmykam, komputer zamykam, burza idzie. Czarno na dworze/polu jak w nocy, a ja nie chcę " złego " kusić:))
Stanisław
Staszku:)
UsuńU mnie właśnie zbiera się na burzę; ten Twój pieron kulisty chyba po sprawiedliwości chce "nagrodzić" za światopogląd również wschodnich niedowiarków:)
Polityków mam w głębokim... poważaniu i jakoś mi nie przychodzi do głowy brać z nich przykładu, nawet gdy nim świecą ;) Mam swoje poglądy, zasady i przekonania; czy to się komu podoba, czy nie. Owszem, modyfikuję je zależnie od rozwoju uczynków i przyczynków tychże, ale przede wszystkim cenię sobie Normalność, tolerancję i... robię swoje, zgodnie z maksymą nieocenionego Wojciecha M. :)
Czekam na deszcz z utęsknieniem, do soboty wszystko mi wyschnie i nie będę miała co załadować do inkryminowanego koszyka.
Spokojnej nocki, niech cię pieronki wszelakie omijają, bo jak się odwiniesz... no!:)))
Stasiu, odpisałam Ci na Twój komentarz na maila, pozdrawiam i życzę pogodnego dnia:-)
UsuńSpokojnie Stanisławie. Wdech-wydech! Nie każdy siedzi od rana do nocy w internecie.
OdpowiedzUsuńJest zdjęcie! Przepraszam najmocniej autorkę. Mój błąd, choć sprawa wydawała się jasna, zwłaszcza, że ....
Nie znoszę tego wiecznego kopiowania z netu. Właśnie teraz na pewnym forum trwa konkurs. Nagrody są cenne, a połowa zgłaszających prace to copy-paste'owcy wręcz bezczelni :(
Jeszcze raz więc przepraszam autorkę i zostawiam jej oraz wszystkim tu piszącym wiosenne kwiaty na zgodę.
http://s02.yapfiles.ru/files/360378/zhizn_cvetov1.swf
Jestem pokojowo usposobionym człowiekiem, a w związku tym przeprosiny przyjęłam i uznaję sprawę za niebyłą.
UsuńNa przyszłość jednak proszę o wyrażanie swoich wątpliwości w sposób bardziej kulturalny, bez inwektyw w rodzaju "złodziejka" (wcześniej należy zrobić wdech-wydech). Na kulturalne zapytanie zawsze udzielę odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńDrozdy w parze przyleciały,
kąpiel biorą stadem.
Tylko jeden ptak na opak,
- nazywa się trznadel.
A Drozdowa się nie wstydzi,
podniosła ciut kiecy.
Aby partner z fotografii,
- podrapał jej plecy.
Zięba siadła na korzeniu,
przysiady trenuje.
Jak popatrzyć trochę dłużej
- korzeń jej pasuje.
Kosze z bzem są wystawione
dziś na licytację.
Wcześniej był to przedmiot sporu,
- kto ma słuszną rację.
Jeszcze krótko - węzłowato,
już nie będę klecił.
Kto bez lubi jego sprawa,
- ten ma dużo dzieci....
Gwałtu rety, co ja robię,
znowu wiersze stulam.
Miałem iść na wczesną rentę,
- a wznawiam raptularz...
Pozdrawiam fanów ogrodnictwa.:)
Dzień dobry Andrzeju:)
UsuńWszystkie ptaki dziś w Ogrodzie
niosą nowie wieści:
oto wrócił Pan Dobrodziej,
co ich wierszem pieścił.
Bez się zdziwił: jak co roku
chciał w Raptularz wskoczyć,
zaczął lekko już przekwitać;
nagle - przetarł oczy...
i co widzi? Ogrodnika -
w rękach klawiatura.
"To ja sobie też pobzykam" -
i wskoczył w Raptularz.
Dziękuję Andrzeju za wznowienie Raptularza, wszystkie ptaki w stawiku tańczą z radości kankana, mój Panasonic też :)
Pozdrawiam - Ciemnokasztanowa wieczorową porą :-)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPoniedziałek rozłożył mnie dziś meteoropatycznie,..więc muszę
się śpieszyć ze Słowem na Dobranoc Jana z Czerniewic, bo woła mnie już łóżeczko.:)*
❀ڿڰۣڿ❀❤..Narodziny miłości..❤❀ڿڰۣڿ❀
Oczu twoich bezdennej otchłani
z wolna wchłania mnie już bezpowrotność,
wróży chętnie wieczyste rozstanie
moim żalom stęskniona samotność.
Szczęścia barwy cudowne odkrywam
w moich marzeń czarownym ogrodzie,
wszystkie rzeczy na nowo nazywam,
aby trwały w wyśnionej urodzie.
W twoich włosach igrają płomyki
świateł tęczy, co z gwiazd tutaj spływa,
zachęt twoich i żądz moich dzikich
nic już teraz nie może zatrzymać.
Niechaj szczęście pieśń wieczną nam śpiewa
w sercach naszych tęsknota ukryta
i na wszechświat daleki rozwiewa
naszą miłość, co właśnie rozkwita.
❀ڿڰۣڿ❀❤
Zostawiam szanownych z kołysanką w wykonaniu Ivry Gitlis'a -Saint Saens - Rondò Capriccioso - violin
http://www.youtube.com/watch?v=CN5eoZM-vE4
❀ڿڰۣڿ❀❤
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńka moja.:)))***
..."Niechaj szczęście pieśń wieczną nam śpiewa"...:)))***
Dobranocne dzień dobry Jasieńku :)*
UsuńIdzie na zmianę pogody, i chociaż nie jestem meteopatką, też mnie dzisiejsza aura zaczyna powoli rozbierać i zniewalać w kierunku jasieczka. Za oknem powoli skrada się deszcz, więc zostało jeszcze dzisiejsze Słowo i już tylko cztery dni do weekendu :)))*
I poniedziałkowe Słowo z wierszem Aleksandra Puszkina ... na dobrą noc...
*♥* Noc *♥*
Głos mój dla ciebie tkliwy jest i rzewny,
Zakłóca ciszę nocną głos mój śpiewny.
Przy łożu świeca smętna w tej godzinie
Pali się; wierszy moich strumień płynie,
Miłości strumień pełny twych uroków,
Przede mną oczy twoje błyszczą w mroku
I brzmienie słów odzywa się w pokojach:
- Mój miły... kocham cię... jam twoja... twoja...
❀ڿڰۣڿ❀❤
Dobranoc, dobranoc Ogrodnicy (płci obojga) i Ty mój Mileńki :)))*** ... "kocham cię... jam twoja... twoja... " :))))***
... i za chwilę zagram...
... a pokołysze Kasia Sobczyk w zapomnianej już chyba piosence - Ogrzej mi serce.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0UzluLoeRuY
" Ogrzej mi serce"
Ogrzej mi serce choć na chwilę,
Na błysk zapałki, przelot ćmy.
Niewiele żądam, tylko tyle,
Przysługa drobna, drobna -- przyznaj mi.
Pożarów uczuć wcale nie chcę,
Przez burze przeszłam, dosyć mam,
A ty mi tylko ogrzej serce
I już ci spokój, spokój dam.
Po własnych ścieżkach długo chodzę,
A drogowskazem bywa wiatr.
I serce zmarzło mi po drodze
I tak je niosłam, niosłam poprzez świat.
I kiedy nad nim się pochylę,
Jak kryształ lodu dzwoni mi.
Ogrzej mi serce choć na chwilę,
Bądź dobry, bądź dobry chociaż ty.
Byłam może dobra, może zła,
Nie liczyłam na to, co los da.
O to mi chodziło, żeby prędzej
Bez bagażu, bez pieniędzy naprzód iść.
Jeśli grałam, nie mówiłam pas,
Zaczynałam ciągle jeszcze raz,
Miałam w puli najmniej i najwięcej,
No i serce mam zziębnięte do dziś.
Ogrzej mi serce choć na chwilę,
Na błysk zapałki i na łyk.
I daj mi ciepła tylko tyle
Ile mi dotąd, dotąd nie dał, nie dał nikt.
Jak wiele ognia jest w iskierce,
Na ile w róży żar się tli,
Ogrzej mi serce, proszę, moje serce,
No ogrzej, ogrzej chociaż ty.
Gdy prośba stanie się spełnieniem,
Kiedy się w życiu stanie cud
I niech rozpali się płomieniem
Serce co zmarzło w srebrny lód.
Jeśli wycofać się nie zechcesz
I będziesz blisko jak od lat,
To sobie weź ogrzane serce,
Niech się potem skończy świat!
❀ڿڰۣڿ❀❤
... "jak wiele ognia jest w iskierce"... choć na chwilę... najczulej:)**
Passenger - * Let Her Go *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA
Dobrej nocy..:)
:)
UsuńDziękuję Andrzeju za dzisiejszy Raptularz i ładną piosenkę, tej wykonawczyni nie znałam.
Dobrej nocy ogrodowy Kronikarzu :)
... sorry, to wykonawca :)))
UsuńWtorkowe dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńZ nocnego deszczu i burzy nic nie wyszło, ranek lśni pełnią słońca, tylko zrobiło się nieco chłodniej, za oknem 12 stopni.
Zanim ucieknę do pracy, podam Wszystkim do kawy przebudzankę z Jonaszem Koftą.
Daj mi słowo
Już słońca wschód, początek dnia,
Biały poranek obiecuje dobre chwile nam.
Jesteś już mój, ale czy wiesz,
Co jeszcze z twoich ust usłyszeć chcę?
Daj mi słowo, słowo niezwykłe,
Co jutro zakwitnie jak sad –
Tak jak sad.
W sercu schowam,
Przejść wtedy mogę
Przez ogień i wodę,
Bo wiem, ze ja mam.
Oczu mową dawno nazwane,
Zwyczajne i znane tak trwa.
Daj mi słowo,
Chcę w nie uwierzyć,
Chcę z tobą je przeżyć,
Już czas.
Dzień chyli się, nadchodzi chłód,
Nie uwierzyłeś jeszcze miły, w białą magię słów.
A ja to wiem, gdy cisza trwa,
Co nienazwane jest, ucieka nam.
Daj mi słowo, słowo niezwykłe,
Co jutro zakwitnie jak sad –
Tak jak sad.
W sercu schowam,
Przejść wtedy mogę
Przez ogień i wodę,
Bo wiem, że ja mam.
Oczu mową dawno nazwane,
Zwyczajne i znane tak trwa.
Daj mi słowo,
Chcę w nie uwierzyć,
Chcę z tobą je przeżyć,
Już czas...
- Jonasz Kofta
... z właściwą sobie ekspresją wyśpiewała ten wiersz Halina Kunicka.
http://www.youtube.com/watch?v=mrPI5sCqrbY
✿•*¨`*•
... wszystkiego miłego, zielonego i pachnącego na dziś - do spotkania pod wierzbą:)*
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńPomyślałam, będzie wiersz o deszczu, to zaczaruję pogodę, która będzie słoneczna, ciepła, prawdziwie majowa ;-)))
Parasol nie chroni od łez
Tak dobrze bez niego jest
Bo lepiej nie wiedzieć
Co spływa mi z rzęs
Czy łzy
Czy deszcz
Czy łzy
Czy deszcz
Parasol nie chroni od łez
Kiedy mówiłeś
Żegnaj
Byłam na pewno
Blada
Trochę zdziwiona
Biedna
Wtedy zaczęło padać
Chciałeś pożyczyć
Mi parasol
Tak jak robiłeś
Nie raz
Nie dwa
A ja nie wzięłam
Nie wiesz dlaczego ?
Nie był potrzebny
Mi tego dnia
Parasol nie chroni od łez
Tak dobrze bez niego jest
Bo lepiej nie wiedzieć
Co spływa mi z rzęs
Czy łzy
Czy deszcz
Czy łzy
Czy deszcz
Parasol nie chroni od łez
Kiedy od ciebie
Biegłam
Chmura na miasto
Spadła
Biegłam zmoknięta
Biedna
W czystą ulewę nagłą
I nie musiałam
Unikać ludzi
Pouciekali
Wszyscy
Do bram
Biegłam przez miasto
Bez parasola
Nie był potrzebny
Mi tego dnia
Parasol nie chroni od łez
Tak dobrze bez niego jest
Bo lepiej nie wiedzieć
Co spływa mi z rzęs
Czy łzy
Czy deszcz
Czy łzy
Czy deszcz
Parasol nie chroni od łez
- Jonasz Kofta Parasol nie chroni od łez
... cieplutkich myśli :)))
Dzień dobry Zuziu:)
UsuńDeszcz omija Wschodnią szerokim łukiem, choć wypatruję go z utęsknieniem od wczoraj. Tylko ciemne chmury pędzi wiatr i nic więcej z tego nie wynika.
Jednak nic nam nie powinno zakłócić radości istnienia, bo gdyby nawet deszcz - to też jest przecież prawdziwie majowa, wiosenna pogoda.
A my jak dzieci
Wiosennej burzy zielona grzywa
Horyzont smuży, bruki obmywa
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Skaleczy serce bolesna drwina
Świat się nie kończy i nie zaczyna
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Oby nam dane było najwięcej
Otwarte oczy i czułe serce
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Jest frasobliwa radość istnienia
Kto nie przeżywa świata nie zmienia
A my naprzeciw
A my z nadzieją
A my jak dzieci
Niech nas wyśmieją
My pomachamy do nich z daleka
Tak długa droga jeszcze nas czeka
- Jonasz Kofta
... i muzyczne wykonanie wiersza przez Ewę Błaszczyk
http://www.youtube.com/watch?v=UTeujEm3dYo
Dobrego wypoczynku po pracy, nawet w deszczu :)))
... ach - i z podziękowaniem za wieczorno-nocne gwiazdeczki M.P-J. Mrugały mi z rana uroczo:)
Usuń:)
UsuńDobranoc, Zuziu - z wierszem Jonasza Kofty cudnie wyśpiewanym przez Ewę Błaszczyk.
Słońce
http://www.youtube.com/watch?v=zK7I5FACLWw
Za długo milczę pewnie chcesz
Usłyszeć coś ode mnie
Właściwie wszystko jedno co
Byle słuchało się przyjemnie
Po co wspominać padał deszcz
A ty wybiegłeś ku mnie
Po co powtarzać ty to wiesz
A ja rozumiem
Nie będę pytać Cię o zdrowie
A ni czy drażni Cię ta plucha
Bo to co właśnie teraz powiem
To bardzo ważne słuchaj
Małe jasne to jest piwo
Duże jasne to jest słońce
Mała czarna to jest kawa
Duża czarna to jest noc
Noc odchodzi słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Łatwo się zgubić wielki świat
I tyle rzeczy na nim
I nie jest wszystko jedno co
Mówią do siebie zakochani
Bo coś jest prawdą a coś kłamstwem
Bez tego miłość bywa krucha
Więc proszę naucz się na pamięć
To takie proste słuchaj
Małe jasne to jest piwo
Duże jasne to jest słońce
Mała czarna to jest kawa
Duża czarna to jest noc
Noc odchodzi słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość!
... promiennych snów, pa :)))
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńSzybko mijają dni, wtedy, kiedy powinny być znacznie, znacznie dłuższe.Mogłabym zanucić - a czas jak rzeka, jak rzeka płynie - :-)
W najbliższych dniach czeka mnie spotkanie rodzinne, do którego próbuję się przygotować.
Kiedy się dziwić przestanę
Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
Swe ostatnie, niemądre pytanie
Nie zadane, w połowie przerwę
Będę znała na wszystko odpowiedź
Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
Czasem tylko popłaczę sobie
Łzami tkliwej i głupiej piosenki
By za chwilę wszystko zapomnieć
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
Umrze we mnie co nienazwane
Co mi oczy jak róże płomieni
Dni jednakim rytmem pobiegną
Znieczulone, rozsądne, żałosne
Tylko życia straszliwe piękno
Mnie ominie nieśmiałą wiosną
Za daleko jej będzie do mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
Ścichnie szczęście i bóle wyśmiane
Bo nie spytam już nigdy - dlaczego ?
Błogi spokój wyrówna mi tętno
Gdy się życia nauczę na pamięć
Wiosny czułej bolesne piękno
Pożyczoną poezją zakłamię
I nic we mnie i nic koło mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie.
-Jonasz Kofta Kiedy się dziwić przestanę
... dobranoc Ewuniu, dziękuję za miły wypełniony poezją dzień, czy kiedykolwiek przestanę się dziwić ??? Cichutko zamykam furteczkę :)
Witam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńHmmm...słowo,słowa...:)
Lidia Jazgar i Galicja - Słowa (zaklęcia)
http://www.youtube.com/watch?v=gx3dWVHHuK4
Są słowa, które powiedziane raz
Nigdy już nie giną
Z wiatrem wędrują przez cały świat,
Czasem w ciszy możesz je usłyszeć
Są słowa, które tną jak miecz
Słowa, które leczą każdą ranę
słowa jak burza, zimny deszcz
Słowa, które koją
Są słowa, których nie zna nikt
Słowa, których więcej nie usłyszysz
Czarujące jak zaklęcia w bajce
Słowa, których sens znasz tylko ty.
Mówią, że milczenie złotem -
kiedy słowa w pustce błądzą.
Od diamentów droższe -
słowa, które ją wypełnią.
- Ryszard Brączek
Dobrego dnia...:)
Witam równie słonecznie Izo:)
UsuńZe słowami może być różnie; to zależy, kto co chce powiedzieć. Czasem jednak milkną stropione, bo... już nie mogą mieć nic do powiedzenia ;)
Myślałam że będę mówić
Myślałam
Wreszcie będę mówić
Tyle się we mnie
słów zebrało
Tyle słów
dojrzałych i twardych
jak ziarnka żyta
cierpkich
jak gruszki polne
aksamitnych
jak pszczoły
Myślałam
Dam ci te moje słowa
Ale kiedy otworzyłam usta
zamknąłeś je
swoimi wargami
Cofnęły się słowa moje
schowały się we mnie
jak ptaki lękliwe
Teraz
już tylko czasami
wyglądają oczami
- Małgorzata Hillar
... popołudnia z interesującymi słowami, ubranymi w zgrabne zdania, wersy, a nawet i melodie :)))
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńDziękuję za moją ulubioną poetkę.:)
Ja z Grzesiem melodyjnie zaleśmianię...;)
Grzegorz Turnau - Jakieś inne słowa
http://www.youtube.com/watch?v=rvwvsHLEgCY
Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym sadzie, w innym lesie -
Może by inaczej zaszumiał nam las
Wydłużony mgłami na bezkresie....
Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd
Jęłyby się dłonie dreszczem czynne -
Może by upadły z niedomyślnych ust
Jakieś inne słowa - jakieś inne...
Może by i słońce zniewoliło nas
Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie,
Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym lesie, w innym sadzie...
-Bolesław Leśmian
Wiosennego deszczu na wieczór...:)
Dziękuję Izo za wieczorne leśmianienie w tak doskonałym wykonaniu. Deszczu się nie doczekałam, chociaż w promieniu 10 km od Lublina wszędzie padał. Mam nadzieję, że nocą pokropi kapryśny huncwot.
Usuńdeszczowa rapsodia
letni koncert nad jeziorami
pod batutą skrzydeł perkoza
błyskawicą rozdarta czerń
grzmiącą muzyką nabrzmiewa
wzmaga się czerwcowa rapsodia
niczym na zgubę
na dwa bębny
i tubę
wiatr smykiem pomyka
po strunach płaczącej wierzby
szumiącej żalem - łez spragnionej
pod staccato kropli o liście
płynie koncert deszczowy
na miliony kropel
okarynę
i wiatr
noc aksamitem wycisza wszystko
wciska w czerń futerału
delikatnie trącona struna
stłumiona piano brzmi
powoli cichnie koncert
na dwa serca
koral ust
i sny
- Zofia Szydzik
I na taką deszczową rapsodię czekam... ;)))
:)
Usuń... a przed snem posłuchaj: Krystyna Prońko - Czas do snu
http://www.youtube.com/watch?v=2cZMwSFWlHM&feature=related
Dobranoc Izo, śnij rozkosznie do jutra:)
Dziękuję Ewo:)
UsuńGrechutę wysłuchasz i obejrzysz pewnie przy porannej kawie...:)
Trochę przysnęłam :)
Marek Grechuta . Mieć taki deszcz.avi
http://www.youtube.com/watch?v=14nQJWK7LPM
Idzie deszcz i wszyscy w koło
już rozpinają kwiaty gromu
a pani ma odkryte czoło
parasol pewnie został w domu ?
parasol noszę przy pogodzie
i lubię wtedy go otwierać
gdy pana wzrok mojej urodzie
jak skwar jak burza doskwiera
proszę uważać na fryzurę
już pierwsze krople spadły na nią
parasol noszę widząc chmurę
a na deszcz czekam tuż za panią
czekałam , bardzo , bardzo długo
na pierwszy deszczyk ten majowy
a wszyscy mylą go z szarugą
i pod parasol kryją głowy
może być burza i ulewa
może być wielka zawierucha
proszę się za to na mnie gniewać
ale też proszę mnie posłuchać
lubię się pod parasol schować
i słuchać szeptów kropelkowych
musi być wdzięczna ta rozmowa
ponad wszystkie inne rozmowy
tak, parasole to altanki
w których się kryje słowa dal
wokoło wiszą deszczu firanki
i wtedy słońca nawet nie żal
a mnie go żal
a ja bym chciała taki deszcz
gdy świeci słońce
i stąd tajemnica cała że mój parasol
został w kącie
ja zaś tak chciałbym ujrzec słońce
gdy deszcz zaczyna szaro mżyć
stąd życzenie me gorące
pod mój parasol
chciej się skryć
Pięknych snów Ewo a jutro radosnego poranka :)
Kiedy ranny miałem spacer,
OdpowiedzUsuńszedłem obok krzaczka bzu.
Udzieliłem reprymendy,
- właścicielce, oraz psu.
Właścicielka oczywiście,
zbiła zrazu z pantałyku
Toż to zwierzę - proszę pana,
- no i musi zrobić siku.
Długo trochę ciut to trwało,
popatrzyłem na to krzywo.
Piesek długo się załatwiał,
- jakby wczoraj wypił piwo.
Ja rozumiem proszę pani,
wiem, że zwierzę i koleżka.
Ale siku niech on robi.
- na podwórku - tam gdzie mieszka.
Nie wiem komu dziwić się,
właścicielce, czy jej psu.
Gdy podlewa ładny piesek,
- w maju piękny krzaczek bzu.
Taka dzisiaj była heca,
nieopodal krzaczka bzu.
Gdym udzielił reprymendy,
- właścicielce i jej psu.
Pozdrawiam i zapraszam do wysłuchania utworów z albumu
grupy "Passenger"
http://www.youtube.com/watch?v=1QUc8qhLKOA
Życzę miłego słuchania..:)
Dzień dobry Andrzeju:)
UsuńChyba pies był smutny, skoro jego pani dostała od Ciebie taką reprymendę... ale na psie smutki znajdzie się lekarstwo.
Psie smutki
Na brzegu błękitnej rzeczki
Mieszkają małe smuteczki.
Ten pierwszy jest z tego powodu,
Że nie wolno wchodzić do ogrodu.
Drugi - że woda nie chce być sucha.
Trzeci - że mucha wleciała do ucha.
A jeszcze, że kot musi drapać,
Że kura nie daje się złapać.
Ze nie można gryźć w nogę sąsiada
I że z nieba kiełbasa nie spada.
A ostatni smuteczek jest o to,
Ze człowiek jedzie, a pies musi biec piechota.
Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko
I już nie ma smuteczków nad rzeczką.
- Jan Brzechwa
A proponowany album grupy "Passenger" dopiero zaczęłam odsłuchiwać, mam koncert na ponad godzinę, dziękuję :)
Pozdrawiam Cię niezapomnianym hitem The Dors - Riders on the Storm, dla wspomnienia jednego z założycieli tej grupy, Ray'a Manzarka, który wczoraj odszedł na zawsze.
http://www.youtube.com/watch?v=60ZfGd3zbvw
Wspaniała, niezapomniana legenda rocka, pewnie i Ty lubisz ten zespół.
Miłego wieczoru Andrzeju:)
Świetny koncert Andrzeju.Dziękuję i życzę pogodnego wieczoru :)
UsuńPosłuchałam "Pasażerów" i przyznaję, że spodobały mi się te utwory. Trochę rocka, trochę popu i folku; przy tym bardzo przyjemny, męski głos brodatego wykonawcy. Kłaniam się w podzięce Andrzeju:)
UsuńWtorek. O zmiennej aurze, naprzemiennie deszcz i słonce,
OdpowiedzUsuńdopołudniowe ciepło i popołudniowy chłód, ale o pogodzie
można nieskończenie. Pozostaje zatem Słowo na Dobranoc Jana
z Czerniewic -
❀ڿڰۣڿ❀❤..Zieleń Twych oczu..❤❀ڿڰۣڿ❀
Widzę we śnie Twych oczu zieleń
wiosennych traw, gdy wstaje świt,
dlaczego smutku w nich tak wiele,
dlaczego sen ten mi się śni?
Przeminął rok od tamtej chwili,
gdy księżyc w chmurach chował twarz,
a myśmy, idąc, zabłądzili
na życia drodze w smutny czas.
Ukryła Ciebie nocy przestrzeń,
przebytą drogę pokrył pył,
tylko wspomnienia bolą jeszcze,
nie płakać czasem braknie sił.
Dzień się przeplata ciągle z nocą,
godzin przemija smutny los,
po co o Tobie myślę, po co?
Przy Tobie przecież inny ktoś.
Widzę we śnie Twych oczu zieleń
wiosennych traw, gdy wstaje świt,
smutek, którego w nich tak wiele,
to prawda, czy wyśniony mit?
4 kwietnia 2013 r.
❀ڿڰۣڿ❀❤..
Zostawiam piękną kołysankę w wykonaniu utalentowanego dziewiętnastolatka - Michała Sobieralskiego i Justyny
Steczkowskiej - "Wracam do domu"
http://www.youtube.com/watch?v=HQodivz4zSc
Wracam do domu, od tylu lat
Wciąż po kryjomu, przed wschodem dnia
Wiem ze czekałaś, aż powiem tak
Wracam do domu, ostatni raz
Wszystko co mam, co dał mi świat
Nosze w sobie by kiedyś Ci dać
Choć mówią że, nie mamy szans
Ciągle wierzę że jeszcze jest czas
I chcę, razem z Tobą zakończyć ten dzień
Ten jeden dzień
Wracam do domu, wiem że już czas
Poczuć chcę znowu, smak tamtych lat
Było tak wiele, radości w nas
Wracam do domu, lepiej jest tam
Wszystko co mam, co dał mi świat
Noszę w sobie by kiedyś Ci dać
Choć mówią że, nie mamy szans
Ciągle wierzę że jeszcze jest czas
I chcę razem z Tobą zakończyć ten wiek
Ten jeden raz
Oddam Ci więcej niż będziesz chciał
Jeszcze razem będziemy się śmiać
Z tego co było, z grzechów i kłamstw
Wciąz pamiętam Twój uśmiech sprzed lat
Warto próbować, pomimo ran
Nie pozwolę Ci więcej się bać
Zacząć od nowa chcesz Ty i ja
Tylko proszę nie zostawiaj mnie tak
Bo wszystko co mam, co dał mi świat
Noszę w sobie by kiedyś Ci dać
❀ڿڰۣڿ❀❤..
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))***..." Bo wszystko co mam, co dał mi świat
Noszę w sobie by kiedyś Ci dać "... najczulej...:)❤*
Witaj na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńDeszczu to Ci szczerze zazdraszczam, chłód natomiast dostałam od aury, ale lubię taką wiosnę bez upałów, z pierzastymi obłokami w różnych kolorach.
Spodobała mi się poezja Jana z Czerniewic, dziękuję Ci za ładny, z uczuciami, niebanalny dobór dobranocek :)*
Zatem skoro noc już zapadła, przyszedł i na moje Słowo. Dzisiaj zaprosiłam Jana Lecha Kurka z sennymi marzeniami.
❀ڿڰۣڿ❀❤ Senne marzenia ❤❀ڿڰۣڿ❀
Przypływasz pożądaniem w Morfeusza łodzi,
przenikając świetliście niemożności bramy,
i spojrzenia zwiewnością obietnic uwodzisz,
śląc uśmiechu promyczek z miłości utkany.
Głodne ręce wyciągam, by porwać w ramiona
i najczulszym dotykiem drzwi raju otworzyć,
kochając całą* sobą, aż miłość spełniona
niebem w oczach powróci z dalekich bezdroży.
Marzę o tobie we śnie i na jawie marzę,
miłości twojej pragnąc ponad wszystko w świecie,
lecz jutro zaginęło w horyzoncie zdarzeń,
by pragnieniem skrzydlatym w złote sny odlecieć.
* zmiana końcówki na żeńską.
❀ڿڰۣڿ❀❤
... a, i jeszcze coś z zielenią i ze snami...
Wejdź w moje sny
Siądź ze mną wreszcie dzisiaj miły,
pozwól mi siebie oczarować,
gwiazdy nam niebo rozświetliły,
chciałabym... tobie się podobać.
Włożę sukienkę, tę zieloną,
niech nam przypomni letnie chwile,
winem rozpalmy myśl uśpioną -
nostalgiom dajmy wilczy bilet.
Weź moją rękę w swoje dłonie,
ogrzej ją ciepłem pocałunku,
przed twym uczuciem się nie bronię,
żadnych nie stawiam ci warunków...
...i co? Czy słyszysz miłowanie?
Słodkie migdały słów dorzucę...
Wejdź w moje sny. Ja ze świtaniem
pewnie odejdę, jeszcze wrócę...
EP
❀ڿڰۣڿ❀❤...
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie mój Miły :)))***..."miłości twojej pragnąc ponad wszystko w świecie" :)))***
... i jeszcze pokołyszę...
... a pokołysze dzisiaj Robert Janowski i Katarzyna Skrzynecka - Ten, którego kocham...
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ABfnfqCa-e0&feature=related
... najczulej :)*❤*