Jeszcze trochę majowych nowinek z ogrodu. Cesarska korona. |
Paprociowe fajki już całkiem spore. |
Niezapominajki w kompozycji ze smagliczką. |
Krzew mahonii. |
Szczawik zajęczy wśród barwinka. |
Zaśpiewam ci
Dostałam w twoich słowach bez,
kiście pachnące wiatrem, majem;
między strofami zapach wbiegł,
noc cichnie. Właśnie słońce wstaje.
Mówiłeś, że to tylko w snach
nadzieja kolor ma zielony,
a kiedy błyśnie ranka brzask
odchodzi w barwach spopielonych.
Posłuchaj, jawa może mieć
soczystszą zieleń poza snami;
na kwietne łąki wciąż mam chęć,
a ogień w sercu mi nie zamilkł.
Gdy dasz mi ciepło swoich rąk
nowe iskierki w nim zapłoną,
zaśpiewam ci najczulszy song
i dnie przystroję w snów zieloność...
(na kanwie strof archiwalnych,
zmieniony)
Słoneczne dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńRanek ciepły, wśród promieni i świergotów; pozdrawiam z wiosną i do spotkania po południu :)*
♫♥♥♫... Noc...♫♥♥♫
OdpowiedzUsuńZielono mi, jak w niedzielę
I majem umajono
Pozwolisz, że łąkę ci pościelę
Tam jest też zielono.
Wieczór gwiazdami nakryje nas
Trawa jest jak aksamit
Zaśniemy gdy już słońca brzask
Oświetli jej malachit.
✿ܓ
Autor : Jasiek juhas
Bry Jasieńku:)*
Usuń... a to Cię ta zieloność oczarowała i zainspirowała... sypiesz pięknymi strofami jak z rękawa.:)*
Twoja zieloność jest jak tlen,
oddycham nią z rozkoszą całą
i teraz już na pewno wiem,
że maja będzie nam za mało
dla zakochanych ciał i serc
pod baldachimem gwiezdnych nocy.
O brzasku z Tobą zasnąć chcę
gdy ramionami mnie otoczysz...
✿ܓ
Cudna ta Twoja metafora:„wieczór gwiazdami nakryje nas”, szczerze podziwiam i dziękuję za "Noc" :)***
i dodam...
OdpowiedzUsuńZielono mi - Andrzej Dąbrowski
http://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU
A w kominie szurum burum,
a na polu wiatr do wtóru,
a na chmurze bal do rana,
a pogoda rozśpiewana.
Zielono mi i spokojnie,
zielono mi,
bo dłonie masz jak konwalie.
Noc pachnie nam
jak ten młody las,
popielatej pełen mgły,
a w ciszy leśnej
tylko ja i ty...
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie.
Zielono mi jak w niedzielę,
najmilsza ma,
dziękuję ci za tę zieleń.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w czasie złym.
Zielono mi, szmaragdowo,
gdy twoja dłoń
przy mojej śpi, niby owoc.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w mieście złym.
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie,
gada woda i sitowie...
Bry i miłego...:)***
... i w podzięce dla Ciebie suplemencik na ciepłe, wiosenne popołudnie i wieczór.
Usuń"Andryou!
Nie pisałam,
gdyż wiośniałam.
Imagine"
Ja dla Ciebie - Magda Umer i Andrzej Poniedzielski
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VA27N2zn59M
Mam, tyle szczęścia ile zbiorę sam
i ilu uniknę ciosów
Chcę coś dopisać swoją ręką, sam
do kart mojego losu
Wiem, ścigam się ze snem
wiem - życie miewa sen niejeden
Dziś, nagle poraziła mnie ta myśl
że mogłem żyć bez Ciebie.
Ja, cicho splatam ciemnoszarą nić
dni moich i nocy
Gdzieś, w kącie wiekopomnych, wielkich spraw
wyglądam pomocy
Wiem, życie bywa snem
wśród chłodu serc i chmur na niebie
Dziś, nagle otuliła mnie ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie.
Gdzieś, między dobrym złem a dobrem złym
nie białym, nie czarnym
Człek, zawieszony jak podręczny rym
Rym mały, rym marny
Wiem, życie bywa snem
Świat kusił mnie swą Ziemią, Niebem
nim, nagle nie zjawiła się ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie.
Znam tyle świata ile w oczach mam
na ile wystarcza oczu
Dziś czuję tamten inny, ciepły świat
bez cienia, bez mroku
Wiem – życie bywa snem
Wiem - życie miewa sen niejeden
Dziś, kiedy otuliła mnie ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie.
Miłego, Jasieńku... :)***
Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)
OdpowiedzUsuń" nadzieja kolor ma zielony" - Ewuniu, ani przez chwile nie wątpię w prawdziwość tych słów :)
Przywędrował ze mną z lasu,
zielony konik polny i narobił ambarasu,
bym Was pozdrowiła, tego - co najlepsze życzyła...
Spełniam jego życzenie
i robię to, na zamówienie,
gdyż on jest mocarnym symbolem szczęścia oraz powodzenia.
Spróbuję słowa wyważyć,
by w same plusy je wyposażyć,
ponieważ menadżerami własnego życia jesteśmy
i mam nawet pomocników leśnych !
Na bezludną wyspę i do lasu bym Was zabrała
oraz naturę - jej piękno pokazała...
Czekam jeszcze w życiu na spotkanie
z konikami polnymi, motylami i biedronkami,
które zainwestują, wzmocnią koleżeństwo
oraz rozkwitną trwałymi przyjaźniami...
- Aleksandra Baltissen Zielone pozdrowienia.
... słonecznego dnia z błękitem nieba, zielenią i kolorami przyrody :)))
... ups ....prawdziwa feeria kolorów, która porywa jest w barwności zamieszczonych fotek. Ewuniu, jesteś niezwykłym obserwatorem i mistrzem "w pstrykaniu ".
UsuńWitaj Zuziu zielonym popołudniem:)
UsuńDziękuję:) Dzień gorący, można powiedzieć, że letni, z błękitem i pięknymi obłokami, tylko ten seledyn i kolory kwiatów zdradzają najpiękniejszy, majowy czas.
Wreszcie kwitną i pachną czeremchy i tarniny, na które nie mogłam się doczekać w Białowieży.
Maj
Tarnina biała wybuchła pod lasem,
Kłębi się, puszy i pieni,
W biel jej kojącą zanurza się czasem
Wiatr, co na przełaj przepycha się lasem,
W lepkiej, najmłodszej zieleni!
Jak młody wyżeł, chudy, zziajany,
Wpada znienacka w wat kwietnej piany,
Dech traci i milknie pod lasem...
Rozkołysana pędem jego biegu
Tarnina pręty odgina sprężyście,
Kwiat sypiąc biały na trawę i liście...
Wiosenny, niedorzeczny sen o ciepłym śniegu...
- Beata Obertyńska
... serdecznie, z wiosennym uśmiechem i powszechną zielonością ;)))
Ewuniu, czy mogę się zabawić w korektorkę ?
UsuńPrzepraszam, nie znam się na kwiatach, ale czasami chcę się czegoś więcej o tych przez Ciebie zamieszczanych dowiedzieć i właśnie wyczytałam, że na pierwszej fotce jest cesarska korona, jedna literka więcej ;-) A teraz:
Moje i Twoje bzy.
W bzach nasze majowe kochanie
Twoje łzy radości i mój śmiech
Szczęsne chwile przez Boga nam dane
Twoja niewinność i mój pierwszy grzech
Ja bzy nasze świtem poranka ozdobię
Radości dnia przed mgłą na nich rozwieszę
U Twych stóp, ich pamięć o nas złożę
Z nadzieją, że kiedyś, znów je podniesiesz
Zachowaj w swych dłoniach ich zapach
Co nocą ukrywał nas przed światem
Dawał nadzieję, kiedy sercem targał
Obiecując jutra, że będą tylko latem
Nie zapomnij obietnic bzom złożonych
I tych chwil, którymi niebo pojaśniało
Przysięgi ust i miłością zaciśniętych dłoni
Chociaż to tylko jutro, jedno spojrzenie trwało
W tych bzach, nasze majowe oddanie
I zapomnienie niewinne, jak kwiatów biel
Serca, co tęskniły budzone porankiem
Wołają o kolejny bukiet bzu, choć ich cień
Bo w nich nasze, skryte majowe kochanie
Twoje łzy radości i mój nieznany śmiech
Szczęsne chwile przez Boga na zawsze dane
Twoja niewinność i nasz piękny grzech
- LOS
... radosnego popołudnia, ze słoneczkiem i błękitem nieba :)))
Zuziu, bardzo Ci dziękuję, już poprawione:)
UsuńTak to jest, gdy z rana robię w pośpiechu kilka rzeczy na raz, miotając się między lapkiem, kuchnią i łazienką.
O literówkę wtedy nietrudno, potem szybko wybiegam z domu i ferworze zajęć nie mam kiedy zajrzeć.
Tylko wiersza nie da się napisać pod presją czasu... Musi być napisany i "przeżyty" dużo wcześniej, a i tak przy wklejaniu nie zawsze uniknie się literówek.
Fotki ładują się długo na blog, ja w międzyczasie zajmuję się czym innym, a podpisy już na końcu, z zegarkiem w ręku.
I poetyckie bzy dla Ciebie w podzięce:)
Intymny wiersz
Warto, warto żyć.
Wtedy pachniałaś bzami
Dziś znów kupiłem flakonik,
Roztarłem krople na dłoni
I przeszłość wieje nad nami
Bzami
Warto, warto żyć.
Mgławo jest za oknami,
Zaraz listonosz zadzwoni,
Ustami przypadam do dłoni,
Całuję cień twojej woni...
Przyjdziesz - będziemy sami,
Jedyni i zakochani,
Chłonąc z czułością perfumy
W miłym uśmiechu intymnej zadumy:
"Ty my? Ja - i ty?"
Wiesz? Wzdycham... I przez łzy
Powtarzam: warto, warto żyć...
- Julian Tuwim
... popołudnia z wszystkimi urokami maja:)))
Ewuniu, " warto, warto żyć " - Poeta ma rację, Bardzo warto ! Lubię swoje życie, czasami bywa, właściwie bardzo często, improwizacją jaką narzuca czas, terminy, niespodziewane sytuacje, ale lubię jego pęd, różnorodność. A jak mam ochotę schować się do mysiej norki, to się chowam. I wtedy jestem " zmęczona burz szaleństwem "! Dla Ciebie jestem pełna podziwu, dla Twoich porannych, właściwie przedrannych, prac na rzecz Ogródka. Chociaż sama nie wykonuję wielu prac związanych z internetem, mam świadomość czasu, jaki trzeba poświęcić na te czynności. Czy myślałaś o przesunięciu czasowym ? Czy czasami nie czujesz się zmęczona " burz szaleństwem "? ;-)))
UsuńZmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany,
Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy
I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany,
Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy;
Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi,
Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce,
Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi,
Kładąc na moje oczy miłosierne ręce.
Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo ?
Którędy ? Ach, jak ślepiec ! Zwyczajnie - przed siebie.
I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą,
Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.
- Julian Tuwim Zmęczony burz szaleństwem
... zawsze trafię... serdecznie :)
...:)))
UsuńZuziu, przyjęłam taki styl, że każdy dzień kończy się dobranocką, a zaczyna przebudzanką. Trudno mi dawać nowy post wieczorami i od razu pisać dobranockę.
Czasem jestem zmęczona i bardzo zaspana rano, ale nic to, wobec radości z czytania Waszych wpisów po pracy.
A teraz coś dla Ciebie na szaloną noc ;)
Szalona noc
Szalona noc pod gwiazdami
nad mazurskimi jeziorami
zatrzymała czas,
odnalazła nas.
W szalonym tańcu naszych ciał
wirował cały świat,
upojeni miłością
kosztowaliśmy rozkosz.
Szalona noc pod gwiazdami
nad mazurskimi jeziorami
połączyła serca dwa
i dusze dwie po latach,
po tak wielu latach.
Jak będziemy teraz żyć
-razem,czy osobno?
Któż to wie,
co uszykował dla nas los?!
- iva
Dobranoc, dziękuję pięknie za dzisiejsze strofy i najzieleńszych snów Ci życzę, pa :)))
... miałam napisać: przebudzanką lub nowym postem. Coś tam znów umknęło, sorki:)
UsuńEwuniu, i tak dobrze, że o tej porze trzymasz się w pionie. Wiem, że przyjęłaś taki styl, tylko myślę o tej, powiedzmy bardzo, bardzo porannej porze, o odrobinę dłuższym pospaniu. Wiesz, wychodzi ze mnie sowa ;-)))
UsuńNa dobranoc piękny wiersz Alexandra.
Niejeden pan, bardziej dojrzały,
by nie powiedzieć o nim, stary,
problem mieć może, duży, mały
z tym, czy nadaje się do pary.
Samotne życie ma swe plusy.
Pan przede wszystkim nic nie musi.
Z Panią pojawią się... minusy,
choć Jej obecność nieraz kusi.
A skąd wynika to kuszenie,
co trzyma Pana w swojej mocy ?
Wyjaśnia proste to stwierdzenie:
nie lubi Pan samotnych nocy...
... gdy kładzie się do swego łóżka,
w wygodne i przestronne łoże...
ta druga, pusta wciąż poduszka,
to pamięć o tym, co być może.
Pan Nieznajomą taką stwarza,
z którą by było tak przyjemnie,
jakby - tak sobie wyobraża -
aniołem miała być codziennie.
Lecz jak to jest w rzeczywistości ?
Anioł nie sięga ideału,
ma zwykłe, ludzkie przypadłości.
Oczy otwiera Pan pomału,
co dnia dostrzega coś nowego,
co obraz tęsknot mu odmienia.
Nie wolno tego, lub owego...
Pani ma swoje... przyzwyczajenia.
Pani zaczyna... meblowanie,
bo to robiła całe życie.
Pan więc, jak mebel, w kącie stanie,
bo tam wygląda należycie.
Nie przyjdzie Pani to do głowy,
że to nie żadne klocki lego,
że Pan to żywy, czuły, zdrowy
i nie nadaje się do tego.
Pan może inne ma nawyki,
nie wie, czy czegoś " nie wypada".
Przez codzienności skryte wnyki
sens bycia w parze gdzieś przepada.
Pan już dostrzega , nie bez racji
- nie chodzi o niczyją winę -
jak wielkiej trzeba akceptacji,
by lat minionych zmyć patynę.
Potrzeba ciepła, życzliwości,
dać więcej, niźli by się brało,
by w dwoje w jednej żyć miłości...
Oby się komuś to udało.
- Alexander Czartoryski Przez codzienności...
... zamykam furteczkę, kolorowych, pięknych snów, do spotkania w piątkowy ranek, pa :)))
... dziękuję Zuziu za Aleksa do pierwszej kawy:)
UsuńMiło, że się troszczysz o mój wypoczynek, ale co do późniejszego wstawania - jest to niemożliwe w dzień roboczy, gdyż związana jestem godzinami pracy. W zależności od długości dojazdu (nazwijmy to "do klienta") muszę być mniej więcej około 8-8:30 "na posterunku". Pozdrawiam ciepło w piękny ranek i do popołudniowego spotkania:)))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńSłoneczny i zielony czwartek aż chce się zaśpiewać sambę trawy...;)
Samba trawy - Hanna Banaszak
http://www.youtube.com/watch?v=JWrNjQaheUI
Wokoło gęsty zapach ziół,
Nad nimi złoty obłok pszczół,
Ty leżysz w trawie, patrzysz w białe smugi chmur,
Tu pośród nieskoszonych łąk,
Nie jesteś nim, nie jesteś nią,
Tu ziemia ci wybaczy każdy ludzki błąd.
Jestem jak trawa,
Jestem zielenią wszechobecna w pyle słońc,
Losu nieciekawa,
Bo trawa zawsze wie o wszystkim - pytaj ją.
Zgniecionych łodyg cierpka woń,
Nie jesteś nim, nie jesteś nią,
Już poza sobą masz miłości dobro zło.
Tu senna leżę pośród traw
I nie mam żadnych innych spraw,
Już nie znam nienawiści i miłości prawd.
Jestem jak trawa,
Jestem zielenią wszechobecna w pyle słońc,
Losu nieciekawa,
Bo trawa zawsze wie o wszystkim - pytaj ją.
-Jonasz Kofta
Kwiaty na zdjęciach, przecudnej urody...:)
Dnia w błękicie,zieleni i słońcu...:)
Dzień dobry Izo:)
UsuńDzień, jak senne marzenie, a jednak jawa...:)) Już weekend blisko, a ja nie wiem nic o trawie ;-)
Grzegorz Turnau - Nie wiem o trawie
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6MMAheC-r5w
Nie wiem, nie wiem o trawie
Będę ci śpiewał o niej
Póki się nie dopasą
Do jutrzni kare konie
Nie wiem, nie wiem o maku
W nim ci buduję zamek
Gdzie przed pięć luster wiedzie
Trzysta sześćdziesiąt klamek
O lustrze wiem, że patrzy
Twarzą dawniej nam znaną
I że pająk ją chwyta
W sieć coraz gęstszą rano
Nie wiem, nie wiem o niebie
Może to sidła może
Dzwoniącej kuropatwie
Przychylne dzwonne zboże
O wodzie wiem, że płynie
Dumnie przez wszystkie pieśni
Aż się tobie wisienka,
wiśnia po wiśni prześni
Nie wiem, nie wiem o trawie
Będę ci śpiewał o niej
Póki się nie dopasą
Do jutrzni kare konie
Lecz wszystko wiem o furtce
Wychodzącej na drogę
To mi tak nie stój przed nią
Gdy iść przed siebie mogę
Miło, że spodobały Ci się kwiaty, dziękuję:) Przyjemnych, zielonych chwil na popołudniowo-wieczorny czas zapachem świeżo skoszonej trawy:)
Cosik mnie się zdaje, że w moim ogródeczku już się kosiarki prosi...
... *z zapachem - rzecz jasna, sorry:)
UsuńDobry wieczór Ewo:)
UsuńDzień był piękny.Zbierało się u mnie na burzę ale przeszło bokiem.Musiałam polatać z konewką :)
W relaksu poleśmianię :)
Rozmowa
Ciało mówi do duszy: "Jestem tu - w tych światach,
Gdzie i ty się zbłąkałaś. Ta sama nam droga.
Spojrzyj tylko: woń wdycham, tarzam się w kwiatach,
Ocieram się o słońce, o sen i o Boga,
O którym mówisz zawsze ze smutkiem, jak gdyby
Smutek był wiarą... Spojrzyj: jestem teraz w lesie,
Bawią mię złote bąki i czerwone grzyby
I to, że drzewom wokół tak zazielenić chce się!
Jeśli wolisz - każ mi się zapodziać na łące,
A zobaczysz, jak zaraz swoją białość zmącę
Purpurą rośnych maków, których dotyk nagły
Budzi szczęście i życie tak jasno tłomaczy!
Niech mię tylko kłos po oczach uderzy smagły,
A już świat się rozwidnia i wiem, co świat znaczy.
Nie przeszkadzaj mi wiedzieć! Milcz, dopóki drzewa
Szumią, dopóki pachnie jałowiec i mięta!
Milcz! Nie mówi się prawdy, lecz bez słów się śpiewa.
Kłamie ten co zna słowa, a nut nie pamięta.
Jam z tych światów, gdzie w ogniu grzech, śpiewając, pląsa,
Gdzie płoną piersi, wargi i kły, chciwe strawy -
Gdzie róża, krwią nabiegła, lilię białą kąsa,
I gdzie jeszcze brzmi w słońce zielony wrzask trawy!
Nie tłum owego wrzasku! Nie nęć mię w mrok głuszy!
Nie gardź mną, nie opuszczaj! - Porzuć swe zaświaty
Dla wspólnych zabaw ze mną" -
Tak ciało do duszy
Mówi, a dusza - nikła i płochliwa mara -
Słucha jego szeptów i przez łzy się stara
Kochać te same kwiaty, rwać te same kwiaty...
Moją trawę też za parę dni czeka koszenie;)
Miłego wieczoru z ptasim koncertem:)
:)
UsuńPiękne, wieczorne leśmianienie Izo, dziękuję :)
Trawa wszędzie prawie po kolana, już staram się nie myśleć, co tam w ogrodzie...
A'propos ptasich koncertów, ostatnio zastępują mi budzik około czwartej piętnaście:)
Świty majowe
Najbardziej lubię budzić się
w maju o świcie
na moment przed ptakiem
dyżurnym
który punktualnie kwadrans
po czwartej intonuje
poranną modlitwę
Bo niezależnie czy niebo tego
dnia zwiastuje słońce czy deszcz
czy niepewne chmur się przepychanie
w tej ptasiej modlitwie
jest zawsze
optymizm i radość i
siła by wstać
I może dlatego tak bardzo
kocham te pieśni i
te świty majowe i życie
w nich moje
pomimo wszelkich przeciwności
- Ryszard Mierzejewski
... a teraz już tylko spóźniony kos, słowików w mieście nie słychać:)
Piękne te świty majowe. Mój kos jednak to bardziej ranny ptaszek.Zaczyna koncert o 3:30 . Później muszę odsypiać :)
UsuńJutro pewnie też mnie obudzi więc pora już na kołysankę :)
Polish Blues: Tadeusz Faliszewski - To wiosna gra, 1930
http://www.youtube.com/watch?v=7e4AndnKxPA
Fajna była ta przedwojenna moda :)
Dobrej nocy Poetycznym i Tobie Ewo... niech Wam wiosna gra:)
Pewnie Twój kos ma zegarek nastawiony na czas super letni :))) Moda przedwojenna bardzo mi się podoba; lekka, zwiewna i kobieca, no i te kapelusze:)
UsuńNa dobranoc dla Ciebie jeszcze jeden stary przebój.
Świat bez miłości - Tadeusz Faliszewski
http://www.youtube.com/watch?v=FQ1Wjjb5Wos
... "jak rybka bez wody, Mahomet bez brody" - świetne:) Uroczych snów Izo, tylko wiosennych i miłosnych. Dobranoc:)
Ostatnie czwartkowe godziny poganiają już do Słowa na Dobranoc.
OdpowiedzUsuńDziś także Jules Laforgue -
✿•*¨`*•♫♥ Celibat, celibat, nic tylko celibat ♥♫•*¨`*•✿
Wybranki ciało głodnymi usty
Wyssać, wielbić chore organy,
Być dwojgiem, nim starością znękany
Zwiędnę! Nie jestemże monomanem
Rozpusty,
Samotny więzień i dekadent z sercem pustym?
Wszędzie, o każdej porze nas mami
To samo: minki, uśmiechy, stroje;
Plaża czy sal balowych podwoje,
Słyszymy: "Bierz! oto ciało moje!"
I sami
"Moja! Kocham!" — krzyczymy wszystkimi zmysłami.
Każdy w tej samej spala się chętce,
Kłania się grzecznie, udaje, bawi,
Kluczy, ucieka, szalone wabi,
Sprzedajne, smutne; o swojej prawi
Udręce
Wierszem, prozą. Miast po prostu wyciągnąć ręce.
Uścisnąć dłoń bezinteresownie!
Jak pragną serca, jak pragną ciała!
Za późno. Słabych i silnych cała
Sfora za złotem gna. Ziemio mała,
Biednaś istotnie!
Oto historia ludzka: człowieka, co żył samotnie...
Przełożył: Ryszard Matuszewski
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
A kołysankę ze starej płyty - "Moja miła" zaśpiewa hrabia Henryk Rostworowski
http://www.youtube.com/watch?v=lsmcf-BE6uE
i jako dodatek tegoż samego wykonawcy i autora tekstów -
"Jestem dzisiaj sam"
http://www.youtube.com/watch?v=_guu5UGhX3E
...oraz - "Mów"
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=-wR3yIhcsM0
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc ogrodniczkom i Tobie Miła moja.:)))***
..."Moja miła, moja miła - noc już gwiazdami nas nakryła...:)))**♥♥**
:)*
Usuń... straszliwie był sfrustrowany Pan Poeta Jules Laforgue, nie pożył długo, bo tylko 27 lat i najwidoczniej nie miał dobrych doświadczeń z kobietami. Doceniam jednak kunszt jego wierszy.
I za moment moje Słowo...
Czwartek powoli cichnie i odchodzi z kalendarza, a taki piękny był dzień... :)*
UsuńPozostało jeszcze Słowo ode mnie... niech sobie krąży pod gwiaździstym płaszczem nocy, a wyszepczę je wierszem Anny Zajączkowskiej.
✿•*¨`*•♫♥ Twoje imię to bzy ♥♫•*¨`*•✿
Twoje imię to bzy
Ja je pieszczę z radością palcami
Taka słodycz w nich tkwi
więc obdaruj mnie dziś słodyczami.
A najlepiej mnie weź
do krainy co bzami upaja
i na rekach mnie nieś
Ty mój Kajus, a ja Twoja Kaja.
Oddam Ci cały świat
oddam siebie za chwilę rozkoszy
Zanim bzu zginie kwiat
Zanim ktoś zechce chwilę tę spłoszyć.
Twoje imię to bzy
Z każdą wiosną zapachem powróci
Lila- róż bzowe sny
i melodia, co lekko się nuci.
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc Poetyczni i Ty Miły mój :)***...zaśpiewam ci najczulszy song i dnie przystroję w snów zieloność... :)))***
... a do snu zaproszę po kołysance...
... ach, ten urok i szum starej płyty... nie do przebicia :)))*
UsuńWobec tego Hanka Ordonówna - Miłość ci wszystko wybaczy.
http://www.youtube.com/watch?v=OYkFiUsEQ8U
... "bo miłość mój miły to ja"...i najczulsze...:)***
Witam w piątek :)*
OdpowiedzUsuńSłonecznej, majowej pogody ciąg dalszy, a przy tym jeszcze najmilszy dzień tygodnia; jest się z czego cieszyć:)))
Każdego ranka zaskakuje mnie pejzaż za oknem; soczysta, majowa zieleń gęstnieje z dnia na dzień i już nie ma widoku nagich gałęzi. Przy tym ciepło, 17 st.; czyż mijający tydzień nie mógł się zamienić z tym poprzednim?
No cóż, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi co się ma.
A na razie kawa i...
Na dzień dobry
Brzask lekko wchodzi na widnokrąg,
dzień srebrem rosy trawy budzi,
złotawy świt zagląda w okno,
w topoli się rozśpiewał rudzik.
Wiatr cicho przysiadł gdzieś na chmurze,
o czwartej jeszcze trochę senny,
majowy wschód rozkwita różem,
promieniem piszę swój pamiętnik.
Słowa w nim błyszczą blaskiem modrym,
śpiewają wraz z kwileniem czajek,
jedno ci szepnę na dzień dobry -
to, co mi wczoraj powiedziałeś.
EP
✿ܓ
Zaśpiewałam... :)*** i jeszcze podam godziny ptasich budzików, gdyż wiosną są to dość stałe pory.
3.00 – Drozd śpiewak (śpiewa we wierzchołkach drzew).
3.10 – Rudzik (śpiewa ukryty w gąszczu leśnego poszycia, albo w gęstych krzewach),
3.15 – Kos (śpiewa na wysokich gałęziach),
3.20 – Świergotek drzewny (śpiewa w locie),
3.30 – Kukułka (śpiewa w koronach drzew),
3.40 – Sikory (śpiewają na niższych gałęziach),
3.50 – Pierwiosnek (śpiewa na niższych gałęziach)
4.00 – Zięba (śpiewa na niższych gałęziach)
4.20 – Wilga (śpiewa w koronach wysokich drzew)
4.40 – Szpak(śpiewa sobie gdzie chce, w różnych miejscach)
... i na tym kończę pobudkę, zmykam do swoich zajęć i do zobaczenia po południu; miłego... :)*
Wrona już chleb swój namoczyła,
OdpowiedzUsuńzbyt wysechł leżąc tu od wczoraj,
Drzewa wciąż szumią nową szatą,
na nowe lato przyszła pora.
Głodna od rana wrona złapała suchą skórkę chleba i zaczęła ją moczyć w poidełku dla ptaków . Zabawny widok a ptak inteligentny.
Pozdrawiam:)
Cześć Ozonko:)
UsuńCzyżby to była wrona siwa? U mnie w mieście to rzadki gość; za to w ogrodzie i nad zalewem jest ich dość dużo, wydaje mi się, że z roku na rok coraz więcej. Nie dziwię ich inteligencji, bo to przecież krukowate, czyli ptasia elita intelektualna. Skoro potrafi czyhać z orzechem w dziobie na brzegu jezdni i czekać na przejeżdżający samochód, aby go rozłupał, to prawdopodobnie umie też namoczyć chleb. Jakby nie było - widać, że jakiś proces myślowy zachodzi w ptasim móżdżku :)
Pozdrawiam:)
Zachodzi , zachodzi i to bardzo logiczny. "Chłopina" mi opowiedział to rano. Poszedł po wodę a obok jest miejsce karmienia ptaków, no i tam to zobaczył. Prawdopodobnie wrona siwa, bo tych u nas najwięcej. Wrony zrzucające orzechy z góry na twarde podłoże, to już normalne. Zastanawia mnie ten "ptasi móżdżek". Skąd się wzięło to powiedzenie, bo ostatnio dochodzę do wniosku, że nie jest uzasadnione.
UsuńPozdrawiam:)
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńTrochę popadało deszczu, oczyściło powietrze z pyłków, jest ciepło. Pogoda barowa, a niestety, praca wzywa ;-) Poeta na słowa przełożył ptasi śpiew.
To blef, zwykły blef
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
każdy ptak dla mnie śpiewa
kocham, kocham, kocham
więc gdy pierwszy ptak da z drzew
pieśnią znak
i gdy miłość mi znów zaśpiewa
jak wiem bez twych słów
powie znów ptak mój z drzewa
pokochasz, pokochasz, pokochasz
więc dlaczego mi nic nie mówisz
nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
ptaki mi do snu tak śpiewają
że serce aż drży
żal i szkoda że nie ty
To blef, zwykły blef
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
każdy ptak dla mnie śpiewa
kocham kocham, kocham
więc dlaczego mi nic
nie mówisz nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
mało że do snu ptak mi śpiewa
że serce aż drży
żal i szkoda że nie ty
więc gdy pierwszy ptak
da z drzewa pieśnią znak
i gdy miłość znów zaśpiewa
ja chcę twoich słów
to mi mów co ptak z drzewa
ja kocham ciebie, kocham
kocham, tak, kocham
- W Patuszyński Ptaki śpiewają - kocham
...szybkiego mijania godzin piątkowego dnia, uśmiechu, pogodnych myśli :)
Dzień dobry Zuziu:)
UsuńNa Wschodniej kolejny piękny, wiosenny dzień z błękitem, niewielkimi obłokami, delikatnym wiatrem i temperaturą 27-28 stopni. Nie mam na co marudzić ;)
A na piątkowe popołudnie i wieczór mam dla Ciebie skrzydlate perełki spod pióra Emily Dickinson; wiem, że obie lubimy wiersze tej niezwykłej poetki.:)
* * *
Melodie Wilgi albo mogą
Słyszane być przez byle kogo -
Albo tylko przez Boga.
Dla Ptaka to niewiele znaczy,
Czy pustka w krąg, czy tłum słuchaczy -
Nie zaśpiewa inaczej.
To raczej rzecz samego Ucha,
Które to tak, to owak słucha -
Dźwięcznie lub Głucho.
To, czy Znak w śpiewie się rozlega,
Czy też nie słychać w nim niczego -
Na nas polega.
''Las mieści w sobie każdą z Gam" -
Sceptyk wykaże - sobie - nam -
Nie las! Ty sam!
* * *
Ptak przyskakał po Ścieżce –
Nieświadom, że go widzę –
Wpierw rozpołowił dziobem
I zjadł na surowo Dżdżownicę
Potem popił ją Rosą
Z dogodnego źdźbła Trawy –
Pod mur uskoczył – spłoszony
Jakimś Żukiem niemrawym –
Bystre oczy strzelały
Dokoła spojrzeniami –
Czarne Paciorki Trwogi –
Jego Głowy Aksamit
Drgał, targany przez Groźby –
Rzuciłam ostrożną Ręką
Okruch – rozpostarł pióra
I odpłynął tak miękko,
Jak Wiosła krojące Ocean –
Zbyt srebrny, by szwy pozostały –
Lub Motyl – co spada bez plusku
Z Urwisk Dnia w bezdenne Upały –
przełożył Stanisław Barańczak
Szczególnie drugim wierszem jestem zauroczona. Tak plastycznie doskonałego obrazu kilku chwil z życia ptaka jeszcze nie czytałam, przy tym z zachwycającymi metaforami.
... serdecznie, z pięknym słońcem i aromatem piątkowej wolności :)))
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńPlastyczność wierszy Emily zachwyca nieodmiennie. Jeszcze jedna próbka plastyczności.
861
Przetnij wpół Skowronka - znajdziesz Śpiew
Zapas Srebrnych Ziaren, nierozrzutnie
Wydzielanych Letnim Porankom, abyś miał
Czego słuchać, gdy spróchnieją Lutnie
Znieś Zapory - runie z rykiem Powódź -
Zapas Wód, odłożony dla ciebie
Na Szkarłatny Eksperyment - wciąż, Tomaszu,
Nie chcesz wierzyć w prawdę w Ptasim Śpiewie ?
- Emily Dickinson
nie mam tłumacza.
... zachodnia w deszczu, szaro-buro, pogoda barowo-sypialniana i takoż samopoczucie. Pozdrawiam Wschodnią i zazdroszczę ( ładnie ) słoneczka i bezdeszczu. :)))
Piękne te ptasie wersy Zuziu, dziękuję bardzo:)
Usuń***(Nadzieja jest w tym upierzonym)
"Nadzieja" jest tym upierzonym
Stworzeniem na gałązce
Duszy - co śpiewa melodie
Bez słów i nie milknące -
W świście Wichru - brzmi uszom najsłodziej -
I srogich by trzeba Nawałnic -
Aby spłoszyć maleńkiego ptaka,
Co tak wielu zdołał ogrzać i nakarmić -
Śpiewał mi już na Morzach Obcości -
W Krainach Chłodu -
Nie żądając w zamian Okruszka -
Choć konał z Głodu
- Emily Dickinson
przekład Stanisław Barańczak.
Lubię majowy deszcz i niekoniecznie kapuśniaczek, może być w porywach bardziej rzęsisty ;) Na jutro wolałabym jednak bezdeszcz (cudnie to ujęłaś, po leśmianowsku, kupuję), bo mam zaplanowane prace w ogrodzie, który dość dawno nie widział ręki ogrodniczki.
... z zapachem majowego wieczoru:)
...:)))
UsuńSprzedaję ;-))) Nadzieja jest tym co stawia mnie do pionu, nie jestem pewna jak bym się zachowywała, gdybym jej w sobie nie miała. Dziękuję za Emily. Przełamię Ewuniu zwyczaj, przepraszam :) Na dobranoc chciałabym przywołać słowa "naszego" ( Ogródkowego ) Alexandra.
Drobne litery, które piszę,
składając małe z nich wyrazy,
mienią się w słowa, które słyszę
cichutko szepcząc wiele razy.
Potem je łowisz wdzięcznym słuchem,
gdy siądziesz obok, przytulona.
Usta za twoim chowam uchem,
słuchasz... i jesteś tym wzruszona.
Zawsze chcę mówić dobre słowa,
jak serca ciepła pobudzanie.
Niech zawsze myśl w nich będzie nowa
i da nadzieję na przetrwanie.
Niech mówią zawsze o tym samym,
i utwierdzają co dzień w wierze,
że przecież siebie tylko mamy,
że nikt nam siebie nie odbierze.
Cichutkie słowa, ciepłe ramię,
ty przytulona do mnie cała,
słuchasz, bo szeptem się nie kłamie...
i obyś długo słuchać chciała.
I obyś w długim tym słuchaniu
zasnęła najszczęśliwszą z ludzi.
A ja poczekam. O zaraniu
gorący całus mnie obudzi.
Przed dom wyjdziemy, na rabaty,
rosą poranka zaroszone...
Popatrzysz na mnie... i na kwiaty...
przed dom nasz piękny zaproszone.
- Alexander Czartoryski Takie ciche słowa.
... dobranoc Niezniszczalna Poetko, snów pięknych, radosnych, jak zieleń majowa, pa :)))
... dzięki, byle nie za drogo, bo ostatnio jestem pod bilansem ;)))
UsuńPrzyniosłam Ci na dobranoc Różową Różę.
Różowa róża
Różowa róża w morzu róż,
które winienem dać ja ... Tobie ...
Różową różę w bukiet włóż,
niech się przyczyni ku ozdobie.
Niech co dnia cieszy oczy twe,
zapachem niech Cię darzy nocą.
Zapomnij wszystkie chwile złe,
gdy róży płatki lśnią, migocą.
Niech róże w gamie barw ich tła
przypomną Tobie tych wrażenia
chwil, kiedy kwitła miłość Twa,
ta, której nigdy czas nie zmienia.
Różowa róża. Jeden kwiat
niech tak się w bukiet innych wplecie,
jak pojedyńczy kwiatu płat
potrzebnym, by piękniało kwiecie.
Niech moje słowa będą też
dla Ciebie jak róża kwitnąca,
takie, jak ta, o której wiesz,
jak moja wdzięczność jest. Gorąca.
- Alexander Czartoryski
... i snów przez bardzo różowe okulary:) Dobranoc Poetycka, do jutra, pa:)))
... dzięki, do jutra, dobranoc :)))
UsuńPrześliczna, subtelna Twoja poezja, piękne fotografie.
OdpowiedzUsuńBlog bardzo estetyczny, urządzony z prawdziwie artystycznym smakiem, ciekawy.
Rzadko się takie spotyka.
Jurek S.
Jurku S :) Dziękuję za wizytę i baaardzo miłe słowa. Cała przyjemność po mojej stronie, że zechciałeś zajrzeć na Impresje. Dygam z wdzięcznością, pozdrawiam i zapraszam do następnych odwiedzin:)
UsuńDzień dobry:)
OdpowiedzUsuńWczoraj latałam z konewka a dzisiaj pada ciepły majowy deszczyk .Po nim zieleń będzie jeszcze piękniejsza:)
Zieleń
To są sny śpiewające
kołysanki dziecinne
co się lęgną gdy słońce
jest wiosennie niewinne
To są chwile co przyjdą
w ciągle śnione nazajutrz
które szczęście odkryją
bo je w sobie gdzieś mają
To są ludzie co cuda
czynią chodząc po świecie
to jest także ułuda
co przez wszystko się plecie
-Zygmunt Jan Rumel
Pogodnego popołudnia :)
Dzień dobry Izo:)
UsuńNa Wschodniej piękne lato, na razie bez deszczu, a zieleń nadrobiła wszystkie opóźnienia spowodowane długą zimą. Jak sobie przypomnę, że 3 tygodnie temu w moim ogrodzie było śniegu po kolana (a mam na to dowody w postaci fotek), to... nie mogę w to uwierzyć ;)
Przyniosłam Ci piękne, majowe strofy safickie annyG.
A we mnie maj
Zieleń wybuchła na wilgotnej łące.
Pomiędzy źdźbłami maleńki pajączek
tka nić srebrzystą wiosennej nadziei.
Szczęścia gobelin.
W zielonych olsach zakwitła czeremcha.
Pierwsze mitrówki w bielonych ciżemkach
drapują modnie swoje kapelusze.
Ja też się skuszę.
W górach smagliczki słonecznym żółcieniem,
grzeją zmarznięte zimowe marzenie.
Ciepłych promieni rozświetlony tuzin
ze snu się budzi.
Całuję kwiaty w majowym ogrodzie,
zapachem piszą wiersze moje co dzień.
Zasieję serca, majem pewnie wzrosną.
Stanę się wiosną.
Zielonego, odświeżonego deszczem popołudnia i wieczoru piątkowego :)
Dobry wieczór:)
UsuńDeszczyk dalej pada więc kołysanka też będzie deszczowa :)
Вальс дождя. Муз.исп. Сергей Кузнецов
http://www.youtube.com/watch?v=DmZwOl_yF6A
Fajny taki taniec w kroplach ciepłego deszczu...:)
Dobranoc moi Drodzy... do słonecznego jutra :)
... to może ja do wtóru Twojego deszczu?
UsuńKiss the Rain - Yiruma
http://www.youtube.com/watch?v=so6ExplQlaY
:))) Dobranoc Izo, do jutra, może być z kapusniaczkiem ;)... deszcz też potrzebny, pa:)
Dobry wieczór na dobranoc.;)*
OdpowiedzUsuńPracowity tydzień dobiegł końca, choć sobota nie zapowiada
mi się by była związana z 'byczeniem' się...:) W związku, ze
związkiem, ale nie Radzieckim, przystępuję do Słowa na Dobranoc, a będzie dziś słowo Władysława Szancera (Władysława Ordona) -
✿•*¨`*•♫♥...Evoe!...♥♫•*¨`*•✿
Gwieździstny deszcz
Potopem grozi mi;
Po żyłach dreszcz,
Wulkany mam we krwi;
Spalonych warg
Oddechy całus ssie;
Namiętnych skarg
Rój z wnętrza mi się rwie;
Na piersi śnieg
Mych skroni kładę żary
I czasu bieg
Zatrzymał swe sztandary.
Szum, zawrót, woń,
Zmieszany w uszach jęk,
Splecionych ciał
Laokonowy krąg
Zwycięski szał
Do miękkich chwycił rąk!
W pościeli z mgły,
Majową rosą zlane,
Milczały bzy,
Zemdlone i pijane;
Lecz mrok, co gasł,
I ranek cały w bieli
Wołały nas:
Zwierzęta czy anieli!
A miłość stróż
Palec na ustach miała
I płaszczem z róż
Wstydliwie nas odziała.
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
...i kołysanka Miłość zmienia wszystko - Michael Ball & Il
Divo
http://www.youtube.com/watch?v=fEwBkK9PIeg
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)*** Okrywam Cię
płaszczem z róż, ale ogrodnik niech lepiej nie odkrywa.:)***
:)*
UsuńCudne Jasieńku :)*** Witam Cię dobranocnie... już szykuję dobranockę, bo chwilę zagadałam się Cotem. Odczytałeś pocztę? :)
Za chwilkę będę ze Słowem...
Taki dzień pełen wrażeń... a Ty jeszcze znalazłeś perełki na dobranoc... dziękuję :)*
UsuńW takim razie niech Jan Lech Kurek powie, to co myślę ja...
✿•*¨`*•♫♥ Dziękuję Ci... ♥♫•*¨`*•✿
Dziękuję Ci za szczęścia chwile,
I za radosne serca drżenia,
Za najpiękniejszych wspomnień tyle,
I za tęsknoty, za marzenia.
Za słońca wschody i zachody,
Gdy niebo złotem czerwienieje,
Za ciepło lata, zimy chłody,
I za wiosennych snów nadzieje.
Za migot gwiazd i sierp księżyca,
Wspomnieniem skrzące się na niebie,
Za to, co zawsze mnie zachwyca;
Za Twoją miłość i za Ciebie!
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc Liryczni i Ty mój Miły:)*** ... dziękuję "za Twoją miłość i za Ciebie":)))***... a, ogrodnik niechby śmiał...:)*
... za chwilę pokołyszę...
... i stosownie do wiersza... kołysankę dzisiaj zaśpiewa Bon Jovi - Thank You For Loving Me -
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ESOVrc4K3CQ
♥♥♥ Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz ♥♥♥
Ciężko jest mi powiedzieć to,
co czasami chciałbym powiedzieć
Nie ma tu nikogo oprócz ciebie i mnie
i tego starego, załamanego ulicznego światła
Zamknij drzwi (na klucz)
Zostawimy świat na zewnątrz (poza nami)
Wszystkim co mam, żeby Ci dać
Jest te 5 słów kiedy
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Kiedy nie widziałem
Za rozdzielanie moich warg
Gdy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Nigdy nie wiedziałem, że miałem marzenie
Dopóki tym marzeniem nie stałaś się Ty
Kiedy patrzę w Twoje oczy
Niebo przybiera inny odcień niebieskiego
Przekrocz moje serce
Nie noszę żadnego przebrania
Gdybym spróbował mogłabyś uwierzyć,
Że wierzyłaś w moje kłamstwa
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Kiedy nie widziałem
Za rozdzielanie moich warg
Kiedy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Podnosisz mnie kiedy upadam
Zadzwoniłaś (dzwonkiem), zanim mnie wyliczyli
Gdybym tonął, rozdzieliłabyś morze
I ryzykowała własne życie, by mnie ratować
Zamknij drzwi (na klucz)
Zostawimy świat na zewnątrz (poza nami)
Wszystkim co mam, żeby Ci dać
Jest te 5 słów kiedy
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Gdy nie widziałem
Za rozdzielanie moich warg
Gdy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Gdy nie mogłem latać
Oh, dałaś mi skrzydła
Rozdzieliłaś moje wargi
Kiedy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz :)***
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
... najczulej, pa, do jutra:)***... Thank you for loving me, I love you...:)))***
Kochani:)
OdpowiedzUsuńMam bardzo, bardzo radosną nowinę... odezwał się Adaś, Adamcotek, Tygrys... pograł pięknie i trochę porozmawialiśmy. Kto ciekawy, niech zajrzy, ukrył się pod kaloszami :)))
http://ewairena57.blogspot.com/2013/04/w-kaloszach.html
WITAM WSZYSTKICH I...DO POISANIA....
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RQTlVXwaIGg
... :)))) Pa Kocie, dziękuję Ci najpiękniej za dziś, dobranockę ode mnie masz pod kaloszami.:)
UsuńDo popisania...
Witaj Adasiu.Cieszę się niezmiernie,że znowu pojawiłeś się w Ogródku. Życzę Ci dużo zdrowia, nadziei i pogody ducha, która zawsze Ci towarzyszyła. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, Twoją rodzinę i Ogrodników. Życzę pogodnego dnia:-)
UsuńNo to stał się cud? Gdyby nie nerwy , pewnie nic bym nie napisała.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Dla Tygryska!
Pa:)
Cześć Ewciu:)
UsuńTak, stał się cud... sama nie mogłam w to uwierzyć po roku oczekiwania, a jednak :)))
Pozdrawiam Cię z rana, Jemu też ślę najcieplejsze myśli z życzeniami zdrowia, nawet, gdy dzisiaj nie będzie mógł zajrzeć.
Do popisania:)
Sobotnie, słoneczne dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńTylko trochę porozciąganych, białych obłoków na niebie, bardzo ciepło jak na tę porę dnia - już 19 stopni. Na dole przepiękna zieleń z łanami złotych mniszków, a w górze... przyleciały już jerzyki! :))) Po raz pierwszy tej wiosny usłyszałam z rana ich radosne pokrzykiwania i zobaczyłam ich cudowny, podniebny balet.
Po drugiej stronie drogi pyszni się szpaler kwitnących kasztanów z uroczym obłokiem białej, kwiatowej pianki.
Zapraszam na pierwszą, sobotnią kawę, bez pośpiechu - stawiam cały dzbanek dla Wszystkich chętnych i przyprawiam... wierszem:)*
***(Popatrz, zakwitły już kasztany)
Popatrz, zakwitły już kasztany
śnieżnym szpalerem na bulwarze,
wiatr niesie ich zapachu pianę
tęsknym obłokiem moich marzeń.
Na rozpostartych w niebo dłoniach
słońce zamienia rosę w brylant,
w gałęziach świergot, jak symfonia,
czułością gra majowa chwila.
Gdy wszystko wokół pachnie szczęściem,
a bez w liliowych tonie szatach,
mów mi to jedno słowo częściej,
z nim mogę czekać końca świata...
EP
... radości, majowych uroków słonecznych, czy z kapuśniaczkiem i dobrego humoru na cały dzień :)*
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńNa przywitanie naszego Tygryska przyniosłam fajny klip ;)
Koty Domowe Tygrysy Movie - Cats HD! PL
http://www.youtube.com/watch?v=6VLiuVCuws4
Pięknego wiosennego dnia wszystkim życzę :)
Prześmieszna, rozkoszna kociarnia, witaj Izo:)
UsuńDo puszystości porannej dodam Ci kwitnące kasztany i nie tylko.
http://www.youtube.com/watch?v=QTRteuol-ko
Przyjemności w słuchaniu i oglądaniu:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDobry wieczór Izo:)
UsuńWłaśnie ten wiersz przyniosłam dzisiaj Zuzi w samo południe, ale z przyjemnością przeczytałam go jeszcze raz. Dziękuję:)
Bzy właśnie zaczynają... tyle zapachu, że można się zatracić.
Erotyk o bzach
Bzy gęsto sterczą sztorcem,
gruboziarniste i mokre,
stokrotne, gotowym wierszem, radośnie rozrosłe bzy.
O szóstej rano wstałaś,
dziewczyno z prężnym sercem,
i łamiesz, z miłości dla mnie, promieniejące bzy.
Tak wcześnie i już tak gorąco.
A cóż dopiero w południe,
gdy jeszcze mocniej w nozdrza uderzą zerwane bzy!
Dziewczyno na palcach wspięta,
której ręce tak czule,
z taką nadzieją chwytają coraz pełniejsze gałęzie!
Dziewczyno bardzo szczęśliwa,
z listem wycałowanym,
z listem okrutnie krótkim,
cóż na niemiłość poradzę?
Trzęsę się twoim szczęściem
i drżę jak targane bzy.
- Julian Tuwim
... i jeszcze wiosenny, wiśniowy sad z szumem starej płyty.
Wiśniowy sad - Ada Balikowska
http://www.youtube.com/watch?v=wPxMG-Mft_4
... uroczego wieczoru:)
Wcześniej zauważyłam,że już dzisiaj jest wiersz Stanisława Kruszewskiego i skasowałam swój wpis. W zamian przyniosłam tulipany:)
UsuńВЕСЕННЯЯ ПЕСНЯ ТЮЛЬПАНОВ
http://www.youtube.com/watch?v=Szzjl7z0T-k
Przyjemnego wieczoru :)
Przecudne te tulipany, a ja mam dla Ciebie na dobranoc marzenie, najpiękniejsze jakie znam -
UsuńMarzenie- Robert Schumann
http://www.youtube.com/watch?v=quBREVnVtY0
... w oprawie cudnej galerii:)
Snów w kolorze i zapachach wiosny, dobranoc Izo, do jutra:)
Dzień dobry:)
UsuńTo może jeszcze galeria. Tym razem przy dźwiękach duduka :)
Рафф Бояджян
http://www.youtube.com/watch?v=fsOaIuhctFw
Słonecznej niedzieli :)
:)
Usuń... dziękuję Izo, witaj przy porannej kawie:)
I zapraszam do pierzastych na górę:))
Dochodzi jedenasta, zakupów i roboty mam dzisiaj moc w swoim realnym, zielonym gospodarstwie i nie tylko. Zmykam więc szybko i do popisania po południu :)*
OdpowiedzUsuńDzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuń" Gdy wszystko wokół pachnie szczęściem" ! :)
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,
Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.
Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera
Będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła.
Ktoś do drzwi zapuka, pamięć przyniesie
Z kwiatem, z godziną, z kolorem.
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie.
Gdziekolwiek będziesz...
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,
Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.
Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera
Wciąż będzie początek, bo wszędzie są mosty
Prawdziwe jak powietrze, ode mnie do ciebie,
Gdziekolwiek będę, cokolwiek się stanie,
Gdziekolwiek będę...
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,
Będą miejsca w książkach i miejsca przy stole.
Kasztan kiedy kwitnie lub owoc otwiera
Będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła.
Ktoś do drzwi zapuka, pamięć przyniesie
Z kwiatem, z godziną, z kolorem.
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie.
Gdziekolwiek będziesz...
- J. Zych Gdziekolwiek
... radości z godzin bez pośpiechu :)))
Witaj Zuziu:)
UsuńDobrze, że na chwilkę wpadłam na kawę do domu pomiędzy jednym, a drugim wyjściem. Przyniosłam Ci pachnący bez.
jak w piosence
i znów bez zakwitł na rozstajach
aż po horyzont się panoszy
zapachem studzi i rozbraja
mocnym fioletem kłuje w oczy
rozmywa przestrzeń grą błękitów
malując plamy wśród zieleni
jasne od słońca i zachwytu
ciemne chmurami jak w jesieni
świeżością karmiąc wszystko wokół
od której każdy listek drży
zapada w pamięć wszak raz w roku
w maju dla ciebie kwitną bzy
- Stanisław Kruszewski
... uśmiechu i jak najwięcej radosnych chwil, dobrego wypoczynku przy sobocie :)))
Dzień dobry po południu :)
UsuńMiło, że pomyślałaś o mnie, dzięki za pachnący bez. Znalazłam bez... w klimatach melancholijnych.
Bez zakwitł bez uprzedzenia.
Bez krępacji zapachniał soczyście.
Bez cienia
wahania odsunął liście.
Bezwstydnie,
bezwzględnie
wyglądał pięknie
i pachniał - bezkonkurencyjnie.
Niestety, nie byłeś przy mnie.
Bez ciebie, bez był bez znaczenia.
A ja bez zmysłu powonienia,
bez możliwości widzenia kolorów.
Bez nikogo - znowu.
- DoroteK Bez
... Ewuniu, popołudnia innego niż dotychczasowe ;-)))
Dzień dobry - dobry wieczór Zuziu:)
UsuńMoje bzy bez krępacji właśnie rozpoczynają kwitnienie. Dzień miałam bardzo pracowity w moim realnym ogrodzie. Nie pracowałam tam (tylko wpadłam na chwilkę w zeszłą niedzielę) od ponad dwóch tygodni, więc wymagał mojej pilnej interwencji, ale ta praca bardzo mnie cieszy i daje pełny relaks. Zrobiłam też mnóstwo nowych fotek. W oczku wodnym mam dosłownie "zupę" z kijanek...:))
Na Twoją melancholię może zadziała Radość spod pióra annyG? Chciałbym, żeby tak się stało...
Radość
Dziś życzę Ci różowej trawy,
zielonych obłoków,
niebieskiego słońca,
motyli fruwających
nad miłością bez końca...
Czerwonego jeziora
ze złotym łabędziem
widzisz to wszystko?
Czyli tak też będzie...
Słodką szminką pomaluj usta,
pląsaj nad łąką radośnie.
Wyobraźnia nie jest pusta,
przyjrzyj się wiośnie...
... Zuziu, z ciepłymi myślami dla Ciebie i promieniami pięknego jeszcze słonka. Serdecznie :)))
:)
Usuń... i na dobranoc dla Ciebie.
Majowa miłość
tęsknota goni tęsknotę
gubi się między westchnieniami
tańczy w różowych baletkach
z zefirkiem wtulonym we włosy
między wiosennymi kwiatami
całuje krople majowego deszczu
mając w pamięci delikatność ust
kocha twój cień
spacerujący między gwiazdami
czując zapach szczęścia
maluje obraz swoich uczuć
- Małgorzata Rams
Dobrej nocy, Poetycka, przyjemnych snów, pa:)))
Bry przy sobocie.:)*
OdpowiedzUsuń*** Śpiew deszczu ***
Pod niebem nabrzmiałym deszczem
Słońce swe blaski zatraciło
A chciałbym Ci śpiewać jeszcze
By M.♥ na dłużej starczyło.
Zmoknięte kwiaty i drzewa
I nawet kasztan zapłakany
A mnie deszcz tak śpiewa
...Żem kroplami całowany.
Pada deszcz, czy tak wypada
By człek w depresję musiał
W środku wiosny już wpadać
Że nie utuli nawet Ewusia.
:)))***
autor : Jasiek juhas
Rhythm of the rain - Rytm deszczu - Cascade
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=tFTIRXplpN4
Dzień dobry Jasieńku:)*
UsuńWpadłam po zakupach na chwilę na drugą kawę, a tu? Śliczna, deszczowa niespodzianka, bardzo mi się podoba Twój śpiew deszczu...:)***
***Tobie***
Choć za oknem deszcz,
nie smuć się, bo wiesz?
Gdy tak kapie, ja myślami
gładzę miękko jak aksamit...
słyszysz ten szelest?
Choć za oknem deszcz...
kocham Ciebie, wiesz?
Znajdę Ci najczulsze słowa,
pocałunek w wierszu schowam -
może nawet dwa. Czy chcesz?
Choć za oknem deszcz
już utulam. Chcesz?
Wykręć z deszczu swą koszulę,
ja zaśpiewam Ci najczulej -
aż Cię przejdzie dreszcz...
:)))***
... u mnie nie pada. Przesyłam Ci promyczki:)***
... i tylko czekaj na słoneczko, na słoneczko, najlepiej z Bruce Springsteen:
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TiCxqhu9cio&feature=related
Light my fire the doors
Pada deszcz lecz na niebie nie ma chmury,
To musiała być twoja łza,
Wszystko będzie dobrze,
Śmieszne, gdy myślałem, że czuję słodki letni wiatr,
To musiało być Twoje głębokie westchnięcie,
Nie martw się odnajdziemy drogę,
Czekam, czekam w słoneczny dzień,
Przegonię te chmury,
Czekam w słoneczny dzień.
Bez Ciebie pracuję przy lejącym deszczu,
Pół wieczoru w podłym mieście,
Chcę żebyś przegoniła ten blues,
Bez Ciebie jestem perkusistą, który nie potrafi utrzymać tempa, ciężarówką z lodami na pustej ulicy,
Mam nadzieję, że przybywasz by zostać.
Czekam, czekam w słoneczny dzień,
Przegonię te chmury,
Czekam w słoneczny dzień.
Cieżkie czasy, przybyły by nam powiedzieć,
To pewne jak tykanie zegara na ścianie
To pewne jak przemiana nocy w dzień,
Twój uśmiech dziewczyno, przynosi światło poranka ku mym oczom, przerywa bluesa, gdy się podnoszę,
Mam nadzieję, że przybywasz by zostać.
:)*
Witam na przedwieczerzu:)*
OdpowiedzUsuńNa Wschodniej cały dzień przepiękne słońce, gorąco, 26-27 stopni w cieniu, dopiero wróciłam z ogrodu, co nieco spracowana ale szczęśliwa, że pogoda pozwoliła mi doprowadzić go do jakiego takiego porządku. Plus niesamowite foto trofea kwiatowo-ptasie, z których jestem bardzo zadowolona:)))
Szczegóły później, a tymczasem zapraszam na ogrodową kawę w zapachach rozkwitającego właśnie bzu. Do kawy proponuję piękny, spokojny jazz z Tadeuszem Nalepą.
Dbaj o miłość...
http://www.youtube.com/watch?v=B5LYQMZTVS0&feature=related
*** Dbaj o miłość ***
Rankiem dbaj o miłość
nocą dbaj o miłość
miłość to
to kruchy kwiat
noś ją w środku serca
grzej ją swoim ciałem
miłość to
to wiotki kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie kiedy jesteś ze mną tu
we dnie o miłość dbaj, miłość,
miłość to
to czuły kwiat
kwiat ten możesz zniszczyć
jednym wrogim słowem
miłość to
to wiotki kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie kiedy jesteś ze mną tu
przed snem dbaj o miłość
we śnie dbaj o miłość
miłość to
to wątły kwiat
płatki możesz zwarzyć
twoim zimnym wzrokiem
miłość to
to wiotki kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie kiedy jesteś ze mną tu
:)***
... inne propozycje też mile widziane :)*
Raczej tak: - że prognoza pozwoliła nam...:)))
OdpowiedzUsuń:)))***
UsuńJasieńku, przecież Ty wszystko wiesz... robota, to robota, wymiana oleju, warkot kosiarki, sekator, motyczka, pielenie, przycinanie przekwitłych kwiatów, czyszczenie, podlewanie, zbieranie ślimaków i wszystko, byle szybciej, szybciej... trochę fotek i nic więcej. O czym to mowa? :) Powrót do domu i zimne piwo przed ekranem lapka, z pejzażami Impresji:)*
A kosiarki dzisiaj wszędzie... ten ryk może doprowadzić do obłędu. Nie fochaj się, tylko zagraj coś spracowanej kobiecie, plizzzz :)*
Masz takie oczy zielone
OdpowiedzUsuńi czerwony na szyi ślad
To pewnie mały ogrodnik
wisienkę z tortu zjadł.
:)))*
A Twoje oczy jak migdały,
Usuńa ja wpatrzona tylko w nie.
Ślady - komary zostawiały,
reszta dla Ciebie. Jeśli chcesz...
:)))*
A potem rozpiął stanik
OdpowiedzUsuńAż wrzasnęła ta pani
Chciała jego zapięcia
I on się już nie znęca.
A nie przesadzasz Ty, Kochanie?
UsuńJak się ma komar do stanika?
Nietrafne Twoje posądzanie -
dostał po łapach i nie bzykał.
:)))*
W ogródkach prawie nic się nie dzieje
OdpowiedzUsuńCzasem tylko zadrży osika
Gdy polny konik zanadto się rozbryka
Nie zważając, że dnieje.
:)))*
No to zagram...
UsuńBarbara Krafftówna : "Ballada o trąbiącym poecie"
http://www.youtube.com/watch?v=Lssgqxy5nc4
Była sobie panienka
Co miała na imię Ina
Gdy chciała powiedzieć kocham
Mówiła: kokaina
Miała niebieską wstążkę
I niebieskiego kota
Kot wąchał kokainę
A Ina wąchała kota
I był jeden poeta
Co chodził na koturnach
Gdy się upił to mówił
Moja muza jest górna i chmurna
Kochał poeta panienkę
Panienkę imieniem Ina
Mówił jej powiedz mi: kocham
A ona: kokaina
I raz a było wieczorem
Rzekł jej: nie bądź westalką
A z resztą do twarzy ci będzie
Na czarnym katafalku
I zabił poeta panienkę
W zachodu amarantach
A zabił ogromnym nożem
Na tle obrazu Rembrandta
Krajały niebo pioruny
Jak najostrzejsze noże
Poeta uciął głowę
I wbił na długi rożen
I smażył głowę panienki
Aż zrobił twarz goryla
Ach, to było straszne
Coś niby nekrofilia
Kondukty kotów niebieskich
Szły w średniowieczny tan
A potem był świt bolesny
Koloru muraaaaa...
autor słów - K.I. Gałczyński
:)*
A jednak Barbara Kraftówna też potwierdza, że - na działkach spokój...
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=z6-EGeS_mEk
:)*
Już nie śpię:) Ależ Ty masz dzisiaj mordercze myśli, Jasieńku, czyżby deszcz tak na Ciebie wpłynął?
UsuńAch, jak ja ubóstwiam drakę:)
Ubóstwiam drakę
http://www.youtube.com/watch?v=4Jzq0AtB2RI
Gliny na dole draka była
Skrwawiony był jak trup i blady, gdy wyciągnęłam go z pod lady
I podnieść go nie było jak przez ręce leciał mi jak flak
A potem z żalu się zagryzał gdy w moim łóżku z ran się lizał
Że kumpli mu i spluwy brak i ukochanych jego drak
Błagałam nie raz kiedy dzień już zgasł, by mi darował całą noc choć raz
A on się tylko ze mnie śmiał że skąd by siły potem brał
Aż z kulą w sercu padł na wznak i więcej nie rwał się do drak!
I odtąd gdy z pijanych kart po nóź i krew wyskoczy czart
Ubóstwiam drakę!
Gdy ręka skrada się po krtań,
by wpisać śmierć na listę dań -ubóstwiam drakę!
I jeszcze wtedy gdy jak klin
rozdziera noc syrena glin
-ubóstwiam drakę!
Nozdrzami chłonę zapach krwi i we łzach ulgi tonę,
i -chcę ciągle nowych drak!
Gdy pragniesz, żebym ci oddała wszystko
co we mnie z krwi i ciała,
i z pożądaniem twoim sprząc
wszystko co we mnie z krwi i żądz,
O, wtedy najpierw pokaż w jaki
sposób zabierasz się do draki
-gdy się rozbuja cały kram
wśród brzęku szkła i pisku dam!
A jeśli wtedy tylko twarz ci drgnie,
to choćbyś piękny był jak bóg,
mój śnie przed nosem ci zatrzasnę drzwi,
do innej idź, niech z tobą śpi
-ja wygląd twój mam gdzieś i tak,
bylebyś melodię miał do drak.
Bo zawsze gdy z pijanych kart...
:)))*
Po pracowitym dniu w ogrodzie i upalnym, gospodyni pewnie
OdpowiedzUsuńodpoczywa w pozycji poziomej. Wobec tego zanucę Jej kołysankę
w ramach Słowa na Dobranoc z Felicjanem Andrzejczakiem -
✿•*¨`*•♫♥...Zapach Kobiety...♥♫•*¨`*•✿
http://www.youtube.com/watch?v=AXb8PlcOIDw
Czuję już nocny puls
po grzbiecie gdzieś
wędruje dreszcz
słodki dreszcz
przytul się
zanim brzask
rozłączy nas
i kołysz mnie
kołysz tak
I tylko zapach twego ciała
w erotycznej grze
uskrzydla mnie to wręcz zniewala
wręcz zniewala
bo twoja miłość mnie unosi
jest w niej życia sens
zapach kobiety to narkotyk
mój narkotyk
W każdym z nas
płoną żar
a potem łzy
zacząłem kpić
dziś mi wstyd
jedno wiem
grałem chłód,
jak zwykły tchórz
jak nędzny clown
u twych stóp
Lecz tamten zapach twego ciała
prześladuje mnie
gdy rankiem w lustrze wiąże krawat
czuję ciebie
bo twoja miłość mnie unosi
w żyłach burzy krew
zapach kobiety to narkotyk
mój narkotyk
Cały świat
w gruzach legł
straciłem cię
przez głupi bluff
głupi bluff
Lecz tamten zapach twego ciała
prześladuje mnie na nowo płomień
wciąż zapala
Bo tamta miłość mnie unosi
w żyłach burzy krew
zapach kobiety to narkotyk
mój narkotyk
Cały świat w gruzach legł
straciłem cię
przez głupi bluff
głupi bluff
jeden ruch, którego żal
a dziś serce łka cicho łka
☼♥☼♥☼♥☼
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie miła.:)*** Śnij słodko..."mój narkotyku".:)***
To prawda, zmogło mnie wiosenne słońce i powietrze; po lekkiej drzemce jednak już jestem, zagrałam Ci drakę i już się gotuję do dobranocki :)*
Usuń:)*
Usuń... bardzo pracowita sobota powoli odchodzi z kalendarza; nie wiem już, czy mam jeszcze ręce i nogi... Moje Słowo na dobranoc będzie jednak z serca płynące, z wierszem Stanisława Kruszewskiego.
✿•*¨`*•♫♥ sen ♥♫•*¨`*•✿
ubiorę noc w niesforne myśli
nadzieją poprzetykam słowa
i sen zamówię niech się przyśni
ten z tobą w duszy pragnę schować
w zapach konwalii go ustroję
dodam srebrzysty blask księżyca
w tym śnie będziemy śnić we dwoje
nie pytaj zatem ile życia
ile miłości pośród nocy
w snach i marzeniach z czasem rośnie
wystarczy że otworzysz oczy
nie każda jawa równa wiośnie
☼♥☼♥☼♥☼
(... coś jakby odpowiedź na moje Zaśpiewam ci, albo mi się zdaje?)
Dobranoc, dobranoc Liryczni i Ty mój Miły :)***... "w tym śnie będziemy śnić we dwoje" :)***
... po kołysance, za chwilę...
... a pokołysze Celine Dion - When i need you
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OglNPNPWvSo
♥♥♥ Kiedy cię potrzebuję ♥♥♥
Kiedy cię potrzebuję,
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I wszystko co chcę ci dać
To tylko bicie serca daleko..
Kiedy potrzebuję miłości
Wyciągam rękę i dotykam miłości
Nigdy nie wiedziałem że to jest aż taka miłość
Trzymam w sobie ciepło w noc i w dzień
Mile i mile pustej przestrzeni pomiędzy nami
Telefon nie może zabrać miejsca twojemu uśmiechowi
Ale ja wiem że nie chce podróżować na zawsze
To zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja
Kiedy cię potrzebuję,
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I wszystko co chce ci dać
To tylko bicie serca daleko..
To nie łatwe kiedy droga jest twoim kierowcą
Kochanie to duży ciężar że to znosimy
Ale wiem że nie chce podróżować całe życie
To zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja
Teraz słuchaj
Kiedy cie potrzebuje kochanie
Mam cię w sobie, czuję
Daj mi to kochanie
I tęsknię za tobą kochanie
Tylko zamknij moje oczy i jestem z tobą
I potrzebuje ciebie w nocy
Ty wiesz to tylko bicie serca daleko
✿•*¨`*•♫♥♥♫•*¨`*•✿
...i jak najczulej... :)***
... poproszę o obejrzenie klipu, koniecznie... :)))***
UsuńI zagram jeszcze naszemu Adaśkowi :)))
OdpowiedzUsuńWędrówką jedną życie jest człowieka - Jan Kondrak
http://www.youtube.com/watch?v=e4taNksGqRY
Adam...uśmiechnij się..:)))
... i dla Adasia...
UsuńNieznajoma wiosna
To wszystko mogę wypowiedzieć:
poranek w słońcu, młode listki
i biały deszcz wiśniowych płatków,
liliowych bzów trójkątne kiście.
Że jabłoń, to różowy obłok
słodko pachnący, a kasztany
trzymają w swych zielonych palcach
kwieciste stożki z białej piany.
To umiem nazwać: śnieżne gwiazdy
narcyzów patrzą jasnym okiem,
srebrnawo - miękka jest akacja,
a brzozy białe i wysokie.
Potrafię nawet znaleźć słowa,
które by to wypowiedziały,
jak pachną na zielonych nitkach
perełki konwaliowe małe.
I może nawet bym odgadła,
co opowiada ptakom, drzewom,
na wiosnę deszcz wesoły, ciepły,
co tętni życiem, szumi śpiewem.
Tak, mogę mówić o tym pięknie,
co choć zachwyca - jest wiadome.
Tylko nie umiem nazwać tego,
co wciąż jest w wiośnie nieznajome.
EP
Ten wiersz napisałam 3 lata temu, w maju 2010 r. Adaś prosił, żeby go przypomnieć.
Pozdrawiam Cię Cotku:)