Lato nam już odjeżdża, a więc jeszcze parę letnich wspomnień... |
Łąka na Bystrą. |
Roztoczańskie lasy pachnące rozgrzaną żywicą jodłowo-świerkową. |
Lusterko nieba w Wieprzu. |
Błękit, zieleń i czerwień. |
Sierpniowy zachód słońca w Zwierzyńcu. |
A dekoracją do porannej kawy będzie dziś bukiet dzielżanów. |
Zanim
odejdziesz
Podmuchaj,
lato, zwiewnym ciepłem,
daj błękit
lustra nad strumieniem,
pozwól
cykadom zagrać jeszcze
nim czas
wydłuży nasze cienie.
W miodnych
nawłociach zapach schowaj,
igraj
purpurą w dzikim winie,
nasącz
kolorem moje słowa
zanim
paleta barw ucichnie.
Z wiatrem
roztkliwiaj się nad łąką,
zatrzymaj
echa ptasich westchnień;
chcę, gdy
szarugi z mgłami wkroczą,
powplatać
je w jesienne wiersze.
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknymi słowami pozwalasz odejść letniej porze roku, bawiąc się jej kolorami, zapachami, uczuciem. Od czasu, kiedy zaistniałam na Twoim blogu, niezmienne zachwyca słowna gra przyrodą, której znajomość jest wręcz encyklopedyczna. Podziwiam Twój kunszt :)))
Dzień dobry raz jeszcze Zuziu :)
Usuń... i jeszcze wiele razy, niech będzie Ci dobry, ten cały, ostatni dzień sierpnia.
Kłaniam się pięknie za miłe słowa, tylko z tym kunsztem i wiedzą encyklopedyczną to wielka przesada, gdzież mi tam... taka sobie ze mnie amatorka przyrodniczka, wierszokletka, fotografka, włóczykij i romantyczka. Najważniejsze, że z pasją, która daje mi zadowolenie, prawdziwy odpoczynek i wyciszenie od zgiełku świata ;)
Do letnich wspomnień dla Ciebie dorzucę pęk georginii.
Wśród georginij
Wśród georginij - brzęczenie os.
Twojeż to kroki? Twójże to głos?
To - koniec lata, jeden z tych dni,
Gdy słońce blednie, a ogród lśni.
To chory półsen znużonych drzew.
Odwróć swe oczy, ucisz swój śpiew!
To - spija rosę ostatni znój -
To - w cieniu twoim cień spoczął mój.
- Bolesław Leśmian
Wschodnia ma dziś ładną aurę, miłe ciepełko i trochę malowniczych obłoków. Pięknej soboty Ci życzę, z barwami i zapachami odchodzącego lata :)))
... Ewuniu, wszystko co napiszesz i uwiecznisz na kliszy, czytam i oglądam z ogromną przyjemnością :)))
UsuńPójdę przez połoniny marzeń,
Przez las o Tobie myśli,
Przez szlaki przyszłych zdarzeń
Przez sny, które jeszcze muszę wyśnić.
Jesień, Kochana, idzie jesień...
Z jesienią idą barwy złote,
I tak się na tę jesień cieszę,
Bo z dawna na nią mam ochotę.
Ochotę z dawna mam na jesień,
Na jesień czekam z niepokojem.
Dopiero wrzesień ? Nie już wrzesień !
Wrześniowo kocham imię Twoje.
Kompozytor uznany classique
Jerzy Frycek - ale nie Chopin !
W jesień zaklął nam " Feuer Music "
" Wasser Music" zostawił na potem.
Cała jesteś rozbłyskiem purpury,
Najwspanialszą Kometą pod Słońcem,
Płoną lasy, połoniny, płoną dokoła nas chmury,
Płonę ja i moje serce gorące...
... i nawet spiralka białego dymu i woń ogniska
nie oddadzą piękna Wschodu Ciebie
i niepożałowania Zachodu Samotności...
- Plezantrop
Zachodnia w lekkich chmurkach, ciepło. Serdeczności :)))
Ewuniu, znajomi zaprosili na kilka dni do swojego letniego domku, przyjęłam zaproszenie, a ponieważ jest to głusza będzie bezkontaktowo. Nie omieszkam zameldować się w Ogródku po powrocie ;-)
UsuńNa dzisiejszy dzień i pozostałe najpiękniejsze pozdrowienia z gorącymi myślami, ucałowania i do popisania, pa :)))
Zuziu, cieszę się, że zażyjesz choć przez kilka dni trochę letnich jeszcze klimatów, należy Ci się po przepracowanych dniach. Będę wyglądać Twojego powrotu z niecierpliwością; mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami :)
UsuńA jak uda Ci się zajrzeć do Ogrodu znajdziesz trochę letniej poezji dla siebie, może się przyda ;)))
Koniec lata
Jeszcze ciepłym promieniem słodko pieścisz skórę,
jeszcze barwny parasol rozkładasz w ogrodzie,
jeszcze jasnym porankiem uśmiechasz się czule,
lecz każdy dzień mi szepce, że z wolna odchodzisz.
Jeszcze się macierzanki zachwycasz wonnością,
pływasz w nurcie uśpionym twoim ciepłem rzeki,
jeszcze blaskiem zachodów obdarzasz z hojnością,
lecz już z wolna odchodzisz w jakiś kraj daleki.
A ja tak bardzo pragnę zatrzymać cię w dłoniach.
Jak muszlę, co fal morskich ma w sobie muzykę
do serca cię przyłożyć, gdy świat w śniegu tonie
i ogrzać je z twych włosów wesołym kosmykiem.
- Renata Strug
Baw się dobrze Zuziu, całusy odwzajemniam i do popisania :)))
★★★... Obraz... ★★★
OdpowiedzUsuńChciałbym Cię malować tysięcznymi słowy
Lecz obraz taki nigdy nie będzie gotowy
Słowa gdzieś ulecą w daleką przestrzeń
Pozostanie imaginacja i parę westchnień.
Lecz kiedyś, którejś kolejnej jesieni
Imaginacja moja w realność się zamieni
Znów będę śpiewał i będę taki radosny
Że pomaluję słowem obraz Twojej wiosny.
Świat jednak pędzi tak nieubłaganie
Że nie wiem co z mych słów zostanie
I czy oprze się w obrazie kilka słów
Lecz Ty o miłości do mnie ciągle mów.
Jasiek juhas
:)*
Bry Jasieńku :)*
UsuńNamalowałeś piękny obraz wierszem; odkrywam w nim wiele znaczeń, nie tylko w aspekcie odchodzącego lata... :)*
*** Odbicie***
To nic, że lato nam odchodzi
w purpurach głogów na roztaje,
gdy swoim słowem czas ozdobisz
jesienią cieszę się, jak majem.
Czy wielki błękit, czy też ciemno,
pejzaż ten noszę już od lat...
Miłość zanucę Ci wiosenną,
bo w Twoich oczach lśni mój świat.
:)*
Miluśkiej soboty :)***
Dopiero dzisiaj znalazłam babola w tym wierszu: powinno być: na rozstaje, a nie na roztaje - of course! :)
UsuńBloger przyznał się do błędu i nie mogę już nic napisać.
OdpowiedzUsuń... możesz, możesz, już go solidnie skarciłam :)*
UsuńBry Syćkim w sobotę.:)*
OdpowiedzUsuńPowyższy tekst "Obrazu" powstał jako luźna inspiracja piosenką Telly Sawalasa - If
http://www.youtube.com/watch?v=J94-_w9ARX0
Ciemne chmury za oknem zwiastują pewnie deszcz,
ale Wszystkim ślę pełną garść promyków słońca.:)***
Może i u mnie choć trochę popada? Jakoś na razie się nie zanosi, a tak bardzo potrzeba deszczu kwiatom, drzewom, ziemi...
UsuńPiękna piosenka, taki mocny mężczyzna, a tak miękki ma głos...
A więc na bis dla Ciebie.
Telly Savalas - You're A Lady
http://www.youtube.com/watch?v=tsoAosdZh3c
... uśmiech z letnim bukietem :)***
Do porannej kawy,
OdpowiedzUsuńgliniastego dzbanu,
Włożyłam Mym Fanom
bukiecik dzielżanów.
Można na ich temat,
mieć swe przemyślenia.
Przy konsumpcji kawy,
ciasteczek jedzenia.
Przy konsumpcji kawy,
leśny gąszcz podziwiać.
Kto nie chce pić kawy,
niech skosztuje piwa.
Po kawy konsumpcji,
nie mówiąc nikomu.
Zabrać plecak mały,
i wyruszyć z domu.
Pójść na stary dworzec,
do muzeum udać.
Obejrzeć techniki,
starodawne cuda.
Oprócz dekoracji,
bukietu dzielżanów.
Obejrzeć też można,
gniazdeczko bocianów.
Można nawet zwiedzić,
głębię leśnej ciszy.
Delikatnie kręcąc,
kółeczkiem od myszy.
Zdzisława Sośnicka - ** Będzie co ma być **
http://www.youtube.com/watch?v=r1tQmfEwKik
Miłej soboty.:)
Dzień dobry Andrzeju:)
UsuńBardzo ładne refleksje z dzielżanami i myszą w tle, dziękuję bardzo i chowam prędko do Raptularza:))
Nie zaprzeczę, piję kawę,
nikotyny trochę wdycham,
Andrzej zawsze jest ciekawy
co ja sobie gdzieś napstrykam.
Może się doczekam chwili,
gdy przekaże przez klawisze
co tam Jemu w duszy kwili,
lubi kawę, czy słodycze?
I co na myśl mu przychodzi
kiedy słońce ujrzy z rana,
czy na spacer kiedyś chodzi
Pan, co w znaku jest Barana?
No i może nam opowie
czy sobotę spędził mile,
wiersze chodzą mu po głowie,
znalazł dziś do szczęścia bilet?
Tajemniczy Pan z uśmiechem
po Ogródku spaceruje
a ja z Niego mam pociechę
wierszem fotki opisuje.
Pozdrówka od Ciemnokasztanowej podwieczorną porą :)))
... i muzyczny załącznik w podzięce za dzisiejsze przemyślenia i muzykę.
UsuńZdzisława Sośnicka - CZAS NAS GONI (ONE NIGHT ONLY) z musicalu ..Dream Girls (Eyen - H. Krieger)
http://www.youtube.com/watch?v=TBzj-X0SVQA
:))
Witajcie popołudniową porą :)*
OdpowiedzUsuńWreszcie pogoda się zlitowała i parę razy solidnie polało, a nawet zagrzmiało :) Bez parasolki, z nowym telefonicznym nabytkiem biegłam w strugach deszczu do samochodu. Po deszczu i lekkiej burzy zrobiło się pogodnie i bardzo ciepło.
Może coś z letnich klimatów do podwieczorkowej kawy?
Może na początek nie pożałuję zieleni... zapraszam :)
Trubadurzy - Wśród zielonych olszyn
http://www.youtube.com/watch?v=-_ldfrSrG_c&feature=related
... i jeszcze...
Klementyna Umer "Sekretne sny" z "Tajemniczego ogrodu".
http://www.youtube.com/watch?v=7f5FYMCFQL0
... a w letnich okolicznościach przyrody - przytul mnie mocno...
Seweryn Krajewski - Przytul mnie mocno
http://www.youtube.com/watch?v=Dgi8oMVuzpM&feature=related
... mogą być inne propozycje z góry dziękuję za muzyczne klimaty :)*
...a z innych propozycji - oczywiście Telly Savalas - I love you
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Q_yuv9BM8mY
Tym postem testuję Blogera. :)*
No i widzisz, test wyszedł pozytywnie. W takim razie zabisuję, bo lubię głos Kojaka :))
UsuńTelly Savalas - Who loves ya baby (Kto Cię kocha, Kochanie)
http://www.youtube.com/watch?v=QOzpko7x1i8
... jak mi odnajdziesz Honey na YT będę wdzięczna :)*
... oczywiście też Teddy'ego :)
Usuń... oczywiście też Tell'ego, sorry :)))*
UsuńNie znalazłem nic godnego uwagi - Honorata Skarbek-Honej - FOREVER
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=qjmgPdpisas
Jak Blogar znowu zrobi psikusa, to pewnie przestanę pisać.
... sorry, Jaśku, pomyśl, komu tym zrobisz na złość??? Na razie jest ok. panuję nad nim.
UsuńMoże być i Honorata Skarbek :)*
"Honey" Savalllasa nigdzie nie ma na YT, a szkoda, pamiętam tę piosenkę.
To są wszystkie słodkie piosenki i już dziś ją
OdpowiedzUsuńgrałaś - You're A Lady, a dowiedziałem się ze
strony
http://search-mp3.com/mp3/Honey+Telly+Savalas.html
( w lewym górnym rogu pojawia się okienko i trzeba wcisnąć play download i można je odtwarzać - spis na dole strony.
:)*
To trzeba instalować jakieś oprogramowanie, a ja nie umiem, więc rezygnuję. Zagram Ci za to Norah Jones - What Am I To You?
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ZBseZ6y7hDQ
Kim jestem dla ciebie
Kim jestem dla ciebie
Powiedz mi prawdę kochanie
Dla mnie ty jesteś morzem
Szybkim jak możesz być
I głębokim odcieniem błękitu
Kiedy czujesz się kiepsko
Do kogo jeszcze pójdziesz
zauważ, ja płaczę kiedy ty czujesz ból
Oddałabym ci ostatnią koszulę
Bo bardzo cię kocham
Jeśli moje niebo spadnie
Czy byś w ogóle zadzwonił
Otworzyłam moje serce
Nigdy nie chcę być osobno
Teraz twoja kolej
Kiedy patrzę w twoje oczy
Czuję motyle
Kocham cię kiedy jesteś smutny
Powiedz mi prawdę kochanie
czym jestem dla ciebie
Wiec jeśli moje niebo spadnie
Czy byś w ogóle zadzwonił
Otworzyłam moje serce
Nigdy nie chcę być osobno
Daję ci piłkę
Kiedy patrzę w twoje oczy
czuję motyle
Czy mógłbyś znaleźć we mnie miłość
Czy mógłbyś wyryć mnie w drzewie
Nie napełniaj mojego serca kłamstwami
Będę cię kochać kiedy będziesz smutny
Powiedz mi prawdę kochanie
Czym jestem dla ciebie
czym jestem dla ciebie
czym jestem dla ciebie
***
... bardzo delikatny głos i niezwykle utalentowana poetka :)*
Dobry wieczór na dobranoc ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze mamy trochę czasu by nacieszyć się latem .Teraz już jednak pora na dobranoc:)
Nie chowajcie sukienek dziewczyny...
Nie chowajcie sukienek dziewczyny,
choć wieczory i ranki chłodniejsze,
jeszcze pachną jesienne maliny,
jeszcze w trawach cykają gdzieś świerszcze.
Włoskie lody sprzedają na skwerku
i gołębie gruchają przy ławkach,
za gorąco na słońcu w sweterku,
i tak miło jest w krótkich rękawkach.
Jesień budzi się w pięknych kolorach
i dziewczynom też szepcze do ucha,
że to właśnie kochania jest pora,
tylko trzeba w serducho się wsłuchać.
Kiedyś przyjdą ponure godziny,
kiedy jesień rozpłacze się deszczem.
Nie chowajcie sukienek dziewczyny,
nie chowajcie, nie teraz, nie jeszcze.
Anna Zajączkowska
Dobranoc Ewo i Ogrodnicy...nie chowajcie sukienek dziewczyny...:)
Dobry wieczór Izo :)
UsuńJeszcze dziś sukienkę włożyłam, chociaż już pod nią cieniutkie rajstopy... ;)))
Ranki mamy chłodne, wieczory też, a wiersz Anny Zajączkowskiej znakomicie podkreśla klimaty późnego lata, dziękuję:)
Może spróbujemy go zatrzymać, jak w strofach Katarzyny Zajdy, mimo intuicji...
Lato
Gorące, parne serce .
Czerwone, upalne lato .
Rozgrzane, jaskrawe słowa .
Splatają nam się ręce, tętnice pulsują .
Rozchylone usta nad taflą mojej twarzy .
Oddech, głębokie spojrzenie .
Duszno.
Tak miło.
Tak szczęśliwie.
Ale mi powiedz ..
To kiedyś minie ?
Prawda ?
Skończy się lato.
Zawieje wiatr.
Przyjdzie burza .
Błyskawica rozdzieli usta od twarzy.
Chłodne ręce .
Mroźne serca.
Lód pokryje, nie stopnieje .
I nie, już nie będzie wiosny.
Nie zaprzeczaj, intuicja robi swoje .
Ale postaram się zatrzymać czas .
Niech lato jeszcze trwa.
***
Dobranoc, Izo, śnij zwiewnie w kolorach głogów i jarzębin :)
I już po zachmurzonej sobocie, choć nie deszczowała. Już trzeba
OdpowiedzUsuńby zająć się Słowem na Dobranoc, a będzie nim wiersz Kazimierza
Wierzyńskiego -
★★★...Podściel twe pyszne, świetne...★★★
Podściel twe pyszne, świetne ciało,
Nienapatrzone, niepojęte,
Pod naszą rozkosz oszalałą,
Misterie, cuda, orgie święte.
Upij się sobą, mną — i zamień
Nas w sploty, kurcze, krzyk, płomienie,
Aż w spazmach stoczym się, jak kamień,
Cudowną furią w zatracenie.
Huk kwi i zamęt, w oczach plamy,
Palą się ręce, głowa, nogi!
Gdzieś ponad światem przelatamy
W dymiących splotach — ludzkie bogi.
W każdym zakątku ciała, nerwie
Oślepiająca biel twej skóry!
Nas żaden piorun nie rozerwie,
Orkan, błyskanie, szał wichury!
Tężejem, giniem! Rozkosz — męka!
Wir! Mnie się dłońmi chwyć obiema!
Przebóg! Wir niesie! Ziemia pęka!
Cud! Tchu brak w piersiach! Śmierć... Nas nie ma.
★★★
Jako kołysankę proponuję Muzykę ze spektaklu "Tango z Lady M". - Leszka Możdżera ze świetną sekcją rytmiczną
http://www.youtube.com/watch?v=X4SbAacAAns
★★★
Dobranoc dobranoc Wszystkim obecnym i nieobecnym oraz Tobie
Miła Moja.:)★★★..."upij się ze mną" najczulej.:)))★★★
:)*
Usuń... bardzo chętnie, zamknęłam w gąsiorku takie dojrzałe lato z agrestu, chcesz? :)))*
A poza tym uwielbiam Tango Możdżera, dzięki piękne :)
Moja sobota była lekko przekropna i trochę burzowa, jutrzejszy dzień zapowiada się tak samo... A dziś pora już pożegnać sierpień, jeszcze tylko pobędzie z nami około dwóch godzin; trochę żal...
Dziś zaprosiłam do Słowa Jadwigę Mariolę Jankowską.
***Kocham...***
Kocham cię codziennie
gdy zaspane oczy
przecierasz znużony
gdy pijesz kawę
a ja obok
czytam twoje wiersze
gdy zapalasz światło nocą
by przywołać sen
Kocham cię o półmroku
gdy dotykasz moich włosów
gdy patrzysz na odległy czas
szukając wspomnień
choć odległych
jednak obecnych w nas
★★★
Dobranoc, dobranoc Romantycy i Ty Miły mój :)))*** ... cudne gwiazdy mi przysyłasz, więc je oddam w dwójnasób :)★★★ :) ★★★
... a za chwilę pokołyszę...
... a pokołyszę dzisiaj z Norah Jones - All your love.
Usuń*** Cała twoja miłość***
http://www.youtube.com/watch?v=sEHfCUbXLTg
Cała Twoja miłość skarbie, czy może być moja?
Cała Twoja miłość skarbie, czy może być moja?
Nie chciałabym być tą, którą zostawisz
Cała Twoja miłość skarbie, nie wygłupiaj się
Cała Twoja miłość skarbie, nie wygłupiaj się
Miłość jest jedyną rzeczą skarbie, której nie znajdziesz na ziemi
Cała Twoja miłość, muszę to mieć któregoś dnia
Cała Twoja miłość, muszę to mieć pewnego dnia
Nie opuszczaj mnie najsłodszy, proszę wróć natychmiast tą drogą
Wróć tą drogą
Daj mi całą swoją miłość
Daj mi ją teraz
Całą Twoją miłość
Nie bałagań z moją miłością.
★★★
... nie bałagań, tylko najczulej :)))***
Wrześniowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem lekka, puszysta mgiełka, ale dość ciepło, celsjusz wskoczył na 15 stopień.
Trudno mi uwierzyć, że mój ulubiony miesiąc już się skończył... ale to jeszcze nie jesień, choć w piątek znalazłam na skwerku już trzy dojrzałe kasztany.
Najpierw jednak kawa, Kochani, kaaawa, bo jeszcze słodko mi się ziewa :)) Dzbanek pod wierzbą już paruje, zapraszam :)
I na początek dnia trochę wrześniowych klimatów wierszem.
***(Już pajęczyny srebrna nitka)
Już pajęczyny srebrna nitka
o chłodnym brzasku snuje wiersze,
złoto zalśniło w brzozy witkach,
ścichły poranki, odszedł sierpień.
Mgły bladosiwe nad polami
dźwięczą okrzykiem dzikich gęsi,
w sepiowych bruzdach zaoranych
śpi zapach głogów i jarzębin.
Lecz tyle ciepła jest w ogrodach,
w zieleni kasztan brązem błyszczy,
cynobry klonów wrzesień podał,
słodyczą śliwek budzi zmysły.
Jeszcze kolorów trwa karnawał,
starczy nam żaru i uniesień,
miłość nie zetli się, jak trawa,
więc nie mów mi, że idzie jesień...
EP
... i delikatna przebudzanka - Joe Dassin - On se connait par coeur - Ty, ja i muzyka.
http://www.youtube.com/watch?v=kA4XSlWWUlk&feature=related
Wszystkiego, co miłe, pachnące i kolorowe na całą niedzielę dla Wszystkich :)*
:)
UsuńWłaśnie lunął krótki deszcz, ale niezbyt się tym przejmując, już wyruszam na zielone, żeby łyknąć co nieco wrześniowych klimatów i naładować akumulatory optymizmu na roboczy tydzień.
Do spotkania po powrocie, o ile ktoś będzie miał ochotę na poetycko-muzyczny podwieczorek pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewo :)
OdpowiedzUsuńChyba ten Twój wiersz najbardziej lubię ...:)
A ja dzisiaj natrafiłam na wiersz Twojej imienniczki. Bardzo mi się spodobał...:)
Poranna rosa
Wziął w ramiona, przytulił,
pogładził po włosach
i rzekł:
ta kropla jest słona
a przecież poranna rosa
ma zawsze smak krynicy
i zapach lawendy!
Czy pójdziemy kiedyś tamtędy
skoro mój świat się zatrzymał
na granicy cienia
i odpłynął w niepamięć
rzeką zapomnienia?
W ogóle go nie było
... nie było też ramion
i znowu się przyśniło
a w duszy
zamęt.
Ewa Willaume-Pielka
i mały załącznik z rosą:)
http://img1.imagehousing.com/1/b7cc2f15e4769c20824af74b7875a8b7.jpg
Udanej wyprawy niedzielnej :)
Dzień dobry Izo :)
UsuńDzięki piękne za lubienie, to bardzo miłe :)
A mnie się spodobała poranna rosa Pani Ewy, niezwykle kobiecy, delikatny wiersz...
Do wrześniowych strof dla Ciebie dodam dojrzałą kobiecość:))
Jutro
Wrzesień. Rozpłakała się jesień
Smutno, poszarzało, dmucha wiatr
Uliczki puste, zamyślone
Pod oknem pękają kasztany
A lipa pierwsza złoci liście.
Galicyjski sfinks za firanką
I przedwojenne pelargonie.
W małym pokoiku na piętrze
Czarno-biały telewizor gra
Nowelę "Na dobre i na złe"
Reklamę gorzkiej czekolady.
Jutro na pewno błyśnie słońce!
Przywdzieją zielone nadzieje
Oszałamiające kreacje
Zaczarują egzotyką barw.
Świat oszaleje od przepychu
Piękna, zapachów i miłości.
Jutro - osuszę wrześniowe łzy
Żale jesiennej melancholii
W lustrze dojrzałej kobiecości.
- Regina Nachacz
Wyprawa bardzo się udała, mimo kilkakrotnych "pokropków" na tyle zlewnych, że zdołałam sobie przemoczyć buty na mokrej łące. Ale nic to, znowu mam zapas "zielonej energii" na cały tydzień :)
Przyjemnego wieczoru, mimo wszystko jeszcze letniego :))
... a róża z rosą, cudna ach! Bardzo dziękuję, to mój ulubiony kolor :)
UsuńOdwdzięczam się muzyczną różą - LeAnn Rimes - Some Say Love/The Rose.
http://www.youtube.com/watch?v=DFhJUk7LNT0
:)
Dobry wieczór Ewo :)
UsuńCieszy mnie,że Twoja wyprawa udała się i podładowałaś "akumulatory":)
A ja już z wierszem na dobranoc bo pora na odpoczynek :)
Wieczór
Wieczór jest wielkim wyciszeniem
po trudach dnia, pośpiechu godzin
można popatrzeć w lustro uczuć
lotem fantazji obraz zrodzić.
Och, niechby każdy był szczęśliwy
wymową gestów, słów i czynów
i aby bliskość była darem
która nam daje moc olbrzymów.
Autor - Maryla
A ukołysze nad Martyna Jakubowicz :)
Ten wieczór spędzę w domu - Martyna Jakubowicz & Żona Lota
http://www.youtube.com/watch?v=J97gqmg9ekA
Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo...słonecznych snów :)
Oczywiście ukołysze nas :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc Izo:)
UsuńTrochę zimny ten pierwszowrześniowy wieczór, powiało jesienią... aż się prosi do podusi ciepła poezja :)
Dłonie moje Cię ogrzeją...
Dłonie moje Cię ogrzeją,
gdy nadejdą mroźne dni.
Serce wzbierze znów nadzieją,
i obeschną smutku łzy.
Ukołyszę cichym szeptem,
rozedrganą Twoją duszę.
Ucałuję usta przedtem,
zmysły wszystkie Twe poruszę.
Pieszczotami Cię obdarzę,
jakich nie zaznałaś jeszcze.
Ześlę roje nowych marzeń,
gwiazdy przydam Ci bezkresne.
Wodospadem rozkoszy,
spłynę w Ciebie ukochana.
I scałuję usta...oczy,
tak od zmroku aż do rana...
- Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
... a jak zrobiło się cieplej, to teraz już tylko nasenna kołysanka.
Maria McKee - Show Me Heaven
http://www.youtube.com/watch?v=Eo_s0iEA41o
Dobranoc Izo, snów lekkich, puszystych i ciepłych jak piórka :)
Bry.:)***
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich piosenką Laury Pausini - It's not goodbye
http://www.youtube.com/watch?v=lP8b_s9v8Ao
I następna próba Blogera.
Miłej, już wrześniowej, niedzieli.:)*
Bry Jasieńku :)***
UsuńWidzę, że blogger przetrwał dzielnie wszystkie próby, a Twoja muzyka to prawdziwy balsam dla duszy na pierwszowrześniowy wieczór :)
Pozwolisz, że coś Ci odśpiewam?
Laura Pausini - De Tu Amor - Potrzebuję miłości
http://www.youtube.com/watch?v=xh8YC_Gxops
... przyjemności w słuchaniu :)*
Chris Rea - September blue.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Htmct0uSgX0
★♫♡...Wrześniowy błękit...♡♫★
W poniedziałek twoja głowa kręci się wkoło
A światło dnia jest w twoich oczach
Jak śmiałeś się i przeklinałeś jutrzejszy dzień
Teraz on jest po twojej stronie
Dotknąłeś o północy gwiazd na nieboskłonie
Cały świat zdaje się krzyczeć „Hej!”
Teraz twoje gardło jest zmęczone i ociężałe
I tylko jedno może iść
Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
Teraz właśnie wolałbym z tobą być
I za każdym razem o tej gwieździe śnić
Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie
Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
Teraz właśnie wolałbym z tobą być
I za każdym razem o tej gwieździe śnić
Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie
Gdyż zawsze będę cię kochał nad życie
We wrześniowym błękicie
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
:)*
:)*
UsuńTwój wrześniowy błękit jest tak cudny, jak na mojej fotce z jarzębiną... :) A wydawało mi się, że znam prawie wszystkie piosenki Chrisa. "Prawie" jednak robi dużą różnicę, tej jednak słucham po raz pierwszy z wielką przyjemnością :)*
A tej chyba też jeszcze nie graliśmy.
Chris Rea - What Kind of Love Is This
http://www.youtube.com/watch?v=eQkTuMxnFtU
*** Powiedz, jaki to rodzaj miłości***
Jaki to rodzaj miłości?
Sposób, w jaki sprawiasz, że czuję się właśnie tak
Chcę ukryć swoje pragnienie
Ale to wcale nie jest łatwe.
Wymykam się ze schematu
Możesz je złamać jednym pocałunkiem
Przez to znam
To niebezpieczeństwo czyhające na skrzydłach
To, że nie dbasz o mnie
A ja nie mogę się tobą nacieszyć
Kiedy zorientuję się, że jest już za późno?
Jaki to rodzaj miłości?
Jaki to rodzaj miłości?
Ból, który aż tak czuć
Czy mogę ukryć swoje pragnienie
Czy powiedzieć Ci
Pewnie dowiem się, gdy już będzie za późno...
:)***
Tłumaczenie Ryszarda Mierzejewskiego jest jeszcze
Usuńgorące - znaczy dzisiejsze.:)*
... właśnie zajrzałam na GoldenLine i zobaczyłam, prosto spod igły. I to jest bardzo dobry przekład, prawdziwie poetycki, w odróżnieniu od sierżanta gugla :)*
UsuńStała na stacji lokomotywa,
OdpowiedzUsuńteraz jej nie ma, stoi w pokrzywach.
Wagony od niej poodczepiali.
ciężkie, ogromne z żelaza, stali.
O owej ciuchci słuch dawno zginał,
bo zastąpiło ją pendolino.
I imponuje wszystkim nowością,
gdyż się przemieszcza z dużą prędkością.
Na zakończenie wtrącę dwa słowa,
ze się Nam spisał minister Nowak.
Petycję w swojej szufladzie chowa,
by miał przystanek w mieście Włoszczowa.:)
Tez się urywam w plener.Miłej niedzieli bywalcom.:)
Grzegorz Turnau - ** Historia pewnej podróży **
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8RQ2853hLAs
Dobry wieczór Andrzeju :)
UsuńMogę Cię zapewnić, że mój pociąg ze zdjęcia autentycznie jechał w Zwierzyńcu, a ja cierpliwie "stałam na szlabanie" i z nudów zrobiłam mu fotkę, bo miał chyba ze sto czterdzieści wagonów... dłuuugo stałam. Udało mi się jednak uchwycić ruch pociągu i wczoraj pomyślałam, że dla odjeżdżającego lata w sam raz się nada :)
Dziękuję za kolejowe strofki i Grzegorza, a w podzięce dostaniesz ode mnie Magdalenę i Marylę z -
Remedium
http://www.youtube.com/watch?v=zslI3XAo6eo
Światem zaczęła rządzić jesień,
Topi go w żółci i czerwieni,
A ja tak pragnę czemu nie wiem,
Uciec pociągiem od jesieni.
Uciec pociągiem od przyjaciół,
Wrogów, rachunków, telefonów.
Nie trzeba długo się namyślać,
Wystarczy tylko wybiec z domu.
Wsiąść do pociągu byle jakiego,
Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
Ściskając w ręku kamyk zielony,
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
W taką podróż chcę wyruszyć,
Gdy podły nastrój i pogoda
Zostawić łóżko, ciebie, szafę,
Niczego mi nie będzie szkoda.
Zegary staną niepotrzebne,
Pogubię wszystkie kalendarze.
W taką podróż chcę wyruszyć,
Nie wiem czy kiedyś się odważę
- Magdalena Czapińska
Jak patrzę na jadące pociągi (nie pendolino), mam identyczne nastroje... jest w nich jakiś urok, którego już nie mają szynobusy i tym podobne wynalazki...
... z wieczornym pozdrowieniem, ciekawe jak Ci się udał dzisiejszy plener :))
Witam przed wieczorem :)*
OdpowiedzUsuńCóż za przekropna dzisiaj pogoda, ale jedno mogę z pewnością stwierdzić: podlewanie ogrodu mam już chyba z głowy do jesieni :) Lało pewnie z kilkadziesiąt razy...
Wyganiana po wertepach, alejkach i całkiem cywilizowanych ogrodach i parkach (tudzież nawet knajpach z knedlami ze śliwek) z przyjemnością zasiadam pod wierzbą, gdzie ani kropelka nie dotarła.
Za to ładna poezja i muzyka, a i owszem :)))
Zanim rozejrzę się po rabatkach, proponuję trochę wrześniowej poezji.
Wrzesień
Pogoda rozległa, wysoka i wczesny dzień,
Dzień jakiś krągły i szklanny jak bania.
Smugą fioletu, która ze zboczy się słania,
W głębie rozpadlin spływa cień.
Dojrzały dzień jesienny, szadzią pokryty jak śliwa,
Mruży świetliste rzęsy w pajęczej plącząc je tkani...
... A przez powietrze wysokie, skrzypiąca słodko i nudnie,
Żurawi jesienna strzała puszczona na południe
W dal fioletowo-złotą, zamgloną dal odpływa...
Pogodny dzień jesienny zamknięty w szklannej bani.
- Beata Obertyńska z tomu „Pszczoły w słoneczniku”, 1927.
***
... a mnie udało się dzisiaj sfotografować pszczoły w kaczeńcu :) ... i nie tylko. Bitwę "niewinnych" łabędzi też.
... i jeszcze może ciut pięknej muzyki na wieczór.
Moody Blues - Forever Autumn
http://www.youtube.com/watch?v=0K2b5S3bafM
... miłego słuchania, a ja już zaglądam na grządki :)*
Zapytam tak z ostrożna -
OdpowiedzUsuńJak długo czekać można?
Za niedługo się okaże
Czy to były z M. wojaże.
Czy efekty są wspaniałe
a fotki bardzo doskonałe
Czy błona foto nie pękła
Ze dla natury piękna. :)*
Sorry, zjadłem -Ze "szkodą" dla natury piękna-
Usuń:)*
UsuńOdpowiem tak z ostrożna,
że czekać dłuuugo można.
Ja czasem całe dzionki...
ach, gdzież Ty mój Skowronku?
Twa pani skowronkowa
już oczy wypłakuje,
a ptaszek zabalował -
cóż wolność mu smakuje...
A dzisiaj też zaćwierkał
coś świtkiem pod południe...
Przyfruwam ja i zerkam -
On piórka stroszy cudnie :)))*
I zaraz się doszukał
że niby coś... że sprośnie...
Stąd płynie mi nauka -
Skowronki są zazdrosne.
:)***
I już pierwsza wrześniową niedzielę mamy poza sobą
OdpowiedzUsuńi czas już dla słowa na dobranoc. Dziś Maciej Maleńczuk
w erotyku -
Maciej Maleńczuk
★★★...CAŁY TEN SEKS...★★★
Czuję gdy jesteś że dobrze
Czuję że źle kiedy nie
Ja jestem trawa i słońce
Ty jesteś chmura i deszcz
Lubię cię całować
Twoje nogi jak skrzydła motyla
Zbyt łatwo jest zwariować
Kiedy dla mnie wargi swe rozchylasz
Czuję gdy jesteś że dobrze
Czuję że źle kiedy nie
Ty jesteś trawa i słońce
Ja jestem chmura i deszcz
Lubię cię całować
Twoje oczy jak skrzydła motyla
Zbyt łatwo jest zwariować
Gdy się nad nagością twą pochylam
★★★
Kołysankę na dziś zaśpiewa - Chris De Burgh - In Love Forever
http://www.youtube.com/watch?v=6xvasDmlXBI
Dzisiejszej nocy jest płaczący anioł w niebie,
A ja mam diabła w sercu,
Ponieważ wypowiadam rzeczy, których nie myślę,
A które rozłączają nas;
Zerwał się dziki wiatr wiejący w pustą noc,
Oh jak długo będę czuł ten deszcz,
On może zmyć samotne łzy;
Które przywołują nam wspomnienia na nowo,
Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;
Jest coś dziwnego, ukrytego głęboko w każdym sercu,
Co czyni, ze mówimy szalone rzeczy,
Ale obiecuję Ci, on nie wróci,
I nie skradnie Twoich marzeń;
Stań blisko i schowaj swoją słodką dłoń w mojej,
Zamierzam zatrzymać Cię przez całą noc
A jeśli obudzisz się, będę przy Tobie,
Aby powiedzieć, że Cię kocham;
Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;
Tak, Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;
Tak, już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;
To jest inny świat,
To jest inny świat,
To jest inny świat,
Z miłością na zawsze;
★★★
Dobranoc, dobranoc słuchaczom i czytelnikom i Tobie
Najmilsza.:)))★★★ - "Z miłością na zawsze" i najczulej.)))★★★
:)*
Usuń... piękne to... z podziękowaniem :)***
A ja zakończę tę zimnawą i przekropną niedzielę Słowem autorstwa Henryka Rynkowskiego, z podkładem muzycznym.
Czy wiesz już jak Ciebie kocham? - Henryk Rynkowski
http://www.youtube.com/watch?v=6Po-pzH0vic&feature=player_embedded
Jak zachód słońca czerwony
Jak gwiazd miliony na niebie
Jak powiew wiatru we włosach
Pytasz mnie jak kocham Ciebie?
Jak łzy ze szczęścia płynące
Jak każdą noc obok Ciebie
Jak świec odbicie w Twych oczach
Czy wiesz już jak kocham Ciebie?
Jak lęk, że kiedyś odejdziesz
Jak serca ból, kiedy szlocham
Jak strach, który trzeba pokonać
Czy wiesz już jak Ciebie kocham?
★★★
Dobranoc, dobranoc Gościom, Ogrodnikom i Tobie Najmilszy mój :)))***... czy wiesz już jak Ciebie...? najsłodziej :)★★★
... i zaraz będzie kołysanka...
... a żeby było jeszcze cieplej, pokołysze dzisiaj zespół Il Divo -
UsuńTi amero
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZEn6v3tjH1Y
Noc wymyka się na świat
który zaśnie
i księżyc ubierze się w srebro
morze i miasta
Będę za Tobą tęsknić
jeszcze bardziej
jak bardzo nie wiesz
Będę wciąż wierzyć, że
jesteśmy duszą, ja i ty
i jednak będę Cię kochać, to wiem
nawet jeśli nie będziesz ze mną
Ja będę Cię kochać
Zabiorę Cię z sobą do słońca,
do snów które wyśnię
Ukradnę kolory poranka
i niebo jasne
na którym namaluję Twoją twarz
i uśmiechnę się
Będę wciąż wierzyć, że
jesteśmy duszą, ja i ty
i jednak będę Cię kochać, to wiem
nawet jeśli nie będziesz ze mną
Dzisiejszego wieczoru brakuje mi Cię jak nigdy,
jak bardzo, tego nie wiesz...
★★★
... "brakuje mi Cię jak nigdy, jak bardzo, tego nie wiesz... najczulej :)))★★★
Witam w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem złoto-różowe obłoki, dość pogodnie, ale jak na drugi dzień września bardzo chłodno, tylko 6 stopni.
Wierzę jednak, że późne lato jeszcze wróci; od jutra co dzień ma być trochę cieplej :)
Już siadam do kawy i na dobry początek dnia serwuję delikatną przebudzankę w wykonaniu francuskiego kompozytora i piosenkarza, pochodzenia włosko-grecko-żydowskiego, Georgesa Moustaki. Pisał m.in. dla takich artystów, jak Edtith Piaf. Dziś - Le Temps De Vivre.
***Mamy trochę czasu, aby żyć***
http://www.youtube.com/watch?v=SKr57h39LOs&feature=related
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
Przyjdź,
Chodź, jestem tutaj, czekam na Ciebie.
Wszystko jest możliwe, wszystko jest dozwolone.
Przyjdź, posłuchaj, słowa, które wibrują
Wśród drzew.
Mówią ci o pewności,
To wszystko może się zmienić w jeden dzień.
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
***
... i już mnie nie ma. Pomyślnego dnia, tygodnia... jeszcze z ciepłem i słonkiem; do spotkania po pracy :)*
Dzień dobry Ewo:)
OdpowiedzUsuńU mnie nie dość ,że chłodno to jeszcze pochmurno. Słonko skryło się za chmurami i ani myśli wyjść. Po nocnym deszczu już nie ma śladu :)
Dawno nie gościła w Ogródku poezja Zosi Szydzik :)
we wrześniu
wszystko się stanie
w swoim czasie
nawet to że spruje się lato
nicią srebrną snując się polem
słoneczników (polem tysiąca słońc)
nie śpiesz się
nie zwijaj nici zbyt prędko
wszystko posypie się złotem za wcześnie
opadną jarzębin paciorki i ściągniesz nostalgię
jesienną dzwoniącą w parapet kroplą kryształu
a wrzesień...
wrzesień musi zdążyć
wybrzmieć cykadą
rozlać się jeziorami wrzosów
by ruszyć w dal zamglono-złotą musi dojrzeć
niczym śliwa zanim spłonie w winobluszczach
klonach i uleci wraz z zapachem rozkładu
* * *
I na drugi wrześniowy poranek piosenka :)
September Morn by Neil Diamond lyrics
Dobrego, pogodnego dnia...:))
Dzień dobry Izo :)
UsuńTak lato faktycznie zaczęło się pruć, jak wierszu Zofii Szydzik. Dziękuję za Jej poezję. :))
Wyjątkowo ponury, pochmurny dzień, a tak wietrzny, że trudno przechodniom się utrzymać w pionie; i to całkiem trzeźwych. Dobrze, że noszę laptoka ;)
Pokropiło też parę razy, ale szybko i niezbyt wiele. Przy tym tak senny, że musiałam się kilka razy ratować kawą.
Znowu zebrałam dziś kilka kasztanów i już mam małą kolekcję na biurku :) Niedługo zaczną się listy września...
Listy września.
Zbieram listy, w kształcie liści,
donosisz, że jesień już za pasem.
Piszesz brązem, złotem, mgliście,
z kroplami rosy, jak łzy... czasem.
Czytam, każdy list z osobna!
Każdy innym mieni się kolorem,
lecz w treści nuta drży żałobna
i opada na dno duszy - morzem
nostalgii jesiennej pasmo miodowe
września, składa we mnie zalążek
zadumy dżdżystej, a wiatr pokuty nowe,
kolorem orchy, zwijane w krążek!
Tylko listy do ciebie, oczy pieszcząc
treścią i barwnym przemijaniem,
tak... wrześniowo już szeleszczą,
o posuwisty prosząc taniec!
- Zofia Szydzik
... zanim zaczniemy "szeleścić" grabiami w posuwistym tańcu, życzę Ci miłego ciepełka na popołudnie i wieczór :))
... zaczęło właśnie siąpić, więc do nostalgicznej piosenki Neil Diamonda dodam Ci ciszę deszczu z nastrojową melodią.
UsuńGIOVANNI MARRADI - Silent Rain
http://www.youtube.com/watch?v=6LT3FuUrqKg
... może dotrze do Ciebie parę kropel? ;)
Dotarło Ewo ,dotarło. Od 13-tej u mnie pada. Z głowy mam podlewanie ogródka:)
UsuńDobry wieczór:)
Pora już na dobranocny wiersz. Deszczowy dzień to może i deszczowa miłość ;)))
Deszczowa miłość
Jak bardzo miło spotkać Pana
w takie wrześniowe popołudnie
ulica cała rozpadana
lecz tuż przy Rynku
całkiem schludnie
Niech Pan parasol w kosz wyrzuci!
chętnie użyczę swoje ramię
w takt kropel
będę z Panem nucić
starą melodię
stojąc w bramie
niech Pan nie mówi że się śpieszy
czasu Pan przecież nie przegoni
a deszczem
tak się można cieszyć
kiedy po dachach do nas dzwoni
- niech Pan odbierze!
To do Pana!
- Nie
to do Pani
dobrze wiem!
w słuchawce szepczą krople deszczu...
ja kocham...
kocham...
kocham...
cię...
annaG
...i deszczowa kołysanka z pięknym klipem :)
Deszczowa impresja
http://www.youtube.com/watch?v=rbbq4MM6MVQ
Dobranoc Ewo i Bywalcy...pięknych snów przy muzyce deszczu :)
... to fajnie, Twoja konewka odpocznie, już nie mówiąc o Tobie :)))
UsuńJak to jest, że ten pomost pomiędzy latem i jesienią tak pięknie nastraja poetów... Andrzeja Kubiaka też.
***(noc zrzuca gwiazdy)
noc zrzuca gwiazdy w ciemne oczy kałuż
wpatrzone w niebo za wieczornym deszczem
lato już więdnie odchodząc pomału
a razem z latem odchodzi też sierpień
korony klonów przetykane złotem
jak moje włosy srebrnymi nitkami
chłodne poranki całe stają w rosie
sennie i cicho otulając mgłami
jeszcze pod lasem rozedrga się echo
gdy niebo przetnie ostry krzyk żurawi
brązowe oczy z zieloną powieką
popatrzą na mnie w zeschłej płowej trawie
jeszcze bezchmurne południa wrześniowe
rozgrzeją żarem i serca i myśli
a lato ciepło przytuli się do mnie
nim rozhulają się jesienne wichry
***
... a w podzięce za dzisiejszy dzień i cudną kołysankę, dla Ciebie noc w białej satynie...
Nights in White Satin
http://www.youtube.com/watch?v=7rkgm1yGgbM&feature=related
Dobranoc Izo, słodkich snów w rytm deszczowych kropelek :)
Witaj Ewo, witajcie Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńWróciliśmy w nocy:) Rano Iwona do pracy:)
A tu jeszcze: grzyby do suszenia przysposobić, ponadziewać na sznurki, rozwiesić...
Żal było się rozstawaać z tak wspaniałymi doznaniami. Ogromne lasy, już grzyby w dużych ilościach i... CISZA - tak ,że aż ją słychać:) Dzwoni w uszach.
W mieście trzeba czasem krzyczeć, żeby usłyszeć rozmówcę i żeby być słyszanym... Tam słychać pasikonika z odległości kilkudziesięcu metrów.
Niebo...
Już dawno nie miałem okazji oglądania tego cudownego widoku - zarezerwowanego tylko dla stref - poza miejskich. Tam gdzie lampy, wszelkie oświetlenie zakłócają ten wspaniały widok i mocno go ograniczają...Widoczność potęgowała bezksiężycowa noc.
Przecudne wprost widoki:) A ile się tam dzieje:)))
I do tego, luksusowe warunki w domku na wzgórzu, które to usytuowanie, gwarantowło przecudny widok. Zwłaszcza wieczorem, kiedy to: mgła pokrywała całą dolinę, po to, żeby sprawić wrażenie, że jesteśmy gdzieś... ponad chmurami:)
Obserwowanie przyrody - wprost nie do opisania.
Ale do żywego dotknęła mnie historia jednej suki... I nie chcę tu nikogo obrazić, bo suka - to był pies, rodzaju żeńskiego:) Bezdomny, choć znany miejscowym i dorażnie dokarmiany.
Wyobraż sobie Ewo, że już wieczorem, w piątek - przyszła do nas, nie znając zupełnie. Prosiła o jedzenie. Dostała i picie i jedzenie:)
Ona nie jadła, ona je pożerała w " wtrtymiga ":(
Niespkojna, czujna, przede wszystkim głodna... Ze smakiem zjadła pół kiełbasy przeznaconej na grilla , popiła i szybko uciekła.
Obserwowałem ją wzrokiem... i zauważyłem, że nagle zniknęła. Myślałem , że ułożyła się w zaroślach, żeby odpocząć po obfitym posiłku... Poszedłem śladem...
Suki nie było. Nie mogłem uwierzyć, że uciekła mimo mojego obserwowania... Szukam...
Za kępą młodych choin, zielska zauważyłem jamę... Myśłałem, że to lisia... Cicho podszedłem. Jama głęboka, pod kątem penetrująca w głąb ziemi. Końca jej nie było widać. Na powierzchni nie było śladu wygrzebanego piachu. Zagwizdałem, " zacmokałem "... i... w głębi pojawił się znajomy już nos:)
Nos głodnej suki.
Wyszła z nory, bo już mnie - chyba poznała :) Bardo przyjazna. Wtedy zrozumiałem, a i dżwięki/ piski/ z jamy - to potwierdziły, że miała szczeniaczki, a wykopana głęboka nora, to jej dom. Jej i jej dzieci.
Biedne zwierzę przychodziło do nas kilka razy dziennie, przez cały nasz pobyt. Żeby zjeść, napić się wody i mleka:) I szybko odejść. Potem zrozumiałem, do kogo tak się spieszyła.
Smutne to, bo właściwie nie wiedziałem jak się zachować. Powinienem chyba powiadomić jakieś towarzystwo opieki nad zwierzętami... Nie zrobiłem tego, bo tam: stosunek do zwierząt - zupełnie inny niż nasz. Moja interwencja, mogłaby żle wpłynąć na relacje naszego " sponsora " i miejscowych..
Ale... ta " przygoda " długo będzie stała mi przed oczami. Ta bezdomna suka, która pokonała lęk przed obcymi, bo musiała jeść, żeby mieć czym wykarmić swoje dzieci...Łza się w oku kręci:(
Pozdrawiam serdeczne
Stanisław
Dzień dobry Staszku :)
UsuńZ zapartym tchem przeczytałam Twój świetny reportaż o pobycie w tak cudnych okolicznościach przyrody; masz wrażliwą duszę reportera i co zobaczysz, posłyszysz, powąchasz, poczujesz i przeżyjesz potrafisz bardzo pięknie opisać.
I już chyba wiesz, dlaczego na wolne chwile weekendów i urlopy wybieram właśnie taką ciszę, która potrafi pięknie dzwonić w uszach, gdzie zasypiam nie przy tirach jeżdżących "po głowie", a w szmerze liści, cichym pogadywaniu wiatru i w dźwiękach cykad.
Jak ja Ci zazdraszczam tych grzybów, nawet nie wiesz, jak bardzo. Już czuję ich zapach, jak się u Ciebie suszą i widzę te słoiczki z marynowanymi podgrzybkami i kurkami... rozmarzyłam się :)))
Widocznie tam, gdzie byłeś, ściółka leśna jeszcze tak strasznie nie wyschła, jak u nas. Wszystkie moje tegoroczne próby grzybobrania skończyły się fiaskiem i właściwie na każde grzybobranie powinnam zabierać nie koszyk, a... mydło ;-))
Rozczulająca historia bezpańskiej suni... skoro jednak podeszła do Ciebie i reagowała na gwizdanie i cmokanie, kiedyś musiała być "pańska". Smutne to... zapewne właściciel (niegodny miana człowieka) musiał ją wyrzucić, być może, że właśnie wtedy, gdy się zorientował, że będzie miała dzieci. Suki to cudowne matki... nigdy nie pozwolą zginąć z głodu szczeniakom.
Myślę, że dobrze byś zrobił, gdybyś teraz zadzwonił do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i wskazał miejsce jej pobytu. Znalazłaby wraz z dziećmi jakiś azyl w schronisku, a kto wie - może nawet w przyszłości jakąś przyjazną ludzką rękę i miskę strawy ? Warta jest tego, nie zostawiaj jej samej na coraz chłodniejsze dni i niepewne jutro... może zadzwoń do lokalnego oddziału Gazety Wyborczej ? Mimo wszystko, porozmawiaj ze "sponsorami", jest nadzieja, że znajdziesz zrozumienie, bo masz dar przekonywania i argumentacji.
Staszku, mnie by sumienie żyć nie dało...
Pozdrawiam Cię serdecznie, licząc na ciąg dalszy... :)
Dobry wieczór, Ewo:)
UsuńDziękuję za miłe słowa...
Sumienie już mnie gryzie, bo uważam, że powinienem zareagować.
Jednak, tu z Redy, niewiele mogę zrobić. A to miejsce jest ok. 80 km ode mnie i sam, bez " pilota " też mógłbym nie trafić:)
Z drogi powiatowej skręca się w drogę piaskową, z kilometr prosto, potem w lewo i jeszcze pół kilometra:) A może i więcej, a może i w prawo/?/
Pozostało tam dwoje starszych ludzi, których " przelotnie " poznałem. Przejęli się pieską dolą. Pokazałem miejsce, w którym znajdowało się wejście do jamy, którą odkryłem. Obiecali podrzucać jedzenie i " dozorować " c.d. - wydarzeń. Ze znajomą, która udostępniła nam domek - już rozmawiałem, będąc tam - ale dała mi do zrozumienia, że nie powinienem, że ona byłaby potem w złej sytuacji/?/...Jakieś takie dziwne " pierdoły " :(
Chodzi jej o " stosunki " miejscowe. Dzikie, cholera jasna... Tam pies to tylko: buda, łańcuch, a jak lepszy właściciel to: żarcie raz dziennie:( Myślę o " miejscowych ", nie o osiadłych przyjezdnych.
Dom, gdzie byliśmy to: leśna głusza, w gminie Sulęczyno. Do najbliższego " sąsiada " ok 500 m, a większość z nich: to zamożni emeryci z Trójmiasta, którzy wyemigrowali z wielkiej aglomeracji...
Żeby podać komukolwiek miejsce, musiałbym tam ponownie pojechać, pokazać. Bo jak określić precyzyjnie, skoro: nie ma adresu, w rozumieniu naszym?
Obok takiej chałupy na wzgórzu, jakieś sto metrów w lewo, nieopodal młodych choinek? Na działce jakiegoś " Stacha " , którego nie znam, nie było go tam, a jego działka - to kwartał, na wpół zalesionego terenu/?/.
Chyba miała " właściciela ". Jak się dowiedziałem, wywalił ją, a teraz nawet żarcia biedactwu nie podrzuci, bo " oszczeniła się " - poza jego chałupą! Stary, pokręcony palant!
Sumienie mnie gryzie.. bo powinienem zareagować na miejscu, a nie liczyć się ze " zdaniem " innych. Choćby miało to skutkować tym, że już nigdy takiego zaproszenia, na kilkudniowy popas - nie dostanę.
Grzybów tam faktycznie sporo. Po dość krótkim leśnym spacerze - nazbierałem prawie całe wiaderko:) Prawdziwki, przepiękne kożlarze, podgrzybki, jedna kania, którą Iwonie przyrządziłem na śniadanie: a`la schabowy.
To znaczy: namoczona w mące, a potem w jajku i bułce tartej. Zmaży się na maśle sam kapelusz - jak kotlet schabowy, tylko, że od schabowego o wiele smaczniejszy:)))
Dużo też maślaków - zdrowych. Te, pożarte na miejscu: z cebulką i jajkami! Z reszty , już w domu, zrobiłem duszone, wraz z cebulką.
Wyśmienite do wszystkiego. Do makaronu jako sos, do pierogów z kapustą, albo zjeść bez dodatków:)
Serdecznie pozdrawiam
Stanisław
Witaj Staszku:)
UsuńCzy pomyślałeś o tym,ze nadgorliwy myśliwy może zastrzelić wałęsające się po lesie psy. Faktycznie dziwne to,że ważniejsze układy niż życie bezdomnych psiaków. Każdy ma swój rozum i sumienie .Pozdrawiam Ciebie i Iwonkę :)
Dżizasss, Staszku, ślinotoku dostałam :)))
UsuńSmażone kanie... poezja :) Tylko ja je najpierw moczę w mleku, a potem panieruję w jajku rozmąconym jedną łyżeczką mąki. W zeszłym roku najadłam się ich do wiwatu, a smakują lepiej, niż schabowe. Jajecznicę zawsze robiłam na kurkach, na maślakach jeszcze nigdy nie próbowałam, ale jak je dorwę, to spróbuję z pewnością.
Możesz trochę zamrozić tego sosu, albo nawet tylko lekko obgotowanych (zblanszowanych). W zeszłym roku zamroziłam opieńki i miałam sos grzybowy przez pół zimy, tak jak mówisz. A do tradycyjnych pierogów na wigilię jak znalazł :))
Staszku, cieszę się, że ktoś się sunią opiekuje... jeszcze. Kamień z serca... A później? Idą chłody, emeryci opuszczą swoje letnie dacze i co? Ludzie mają dach nad głową, ciepły kąt i michę. Zapomną o nich... A niech się trafi nadgorliwy myśliwy, to z pewnością zastrzeli wałęsające się psy, które z głodu zaczną polować na dziką zwierzynę. A co do "właściciela" to ja mam mordercze myśli...
Najlepiej byłoby im w jakimś porządnym schronisku, a przy tym tam zawsze jest mozliwość adopcji. Jeszcze bym nie rezygnowała, może schronisko poradzi się z odnalezieniem miejsca za tymi choinkami. Może wójt jest w stanie ustalić adres? Z pewnością tak, przecież mają ewidencję geodezyjną gruntów i rejestry podatników.
Spróbuj jeszcze.
Zmykam na kolację, bo zgłodniałam po Twoim menu :)))
A jakby co, to dobrej nocki już Ci życzę :)
... o właśnie "łajznęłyśmy się" z Izą co do tego myśliwego :)
Usuń... aha, jeszcze Ci dopowiem, że w ewidencji geodezyjnej są numery wszystkich działek na terenie całej gminy i bez adresu można ustalić, która to działka. Ewidencje dla każdej gminy prowadzi też Starostwo Powiatowe. Wiem to wszystko z zawodowej praktyki :)
Usuń... i korekta: schronisko poradzi sobie - nie "się", sorry :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńWstrętny poniedziałek niech sobie już odchodzi i to w podskokach i niech mi już nie dokucza chłodem, wiatrem
z zacinającym deszczem...Brrrry! :-(
Jeszcze tylko szybko Słowo na Dobranc - Erotyk Aleksandra
Puszkina i chop w podusie.
★ ★ ★
Gdy w uścisk wiotką kibić twą
Oplotem zamknę — i upojnie
Z zachwytu i rozkoszy drżąc
Słowa miłości sypię hojnie,
Ty — od uścisku ramion mych
Milcząc uwalniasz się i słaniasz,
I odpowiadasz w zamian mi
Uśmiechem... lecz niedowierzania.
Żałosne dzieje dawnych zdrad
W pamięci przechowując skrzętnie,
Słów moich słuchasz obojętnie
I osowiała patrzysz w świat.
Przeklinam grzeszną młodą krew,
Przemyślne dawnych lat zabiegi
I tajne schadzki, i przeszpiegi
W ogrodach, nocą, w mroku drzew,
I szepty słodkie i szalone,
I wierszy melodyjny wiew,
Pieszczoty łatwowiernych dziew
I łzy, i skargi ich spóźnione
tłum: - Julian Tuwim
★ ★ ★
A kołysanką na dziś będze - A woman's heart - Chrisa de Burgh
http://www.youtube.com/watch?v=3hQi-P6XEFk
*** "Serce kobiety" ***
Serce kobiety pełne jest namiętności
Serce kobiety pełne jest zmysowości
Jeśli nie wierzysz, że tak się dzieje
Być może to największy błąd, jaki tylko można popełnić.
Noce kobiety pełne są marzeń
O mężczyźnie, który nie jest tobą
Jeśli nie dostrzegamy, czego jej brakuje
Być może to największy błąd, jaki tylko można popełnić.
Ona chce zbliżyć się do ciebie
Nie odwracaj się od niej
Ona chce połączyć się z tobą
Ona chce powiedzieć:
Daj mi swoją noc
A pokażę ci moją namiętność,
Daj mi swoją zmysłowość
A w pragnieniu będę pić z ciebie
Daj mi swoje marzenia
A odsłonię przed tobą oblicze kochanki
Daj mi swoje serce
A przytulę się mocno do ciebie
I będę cię kochać do dnia mojej śmierci.
Dzień kobiety pełen jest tęsknoty
Za odrobiną romantyzmu i za towarzystwem
Jeśli nie patrzymy, lub choćby nie słuchamy
Być może to największy błąd, jaki tylko można popełnić.
Serce kobiety jest twoje na zawsze
Ona będzie wierna jedynemu mężczyźnie w swoim życiu
Jeśli nie dajemy jej miłości i czułości
Być może to największy błąd, jaki tylko można popełnić.
Ona chce zbliżyć się do ciebie
Nie odwracaj się od niej
Ona chce połączyć się z tobą
Ona chce, byś powiedział:
Daj mi swoją noc
A pokażę ci moją namiętność,
Daj mi swoją zmysłowość
A w pragnieniu będę pić z ciebie....
Daj mi swoje marzenia
A odsłonię przed tobą oblicze kochanka
Daj mi swoje serce
A przytulę cię mocno do siebie
I będę cię kochać do dnia mojej śmierci.
Ona chce zbliżyć się do ciebie
Nie odwracaj się od niej
Ona chce połączyć się z tobą
Ona chce, byś powiedział:
Daj mi swoją noc
A pokażę ci moją namiętność,
Daj mi swoją zmysłowość
A w pragnieniu będę pić z ciebie....
Daj mi swoje marzenia
A odsłonię przed tobą oblicze kochanka
Daj mi swoje serce
A przytulę cię mocno do siebie
I będę cię kochać do dnia mojej śmierci.
★ ★ ★
Dobranoc dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***...Już
się położyłem i ...czekam...:)***
:)*
Usuń... już się gotuję :)))* Dobry wieczór Jasieńku :)*
U mnie to samo, luj niemożebny, wieje, jak w Kieleckiem przy torach i zimno jak sto diabłów. Jestem już zmeczona i z przyjemnością się przytulę do cieplutkiego jasieczka :)*
Zanim jednak to nastąpi coś jeszcze dopowiem...
W zmęczeniu
Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
za oknami wieczór zamyka się cieniem,
księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.
Zmęczenie zasnuwa marzenia jak pająk,
myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
i w ramionach rymów pozostać we dwoje.
We śnie pachnie łąka słońcem malowana,
wiatr plecie koszyki w wiklinowych łęgach,
w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
gdy mi cicho szepczesz: "kocham cię, maleńka".
EP
Dobranoc, dobranoc Romantyczni i Ty Miły mój :)))*** ... w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana :)))***
... ale zanim... najpierw pokołyszę za chwilę...
Usuń... kołysanka dzisiejszą zaśpiewa Led Zeppelin - Thank You.
http://www.youtube.com/watch?v=u1z4vkPWkLQ
Dziękuję
Nawet jeśli słońce przestanie świecić
Nadal będę cię kochać
Kiedy góry zwalą się do morza
Nadal będziemy ty i ja
Miła pani daję ci całego siebie, Miła pani nic więcej.
Drobne krople deszczu,
Szept bólu,
Łzy dawno wygasłych miłości.
Ale moja miłość jest silna,
Z tobą wszystko będzie dobrze,
Razem będziemy szli do końca naszych dni.
Moim, moim, moim natchnieniem jest to, czym ty jesteś dla mnie
Natchnieniem, spójrz, zobacz.
Dzisiaj mój świat się uśmiecha
Twoja dłoń w mojej, idziemy całe mile.
Dzięki tobie to się dokona
Bo ty jesteś dla mnie jedyną
Szczęście nie ma już smutku
Szczęście... jestem zadowolony
Nawet jeśli słońce przestanie świecić
Nadal będę cię kochał.
Kiedy góry zwalą się do morza
Nadal będziemy ty i ja.
***
... i już sen z najczulszym pocałunkiem... do jutra, pa...:)***
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy :)
OdpowiedzUsuńWróciłam wypoczęta, wybawiona, trochę zmarznięta, albowiem pogoda zdecydowała, że wystarczająco długo sprzyjała urlopowiczom ;-) Doczytam, dosłucham, cóż to panie dziejku, w Ogródku zasadzili i zasiali. Północ bliżej niż dalej, pięknych snów i do spotkania na ścieżkach Ogródka, dobranoc :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńPtaki odlatują, a Ogrodnicy wracają... jak miło :)))
Cieszę się że wypoczęłaś, dobrego dnia i miłej wędrówki po ścieżynach Ogródka :)