Ogrodowe rozmaitości pod koniec października (zdjęcia z niedzieli, 27.10.2013 r.). Marcinki jeszcze cieszą oczy. |
Rozkwitł złocień arktyczny. |
Krokusy jesienne w pełnej krasie (oficjalna nazwa: szafran okazały). |
Ostatni dziewięćsił. |
Rusałka perłowiec, pewnie też jeden z ostatnich tej jesieni. |
I niedzielny zachód słońca. |
Dopóki
Wiatr
z deszczem plącze się za oknem,
nostalgią
cienie rozedrgane,
październik
mruczy songi słotne,
mgłami
powitał znów poranek.
Noc
gwiazd w koszyku nie przyniesie,
szmer
suchych liści mąci ciszę;
tak
długo starczy nam uniesień,
dopóki
jeszcze wiersz się pisze.
Dopóki
marzeń srebrny obłok
w
zgrzebnej szarości nie utonie,
dopóki
dzień rozjaśniam tobą
to
nie jest jeszcze świata koniec.
(z
szuflady archiwalnej)
Środowe bry :)*
OdpowiedzUsuńPochmurno, mokro, Celsjusz z trudem wdrapał się na ósmy schodek.
Przejaśnień i późnojesiennego ciepła dla Wszystkich na dzisiaj i do spotkania po zachodzie słońca :)*
Witaj Zapracowana ;-)
OdpowiedzUsuń"Dopóki dzień rozjaśniam tobą " a na niebie błękit z chmurkami jak pianka - to jest kolorowo wiosenno-jesiennie w towarzystwie marcinków, złocieni, krokusów i złotopurpurowego nieba z zachodzącym słońcem.
Ponieważ październik dobiega końca wykorzystam strofy Poetki.
Drogą nieba od atłasu gładszą
zmierzch przejeżdża na siwym koniu.
Zbudzone lilie tytoniu
.........przeciągają się -
.........wstają -
.........i patrzą.
Gdybym była tym białym tytoniem
- kochałabym i Pełnię,
.........i Kwadry,
.........i Nów,
drżałabym o zmierzchu pragnieniem
.........bez słów
i nie wiedziałabym o niem -
- A Księżyc, choć kochany przeze mnie
.........śmiertelnie
.........nie mógłby zniknąć z nieba
.........na zawsze -
.........umyślnie -
abym płacząc i tęskniąc
.........czekała
.........daremnie,
aż on srebrzystym źródłem
zza chmury wytryśnie...
*
Wiedziałabym na pewno,
że gdy się Szczęście skończy, to się znowu zacznie,
choć się Skarb z seledynu
zwinie w mgłę powiewną
lub go deszczowe sieci osnują niebacznie -
- i że po krótkiej chwili,
w wielkiej niebios sali,
siądzie sułtan Saladyn
- piękna pełnia w srebrze -
a ja, Tytoń mdlejący,
który w słońcu żebrze,
dla niego znów się stanę
.........z atłasu
.........i stali. -
W górze, trzymając cugle gwieździstej uprzęży,
zmierzch przejeżdża
na siwym koniu,
Księżyc patrzy w oczy
.........Tytoniu -
Tytoń patrzy
.........wyprężony
.........w Księżyc.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Październik
Słoneczka nie tylko na niebie :)
...Ewuniu,
Usuńróżne wariacje na temat jesieni można spotkać w poezji. Pozostanę przy naszej ulubionej Poetce ;-)
1
Jesień nasza trwa niezmiennie
przeszło cztery lata -
Lecą liście, krwawe liście
z drzew naszego świata...
Jesień nasza jakże długa !
Aż serce więdnie - -
Mgłę krakowską, szron warszawski
.....w każdym czuję ścięgnie,
.....w każdym nerwie - wiosno, łaski !
2
Spodziewałam się, jesieni,
Ze mi świat odmienisz -
- lecz ty wzdychasz: ach, nic wcześniej,
jak za kilka wrześni - - -
Módlcie się więc za mną, liście,
szeleszczące powłóczyście -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Jesień nasza
... relaksującego wieczoru :)
Dobry wieczór Zuziu:)
UsuńDzień bardzo pochmurny, z drobnym deszczem od czasu do czasu, nostalgiczny późnojesienny, pełen niespodziewanego zaganiania, jak tylko może być środa...
Dobrze, że choć tutaj można odpocząć i nacieszyć wzrok i duszę kolorami kwiatów, błękitem nieba i pięknem poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Dziękuję Ci pięknie :)
Po męczącym dniu proponuję gorącą herbatę i poetycki deser z motywem "dopóki".
Dopóki jesteś ze mną
Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc
Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać.
- Andrzej Kuryło
Muzykę do wiersza skomponował Andrzej Zieliński, a wykonali Skaldowie.
http://www.youtube.com/watch?v=C9FBOi-mlFw
... z ciepłymi myślami, uśmiechem :)
... a w nawiązaniu do dziewięćsiła, który w ostatnią niedzielę obdarzył mnie jeszcze kwiatem, wracam do poezji Marii Pawlikowskiej_Jasnorzewskiej.
UsuńGórski oset
Na szczycie górski oset, ta rycerska róża,
Jak polip, srebrną piersią objął ciepłe wzgórza.
Promieniami wrósł w ziemie.
Wichry go nie wytną.
To wizerunek słońca
I order za szczytność.
Wydaje mi się, że Poetce chodziło właśnie o dziewięćsiła, a może się mylę? "Order za szczytność" - tak, te dziko rosnące występują na dużych wysokościach.
Relaksujących chwil z zaciszu wieczornej lampy :)
Witaj Ewuniu,
Usuńdziękuję za przypomnienie, w swoim czasie bardzo popularnej, grupy muzycznej. Skaldowie mieli dużo piosenek z dobrymi tekstami, dzięki :)
Oglądając zdjęcia przypomniałam moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłam w Tatrach pierwszy raz kwiat dziewięćsiła.
Przed chwilą wróciłam z krótkiego spaceru. Ciepło, przyjemnie, pod nogami szeleszczące liście.
A tymczasem, kasztanowe liście
szukają nas wokół jak ślepcy
- i westchnienia słychać i szepty :
" Wróciliście ?
- nie wróciliście ? " -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Tej jesieni
Najpiękniejszy relaks to czytane strofy i odsłuchiwana muzyka wpisana w Ogródku.
Do następnej chwili :)))
Mam takie same upodobania Zuziu, nic mnie tak nie wycisza po zgiełkliwym dniu, jak poezja i muzyka. Wiem, że była, ale o tej póżnojesiennej porze nie mogę sobie odmówić... może razem poczytamy moją umiłowaną Amazonkę.
UsuńGąszcz złotoblady
jak zeschły wieniec dębowy.
jak stos listów pełnych miłości i zdrady,
o których już nie ma mowy.
Obręcze gałęzl płowych
wiążą się w koszyk złoty -
tu sarny wstają z klęczek, tam szeleszczą sowy
i wiewiórki wyskakują jak z groty.
Potrójne orzechy spadają na trawę,
słońce jak driada przemyka się schylone,
a fauny wabią w tę i w tę stronę,
naśladując głosy spóźnionych turkawek.
Na niespodziane] i okrągłej łące
stanęła sama jesień w amazonce czarnej,
w woalce bladej
i wsparta na klaczy swojej złotogniadej.
oczami zranionej sarny
patrzy na liście lecące.
zdejmuje czarny trykorn ze złotym galonem,
wstrząsa obcięte włosy malowane henną,
przyciska ręką serce, zwiędły liść czerwony,
i placze rosą jesienną.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
To według mnie naj, naj piękniejszy i najbardziej obrazowy wiersz Marii o jesieni.
I mały wyskok do kuchni po herbatę :)))
Smacznego ;-) Wiersz jest piękny :) szczególnie " oczami zranionej sarny patrzy na liście lecące ".
UsuńZmienią temat, bowiem noc nastała i czas powiedzieć dobranoc.
czy anioł zlatuje na ziemię
z ramionami jak do uścisku
a zleciwszy wśród trawy drżenie
na szerokim wichrowym lotnisku
czy to chmura zapłonęła w górze
czemu rosa na trawach czerwona
anioł zleciał na płonącej chmurze
otwierając szeroko ramiona
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska xxx ( czy anioł zlatuje na ziemię )
Dobranoc Ewuniu, jesiennieaniołowo żegnam Ciebie i środę, pięknych snów życzę i do spotkania :)))
Anioł zleciał mi na listku do porannej kawy wraz z tymi pięknymi strofami, dziękuję Zuziu. Pomyślnego dnia i do popisania znów po zmierzchu :)))
UsuńWitaj Ewuniu,
OdpowiedzUsuńSkończył się dzień, u mnie cudny, słoneczny, cieplutki...byłam w parku; lekki wiaterek zapraszał do tańca liście, wirował...wplatał je w me włosy, wrzucał do kaptura...przyniosłam kilka do domu...położyłam na biurku...patrzę na nie i wspominam ...fascynujacy spacer:)
Serdeczności:)
Witaj Meg :)
UsuńNa Wschodniej już koniec ciepła i słońca, jeszcze trochę złota na czubkach brzóz i rudość modrzewi. Liście też mam, z niedzielnego spaceru po skansenie, a wspominki z niego wkrótce pokażę. Pozbierałam je spod ogromnego, starego platana, stoją sobie na biurku w małym dzbanuszku. Na spacer nie mam szans w roboczy dzień, jeszcze teraz, gdy o zmroku wychodzę z domu i po zmroku wracam. Może weekend pozwoli na pocieszenie oczu i duszy urokami późnej jesieni? Mam taką nadzieję, choć będzie też pracowity... inaczej.
Pozdrawiam :)
Dobry wieczór :)
OdpowiedzUsuńTrochę marzeń na wieczór. Na klipie cudne towarzystwo dla motyla i pszczółki ;)))
GANG MARCELA - Scherzo lvp195 - Codzienne Marzenia
http://www.youtube.com/watch?v=hpTx0r63VcA
Miłego rozmarzonego wieczoru Ewo :)
Dobry wieczór Izo :)
UsuńPogodna piosenka i dużo jesiennych kolorów na klipie takich, jakie były na wschodniej około 3 tygodni temu. To już tylko wspomnienie... ale listopady też lubię.
I może wybiegnę nieco na przód ;)
Lubię listopady
Lubię listopady, zapach mokrej ziemi,
szeleszczące cicho pod butami liście,
mchami porośnięte przydrożne kamienie,
ten spokój w przyrodzie... zakończył się wyścig.
Malarzowi wspomnień zostały w palecie
na koniuszkach brzozy złotawe impresje,
jeszcze wiatr jesienny karmin z dębu miecie,
stara jabłoń skrzypi pod ciężarem westchnień.
Noc dniem zawładnęła, szron srebrzy się w sadach,
śpią wrzosy pod liści rudawym kobiercem,
nim zgasną ostanie znicze listopada,
niech płomień rozpali chociaż jedno serce.
EP
... i trochę Piwnicznych nastrojów na wieczór
Anna Szałapak - Naprawdę nie dzieje się nic
http://www.youtube.com/watch?v=hpTx0r63VcA
Dziś mam ochotę na kieliszek wódki, tak... jesiennie. Pozdrawiam z jesiennym zadumaniem :)
... o sorry, powieliłam Gang Marcela, a Ania z Piwnicy jest tutaj.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=NkzB5Ys8xCI
:)
Dziękuję Ewo :)
UsuńZostał nam jeszcze jeden dzień października... :)
Dzisiaj ukołysze nas do snu Grzegorz Turnau piosenka do tekstu Andrzeja Poniedzielskiego :)
Grzegorz Turnau - Wiem
http://www.youtube.com/watch?v=TkHMFXm-8kU
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
lecz nam było ciągle mało
zamiast westchnąć czy powiedzieć
nam się chciało, chciało wiedzieć
nam się chciało
wiedzieć
Wiem - słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie
coś na trzepotanie powiek
wiem - dobrze wiem
wiem - drogi nasz tlen
na podwodność naszych wrażeń
stratosferę naszych marzeń
wiem - dobrze wiem, słodkie wiem
Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
aż zjawiło się niemiło
tak jak obiad po musztardzie
obok mego kochanego
kocham kocham kocham kocham
inne słowo - bardziej
Wiem - słowo jak krem ...
Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
na tej wiedzy jak na miedzy
przesiedziałem długie lata
aż przypadkiem dowiedziałem się
że owszem - jestem pyłkiem
ale na wyjściowej marynarce świata
wiem - słowo jak krem ...
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
przeczuwało, dotykało ...
Dobranoc Ewo i goście. Słodkich snów :)))
Bardzo lubię lirykę Grzesia Turnaua, dzięki Izo za ten krem :)
UsuńJutro mój ostatni dzień w terenie przed weekendem i już się cieszę na wolne trzy dni :)
Czas nam się przytulić do jasieczków, a z tą cudną piosenką będzie przyjemniej... do słów Jana Nowickiego i muzyki Zbigniewa Preisnera.
Noc - Grzegorz Turnau
http://www.youtube.com/watch?v=UARLHvlcGk0
Witaj w moim śnie
Płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
Chcę odpłynąć w snach.
Zgubić daj myśli złe
Choć na krótki czas.
Nocy, matko dnia
Ześlij jedną z gwiazd.
Witaj w moim śnie
Płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
Chcę odpłynąć w snach.
Zgubić daj myśli złe
Choć na krótki czas.
Nocy, matko dnia
Daj odpłynąć w snach.
W kącie skulony pies
Słucha ciszy
Na półce zasnął wiersz
Mądrym snem
Z mroku skłębionych chmur
Nocą do ciebie zejdzie ktoś
I mówiąc szeptem, zaprosi byś
Wybrał się w drogę z nim.
- 2x
Bo życie jest jak sen
Który krzyczy
Bo życie jest jak sen
Który trwa
Który trwa
Chwilę trwa.
Witaj w moim śnie
Płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
Chcę odpłynąć w snach.
Chcę odpłynąć w snach.
Chcę odpłynąć.
***
... czysta magia... dobranoc Izo, gwiaździstych snów... :)))
Bry wieczór.:)*
OdpowiedzUsuńPiękny ten dziewięćsił. Chciałem go zasiać, ale ogrodnik zapomniał zebrać
nasiona. Pewnie też jest zapominalski i zagoniony, jak Jan Pietrzak z czasów przedpisowskich, czyli prehistorycznych.-
Jan Pietrzak - Zaganiany człowiek taki
http://w204.wrzuta.pl/audio/6pLM0DGCMvL/jan_pietrzak_-_zaganiany_czlowiek_taki
Tak jak ja dzisiaj...miłego wieczoru.:)*
Bry wieczór Jasieńku :)*
UsuńOgrodnik zobaczy w sobotę co da się zrobić, jeszcze nie ściął tych, co przekwitły i mają nasiona... a wtedy Twoja chętka się ziści :) Jak nie w tym roku, to na wiosnę dostaniesz gotową małą sadzoneczkę, bo co roku wiele ich się wysiewa po całym ogrodzie. Ogrodnik się poprawi z pewnością, już go solidnie zbeształam i zawstydziłam :)*
A ja Tobie zadedykuję na cieplutki wieczór trochę fruwających liści... chcesz?
ERNESTO CORTAZAR - Leaves in the wind
http://www.youtube.com/watch?v=_zMTLx5lXyE&feature=related
... wypoczynku i dobrej weny na dobranockę... :)*
Widzę mały misz-masz w muzyce, to i ja pozwolę sobie dodać do
Usuńimpresji z dnia 27 października jeszcze jedną piosenkę Hanny
Banaszak w duecie z Nowickim - "Zatańczmy jeszcze ten raz". Nie
jestem pewien czy czasem jej już nie graliśmy. :)*
http://www.youtube.com/watch?v=zaGZgXF9Xok
- a mienia oczeń nrawitsja.:)***
Mnie również nrawitsja :)* Och, jak się cieszę, że odkryłeś moją Hanię... w niedzielę trochę popisałam o jej twórczości, nie tylko piosenkarskiej. I dałam tam jej wersję Jesiennego Pana, która najlepiej mi się podoba ze wszystkich wykonań.
UsuńO Hannie mogę jeszcze długo... ale żeby nie zanudzić, jeszcze coś Ci zadedykuję... księżycowe cudo na wieczór.
Hanna Banaszak - Łagodnie płynę w Twych ramionach
http://www.youtube.com/watch?v=LMzR4ZXT8K4
Łagodnie płynę w twych ramionach
łagodnym światłem wita mnie
noc księżycowa, wyrzeźbiona,
w leciutkiej, bladolila mgle
łagodnie sączy się muzyczka
jak srebrna kładka w mroku lśni
przemierzam ją jak lunatyczka
księżyca blask masz w oczach Ty
Na mojej piersi drżą koronki,
i sercu każdej chwili żal,
gdy gwiazdy są jak złote trąbki
a księżyc jak saksofon alt
Łagodnie w twych ramionach płyne,
i wprost ku szczęściu wiedzie nas
czerwcowa noc nad Konstancinem
i swiingujacy bigben gwiazd
i swiingujący bigben gwiazd,
który wprost ku szczęściu wiedzie nas...
- autor tekstu Wojciech Młynarski
... już mi powoli te koronki zaczynają drżeć... :)***
No nie wiem czy wena usiądzie ze mną do stołu, na którym podaję
Usuń"Słowo na Dobranoc", ale może mi coś szepnie w temacie sonetu
Francesco Petrarki. :)))* -
***...226. Żaden samotny wróbel na kominie...***
Żaden samotny wróbel na kominie
Bardziej samotny nie był ni zwierz w lesie
Niż ja, gdy blisko nie przebywam przy niej,
Niż gdy jej słońce światła mi nie niesie.
Łzy nieustanne - są w smaku przyjemne,
Śmiech - to ból dla mnie, co jem - gorzkie wszystko,
Noc - rozpacz, niebo jasne - dla mnie ciemne,
A łoże - twarde to pobojowisko.
Sen bratem śmmierci jest, tak mówią ludzie,
Bo we śnie serce zwalnia się od męki,
Co je w życiowym utrzymuje trudzie.
Wy skarb ten macie, strzeżcie go zawzięcie,
Wzgórza cieniste, łąki w trawach miękkich,
A ja go nie mam, opłakuję szczęście.
tłum. Jalu Kurek
***
Wena mi podpowiada, że najpiękniej kołysankę zaśpiewa Rod
Stewart - When I Need You
http://www.youtube.com/watch?v=l8Xh3kr1gDE
***... Kiedy Cie potrzebuje...***
kiedy Cie potrzebuje
kiedy Cie potrzebuję,
po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
i wszystko co chce ci dać
to tylko bicie serca daleko..
kiedy potrzebuje miłości
wyciągam ręke i dotykam miłości
nigdy nie wiedziałem że to jest aż taka miłość
trzymam w sobie ciepło w noc i w dzień
mile i mile pustej przestrzeni pomiędzy nami
telefon nie może zabrać miejsca twojemu uśmiechowi
ale ja wiem że nie chce podróżować na zawsze
to zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja
kiedy Cie potrzebuję,
po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
i wszystko co chce ci dać
to tylko bicie serca daleko..
to nie łatwe kiedy droga jest twoim kierowcom
kochanie to duży ciężar że to znosimy
ale wiem że nie chce podróżować całe życie
to zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja
kiedy potrzebuje miłości
wyciągam ręke i dotykam miłości
nigdy nie wiedziałem że to jest aż taka miłość
trzymam w sobie ciepło w noc i w dzień
kiedy Cie potrzebuję,
po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
i wszystko co chce ci dać
to tylko bicie serca daleko..
teraz słuchaj
kiedy cie potrzebuje kochanie
mam cie w sobie, czuje
daj mi to kochanie
i tęsknie za tobą kochanie
tylko zamknij moje oczy i jestem z tobą
i potrzebuje ciebie w nocy
ty wiesz to tylko bicie serca daleko
***
Dobranoc, dobranoc impresjonistom i Tobie ma Najmilsza.:)))*** ...
"jestem z tobą i potrzebuje ciebie w nocy" ...dla czułości...:)))***
:)*
UsuńTak ładnie podane, że z pewnością usiadła Ci na kolanach, aż jej zazdroszczę :)))*
Noc gwiazd w koszyku nie przyniosła, ale mam tak promienisty wieczór, że wystarczy do poranka... :)
Jeszcze tylko Słowo dobranocne, dziś autorstwa Jerzego Andrzeja Masłowskiego.
***Nie odchodź ***
Nie odchodź, jest tak wcześnie
nie odchodź, nie w tej chwili
księżyc zaszył się w nowiu
drogi łatwo pomylić
Niedzielne popołudnia
będą takie codzienne
bez ciebie już do końca
nic naprawdę nie będzie
Popatrz na nasze wiosny
zapal grudniowe Gwiazdki
schowaj w sercu na zawsze
najpiękniejsze obrazki
Znajdę troszeczkę ciepełka
choć wokół ciągle zima
zrobię więcej niż wszystko,
by cię tutaj zatrzymać
Wszystkie dni pomaluję
najzieleńszym kolorem
i od jutra zostanę
trochę lepszym aniołem
Bez ciebie dni i noce
na daty porozmieniam
nigdy się nie odważę
zacząć wszystko od zera
Nie możesz tak po prostu
rozwiać się gdzieś na wietrze
chcę tyle ci powiedzieć
chcę posłuchać cię jeszcze
Zostań, bo się zgubimy
każde z nas w innej pustce
jutro da nam w prezencie
nowe, lepsze pojutrze...
***
Dobranoc, dobranoc Impresjonistom i Tobie Miluszku mój :)))*** ... "a od jutra zostanę trochę lepszym aniołem" :)))***
... i zagram jeszcze kołysankę...
... ukołyszę zaś z Hanią, spróbuję nawet zanucić...
UsuńHanna Banaszak - "Szeptem do mnie mów"
http://www.youtube.com/watch?v=TanVKk8fRGo
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
Jak najciszej proszę mów,
A przedtem spójrz w oczy tak,
Jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz.
Chcę uwierzyć, że przede mną nikt
Nie uczył się tych słów na pamięć.
Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie.
A to co mówisz przecież brzmi jak jakaś baśń.
Świat cały dziś mi zazdrości, za oknem zaczaił się wiatr.
Chcę ukraść nam słowa miłości.
Te słowa, które starczyć mają nam na wiele, wiele lat.
Dlatego...
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
Jak najciszej mów, bo wciąż się boję.
By zły los słów nie podsłuchał twoich.
Żeby marzeń naszych nam nie ukradł nikt.
Codziennie ktoś komuś mówi, to samo co mówisz dziś ty.
Lecz słowa tak łatwo pogubić.
Więc wiele słów, a mało szczęść spotyka się na świecie tym.
Kochany...
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
I niech zamknie się nad nami cisza,
W której już nie będzie trzeba więcej słów.
- autor Jacek Korczakowski, kompozytor Jerzy Abratowski
***
... i już najczulej... do ostatniego, październikowego ranka, pa :)****
Witam czwartkowym porankiem:)*
OdpowiedzUsuńŚwit w jasnych różach i lekkim złocie, zapowiada się słoneczny dzień, ale za oknem tylko 1,5 stopnia, na szczęście jeszcze na plusie.
Szybka kawa na rozgrzewkę i trzeba z powrotem poszukać ciepłego szalika. Jeszcze tylko przebudzanka na ostatni dzień października i ostatni dzień roboczego tygodnia - dziś w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza...
***Apetyt na życie***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U
Z krawędzi mostu dna butelki
W łoskocie serca jak po biegu
Nie było mórz na tyle wielkich
By się nie dało znaleźć brzegu
I oddech wiersza w naszych żaglach
Wlewał nam w nerwy miękki spokój
I znów wracało się do świata
Lecz z iskrą, co płonęła w oku
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
Wracamy ciągle pod swój daszek
Choć bardziej puste nasze plaże
I tylko morze gryzie piasek
Sami umiemy leczyć kaca
I nie obejdzie się tabliczką
Znikam na chwilę zaraz wracam
Bo się nie wraca tą uliczką
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
Czy zdążysz przed nocą
I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
Lecz jeszcze poczekaj
Lecz jeszcze poczekaj
słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski
***
... i już zmykam w teren i oby udało mi się bez korków wrócić...
Pogodności wszelkiej z dobrą aurą w duszy i za oknem dla Wszystkich i do spotkania po zmierzchu :)*
Dzień dobry Ewo:)
OdpowiedzUsuńPiękny i słoneczny ten ostatni dzień października. I jak tu nie mieć apetytu na życie...:)))
Edyta Geppert Kocham Cię życie
http://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
W każdą pogodę
potrafią dostrzec oczy moje młode
niebezpieczną twą urodę
Kocham cię życie
poznawać pragnę cię pragnę cię
pragnę cię w zachwycie
choć barwy ściemniasz
wierzę w światełko które rozprasza mrok
Wierzę w niezmienność
Nadziei nadziei
W światełko na mierzei
Co drogę wskaże we mgle
Nie zdradzi mnie
Nie opuści mnie
A ja szepnę skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Choć barwy ściemniasz
Choć tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz
Choć się marnie odwzajemniasz
Kocham cię życie
Kiedy sen kończy się kończy się
kończy się o świcie
A ja się rzucam
Z nadzieją nową na budzący się dzień
Chcę spotkać w tym dniu
Człowieka co czuje jak ja
Chcę powierzyć mu
Powierzyć mu swój niepokój
Chcę w jego wzroku
Dojrzeć to światełko które sprawi
Że on powie jak ja- jak ja
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Jem jabłko winne
I myślę ech ty życie łez mych winne
Nie zamienię cię na inne
Kocham cię życie
Poznawać pragnę cię pragnę cię
Pragnę cię w zachwycie
I spotkać człowieka
Który tak życie kocha
I tak jak ja
Nadzieję ma...
Autor tekstu: Wojciech Młynarski
Kompozytor: Włodzimierz Korcz
Słonecznego dnia..:)))
Dobry wieczór Izo :)
UsuńDzień nie zawiódł mnie co do pogody, chociaż lekki chłód dało się odczuć nawet w najcieplejszej porze dnia. Gorzej z "przepustowością" tras; do Lublina dotarłam jako tako, ale już po mieście nie dało się poruszać, zakorkowane wszystkie ulice. Po niezbędnych zakupach przed weekendem dopiero udało mi się dotrzeć do rodzinnych pieleszy. Ale jestem :)))
Do Twoich porannych refleksji przyłączę się z Anną Marią Jopek.
***Ale Jestem***
http://www.youtube.com/watch?v=KpBMYjnCLRU
Magda Czapińska
Ale jestem
Oczy otwieram: staje się świat
Nade mną niebo, przede mną - sad.
Jabłek zielonych zapach i smak ...
i wszystko proste tak.
Trzeba żyć naprawdę ,
żeby oszukać czas.
Trzeba żyć najpiękniej,
Żyje się tylko raz.
Trzeba żyć w zachwycie:
Marzyć , kochać i śnić.
Trzeba czas oszukać,
Żeby naprawdę żyć.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Jestem iskrą i wiatru powiewem
smugą światła , co biegnie do gwiazd,
jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
...ale jestem!
Ucha nadstawiam : słucham jak gra,
Muzyka we mnie, w muzyce - ja!
Nim wielka cisza pochłonie mnie,
Pragnę wyśpiewać , wyśpiewać że:
Trzeba żyć naprawdę ,
żeby oszukać pędzący czas.
Pięknie żyć w zachwycie ,
życie zdarza się raz.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu ,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Życie jest drogą, życie jest snem ...
A co będzie potem?... Nie wiem, i wiem ...
O nic nie pytaj, dowiesz się gdy,
Skończy się droga , życie i sny.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Jestem iskrą i wiatru powiewem
smugą światła , co biegnie do gwiazd,
jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
...ale jestem!
Przyjemnych chwil wieczornego relaksu :)
Dobry wieczór Ewo :)
UsuńDzisiaj korki są wszędzie. Pomimo późnej pory też miałam problem z dotarciem na cmentarz i zaparkowaniem samochodu:)
Jutro to tylko trzeba liczyć na komunikację miejską :)
Pora już na dobranockę.Dzisiaj zaprosiłam Noblistkę :)
Życie na poczekaniu
Życie na poczekaniu.
Przedstawienie bez próby.
Ciało bez przymiarki.
Głowa bez namysłu.
Nie znam roli, którą gram.
Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
O czym jest sztuka,
zgadywać muszę wprost na scenie.
Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia,
narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem.
Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją.
Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy.
Mój sposób bycia zatrąca zaściankiem.
Moje instynkty to amatorszczyzna.
Trema, tłumacząc mnie, tym bardziej upokarza.
Okoliczności łagodzące odczuwam jako okrutne.
Nie do cofnięcia słowa i odruchy,
nie doliczone gwiazdy,
charakter jak płaszcz w biegu dopinany -
oto żałosne skutki tej nagłości.
Gdyby choć jedną środę przećwiczyć zawczasu,
albo choć jeden czwartek raz jeszcze powtórzyć!
A tu już piątek nadchodzi z nie znanym mi scenariuszem.
Czy to w porządku - pytam
(z chrypką w głosie,
bo nawet mi nie dano odchrząknąć za kulisami).
Złudna jest myśl, że to tylko pobieżny egzamin
składany w prowizorycznym pomieszczeniu. Nie.
Stoję wśród dekoracji i widzę, jak są solidne.
Uderza mnie precyzja wszelkich rekwizytów.
Aparatura obrotowa działa od długiej już chwili.
Pozapalane zostały najdalsze nawet mgławice.
Och, nie mam wątpliwości, że to premiera.
I cokolwiek uczynię,
zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam.
Wisława Szymborska
Ukołysze nas piękna muzyka i jesienne pejzaże :)
Vangelis - La petite fille de la mer
http://www.youtube.com/watch?v=UdPOCQGYwrk
Dobranoc Ewo i miłośnicy poezji barwnych snów :)))
Dziękuję Izo za poezję Noblistki i cudną muzykę, jutro będę się zastanawiać, co zrobić z dojazdami; dobrze, że koło jednego cmentarza mieszkam...
UsuńA na tę chwilę pożegnam Ciebie wierszem Juliana Tuwima.
Wato żyć
Warto, warto żyć,
Wtedy pachniałaś bzami,
Dziś znowu kupiłem flakonik,
Roztarłem kroplę na dłoni
I przeszłość wieje nad nami
Bzami.
Warto, warto żyć.
Mgławo jest za oknami,
Zaraz listonosz zadzwoni,
Ustami przypadam do dłoni,
Całuje cień twojej woni...
Przyjdziesz — będziemy sami,
Jedyni i zakochani,
Chłonąc z czułością perfumy
W miłym uśmiechy intymnej zadumy:
"To my? Ja — i ty?"
Wiesz? Wzdycham... I przez łzy
Powtarzam: warto, warto żyć...
... a do kołyski mam dla Ciebie Dżem, piosenkę, którą uwielbiał nasz Adamcotek.
Dżem - Do kołyski
http://www.youtube.com/watch?v=kAvOTL_wOJ4
Dobranoc Izo, pogodnych, uśmiechniętych snów, pa :)))
Dzień dobry, miłe Panie.
OdpowiedzUsuńPiękny dzień, październik żegna nas uroczo, życie - długi temat, skoro temat został poruszony, to i ja pozwolę sobie dorzucić coś od siebie.
Szymon Wydra & Carpe Diem - Życie jak poemat
http://www.youtube.com/watch?v=x0dl6F1dBHw
Pozdrawiam, życzę słonecznego, miłego dnia.
Witaj Zbyszku po raz pierwszy w naszym ogrodzie :)
UsuńMiło, że dołączyłeś do nas z ładną piosenką, nawiązując do tematu przewodniego, dziękuję. Może zechcesz nam w kilku słowach powiedzieć coś o sobie?
Na inaugurację Twojego pobytu zadedykuję Ci piosenkę Budki Suflera - do tekstu Adama Sikorskiego muzykę skomponował Romuald Lipko; też "w temacie"...
***Życie co dzień wiersze pisze***
http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A
Podróż cudem jest bracie
pasją w życia schemacie
zwykle jest piękniejsza niż sam cel
Dążyć to jest ta siła,
która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
dalekich cały czas
Życie co dzień wiersze pisze
atramentem plamiąc biel
a ja szukam Cię a ja szukam Cię
moja podróż i mój cel
Ziemia ciągle nas unosi
tańcząc wiecznie pośród gwiazd
a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
spotkać Ciebie chociaż raz
Podróż walką jest bracie
bitwą, którą wygracie
wtedy, gdy te same macie sny
dążyć to jest jak miłość,
której wcześniej nie było,
ale jest i będzie jeśli chcesz
Życie co dzień wiersze pisze
atramentem plamiąc biel
a ja szukam Cię a ja szukam Cię
moją podróż i mój cel
Ziemia ciągle nas unosi
tańcząc wiecznie pośród gwiazd
a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
spotkać Ciebie chociaż raz x2
Podróż cudem jest bracie
pasją w życia schemacie
zwykle jest
Pozdrawiam również i życzę dobrej zabawy w naszym wirtualnym ogrodzie :)
Witaj Ewo, Goście Ogrodu.
UsuńDziękuję za miłe przyjęcie i dedykację, a propos, Budka Suflera to jeden z moich ulubionych zespołów. Postaram się w kilku słowach zaprezentować swoją osobę, może zbyt lakonicznie, ale obrazowo. Miejsce zamieszkania - południowa wita, wiek - dobra muzyka lat 70-tych przypada na okres mojej szalonej młodości, wykształcenie - pozwala swobodnie poruszać się w dzisiejszym świecie, zainteresowania - sport, muzyka, poezja.
Taki oto obraz namalowałem, podpisuję i zawieszam w wirtualnym ogrodzie.
Pozdrawiam, życzę dobrej nocy.
:)
UsuńTo bardzo podobnie jak ja, jak większość Ogrodników, Zbyszku. Jak to się dzieje, że się odnajdujemy? Bardzo się cieszę, że do nas zawitałeś, dziękuję :)
A na dziś życzę Ci dobrej nocy - i do popisania, do jutra :)
Dzień dobry Ewuniu, Ogrodnicy :)
OdpowiedzUsuńCiepło, kolorowo, prawie wiosennie ;-)
Życie jak muzyka płynie
Od nas zależy czy ją ktoś usłyszy
Muzykę napiszą spracowane dłonie
A słowa ułożymy sami w ciszy.
Lecz kiedy w samotności gra
Mało znaczą donośne dźwięki
Pragniemy aby usłyszał ją świat
Wtedy akord będzie szczęśliwy i miękki.
Każda minuta to nowy uczuć szlak
To wiara, nadzieja i miłość gorąca
Refreny napisze wstający brzask
Spełnieniem będzie radość i blask słońca.
Gdy znajdziesz te rymy i miejsce dla siebie
Ucieszy cię każda chwila
I wtedy muzyka pisana specjalnie dla ciebie
Będzie po stokroć miła.
- Izabela Stachoń Życie jak muzyka płynie
Życie - to pojemny temat. W wierszu powyżej życzylibyśmy, aby płyną jak muzyka bez fałszywych nutek. I właśnie bez tych fałszywych życzę nie tylko na dzisiaj :)))
:)
UsuńTym razem o znakach, które mogą być drogowskazem na krętych ścieżkach życia.
.....Spotykamy na swej drodze znaki.
...Gdzie zwrócisz wzrok - tam ich oznaki.
.....Zadajesz w milczeniu pytanie.
A one - wypowiadają swe zdanie.
............................Odpowiedzią :
...............................hamują *,
.................................popędzają *,
..................................wstrzymują *.
.....Na przystanku życia Cię lustrują.
Wciąż na baczność wyprężony stoisz.
.....I do działań swą Lutnię stroisz.
.....Nadajesz im kierunek przez te
.....................................drogowskazy.
Bo w głębi pragniesz - życia bez skazy.
.............Dużo czułości, wytchnienia.
....................I inne osobiste pragnienia.
......................By wielka była miłość.
............A nie toksyczna zawiłość.
By uczucie na skrzydłach Cię wznosiło.
.............I szczyty gór - podnosiło.
..........................................Sentencja:
.............By otwarło się Twe królestwo.
Byś zakotwiczyła tam swe jestestwo.
- zola Drogi życia.
Najpiękniejszych dróg :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńDziękuję za wejście przedpołudniowe i i wieczorne, szczególnie ten pierwszy wiersz do mnie mówi. Życie nie stawia pytań, jest, jakie jest - i daleko mu wymarzonego ideału, dlatego delektujmy się każdą jego piękną chwilą.
Całuj życie
Szczęśliwy moment
całuj
i każda piękną chwilę
pilnuj
albowiem
ekstaz czy smutku,
co stają okoniem
nie brakuje,
dlatego całuj życie
dopóki stoi
w strojnym szyku
gotowe do
dłoni dotyku i pocałunku...
- Aleksandra Baltissen
... szczególnie w tak przyjemny wieczór, jak dzisiaj - z uśmiechem, serdecznie :)))
... a'propos drogi... nie da się jej przejść z gotowymi formułkami na życie; przynajmniej mnie się to nie udało ;)
UsuńDroga
Instrukcji na życie nie zdołałam znaleźć,
chociaż go używam od lat bardzo wielu,
gotowe formułki traktuję niedbale,
ciągle z intuicją biegnę w jego czeluść.
Choć blask ognia przygasł, oczy tak nie świecą,
życie nie odpuszcza i nie daje zniżek,
nabrałam dystansu, wiedzy też co nieco,
nie mam więc zamiaru pakować walizek.
Trochę nieudolnie z życiem się obchodzę,
na okrągło gubię gdzieś do szczęścia klucze...
Tyle dziur, wybojów zaliczam po drodze -
czy przez doświadczenia czegoś się nauczę?
EP
... jakoś niewiele się tym przejmuję i ciągle szukam tej swojej :)))
...droga - wybierając uważamy, że jest tą jedyną, najwłaściwszą.
UsuńWędrując nią zauważmy inne, ciekawsze, atrakcyjniejsze i bywa, że w trakcie wędrówki zmieniamy kierunek i znów nam się wydaje, że aktualna to jest ta na którą czekaliśmy......
Bała się
zwiędłego liścia
ciszy
bezwładnego skrzydła
nudy
martwej muszli
pustki
Lękała się
łoskotu obcych
kroków
twardych kamieni
oczu
jedwabnej skóry
bezmyślności
Drżała
pod ołowianym dzwonem
samotnych godzin
przed szarym mostem
zagubienia
przed czarną studnią
bezradności
Czekała
na uśmiech
po którym mogła by przejść
na drugi brzeg
gdzie jest ciepło
i kwitnie tatarak
- Małgorzata Hillar Most zagubienia
Ewuniu, myślę, że regułki są tylko podpowiedziami, dalej zależy od naszej inwencji.
Cieplutko, z uśmiechem, szukając ;-)))
:)
Usuń... bo człowiek, to taki zwykły człowiek... nie da się ująć w sztywne ramki, mimo, że pozornie od pradziejów nasze życie wygląda tak samo. A życie jest jak ogród...
Życie jest jak ogród, który sam urządzasz,
w niekoniecznie równo złożone rabaty,
szablonów nie znoszę, nie mam tuj pod rządek,
pozwalam pobujać różnobarwnym kwiatom.
Jeden ma ambicję i ponad granice
klombu się rozrośnie i wyjdzie za miedzę,
niezależność kwiatu zawsze mnie zachwyca
i nie pytam nigdy co ludzie powiedzą.
Nie chcę akceptacji, wyobraźnią grzeszę,
nie uznaję kopii, powielanych łuków,
monotonny trawnik nigdy mnie nie cieszył,
żyję swoim życiem, nie lubię przedruków.
EP
... serdecznie, z lekką zadumą w zaciszu późnojesiennego wieczoru :)
... :)))
UsuńZ potarganym przez życie instynktem
przechadzam się po ogrodzie
gdzie rosną wyłącznie
zapomniane kwiaty
których nie mogę odnaleźć
chociaż myśli wirują
jak ważki
niebywała to sztuka
pochwycić uczucia
na lasso
i rzucić w głębinę nieba
by spotęgowane pragnieniami
powróciły kształtem
kobiety
- Józef Wawroń Ogród
Dobranoc Ewuniu, dziękuję za dzisiejszy dzień i do spotkania jutro-dziś :)
:)
Usuń... a to ładne, dopiero teraz w przelocie przeczytałam. Dziękuję Zuziu za ogrodowe impresje nocą :)
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńSkorzystam z przerwy na Impresjach i po raz pierwszy w historii zaproszę do
La Scali na balet Jezioro łabędzie Piotra Czajkowskiego. (2h:12min)
http://www.youtube.com/watch?v=6LKyWPmtX7Y
życzę przyjemności wizualnych i słuchowych.:)*
Bry Jasieńku:)*
UsuńWreszcie dobrnęłam to La Scali i na Twoje zaproszenie już zasiadam w wygodnej loży. Ach, Jezioro Łabędzie... tylko raz widziałam ten balet na żywo w Teatrze Wielkim w Warszawie. Ale to było strasznie dawno...
Już upajam się obrazem i muzyką, ukłon w Twoją stronę :)*
Muzyka Czajkowskiego ma specyficzny czar, płynność, delikatność, porusza wnętrze człowieka i może urzec na zawsze. A baśniowa historia Odetty i Zygfryda wytańczona została przez artystów La Scali z najdoskonalszą perfekcją.
UsuńMoje ukontentowanie nie ma granic, dziękuję Ci baaardzo :)*
Ostatni dzień października już zmierza z szelestem w kierunku północy, pora więc i nam go pożegnać.
OdpowiedzUsuńJaśko dzisiaj jest usprawiedliwiony, ma kłopoty z dotarciem do ogrodu, pozdrawiam Cię Jasieńku :)*
Zatem dzisiejsze Słowo będzie za dwoje, a wypowiem go wierszem Jerzego Andrzeja Masłowskiego.
***Strofy tylko dla ciebie***
Nie wierzyłem, że cię spotkam
że marzenia tyle znaczą
że los da mi trochę szczęścia
no bo w końcu niby za co?
Nie myślałem, że podejdziesz
że zatrzymać się pozwolisz
że jest jeszcze taka miłość,
która nie kpi i nie boli
Bez ciebie ten cudowny świat
na pewno by mi się nie przyśnił
bez ciebie nie byłoby mnie
nikt inny by mnie nie wymyślił
Bez ciebie wśród codziennych dni
jest pusto, jesiennie i cicho
bez ciebie pogubię się gdzieś
na drodze z napisem: donikąd
Czas nam jeszcze nie upływa
jeszcze wszystko jest przed nami,
a my ciągle zawieszeni
między ziemią a chmurami
Chociaż kiedyś przeminiemy
jak wiosenne krajobrazy
najważniejsze, że jesteśmy,
bo mogliśmy się nie zdarzyć
Nie znajdę cieplejszych słów dla ciebie
jak nie znajdę miliardów w miliardzie
nie pokocham ciebie jeszcze mocniej
tak jak kiedyś nie umrę bardziej.
*** :)***
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Kochanie moje :)))*** ... "bez Ciebie nie byłoby mnie :)))***
... i za chwilę pokołyszę...
... a pokołyszę dzisiaj piosenką i wierszem Marka Grechuty.
Usuń***Miłość***
http://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE&noredirect=1
Już tyle dni Ciebie u mnie nie było
I przez ten czas nic się nie wydarzyło
Bo mój cały świat jest dla Ciebie - a Ty
Jesteś mi światem, doliną wśród mgły
Powietrzem, ziemią i wodą
Słoneczny blask i księżyca latarnia
Wiosenny wiatr, który włosy rozgarnia
Brylanty gwiazd rozrzucone jak mak
Upojność łąk i dzikiego bzu krzak
I cisza drzew nieruchomych
Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata mądrości
Najwspanialszy cud
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...
Zegarek ten, co ustalał spotkania
Tych kilka płyt, do wspólnego słuchania
Krzesła i stolik, dwa okna i drzwi
Ten nasz prywatny świat nocy i dni
Świat przez nas zaczarowany
Sahary żar gasił chłodne spojrzenie
Niagary szum tłumił smutne westchnienie
Milczenie gór było echem złych słów
Słoneczny brzask zmywał pamięć z mych snów
A wicher rozwiewał chmury
Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata radości
Najcenniejszy łup
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...
Ostatni grosz by ją nakarmić
Ostatek sił by ją ocalić
Najlepszy żart by ją rozbawić
Najlepszy wiersz by ją zachwycić
By była, by była szczęśliwa...
***
..."ostatek sił, by ją ocalić..."... dobrych snów, najczulej...:)***
Witaj Ewo, witajcie Goście Ogródka. W tym dniu pełnym zadumy przy mogiłach najbliższych życzę Wam, aby Wasze serca nie były dziś smutne. Zachowajcie w pamięci dobre wspomnienia bliskich osób, których już nie ma obok Was. Ewo, Staszku, jestem z Wami i otulam Was ciepłymi myślami. Pozdrawiam serdecznie piszących i czytających Ogródek Ewy.
OdpowiedzUsuńDzień dobry Dano :)
UsuńOni nie chcą, abyśmy się smucili... nie pragną żałobnych gestów, zostawiamy im pogodne myśli i wspomnienia, które są do dziś w nas i Oni w nas żyją. Zapalimy płomyki pamięci w sercach; o ile cenniejsze od cmentarnych. Tych co odeszli nie trzeba kupować przepychem ozdób i zniczy, tylko ciepłym wspomnieniem...
Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo Ci dziękuję za dzisiejszą bliskość :)
Witam w listopadzie :)*
OdpowiedzUsuńDzień wstał pogodny i bardzo jasny, ze srebrnym trawnikiem i dachami; za oknem jednostopniowy przymrozek, na horyzoncie snują się jeszcze delikatne mgiełki
Zanim zaczniemy wędrówkę do ostatnich miejsc naszych Bliskich, zapraszam na pierwszą kawę w towarzystwie artystki Piwnicy pod Baranami, Anny Szałapak, nazwanej przez Agnieszkę Osiecką Białym Aniołem. Anna jest wykonawczynią utworów najsłynniejszych polskich poetów, m. in. Czesława Miłosza, Agnieszki Osieckiej, Ewy Lipskiej oraz kompozytorów: Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Andrzeja Zaryckiego.
Na dobry dzień piosenka do wiersza Ewy Lipskiej z muzyką Andrzeja Zaryckiego -
*** Ale my żyjemy***
http://www.youtube.com/watch?v=52NvL4h8Us8&feature=related
To nic, że coś minęło,
że więcej się nie zdarzy,
że coraz krótsze noce,
koloratura marzeń.
To nic, że ścieżka zbiega
już coraz bardziej stromo,
na skróty idzie zegar,
plajtuje "ecce homo".
Ale my żyjemy jeszcze,
któreś z nas zostanie wieszczem,
a nadzieje rozwiesimy
ponad padającym deszczem.
Jeszcze nowe dni tygodnia,
gdy zbliżamy się do ognia,
gdy unosi nas w powietrze
górnolotna nasza lotnia.
Ale my żyjemy jeszcze,
patrzysz na mnie znowu grzesznie
i czereśnie się kołyszą,
słyszą, że żyjemy jeszcze...
To nic, że coś minęło,
że budzą nas o świcie
ci, którzy już odeszli
i inne mają życie.
To nic, że w kabarecie
przygasły światła wspomnień
i snują się bezdomni
poeci na tym świecie.
***
Pogodnego dnia bez zgiełku i dobrego czasu do lirycznej zadumy :)*
Listopadowe dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńDzień zapowiada się piękny bez deszczu..Idealna pogoda na odwiedziny naszych Bliskich, którzy odeszli. :)
Ja dzisiaj rozpoczynam dzień z poezją Stachury w wykonaniu SDM :)
SDM - Wędrówką życie jest człowieka
http://www.youtube.com/watch?v=sN99pEg2M6A
Dobrego dnia z miłymi wspomnieniami o naszych Bliskich :)
Witaj Izo :)
UsuńDziękuję za piękny wiersz Steda, bardzo znamienny, dobrze korespondujący z nastrojem dzisiejszego dnia. Nasi poeci, których wspominamy, cieszyli się za życia i wiele tej radości przenieśli do swoich utworów, które teraz nas cieszą i pewnie jeszcze będą cieszyć następne pokolenia.
Przychodzimy, odchodzimy - Jęczmyk, Konieczny... Piwnica pod Baranami:
http://www.youtube.com/watch?v=rVevW09V9jk&feature=related
... pogodnego dnia bez zadyszki codzienności i bez hałasu komercji :)
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńJuż wróciłam od moich Bliskich i z gorącą herbatą siadam pod wierzbą...:)
Przypomniał mi się refleksyjny wiersz...
Nie stójcie
nad moim grobem
i nie płaczcie;
nie ma mnie tam.
Jestem tysiącem wiatrów,
które wieją;
Jestem diamentowym blaskiem
na śniegu.
Jestem światłem słonecznym
na dojrzewającym zbożu;
Jestem łagodnym jesiennym deszczem,
kiedy budzicie się w porannej ciszy;
Jestem śmigłym lotem
cichych ptaków.
Jestem łagodną gwiazdą,
która świeci w nocy.
Nie stójcie nad moim grobem
i nie płaczcie;
nie ma mnie tam...
Ken Wilber - "Śmiertelni nieśmiertelni"
I trochę nastroju z Czerwonym Tulipanem :)
Czerwony Tulipan - A jednak po nas coś zostanie
http://www.youtube.com/watch?v=pbFJNY4gP9E
Miłych wspomnień w domowym zaciszu :)
Witaj Izo ciepłym wieczorem :)
UsuńMoże prądu do tej herbaty? Służę bardzo smakowitym, aromatycznym i rozgrzewającym ;-)
Refleksje już były, a teraz niech tam świętym w drodze do nieba przygrywa Louis Armstrong.
Louis Armstrong - When The Saints Go Marching In
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=wyLjbMBpGDA&feature=endscreen
... przepięknego wieczoru z trąbką ;-)
Trąbka Louisa jak zwykle piękna.Prąd do herbaty też się przydał. Dziękuję :)
UsuńDzień dobiega końca więc ja już jestem z kołysanką :)
SECRET GARDEN - ADAGIO
http://www.youtube.com/watch?v=nNL9Lole-iE
Dobranoc Ewo i sympatycy Impresji...pogodnych snów :)
Izo, ja już nie wiem, czy żyję, tak mnie zmogły dzisiejsze wędrówki no i wieczorny prąd... trochę ;-)
UsuńKołysanka śliczna, klip z jesiennym pejzażem... cudnie tak słuchać i patrzeć, dziękuję...
Z uczuciem dla Ciebie na dobranoc niech zagra zespól Il Divo -
La vida sin amor
http://www.youtube.com/watch?v=JEbxxNCAA3E
Dobranoc Izo, ciepłych, najpiękniejszych snów :)
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńdzisiejszy dzień przywitał zachodnią zamgleniami i bezsłonecznie, zapewne pragnąc dostosować się do zadumy nad grobami Najbliższych.
...Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami.
Nie można go nikomu wytłumaczyć, Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy...
- Haruki Murakami cytat z książki Koniec świata
Pozdrawiam i do spotkania :)
Witaj Zuziu :)
UsuńZadumajmy się bez smutku (co najwyżej z małym smuteczkiem) i wspominajmy ciepło naszych Najbliższych. Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli.
Definicje
Oto prawda : przynieść z ulicy
Pęk fiołków miłemu dziewczęciu.
Wszystko inne jest tajemnicą
Pod okrutną bożą pieczęcią.
Oto miłość : pierwsza jedna chwilka,
Myśl daleka, spojrzenie drżące.
Wszystko inne będzie słowem tylko
Zasadzonym w wierszu jak w grządce.
Oto szczęście : słońce na balkonie,
Ciepłe złoto w oczach przymkniętych.
Wszystko inne w nocach utonie,
Zawieruszy się w dniach niepojętych.
A co śmierć jest - doprawdy nie wiem.
Coś, co w sercu niecierpliwie chlusta.
Dlatego je tak tulę do siebie,
Gdy zasypiam z modlitwą na ustach.
- Julian Tuwim
Odpozdrawiam ciepło i do spotkania pod jesienną wierzbą :)
Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńDzisiejszy dzień jest dniem szczególnym dla każdego. Wspominamy swoich najbliższych, których już nie ma wśród nas, zadumani nad grobami myślimy też i o tych, którzy dzielą z nami radość życia, kierując w ich stronę miłość i ciepło serca. Czas przemijania....
Czas przemijania, muzyka Ernesto Cortazar
http://www.youtube.com/watch?v=E5P9p7sgBuo
Pozdrawiam, do miłego spotkania.
Dobry wieczór Zbyszku :)
UsuńCieszę się, że znów zajrzałeś i podzieliłeś się z nami swoimi refleksjami. Wiesz... dla mnie prawdziwe święto zmarłych będzie dopiero jutro, dziś spełniłam tylko rodzinny i "obywatelski" obowiązek, bo w tłumie ludzi i krzyku tandetnych ozdób trudno o zadumę. Wolę zwykły, powszedni dzień na cmentarzu...
Piękna muzyka Cortazara, dziękuję Ci bardzo. Pozwolisz, że coś Ci zagram na okarynie i fletni pana?
Mijają chwile , mija czas...
http://www.youtube.com/watch?v=h53yZQeirog
Miłość jest jak cień człowieka,
Szkoda, kto dla niej wiek trwoni,
Kiedy ją gonisz, ucieka,
Kiedy uciekasz, to goni.
[J. U. Niemcewicz]
Przyjemnego wieczoru Zbyszku :)
Późny, Dobry wieczór Ewo.
UsuńRomantycznie zasłuchany w dedykację, pozwolę sobie pokołysać
Ciebie do snu....., miłość w poezji, temat rzeka, wielka i prawdziwa miłość zawsze przed nami.
Wielka miłość - wyk.Seweryn Krajewski
http://www.youtube.com/watch?v=UWegNvkBiVo
Dobrej nocy Ewo :)
Piękna piosenka, dziękuję Ci Zbyszku... niech dla Ciebie na dobranoc zaśpiewa Magda Umer, do słów Jeremiego Przybory.
UsuńMagda Umer - Oczy przezroczyste
http://www.youtube.com/watch?v=eK_z-w-cLF8
Dobranoc Zbyszku, dziękuję za dzisiejszą poetycko-muzyczną rozmowę :)
Bry wieczór Wszystkim :)*
OdpowiedzUsuńWreszcie w ciepełku domowego zacisza. :) Zdrożonam wielce, odwiedziłam wiele cmentarzy, więc z chęcią zasiądę teraz pod wierzbą z jakimś dobrym trunkiem i przy muzyce.
Piękna jesienna pogoda, delikatne słońce, 13 stopni aż do wieczora, bezwietrznie, gdyby nie szeleszczące liście można pomyśleć, że to wiosna. Złote brzozy podświetlone lampkami, przecudny efekt...
Rozmowa w ciszy z Tymi, co odeszli, wspomnienie, światełko pamięci. Trochę rodziny i znajomych - "co słychać", "jak ci leci", "o, kopę lat! " ... to też należy do rytuału tego święta. Trudno o zadumę w tłumie, ale można się wyłączyć.
Ufff... a teraz bal wszystkich świętych i zeszłoroczna dereniówka, zapraszam :)
Budka Suflera - Bal wszystkich świętych
http://www.youtube.com/watch?v=V8Hz-JQtmfg
Ta niedziela jest jak film,
tani klasy "B",
Facet się pałęta w nim w nieciekawym tle,
Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic.
Wszyscy święci balują w niebie,
Złoty sypie się kurz,
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż.
Tak bym chciał Cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się,
Chociaż samotności smak aż do bólu znam,
Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam...
Wszyscy święci balują w niebie,
Złoty sypie się kurz,
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż.
Świat się tylko już ze mną kręci,
Gwiazdy płoną jak stal,
Skasowałaś mnie w swej pamięci,
Aż mi siebie jest żal.
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
Wszyscy święci balują w niebie,
Złoty sypie się kurz,
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż.
Świat się tylko już ze mną kręci,
Gwiazdy płoną jak stal,
Skasowałaś mnie w swej pamięci,
Aż mi siebie jest żal.
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
;-))
Witaj Ewo, mili Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńCmentarz w Gdyni - Witominie to potężna komunalna nekropolia, położona w pięknym miejscu, na skraju zalesionego terenu. Wiele drzew, krzewów, zieleni.
Można powiedzieć, że tam ładnie, chociaż to słowo - w/g mnie - nie pasuje do miejsca...
Gdyby wszyscy tam spoczywający powstali, Gdyni przybyłoby zapewne, ponad 150 tys. obywateli.
Kolorowe korony drzew, kłaniające się Umarłym, zapach lampionów, choć mniej odczuwalny niż kiedyś - z prawdziwego wosku... Dywany z kolorowych liści, którymi dyreguje - delikatnie - wietrzyk. Ciepło, jak na listopad...
Ojciec, po doświadczeniach obozowych, w Oświęcimiu , zmarł, gdy byłem młodym człowiekiem - prosto po maturze. Przez te wszystkie lata, w ten dzień zawsze odwiedzałem mamę, żeby razem iść " do taty ".
Mama odeszła równo 20 lat temu, a wydaje mi się, że to było wczoraj. Myślałem, że smutne pożegnania mam już za sobą.
Niestety, dziś i mój Adaś, w jednym grobie, z Rodzicami. Nie potrafię zaakceptować i nigdy tego nie zrozumiem, i ciągle zadaję sobie pytanie: Adaś, co Ty tu robisz?
A czasem, zdaje mi się, że słyszę Jego tubalny, basowy głos: " Cześć tata "...
Smutno mi...
Pozdrawiam serdecznie Ewo:)
Stanisław
A: wietrzyk dyryguje... :)
UsuńStanisław
Witaj Staszku :)
UsuńŁadnie, dobrze to powiedziałeś. "Mój" ponad dwustuletni cmentarz Na Lipkach jest po prostu piękny, tylko, że... wolę go w dzień zwykły, powszedni - pewnie domyślasz się dlaczego?
I ja też "z tatą do Mamy"...
Mama z pradziadkiem w w jednym miejscu, patrzyli na mnie ze zdjęć pogodni, babcia Paulinka w sepii - skończona piękność z uśmiechem w kąciku warg. Uśmiechnęli i mnie, szczerze :)
Dziadek gdzieś w Poznaniu, nie pojechałam do Niego.
Rude modrzewie i czerwone berberysy, stary buk jeszcze z odrobiną złota, znicz na mogile Legionistów i Powstańców Styczniowych. I ten ludzki potok płynący alejkami. Powitania, uściski, rozmowy... i jakaś pani w futrze z kóz przy 13-stopniowym cieple :) Niektórzy nie potrafili wyłączyć komórek.
Odejścia dziecka nie da się zaakceptować, aale... czy jakikolwiek wiek jest dobry na umieranie?
Przytulam Was Staszku i bardzo ciepło pozdrawiam :)
Właśnie w tej chwili obudziłam z drzemki...: Świeże powietrze i długie dzisiejsze wędrówki zrobiły swoje.
OdpowiedzUsuńPierwszy dzień listopada powolutku jednak odchodzi i domaga się ogrodowej dobranocki. Pozdrawiam Cię czule Jasieńku :)*
Dziś znów za dwoje ze Słowem na dobranoc... tym razem z poezją Ewy Lipskiej w Wykonaniu Anny Szałapak.
*** Dygresja***
http://www.youtube.com/watch?v=MuuLAG3dMQg
To dygresja, kochanie,
że zostanie nam jeszcze
nieczytelne śniadanie
z czarną kawą i deszczem.
To dygresja, kochanie,
kiedy stoję przy barze,
kiedy kręcą się koła,
odjeżdżają kolarze.
Kiedy nie ma, co było,
kiedy jest, co nie będzie,
kiedy coś się skończyło
i zaczęło się wszędzie.
Kiedy chmura na stole,
człowiek wschodzi o świcie,
to dygresja, kochanie,
to dygresja na życie.
To dygresja, kochanie,
że zostanie nam jeszcze
pomarańcza miłości
z jednym wierszem i dreszczem.
A więc jeszcze i jeszcze
z czarną kawą i deszczem,
z jednym wierszem i dreszczem,
a więc jeszcze i jeszcze...
***
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))*** ... spokojnych snów do ranka... najczulej :)))****