Powered By Blogger

środa, 30 października 2013

Dopóki

Ogrodowe rozmaitości pod koniec października (zdjęcia z niedzieli, 27.10.2013 r.). Marcinki jeszcze cieszą oczy.
Rozkwitł złocień arktyczny.
Krokusy jesienne w pełnej krasie (oficjalna nazwa: szafran okazały).
Ostatni dziewięćsił.
Rusałka perłowiec, pewnie też jeden z ostatnich tej jesieni.
I niedzielny zachód słońca.
Dopóki

Wiatr z deszczem plącze się za oknem,
nostalgią cienie rozedrgane,
październik mruczy songi słotne,
mgłami powitał znów poranek.

Noc gwiazd w koszyku nie przyniesie,
szmer suchych liści mąci ciszę;
tak długo starczy nam uniesień,
dopóki jeszcze wiersz się pisze.

Dopóki marzeń srebrny obłok
w zgrzebnej szarości nie utonie,
dopóki dzień rozjaśniam tobą
to nie jest jeszcze świata koniec.

(z szuflady archiwalnej)

65 komentarzy:

  1. Środowe bry :)*
    Pochmurno, mokro, Celsjusz z trudem wdrapał się na ósmy schodek.
    Przejaśnień i późnojesiennego ciepła dla Wszystkich na dzisiaj i do spotkania po zachodzie słońca :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Zapracowana ;-)
    "Dopóki dzień rozjaśniam tobą " a na niebie błękit z chmurkami jak pianka - to jest kolorowo wiosenno-jesiennie w towarzystwie marcinków, złocieni, krokusów i złotopurpurowego nieba z zachodzącym słońcem.
    Ponieważ październik dobiega końca wykorzystam strofy Poetki.

    Drogą nieba od atłasu gładszą
    zmierzch przejeżdża na siwym koniu.
    Zbudzone lilie tytoniu
    .........przeciągają się -
    .........wstają -
    .........i patrzą.
    Gdybym była tym białym tytoniem
    - kochałabym i Pełnię,
    .........i Kwadry,
    .........i Nów,
    drżałabym o zmierzchu pragnieniem
    .........bez słów
    i nie wiedziałabym o niem -
    - A Księżyc, choć kochany przeze mnie
    .........śmiertelnie
    .........nie mógłby zniknąć z nieba
    .........na zawsze -
    .........umyślnie -
    abym płacząc i tęskniąc
    .........czekała
    .........daremnie,
    aż on srebrzystym źródłem
    zza chmury wytryśnie...

    *

    Wiedziałabym na pewno,
    że gdy się Szczęście skończy, to się znowu zacznie,
    choć się Skarb z seledynu
    zwinie w mgłę powiewną
    lub go deszczowe sieci osnują niebacznie -
    - i że po krótkiej chwili,
    w wielkiej niebios sali,
    siądzie sułtan Saladyn
    - piękna pełnia w srebrze -
    a ja, Tytoń mdlejący,
    który w słońcu żebrze,
    dla niego znów się stanę
    .........z atłasu
    .........i stali. -
    W górze, trzymając cugle gwieździstej uprzęży,
    zmierzch przejeżdża
    na siwym koniu,
    Księżyc patrzy w oczy
    .........Tytoniu -
    Tytoń patrzy
    .........wyprężony
    .........w Księżyc.

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Październik

    Słoneczka nie tylko na niebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...Ewuniu,
      różne wariacje na temat jesieni można spotkać w poezji. Pozostanę przy naszej ulubionej Poetce ;-)

      1

      Jesień nasza trwa niezmiennie
      przeszło cztery lata -
      Lecą liście, krwawe liście
      z drzew naszego świata...

      Jesień nasza jakże długa !
      Aż serce więdnie - -
      Mgłę krakowską, szron warszawski
      .....w każdym czuję ścięgnie,
      .....w każdym nerwie - wiosno, łaski !

      2

      Spodziewałam się, jesieni,
      Ze mi świat odmienisz -
      - lecz ty wzdychasz: ach, nic wcześniej,
      jak za kilka wrześni - - -
      Módlcie się więc za mną, liście,
      szeleszczące powłóczyście -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Jesień nasza

      ... relaksującego wieczoru :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu:)
      Dzień bardzo pochmurny, z drobnym deszczem od czasu do czasu, nostalgiczny późnojesienny, pełen niespodziewanego zaganiania, jak tylko może być środa...
      Dobrze, że choć tutaj można odpocząć i nacieszyć wzrok i duszę kolorami kwiatów, błękitem nieba i pięknem poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Dziękuję Ci pięknie :)
      Po męczącym dniu proponuję gorącą herbatę i poetycki deser z motywem "dopóki".

      Dopóki jesteś ze mną

      Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
      Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
      Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
      Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc

      Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
      Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
      Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
      Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać.

      - Andrzej Kuryło
      Muzykę do wiersza skomponował Andrzej Zieliński, a wykonali Skaldowie.

      http://www.youtube.com/watch?v=C9FBOi-mlFw

      ... z ciepłymi myślami, uśmiechem :)

      Usuń
    3. ... a w nawiązaniu do dziewięćsiła, który w ostatnią niedzielę obdarzył mnie jeszcze kwiatem, wracam do poezji Marii Pawlikowskiej_Jasnorzewskiej.

      Górski oset

      Na szczycie górski oset, ta rycerska róża,
      Jak polip, srebrną piersią objął ciepłe wzgórza.
      Promieniami wrósł w ziemie.
      Wichry go nie wytną.
      To wizerunek słońca
      I order za szczytność.

      Wydaje mi się, że Poetce chodziło właśnie o dziewięćsiła, a może się mylę? "Order za szczytność" - tak, te dziko rosnące występują na dużych wysokościach.
      Relaksujących chwil z zaciszu wieczornej lampy :)

      Usuń
    4. Witaj Ewuniu,
      dziękuję za przypomnienie, w swoim czasie bardzo popularnej, grupy muzycznej. Skaldowie mieli dużo piosenek z dobrymi tekstami, dzięki :)
      Oglądając zdjęcia przypomniałam moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłam w Tatrach pierwszy raz kwiat dziewięćsiła.
      Przed chwilą wróciłam z krótkiego spaceru. Ciepło, przyjemnie, pod nogami szeleszczące liście.

      A tymczasem, kasztanowe liście
      szukają nas wokół jak ślepcy
      - i westchnienia słychać i szepty :
      " Wróciliście ?
      - nie wróciliście ? " -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Tej jesieni

      Najpiękniejszy relaks to czytane strofy i odsłuchiwana muzyka wpisana w Ogródku.
      Do następnej chwili :)))

      Usuń
    5. Mam takie same upodobania Zuziu, nic mnie tak nie wycisza po zgiełkliwym dniu, jak poezja i muzyka. Wiem, że była, ale o tej póżnojesiennej porze nie mogę sobie odmówić... może razem poczytamy moją umiłowaną Amazonkę.

      Gąszcz złotoblady
      jak zeschły wieniec dębowy.
      jak stos listów pełnych miłości i zdrady,
      o których już nie ma mowy.
      Obręcze gałęzl płowych
      wiążą się w koszyk złoty -
      tu sarny wstają z klęczek, tam szeleszczą sowy
      i wiewiórki wyskakują jak z groty.
      Potrójne orzechy spadają na trawę,
      słońce jak driada przemyka się schylone,
      a fauny wabią w tę i w tę stronę,
      naśladując głosy spóźnionych turkawek.
      Na niespodziane] i okrągłej łące
      stanęła sama jesień w amazonce czarnej,
      w woalce bladej
      i wsparta na klaczy swojej złotogniadej.
      oczami zranionej sarny
      patrzy na liście lecące.
      zdejmuje czarny trykorn ze złotym galonem,
      wstrząsa obcięte włosy malowane henną,
      przyciska ręką serce, zwiędły liść czerwony,
      i placze rosą jesienną.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      To według mnie naj, naj piękniejszy i najbardziej obrazowy wiersz Marii o jesieni.
      I mały wyskok do kuchni po herbatę :)))

      Usuń
    6. Smacznego ;-) Wiersz jest piękny :) szczególnie " oczami zranionej sarny patrzy na liście lecące ".
      Zmienią temat, bowiem noc nastała i czas powiedzieć dobranoc.

      czy anioł zlatuje na ziemię
      z ramionami jak do uścisku
      a zleciwszy wśród trawy drżenie
      na szerokim wichrowym lotnisku

      czy to chmura zapłonęła w górze
      czemu rosa na trawach czerwona
      anioł zleciał na płonącej chmurze
      otwierając szeroko ramiona

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska xxx ( czy anioł zlatuje na ziemię )

      Dobranoc Ewuniu, jesiennieaniołowo żegnam Ciebie i środę, pięknych snów życzę i do spotkania :)))

      Usuń
    7. Anioł zleciał mi na listku do porannej kawy wraz z tymi pięknymi strofami, dziękuję Zuziu. Pomyślnego dnia i do popisania znów po zmierzchu :)))

      Usuń
  3. Witaj Ewuniu,
    Skończył się dzień, u mnie cudny, słoneczny, cieplutki...byłam w parku; lekki wiaterek zapraszał do tańca liście, wirował...wplatał je w me włosy, wrzucał do kaptura...przyniosłam kilka do domu...położyłam na biurku...patrzę na nie i wspominam ...fascynujacy spacer:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Meg :)
      Na Wschodniej już koniec ciepła i słońca, jeszcze trochę złota na czubkach brzóz i rudość modrzewi. Liście też mam, z niedzielnego spaceru po skansenie, a wspominki z niego wkrótce pokażę. Pozbierałam je spod ogromnego, starego platana, stoją sobie na biurku w małym dzbanuszku. Na spacer nie mam szans w roboczy dzień, jeszcze teraz, gdy o zmroku wychodzę z domu i po zmroku wracam. Może weekend pozwoli na pocieszenie oczu i duszy urokami późnej jesieni? Mam taką nadzieję, choć będzie też pracowity... inaczej.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Dobry wieczór :)
    Trochę marzeń na wieczór. Na klipie cudne towarzystwo dla motyla i pszczółki ;)))

    GANG MARCELA - Scherzo lvp195 - Codzienne Marzenia

    http://www.youtube.com/watch?v=hpTx0r63VcA

    Miłego rozmarzonego wieczoru Ewo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Pogodna piosenka i dużo jesiennych kolorów na klipie takich, jakie były na wschodniej około 3 tygodni temu. To już tylko wspomnienie... ale listopady też lubię.
      I może wybiegnę nieco na przód ;)

      Lubię listopady

      Lubię listopady, zapach mokrej ziemi,
      szeleszczące cicho pod butami liście,
      mchami porośnięte przydrożne kamienie,
      ten spokój w przyrodzie... zakończył się wyścig.

      Malarzowi wspomnień zostały w palecie
      na koniuszkach brzozy złotawe impresje,
      jeszcze wiatr jesienny karmin z dębu miecie,
      stara jabłoń skrzypi pod ciężarem westchnień.

      Noc dniem zawładnęła, szron srebrzy się w sadach,
      śpią wrzosy pod liści rudawym kobiercem,
      nim zgasną ostanie znicze listopada,
      niech płomień rozpali chociaż jedno serce.

      EP

      ... i trochę Piwnicznych nastrojów na wieczór

      Anna Szałapak - Naprawdę nie dzieje się nic

      http://www.youtube.com/watch?v=hpTx0r63VcA

      Dziś mam ochotę na kieliszek wódki, tak... jesiennie. Pozdrawiam z jesiennym zadumaniem :)

      Usuń
    2. ... o sorry, powieliłam Gang Marcela, a Ania z Piwnicy jest tutaj.

      http://www.youtube.com/watch?v=NkzB5Ys8xCI

      :)

      Usuń
    3. Dziękuję Ewo :)
      Został nam jeszcze jeden dzień października... :)
      Dzisiaj ukołysze nas do snu Grzegorz Turnau piosenka do tekstu Andrzeja Poniedzielskiego :)

      Grzegorz Turnau - Wiem

      http://www.youtube.com/watch?v=TkHMFXm-8kU

      Już widziało się, słyszało
      przeczuwało, dotykało
      lecz nam było ciągle mało
      zamiast westchnąć czy powiedzieć
      nam się chciało, chciało wiedzieć
      nam się chciało
      wiedzieć

      Wiem - słowo jak krem
      krem na zmarszczki w mojej głowie
      coś na trzepotanie powiek
      wiem - dobrze wiem
      wiem - drogi nasz tlen
      na podwodność naszych wrażeń
      stratosferę naszych marzeń
      wiem - dobrze wiem, słodkie wiem

      Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
      aż zjawiło się niemiło
      tak jak obiad po musztardzie
      obok mego kochanego
      kocham kocham kocham kocham
      inne słowo - bardziej

      Wiem - słowo jak krem ...

      Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
      na tej wiedzy jak na miedzy
      przesiedziałem długie lata
      aż przypadkiem dowiedziałem się
      że owszem - jestem pyłkiem
      ale na wyjściowej marynarce świata

      wiem - słowo jak krem ...

      Już widziało się, słyszało
      przeczuwało, dotykało
      przeczuwało, dotykało ...

      Dobranoc Ewo i goście. Słodkich snów :)))

      Usuń
    4. Bardzo lubię lirykę Grzesia Turnaua, dzięki Izo za ten krem :)
      Jutro mój ostatni dzień w terenie przed weekendem i już się cieszę na wolne trzy dni :)
      Czas nam się przytulić do jasieczków, a z tą cudną piosenką będzie przyjemniej... do słów Jana Nowickiego i muzyki Zbigniewa Preisnera.

      Noc - Grzegorz Turnau

      http://www.youtube.com/watch?v=UARLHvlcGk0

      Witaj w moim śnie
      Płomień świecy zgasł.
      Nocy, uchyl drzwi
      Chcę odpłynąć w snach.
      Zgubić daj myśli złe
      Choć na krótki czas.
      Nocy, matko dnia
      Ześlij jedną z gwiazd.

      Witaj w moim śnie
      Płomień świecy zgasł.
      Nocy, uchyl drzwi
      Chcę odpłynąć w snach.
      Zgubić daj myśli złe
      Choć na krótki czas.
      Nocy, matko dnia
      Daj odpłynąć w snach.

      W kącie skulony pies
      Słucha ciszy
      Na półce zasnął wiersz
      Mądrym snem

      Z mroku skłębionych chmur
      Nocą do ciebie zejdzie ktoś
      I mówiąc szeptem, zaprosi byś
      Wybrał się w drogę z nim.
      - 2x

      Bo życie jest jak sen
      Który krzyczy
      Bo życie jest jak sen
      Który trwa
      Który trwa
      Chwilę trwa.

      Witaj w moim śnie
      Płomień świecy zgasł.
      Nocy, uchyl drzwi
      Chcę odpłynąć w snach.
      Chcę odpłynąć w snach.
      Chcę odpłynąć.

      ***
      ... czysta magia... dobranoc Izo, gwiaździstych snów... :)))

      Usuń
  5. Bry wieczór.:)*

    Piękny ten dziewięćsił. Chciałem go zasiać, ale ogrodnik zapomniał zebrać
    nasiona. Pewnie też jest zapominalski i zagoniony, jak Jan Pietrzak z czasów przedpisowskich, czyli prehistorycznych.-

    Jan Pietrzak - Zaganiany człowiek taki

    http://w204.wrzuta.pl/audio/6pLM0DGCMvL/jan_pietrzak_-_zaganiany_czlowiek_taki

    Tak jak ja dzisiaj...miłego wieczoru.:)*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry wieczór Jasieńku :)*
      Ogrodnik zobaczy w sobotę co da się zrobić, jeszcze nie ściął tych, co przekwitły i mają nasiona... a wtedy Twoja chętka się ziści :) Jak nie w tym roku, to na wiosnę dostaniesz gotową małą sadzoneczkę, bo co roku wiele ich się wysiewa po całym ogrodzie. Ogrodnik się poprawi z pewnością, już go solidnie zbeształam i zawstydziłam :)*
      A ja Tobie zadedykuję na cieplutki wieczór trochę fruwających liści... chcesz?

      ERNESTO CORTAZAR - Leaves in the wind

      http://www.youtube.com/watch?v=_zMTLx5lXyE&feature=related

      ... wypoczynku i dobrej weny na dobranockę... :)*

      Usuń
    2. Widzę mały misz-masz w muzyce, to i ja pozwolę sobie dodać do
      impresji z dnia 27 października jeszcze jedną piosenkę Hanny
      Banaszak w duecie z Nowickim - "Zatańczmy jeszcze ten raz". Nie
      jestem pewien czy czasem jej już nie graliśmy. :)*

      http://www.youtube.com/watch?v=zaGZgXF9Xok

      - a mienia oczeń nrawitsja.:)***

      Usuń
    3. Mnie również nrawitsja :)* Och, jak się cieszę, że odkryłeś moją Hanię... w niedzielę trochę popisałam o jej twórczości, nie tylko piosenkarskiej. I dałam tam jej wersję Jesiennego Pana, która najlepiej mi się podoba ze wszystkich wykonań.
      O Hannie mogę jeszcze długo... ale żeby nie zanudzić, jeszcze coś Ci zadedykuję... księżycowe cudo na wieczór.

      Hanna Banaszak - Łagodnie płynę w Twych ramionach

      http://www.youtube.com/watch?v=LMzR4ZXT8K4

      Łagodnie płynę w twych ramionach
      łagodnym światłem wita mnie
      noc księżycowa, wyrzeźbiona,
      w leciutkiej, bladolila mgle
      łagodnie sączy się muzyczka
      jak srebrna kładka w mroku lśni
      przemierzam ją jak lunatyczka
      księżyca blask masz w oczach Ty

      Na mojej piersi drżą koronki,
      i sercu każdej chwili żal,
      gdy gwiazdy są jak złote trąbki
      a księżyc jak saksofon alt

      Łagodnie w twych ramionach płyne,
      i wprost ku szczęściu wiedzie nas
      czerwcowa noc nad Konstancinem
      i swiingujacy bigben gwiazd
      i swiingujący bigben gwiazd,
      który wprost ku szczęściu wiedzie nas...

      - autor tekstu Wojciech Młynarski

      ... już mi powoli te koronki zaczynają drżeć... :)***

      Usuń
    4. No nie wiem czy wena usiądzie ze mną do stołu, na którym podaję
      "Słowo na Dobranoc", ale może mi coś szepnie w temacie sonetu
      Francesco Petrarki. :)))* -

      ***...226. Żaden samotny wróbel na kominie...***


      Żaden samotny wróbel na kominie
      Bardziej samotny nie był ni zwierz w lesie
      Niż ja, gdy blisko nie przebywam przy niej,
      Niż gdy jej słońce światła mi nie niesie.

      Łzy nieustanne - są w smaku przyjemne,
      Śmiech - to ból dla mnie, co jem - gorzkie wszystko,
      Noc - rozpacz, niebo jasne - dla mnie ciemne,
      A łoże - twarde to pobojowisko.

      Sen bratem śmmierci jest, tak mówią ludzie,
      Bo we śnie serce zwalnia się od męki,
      Co je w życiowym utrzymuje trudzie.

      Wy skarb ten macie, strzeżcie go zawzięcie,
      Wzgórza cieniste, łąki w trawach miękkich,
      A ja go nie mam, opłakuję szczęście.

      tłum. Jalu Kurek

      ***
      Wena mi podpowiada, że najpiękniej kołysankę zaśpiewa Rod
      Stewart - When I Need You

      http://www.youtube.com/watch?v=l8Xh3kr1gDE


      ***... Kiedy Cie potrzebuje...***


      kiedy Cie potrzebuje

      kiedy Cie potrzebuję,
      po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      i wszystko co chce ci dać
      to tylko bicie serca daleko..

      kiedy potrzebuje miłości
      wyciągam ręke i dotykam miłości
      nigdy nie wiedziałem że to jest aż taka miłość
      trzymam w sobie ciepło w noc i w dzień

      mile i mile pustej przestrzeni pomiędzy nami
      telefon nie może zabrać miejsca twojemu uśmiechowi
      ale ja wiem że nie chce podróżować na zawsze
      to zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja

      kiedy Cie potrzebuję,
      po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      i wszystko co chce ci dać
      to tylko bicie serca daleko..

      to nie łatwe kiedy droga jest twoim kierowcom
      kochanie to duży ciężar że to znosimy
      ale wiem że nie chce podróżować całe życie
      to zimno z zewnątrz trzymaj na zewnątrz i rób to co ja

      kiedy potrzebuje miłości
      wyciągam ręke i dotykam miłości
      nigdy nie wiedziałem że to jest aż taka miłość
      trzymam w sobie ciepło w noc i w dzień

      kiedy Cie potrzebuję,
      po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      i wszystko co chce ci dać
      to tylko bicie serca daleko..

      teraz słuchaj
      kiedy cie potrzebuje kochanie
      mam cie w sobie, czuje
      daj mi to kochanie

      i tęsknie za tobą kochanie
      tylko zamknij moje oczy i jestem z tobą
      i potrzebuje ciebie w nocy
      ty wiesz to tylko bicie serca daleko

      ***
      Dobranoc, dobranoc impresjonistom i Tobie ma Najmilsza.:)))*** ...
      "jestem z tobą i potrzebuje ciebie w nocy" ...dla czułości...:)))***

      Usuń
    5. :)*
      Tak ładnie podane, że z pewnością usiadła Ci na kolanach, aż jej zazdroszczę :)))*
      Noc gwiazd w koszyku nie przyniosła, ale mam tak promienisty wieczór, że wystarczy do poranka... :)
      Jeszcze tylko Słowo dobranocne, dziś autorstwa Jerzego Andrzeja Masłowskiego. 

      ***Nie odchodź ***

      Nie odchodź, jest tak wcześnie
      nie odchodź, nie w tej chwili
      księżyc zaszył się w nowiu
      drogi łatwo pomylić

      Niedzielne popołudnia
      będą takie codzienne
      bez ciebie już do końca
      nic naprawdę nie będzie

      Popatrz na nasze wiosny
      zapal grudniowe Gwiazdki
      schowaj w sercu na zawsze
      najpiękniejsze obrazki

      Znajdę troszeczkę ciepełka
      choć wokół ciągle zima
      zrobię więcej niż wszystko,
      by cię tutaj zatrzymać

      Wszystkie dni pomaluję
      najzieleńszym kolorem
      i od jutra zostanę
      trochę lepszym aniołem

      Bez ciebie dni i noce
      na daty porozmieniam
      nigdy się nie odważę
      zacząć wszystko od zera

      Nie możesz tak po prostu
      rozwiać się gdzieś na wietrze
      chcę tyle ci powiedzieć
      chcę posłuchać cię jeszcze

      Zostań, bo się zgubimy
      każde z nas w innej pustce
      jutro da nam w prezencie
      nowe, lepsze pojutrze... 

      *** 

      Dobranoc, dobranoc Impresjonistom i Tobie Miluszku mój :)))*** ... "a od jutra zostanę trochę lepszym aniołem" :)))*** 

      ... i zagram jeszcze kołysankę...

      Usuń
    6. ... ukołyszę zaś z Hanią, spróbuję nawet zanucić...

      Hanna Banaszak - "Szeptem do mnie mów"

      http://www.youtube.com/watch?v=TanVKk8fRGo

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      Jak najciszej proszę mów,
      A przedtem spójrz w oczy tak,
      Jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz.

      Chcę uwierzyć, że przede mną nikt
      Nie uczył się tych słów na pamięć.
      Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie.
      A to co mówisz przecież brzmi jak jakaś baśń.

      Świat cały dziś mi zazdrości, za oknem zaczaił się wiatr.
      Chcę ukraść nam słowa miłości.
      Te słowa, które starczyć mają nam na wiele, wiele lat.

      Dlatego...

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      Jak najciszej mów, bo wciąż się boję.
      By zły los słów nie podsłuchał twoich.
      Żeby marzeń naszych nam nie ukradł nikt.

      Codziennie ktoś komuś mówi, to samo co mówisz dziś ty.
      Lecz słowa tak łatwo pogubić.
      Więc wiele słów, a mało szczęść spotyka się na świecie tym.

      Kochany...

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      I niech zamknie się nad nami cisza,
      W której już nie będzie trzeba więcej słów.

      - autor Jacek Korczakowski, kompozytor Jerzy Abratowski

      ***
      ... i już najczulej... do ostatniego, październikowego ranka, pa :)****

      Usuń
  6. Witam czwartkowym porankiem:)*
    Świt w jasnych różach i lekkim złocie, zapowiada się słoneczny dzień, ale za oknem tylko 1,5 stopnia, na szczęście jeszcze na plusie.
    Szybka kawa na rozgrzewkę i trzeba z powrotem poszukać ciepłego szalika. Jeszcze tylko przebudzanka na ostatni dzień października i ostatni dzień roboczego tygodnia - dziś w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza...

    ***Apetyt na życie***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U

    Z krawędzi mostu dna butelki
    W łoskocie serca jak po biegu
    Nie było mórz na tyle wielkich
    By się nie dało znaleźć brzegu
    I oddech wiersza w naszych żaglach
    Wlewał nam w nerwy miękki spokój
    I znów wracało się do świata
    Lecz z iskrą, co płonęła w oku

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz

    Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
    Wracamy ciągle pod swój daszek
    Choć bardziej puste nasze plaże
    I tylko morze gryzie piasek
    Sami umiemy leczyć kaca
    I nie obejdzie się tabliczką
    Znikam na chwilę zaraz wracam
    Bo się nie wraca tą uliczką

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
    Czy zdążysz przed nocą
    I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
    Lecz jeszcze poczekaj
    Lecz jeszcze poczekaj

    słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski

    ***
    ... i już zmykam w teren i oby udało mi się bez korków wrócić...
    Pogodności wszelkiej z dobrą aurą w duszy i za oknem dla Wszystkich i do spotkania po zmierzchu :)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry Ewo:)
    Piękny i słoneczny ten ostatni dzień października. I jak tu nie mieć apetytu na życie...:)))

    Edyta Geppert Kocham Cię życie

    http://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY

    Uparcie i skrycie
    och życie kocham cię kocham cię
    kocham cię nad życie
    W każdą pogodę
    potrafią dostrzec oczy moje młode
    niebezpieczną twą urodę

    Kocham cię życie
    poznawać pragnę cię pragnę cię
    pragnę cię w zachwycie
    choć barwy ściemniasz
    wierzę w światełko które rozprasza mrok

    Wierzę w niezmienność
    Nadziei nadziei
    W światełko na mierzei
    Co drogę wskaże we mgle
    Nie zdradzi mnie
    Nie opuści mnie

    A ja szepnę skrycie
    och życie kocham cię kocham cię
    kocham cię nad życie
    Choć barwy ściemniasz
    Choć tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz
    Choć się marnie odwzajemniasz

    Kocham cię życie
    Kiedy sen kończy się kończy się
    kończy się o świcie
    A ja się rzucam
    Z nadzieją nową na budzący się dzień

    Chcę spotkać w tym dniu
    Człowieka co czuje jak ja
    Chcę powierzyć mu
    Powierzyć mu swój niepokój
    Chcę w jego wzroku
    Dojrzeć to światełko które sprawi
    Że on powie jak ja- jak ja

    Uparcie i skrycie
    och życie kocham cię kocham cię
    kocham cię nad życie
    Jem jabłko winne
    I myślę ech ty życie łez mych winne
    Nie zamienię cię na inne

    Kocham cię życie
    Poznawać pragnę cię pragnę cię
    Pragnę cię w zachwycie
    I spotkać człowieka
    Który tak życie kocha
    I tak jak ja
    Nadzieję ma...

    Autor tekstu: Wojciech Młynarski
    Kompozytor: Włodzimierz Korcz

    Słonecznego dnia..:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Dzień nie zawiódł mnie co do pogody, chociaż lekki chłód dało się odczuć nawet w najcieplejszej porze dnia. Gorzej z "przepustowością" tras; do Lublina dotarłam jako tako, ale już po mieście nie dało się poruszać, zakorkowane wszystkie ulice. Po niezbędnych zakupach przed weekendem dopiero udało mi się dotrzeć do rodzinnych pieleszy. Ale jestem :)))
      Do Twoich porannych refleksji przyłączę się z Anną Marią Jopek.

      ***Ale Jestem***

      http://www.youtube.com/watch?v=KpBMYjnCLRU

      Magda Czapińska
      Ale jestem

      Oczy otwieram: staje się świat
      Nade mną niebo, przede mną - sad.
      Jabłek zielonych zapach i smak ...
      i wszystko proste tak.

      Trzeba żyć naprawdę ,
      żeby oszukać czas.
      Trzeba żyć najpiękniej,
      Żyje się tylko raz.
      Trzeba żyć w zachwycie:
      Marzyć , kochać i śnić.
      Trzeba czas oszukać,
      Żeby naprawdę żyć.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Jestem iskrą i wiatru powiewem
      smugą światła , co biegnie do gwiazd,
      jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
      ...ale jestem!

      Ucha nadstawiam : słucham jak gra,
      Muzyka we mnie, w muzyce - ja!
      Nim wielka cisza pochłonie mnie,
      Pragnę wyśpiewać , wyśpiewać że:

      Trzeba żyć naprawdę ,
      żeby oszukać pędzący czas.
      Pięknie żyć w zachwycie ,
      życie zdarza się raz.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu ,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Życie jest drogą, życie jest snem ...
      A co będzie potem?... Nie wiem, i wiem ...
      O nic nie pytaj, dowiesz się gdy,
      Skończy się droga , życie i sny.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Jestem iskrą i wiatru powiewem
      smugą światła , co biegnie do gwiazd,
      jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
      ...ale jestem!

      Przyjemnych chwil wieczornego relaksu :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo :)
      Dzisiaj korki są wszędzie. Pomimo późnej pory też miałam problem z dotarciem na cmentarz i zaparkowaniem samochodu:)
      Jutro to tylko trzeba liczyć na komunikację miejską :)
      Pora już na dobranockę.Dzisiaj zaprosiłam Noblistkę :)

      Życie na poczekaniu

      Życie na poczekaniu.
      Przedstawienie bez próby.
      Ciało bez przymiarki.
      Głowa bez namysłu.

      Nie znam roli, którą gram.
      Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.

      O czym jest sztuka,
      zgadywać muszę wprost na scenie.

      Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia,
      narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem.
      Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją.
      Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy.
      Mój sposób bycia zatrąca zaściankiem.
      Moje instynkty to amatorszczyzna.
      Trema, tłumacząc mnie, tym bardziej upokarza.
      Okoliczności łagodzące odczuwam jako okrutne.

      Nie do cofnięcia słowa i odruchy,
      nie doliczone gwiazdy,
      charakter jak płaszcz w biegu dopinany -
      oto żałosne skutki tej nagłości.

      Gdyby choć jedną środę przećwiczyć zawczasu,
      albo choć jeden czwartek raz jeszcze powtórzyć!
      A tu już piątek nadchodzi z nie znanym mi scenariuszem.
      Czy to w porządku - pytam
      (z chrypką w głosie,
      bo nawet mi nie dano odchrząknąć za kulisami).

      Złudna jest myśl, że to tylko pobieżny egzamin
      składany w prowizorycznym pomieszczeniu. Nie.
      Stoję wśród dekoracji i widzę, jak są solidne.
      Uderza mnie precyzja wszelkich rekwizytów.
      Aparatura obrotowa działa od długiej już chwili.
      Pozapalane zostały najdalsze nawet mgławice.
      Och, nie mam wątpliwości, że to premiera.
      I cokolwiek uczynię,
      zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam.

      Wisława Szymborska

      Ukołysze nas piękna muzyka i jesienne pejzaże :)

      Vangelis - La petite fille de la mer

      http://www.youtube.com/watch?v=UdPOCQGYwrk

      Dobranoc Ewo i miłośnicy poezji barwnych snów :)))

      Usuń
    3. Dziękuję Izo za poezję Noblistki i cudną muzykę, jutro będę się zastanawiać, co zrobić z dojazdami; dobrze, że koło jednego cmentarza mieszkam...
      A na tę chwilę pożegnam Ciebie wierszem Juliana Tuwima.

      Wato żyć

      Warto, warto żyć,
      Wtedy pachniałaś bzami,
      Dziś znowu kupiłem flakonik,
      Roztarłem kroplę na dłoni
      I przeszłość wieje nad nami
      Bzami.

      Warto, warto żyć.
      Mgławo jest za oknami,
      Zaraz listonosz zadzwoni,
      Ustami przypadam do dłoni,
      Całuje cień twojej woni...
      Przyjdziesz — będziemy sami,
      Jedyni i zakochani,
      Chłonąc z czułością perfumy
      W miłym uśmiechy intymnej zadumy:
      "To my? Ja — i ty?"
      Wiesz? Wzdycham... I przez łzy
      Powtarzam: warto, warto żyć...

      ... a do kołyski mam dla Ciebie Dżem, piosenkę, którą uwielbiał nasz Adamcotek.

      Dżem - Do kołyski

      http://www.youtube.com/watch?v=kAvOTL_wOJ4

      Dobranoc Izo, pogodnych, uśmiechniętych snów, pa :)))

      Usuń
  8. Dzień dobry, miłe Panie.
    Piękny dzień, październik żegna nas uroczo, życie - długi temat, skoro temat został poruszony, to i ja pozwolę sobie dorzucić coś od siebie.

    Szymon Wydra & Carpe Diem - Życie jak poemat

    http://www.youtube.com/watch?v=x0dl6F1dBHw

    Pozdrawiam, życzę słonecznego, miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zbyszku po raz pierwszy w naszym ogrodzie :)
      Miło, że dołączyłeś do nas z ładną piosenką, nawiązując do tematu przewodniego, dziękuję. Może zechcesz nam w kilku słowach powiedzieć coś o sobie?
      Na inaugurację Twojego pobytu zadedykuję Ci piosenkę Budki Suflera - do tekstu Adama Sikorskiego muzykę skomponował Romuald Lipko; też "w temacie"...

      ***Życie co dzień wiersze pisze***

      http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest piękniejsza niż sam cel
      Dążyć to jest ta siła,
      która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
      dalekich cały czas

      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moja podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz

      Podróż walką jest bracie
      bitwą, którą wygracie
      wtedy, gdy te same macie sny
      dążyć to jest jak miłość,
      której wcześniej nie było,
      ale jest i będzie jeśli chcesz

      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moją podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz x2

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest

      Pozdrawiam również i życzę dobrej zabawy w naszym wirtualnym ogrodzie :)

      Usuń
    2. Witaj Ewo, Goście Ogrodu.
      Dziękuję za miłe przyjęcie i dedykację, a propos, Budka Suflera to jeden z moich ulubionych zespołów. Postaram się w kilku słowach zaprezentować swoją osobę, może zbyt lakonicznie, ale obrazowo. Miejsce zamieszkania - południowa wita, wiek - dobra muzyka lat 70-tych przypada na okres mojej szalonej młodości, wykształcenie - pozwala swobodnie poruszać się w dzisiejszym świecie, zainteresowania - sport, muzyka, poezja.
      Taki oto obraz namalowałem, podpisuję i zawieszam w wirtualnym ogrodzie.

      Pozdrawiam, życzę dobrej nocy.

      Usuń
    3. :)
      To bardzo podobnie jak ja, jak większość Ogrodników, Zbyszku. Jak to się dzieje, że się odnajdujemy? Bardzo się cieszę, że do nas zawitałeś, dziękuję :)
      A na dziś życzę Ci dobrej nocy - i do popisania, do jutra :)

      Usuń
  9. Dzień dobry Ewuniu, Ogrodnicy :)
    Ciepło, kolorowo, prawie wiosennie ;-)

    Życie jak muzyka płynie
    Od nas zależy czy ją ktoś usłyszy
    Muzykę napiszą spracowane dłonie
    A słowa ułożymy sami w ciszy.

    Lecz kiedy w samotności gra
    Mało znaczą donośne dźwięki
    Pragniemy aby usłyszał ją świat
    Wtedy akord będzie szczęśliwy i miękki.

    Każda minuta to nowy uczuć szlak
    To wiara, nadzieja i miłość gorąca
    Refreny napisze wstający brzask
    Spełnieniem będzie radość i blask słońca.

    Gdy znajdziesz te rymy i miejsce dla siebie
    Ucieszy cię każda chwila
    I wtedy muzyka pisana specjalnie dla ciebie
    Będzie po stokroć miła.

    - Izabela Stachoń Życie jak muzyka płynie

    Życie - to pojemny temat. W wierszu powyżej życzylibyśmy, aby płyną jak muzyka bez fałszywych nutek. I właśnie bez tych fałszywych życzę nie tylko na dzisiaj :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Tym razem o znakach, które mogą być drogowskazem na krętych ścieżkach życia.

      .....Spotykamy na swej drodze znaki.
      ...Gdzie zwrócisz wzrok - tam ich oznaki.
      .....Zadajesz w milczeniu pytanie.
      A one - wypowiadają swe zdanie.

      ............................Odpowiedzią :
      ...............................hamują *,
      .................................popędzają *,
      ..................................wstrzymują *.
      .....Na przystanku życia Cię lustrują.
      Wciąż na baczność wyprężony stoisz.
      .....I do działań swą Lutnię stroisz.

      .....Nadajesz im kierunek przez te
      .....................................drogowskazy.
      Bo w głębi pragniesz - życia bez skazy.
      .............Dużo czułości, wytchnienia.
      ....................I inne osobiste pragnienia.

      ......................By wielka była miłość.
      ............A nie toksyczna zawiłość.
      By uczucie na skrzydłach Cię wznosiło.
      .............I szczyty gór - podnosiło.

      ..........................................Sentencja:
      .............By otwarło się Twe królestwo.
      Byś zakotwiczyła tam swe jestestwo.

      - zola Drogi życia.

      Najpiękniejszych dróg :)))

      Usuń
    2. Witaj Zuziu :)
      Dziękuję za wejście przedpołudniowe i i wieczorne, szczególnie ten pierwszy wiersz do mnie mówi. Życie nie stawia pytań, jest, jakie jest - i daleko mu wymarzonego ideału, dlatego delektujmy się każdą jego piękną chwilą.

      Całuj życie

      Szczęśliwy moment
      całuj
      i każda piękną chwilę
      pilnuj
      albowiem
      ekstaz czy smutku,
      co stają okoniem
      nie brakuje,
      dlatego całuj życie
      dopóki stoi
      w strojnym szyku
      gotowe do
      dłoni dotyku i pocałunku...

      - Aleksandra Baltissen

      ... szczególnie w tak przyjemny wieczór, jak dzisiaj - z uśmiechem, serdecznie :)))

      Usuń
    3. ... a'propos drogi... nie da się jej przejść z gotowymi formułkami na życie; przynajmniej mnie się to nie udało ;)

      Droga

      Instrukcji na życie nie zdołałam znaleźć,
      chociaż go używam od lat bardzo wielu,
      gotowe formułki traktuję niedbale,
      ciągle z intuicją biegnę w jego czeluść.

      Choć blask ognia przygasł, oczy tak nie świecą,
      życie nie odpuszcza i nie daje zniżek,
      nabrałam dystansu, wiedzy też co nieco,
      nie mam więc zamiaru pakować walizek.

      Trochę nieudolnie z życiem się obchodzę,
      na okrągło gubię gdzieś do szczęścia klucze...
      Tyle dziur, wybojów zaliczam po drodze -
      czy przez doświadczenia czegoś się nauczę?

      EP

      ... jakoś niewiele się tym przejmuję i ciągle szukam tej swojej :)))

      Usuń
    4. ...droga - wybierając uważamy, że jest tą jedyną, najwłaściwszą.
      Wędrując nią zauważmy inne, ciekawsze, atrakcyjniejsze i bywa, że w trakcie wędrówki zmieniamy kierunek i znów nam się wydaje, że aktualna to jest ta na którą czekaliśmy......

      Bała się
      zwiędłego liścia
      ciszy
      bezwładnego skrzydła
      nudy
      martwej muszli
      pustki

      Lękała się
      łoskotu obcych
      kroków
      twardych kamieni
      oczu
      jedwabnej skóry
      bezmyślności

      Drżała
      pod ołowianym dzwonem
      samotnych godzin
      przed szarym mostem
      zagubienia
      przed czarną studnią
      bezradności

      Czekała
      na uśmiech
      po którym mogła by przejść
      na drugi brzeg
      gdzie jest ciepło
      i kwitnie tatarak

      - Małgorzata Hillar Most zagubienia

      Ewuniu, myślę, że regułki są tylko podpowiedziami, dalej zależy od naszej inwencji.
      Cieplutko, z uśmiechem, szukając ;-)))

      Usuń
    5. :)
      ... bo człowiek, to taki zwykły człowiek... nie da się ująć w sztywne ramki, mimo, że pozornie od pradziejów nasze życie wygląda tak samo. A życie jest jak ogród...

      Życie jest jak ogród, który sam urządzasz,
      w niekoniecznie równo złożone rabaty,
      szablonów nie znoszę, nie mam tuj pod rządek,
      pozwalam pobujać różnobarwnym kwiatom.

      Jeden ma ambicję i ponad granice
      klombu się rozrośnie i wyjdzie za miedzę,
      niezależność kwiatu zawsze mnie zachwyca
      i nie pytam nigdy co ludzie powiedzą.

      Nie chcę akceptacji, wyobraźnią grzeszę,
      nie uznaję kopii, powielanych łuków,
      monotonny trawnik nigdy mnie nie cieszył,
      żyję swoim życiem, nie lubię przedruków.

      EP

      ... serdecznie, z lekką zadumą w zaciszu późnojesiennego wieczoru :)

      Usuń
    6. ... :)))

      Z potarganym przez życie instynktem
      przechadzam się po ogrodzie
      gdzie rosną wyłącznie
      zapomniane kwiaty
      których nie mogę odnaleźć
      chociaż myśli wirują
      jak ważki

      niebywała to sztuka
      pochwycić uczucia
      na lasso
      i rzucić w głębinę nieba
      by spotęgowane pragnieniami
      powróciły kształtem
      kobiety

      - Józef Wawroń Ogród

      Dobranoc Ewuniu, dziękuję za dzisiejszy dzień i do spotkania jutro-dziś :)

      Usuń
    7. :)
      ... a to ładne, dopiero teraz w przelocie przeczytałam. Dziękuję Zuziu za ogrodowe impresje nocą :)

      Usuń
  10. Bry.:)*

    Skorzystam z przerwy na Impresjach i po raz pierwszy w historii zaproszę do
    La Scali na balet Jezioro łabędzie Piotra Czajkowskiego. (2h:12min)

    http://www.youtube.com/watch?v=6LKyWPmtX7Y

    życzę przyjemności wizualnych i słuchowych.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku:)*
      Wreszcie dobrnęłam to La Scali i na Twoje zaproszenie już zasiadam w wygodnej loży. Ach, Jezioro Łabędzie... tylko raz widziałam ten balet na żywo w Teatrze Wielkim w Warszawie. Ale to było strasznie dawno...
      Już upajam się obrazem i muzyką, ukłon w Twoją stronę :)*

      Usuń
    2. Muzyka Czajkowskiego ma specyficzny czar, płynność, delikatność, porusza wnętrze człowieka i może urzec na zawsze. A baśniowa historia Odetty i Zygfryda wytańczona została przez artystów La Scali z najdoskonalszą perfekcją.
      Moje ukontentowanie nie ma granic, dziękuję Ci baaardzo :)*

      Usuń
  11. Ostatni dzień października już zmierza z szelestem w kierunku północy, pora więc i nam go pożegnać.
    Jaśko dzisiaj jest usprawiedliwiony, ma kłopoty z dotarciem do ogrodu, pozdrawiam Cię Jasieńku :)*
    Zatem dzisiejsze Słowo będzie za dwoje, a wypowiem go wierszem Jerzego Andrzeja Masłowskiego.

    ***Strofy tylko dla ciebie***

    Nie wierzyłem, że cię spotkam
    że marzenia tyle znaczą
    że los da mi trochę szczęścia
    no bo w końcu niby za co?

    Nie myślałem, że podejdziesz
    że zatrzymać się pozwolisz
    że jest jeszcze taka miłość,
    która nie kpi i nie boli

    Bez ciebie ten cudowny świat
    na pewno by mi się nie przyśnił
    bez ciebie nie byłoby mnie
    nikt inny by mnie nie wymyślił

    Bez ciebie wśród codziennych dni
    jest pusto, jesiennie i cicho
    bez ciebie pogubię się gdzieś
    na drodze z napisem: donikąd

    Czas nam jeszcze nie upływa
    jeszcze wszystko jest przed nami,
    a my ciągle zawieszeni
    między ziemią a chmurami

    Chociaż kiedyś przeminiemy
    jak wiosenne krajobrazy
    najważniejsze, że jesteśmy,
    bo mogliśmy się nie zdarzyć

    Nie znajdę cieplejszych słów dla ciebie
    jak nie znajdę miliardów w miliardzie
    nie pokocham ciebie jeszcze mocniej
    tak jak kiedyś nie umrę bardziej.

    *** :)***

    Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Kochanie moje :)))*** ... "bez Ciebie nie byłoby mnie :)))***

    ... i za chwilę pokołyszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a pokołyszę dzisiaj piosenką i wierszem Marka Grechuty.

      ***Miłość***

      http://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE&noredirect=1

      Już tyle dni Ciebie u mnie nie było
      I przez ten czas nic się nie wydarzyło
      Bo mój cały świat jest dla Ciebie - a Ty
      Jesteś mi światem, doliną wśród mgły
      Powietrzem, ziemią i wodą

      Słoneczny blask i księżyca latarnia
      Wiosenny wiatr, który włosy rozgarnia
      Brylanty gwiazd rozrzucone jak mak
      Upojność łąk i dzikiego bzu krzak
      I cisza drzew nieruchomych

      Wszystko dla Twej miłości
      Wszystko do jej stóp
      Wszystkie świata mądrości
      Najwspanialszy cud
      Wszystko by jej nie stracić
      Aby mogła żyć
      Wszystko za te słowa dwa
      Te słowa: kocham Cię...

      Zegarek ten, co ustalał spotkania
      Tych kilka płyt, do wspólnego słuchania
      Krzesła i stolik, dwa okna i drzwi
      Ten nasz prywatny świat nocy i dni
      Świat przez nas zaczarowany

      Sahary żar gasił chłodne spojrzenie
      Niagary szum tłumił smutne westchnienie
      Milczenie gór było echem złych słów
      Słoneczny brzask zmywał pamięć z mych snów
      A wicher rozwiewał chmury

      Wszystko dla Twej miłości
      Wszystko do jej stóp
      Wszystkie świata radości
      Najcenniejszy łup
      Wszystko by jej nie stracić
      Aby mogła żyć
      Wszystko za te słowa dwa
      Te słowa: kocham Cię...

      Ostatni grosz by ją nakarmić
      Ostatek sił by ją ocalić
      Najlepszy żart by ją rozbawić
      Najlepszy wiersz by ją zachwycić
      By była, by była szczęśliwa...

      ***

      ..."ostatek sił, by ją ocalić..."... dobrych snów, najczulej...:)***

      Usuń
  12. Witaj Ewo, witajcie Goście Ogródka. W tym dniu pełnym zadumy przy mogiłach najbliższych życzę Wam, aby Wasze serca nie były dziś smutne. Zachowajcie w pamięci dobre wspomnienia bliskich osób, których już nie ma obok Was. Ewo, Staszku, jestem z Wami i otulam Was ciepłymi myślami. Pozdrawiam serdecznie piszących i czytających Ogródek Ewy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Dano :)
      Oni nie chcą, abyśmy się smucili... nie pragną żałobnych gestów, zostawiamy im pogodne myśli i wspomnienia, które są do dziś w nas i Oni w nas żyją. Zapalimy płomyki pamięci w sercach; o ile cenniejsze od cmentarnych. Tych co odeszli nie trzeba kupować przepychem ozdób i zniczy, tylko ciepłym wspomnieniem...
      Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo Ci dziękuję za dzisiejszą bliskość :)

      Usuń
  13. Witam w listopadzie :)*
    Dzień wstał pogodny i bardzo jasny, ze srebrnym trawnikiem i dachami; za oknem jednostopniowy przymrozek, na horyzoncie snują się jeszcze delikatne mgiełki
    Zanim zaczniemy wędrówkę do ostatnich miejsc naszych Bliskich, zapraszam na pierwszą kawę w towarzystwie artystki Piwnicy pod Baranami, Anny Szałapak, nazwanej przez Agnieszkę Osiecką Białym Aniołem. Anna jest wykonawczynią utworów najsłynniejszych polskich poetów, m. in. Czesława Miłosza, Agnieszki Osieckiej, Ewy Lipskiej oraz kompozytorów: Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Andrzeja Zaryckiego.
    Na dobry dzień piosenka do wiersza Ewy Lipskiej z muzyką Andrzeja Zaryckiego -

    *** Ale my żyjemy***

    http://www.youtube.com/watch?v=52NvL4h8Us8&feature=related

    To nic, że coś minęło,
    że więcej się nie zdarzy,
    że coraz krótsze noce,
    koloratura marzeń.

    To nic, że ścieżka zbiega
    już coraz bardziej stromo,
    na skróty idzie zegar,
    plajtuje "ecce homo".

    Ale my żyjemy jeszcze,
    któreś z nas zostanie wieszczem,
    a nadzieje rozwiesimy
    ponad padającym deszczem.

    Jeszcze nowe dni tygodnia,
    gdy zbliżamy się do ognia,
    gdy unosi nas w powietrze
    górnolotna nasza lotnia.

    Ale my żyjemy jeszcze,
    patrzysz na mnie znowu grzesznie
    i czereśnie się kołyszą,
    słyszą, że żyjemy jeszcze...

    To nic, że coś minęło,
    że budzą nas o świcie
    ci, którzy już odeszli
    i inne mają życie.

    To nic, że w kabarecie
    przygasły światła wspomnień
    i snują się bezdomni
    poeci na tym świecie.

    ***

    Pogodnego dnia bez zgiełku i dobrego czasu do lirycznej zadumy :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Listopadowe dzień dobry :)
    Dzień zapowiada się piękny bez deszczu..Idealna pogoda na odwiedziny naszych Bliskich, którzy odeszli. :)
    Ja dzisiaj rozpoczynam dzień z poezją Stachury w wykonaniu SDM :)

    SDM - Wędrówką życie jest człowieka

    http://www.youtube.com/watch?v=sN99pEg2M6A

    Dobrego dnia z miłymi wspomnieniami o naszych Bliskich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Dziękuję za piękny wiersz Steda, bardzo znamienny, dobrze korespondujący z nastrojem dzisiejszego dnia. Nasi poeci, których wspominamy, cieszyli się za życia i wiele tej radości przenieśli do swoich utworów, które teraz nas cieszą i pewnie jeszcze będą cieszyć następne pokolenia.

      Przychodzimy, odchodzimy - Jęczmyk, Konieczny... Piwnica pod Baranami:

      http://www.youtube.com/watch?v=rVevW09V9jk&feature=related

      ... pogodnego dnia bez zadyszki codzienności i bez hałasu komercji :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo:)
      Już wróciłam od moich Bliskich i z gorącą herbatą siadam pod wierzbą...:)
      Przypomniał mi się refleksyjny wiersz...

      Nie stójcie
      nad moim grobem
      i nie płaczcie;
      nie ma mnie tam.
      Jestem tysiącem wiatrów,
      które wieją;
      Jestem diamentowym blaskiem
      na śniegu.
      Jestem światłem słonecznym
      na dojrzewającym zbożu;
      Jestem łagodnym jesiennym deszczem,
      kiedy budzicie się w porannej ciszy;
      Jestem śmigłym lotem
      cichych ptaków.
      Jestem łagodną gwiazdą,
      która świeci w nocy.
      Nie stójcie nad moim grobem
      i nie płaczcie;
      nie ma mnie tam...

      Ken Wilber - "Śmiertelni nieśmiertelni"

      I trochę nastroju z Czerwonym Tulipanem :)

      Czerwony Tulipan - A jednak po nas coś zostanie

      http://www.youtube.com/watch?v=pbFJNY4gP9E

      Miłych wspomnień w domowym zaciszu :)

      Usuń
    3. Witaj Izo ciepłym wieczorem :)
      Może prądu do tej herbaty? Służę bardzo smakowitym, aromatycznym i rozgrzewającym ;-)
      Refleksje już były, a teraz niech tam świętym w drodze do nieba przygrywa Louis Armstrong.

      Louis Armstrong - When The Saints Go Marching In

      http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=wyLjbMBpGDA&feature=endscreen

      ... przepięknego wieczoru z trąbką ;-)

      Usuń
    4. Trąbka Louisa jak zwykle piękna.Prąd do herbaty też się przydał. Dziękuję :)
      Dzień dobiega końca więc ja już jestem z kołysanką :)

      SECRET GARDEN - ADAGIO

      http://www.youtube.com/watch?v=nNL9Lole-iE

      Dobranoc Ewo i sympatycy Impresji...pogodnych snów :)

      Usuń
    5. Izo, ja już nie wiem, czy żyję, tak mnie zmogły dzisiejsze wędrówki no i wieczorny prąd... trochę ;-)
      Kołysanka śliczna, klip z jesiennym pejzażem... cudnie tak słuchać i patrzeć, dziękuję...
      Z uczuciem dla Ciebie na dobranoc niech zagra zespól Il Divo -

      La vida sin amor

      http://www.youtube.com/watch?v=JEbxxNCAA3E

      Dobranoc Izo, ciepłych, najpiękniejszych snów :)

      Usuń
  15. Dzień dobry,
    dzisiejszy dzień przywitał zachodnią zamgleniami i bezsłonecznie, zapewne pragnąc dostosować się do zadumy nad grobami Najbliższych.

    ...Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami.
    Nie można go nikomu wytłumaczyć, Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy...

    - Haruki Murakami cytat z książki Koniec świata

    Pozdrawiam i do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Zadumajmy się bez smutku (co najwyżej z małym smuteczkiem) i wspominajmy ciepło naszych Najbliższych. Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli.

      Definicje

      Oto prawda : przynieść z ulicy
      Pęk fiołków miłemu dziewczęciu.
      Wszystko inne jest tajemnicą
      Pod okrutną bożą pieczęcią.

      Oto miłość : pierwsza jedna chwilka,
      Myśl daleka, spojrzenie drżące.
      Wszystko inne będzie słowem tylko
      Zasadzonym w wierszu jak w grządce.

      Oto szczęście : słońce na balkonie,
      Ciepłe złoto w oczach przymkniętych.
      Wszystko inne w nocach utonie,
      Zawieruszy się w dniach niepojętych.

      A co śmierć jest - doprawdy nie wiem.
      Coś, co w sercu niecierpliwie chlusta.
      Dlatego je tak tulę do siebie,
      Gdy zasypiam z modlitwą na ustach.

      - Julian Tuwim

      Odpozdrawiam ciepło i do spotkania pod jesienną wierzbą :)

      Usuń
  16. Dzień dobry.
    Dzisiejszy dzień jest dniem szczególnym dla każdego. Wspominamy swoich najbliższych, których już nie ma wśród nas, zadumani nad grobami myślimy też i o tych, którzy dzielą z nami radość życia, kierując w ich stronę miłość i ciepło serca. Czas przemijania....

    Czas przemijania, muzyka Ernesto Cortazar

    http://www.youtube.com/watch?v=E5P9p7sgBuo

    Pozdrawiam, do miłego spotkania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zbyszku :)
      Cieszę się, że znów zajrzałeś i podzieliłeś się z nami swoimi refleksjami. Wiesz... dla mnie prawdziwe święto zmarłych będzie dopiero jutro, dziś spełniłam tylko rodzinny i "obywatelski" obowiązek, bo w tłumie ludzi i krzyku tandetnych ozdób trudno o zadumę. Wolę zwykły, powszedni dzień na cmentarzu...
      Piękna muzyka Cortazara, dziękuję Ci bardzo. Pozwolisz, że coś Ci zagram na okarynie i fletni pana?

      Mijają chwile , mija czas...

      http://www.youtube.com/watch?v=h53yZQeirog

      Miłość jest jak cień człowieka,
      Szkoda, kto dla niej wiek trwoni,
      Kiedy ją gonisz, ucieka,
      Kiedy uciekasz, to goni.

      [J. U. Niemcewicz]

      Przyjemnego wieczoru Zbyszku :)

      Usuń
    2. Późny, Dobry wieczór Ewo.
      Romantycznie zasłuchany w dedykację, pozwolę sobie pokołysać
      Ciebie do snu....., miłość w poezji, temat rzeka, wielka i prawdziwa miłość zawsze przed nami.

      Wielka miłość - wyk.Seweryn Krajewski

      http://www.youtube.com/watch?v=UWegNvkBiVo

      Dobrej nocy Ewo :)

      Usuń
    3. Piękna piosenka, dziękuję Ci Zbyszku... niech dla Ciebie na dobranoc zaśpiewa Magda Umer, do słów Jeremiego Przybory.

      Magda Umer - Oczy przezroczyste

      http://www.youtube.com/watch?v=eK_z-w-cLF8

      Dobranoc Zbyszku, dziękuję za dzisiejszą poetycko-muzyczną rozmowę :)

      Usuń
  17. Bry wieczór Wszystkim :)*
    Wreszcie w ciepełku domowego zacisza. :) Zdrożonam wielce, odwiedziłam wiele cmentarzy, więc z chęcią zasiądę teraz pod wierzbą z jakimś dobrym trunkiem i przy muzyce.
    Piękna jesienna pogoda, delikatne słońce, 13 stopni aż do wieczora, bezwietrznie, gdyby nie szeleszczące liście można pomyśleć, że to wiosna. Złote brzozy podświetlone lampkami, przecudny efekt...
    Rozmowa w ciszy z Tymi, co odeszli, wspomnienie, światełko pamięci. Trochę rodziny i znajomych - "co słychać", "jak ci leci", "o, kopę lat! " ... to też należy do rytuału tego święta. Trudno o zadumę w tłumie, ale można się wyłączyć.
    Ufff... a teraz bal wszystkich świętych i zeszłoroczna dereniówka, zapraszam :)

    Budka Suflera - Bal wszystkich świętych

    http://www.youtube.com/watch?v=V8Hz-JQtmfg

    Ta niedziela jest jak film,
    tani klasy "B",
    Facet się pałęta w nim w nieciekawym tle,
    Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
    I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic.

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Tak bym chciał Cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
    Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się,
    Chociaż samotności smak aż do bólu znam,
    Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam...

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Świat się tylko już ze mną kręci,
    Gwiazdy płoną jak stal,
    Skasowałaś mnie w swej pamięci,
    Aż mi siebie jest żal.

    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Świat się tylko już ze mną kręci,
    Gwiazdy płoną jak stal,
    Skasowałaś mnie w swej pamięci,
    Aż mi siebie jest żal.

    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal

    ;-))

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Ewo, mili Ogrodnicy:)

    Cmentarz w Gdyni - Witominie to potężna komunalna nekropolia, położona w pięknym miejscu, na skraju zalesionego terenu. Wiele drzew, krzewów, zieleni.
    Można powiedzieć, że tam ładnie, chociaż to słowo - w/g mnie - nie pasuje do miejsca...
    Gdyby wszyscy tam spoczywający powstali, Gdyni przybyłoby zapewne, ponad 150 tys. obywateli.
    Kolorowe korony drzew, kłaniające się Umarłym, zapach lampionów, choć mniej odczuwalny niż kiedyś - z prawdziwego wosku... Dywany z kolorowych liści, którymi dyreguje - delikatnie - wietrzyk. Ciepło, jak na listopad...
    Ojciec, po doświadczeniach obozowych, w Oświęcimiu , zmarł, gdy byłem młodym człowiekiem - prosto po maturze. Przez te wszystkie lata, w ten dzień zawsze odwiedzałem mamę, żeby razem iść " do taty ".
    Mama odeszła równo 20 lat temu, a wydaje mi się, że to było wczoraj. Myślałem, że smutne pożegnania mam już za sobą.
    Niestety, dziś i mój Adaś, w jednym grobie, z Rodzicami. Nie potrafię zaakceptować i nigdy tego nie zrozumiem, i ciągle zadaję sobie pytanie: Adaś, co Ty tu robisz?
    A czasem, zdaje mi się, że słyszę Jego tubalny, basowy głos: " Cześć tata "...
    Smutno mi...
    Pozdrawiam serdecznie Ewo:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: wietrzyk dyryguje... :)
      Stanisław

      Usuń
    2. Witaj Staszku :)
      Ładnie, dobrze to powiedziałeś. "Mój" ponad dwustuletni cmentarz Na Lipkach jest po prostu piękny, tylko, że... wolę go w dzień zwykły, powszedni - pewnie domyślasz się dlaczego?
      I ja też "z tatą do Mamy"...
      Mama z pradziadkiem w w jednym miejscu, patrzyli na mnie ze zdjęć pogodni, babcia Paulinka w sepii - skończona piękność z uśmiechem w kąciku warg. Uśmiechnęli i mnie, szczerze :)
      Dziadek gdzieś w Poznaniu, nie pojechałam do Niego.
      Rude modrzewie i czerwone berberysy, stary buk jeszcze z odrobiną złota, znicz na mogile Legionistów i Powstańców Styczniowych. I ten ludzki potok płynący alejkami. Powitania, uściski, rozmowy... i jakaś pani w futrze z kóz przy 13-stopniowym cieple :) Niektórzy nie potrafili wyłączyć komórek.
      Odejścia dziecka nie da się zaakceptować, aale... czy jakikolwiek wiek jest dobry na umieranie?
      Przytulam Was Staszku i bardzo ciepło pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Właśnie w tej chwili obudziłam z drzemki...: Świeże powietrze i długie dzisiejsze wędrówki zrobiły swoje.
    Pierwszy dzień listopada powolutku jednak odchodzi i domaga się ogrodowej dobranocki. Pozdrawiam Cię czule Jasieńku :)*
    Dziś znów za dwoje ze Słowem na dobranoc... tym razem z poezją Ewy Lipskiej w Wykonaniu Anny Szałapak.

    *** Dygresja***

    http://www.youtube.com/watch?v=MuuLAG3dMQg

    To dygresja, kochanie,
    że zostanie nam jeszcze
    nieczytelne śniadanie
    z czarną kawą i deszczem.

    To dygresja, kochanie,
    kiedy stoję przy barze,
    kiedy kręcą się koła,
    odjeżdżają kolarze.

    Kiedy nie ma, co było,
    kiedy jest, co nie będzie,
    kiedy coś się skończyło
    i zaczęło się wszędzie.

    Kiedy chmura na stole,
    człowiek wschodzi o świcie,
    to dygresja, kochanie,
    to dygresja na życie.

    To dygresja, kochanie,
    że zostanie nam jeszcze
    pomarańcza miłości
    z jednym wierszem i dreszczem.

    A więc jeszcze i jeszcze
    z czarną kawą i deszczem,
    z jednym wierszem i dreszczem,
    a więc jeszcze i jeszcze...

    ***

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))*** ... spokojnych snów do ranka... najczulej :)))****

    OdpowiedzUsuń