Powered By Blogger

czwartek, 8 sierpnia 2013

I tak codziennie...

W taki upał, to tylko pejzaże z wodą... Wisła, widok na Janowiec ze wzgórza w Męćmierzu.
Rzeka Biała w okolicach Ciężkowic.
Staw przy dworku Paderewskiego w Kąśnej Dolnej.
Krwawnice.
Rdest ziemnowodny.
Kwitnąca wierzbownica.
:)
 I tak codziennie
(autoportret)

Przychodzi każdym popołudniem,
rankiem, gdy zioła drżą od rosy,
sierpniowym zmierzchem, kiedy cudnie
zachodzi słońce. Nigdy dosyć

dla niej kolorów, wzruszeń, blasków,
muzyki cykad nad łąkami,
mgieł, kiedy znika sen o brzasku
i tych piosenek zapomnianych.

W rękach ma fiolet przemijania
(łzy czasem też w kieszeniach nosi),
kasztan przy drodze jej się kłania
rudą jesienią plącząc włosy.

Nie chce już nic, prócz paru westchnień,
słów zagubionych gdzieś nad ranem...
Twoja dziewczyna, której wiersze
na pewno wszystkie znasz na pamięć.

89 komentarzy:

  1. ... spieszę, wprawdzie nie tak bardzo rano, ze słowami pełnymi marzeń :)))

    marzenia budzą mnie co rano
    kiedy jeszcze tęsknię
    za snem w którym byłeś
    oplatają mnie
    miękkim szalem czułości
    budząc z cudownych snów
    aby pokazać piękny poranek
    składają czuły
    pocałunek
    na zamkniętych powiekach
    malując obraz
    polnych maków i wesołych słoneczników
    przywołując uśmiech na twarzy
    dając szczęście
    nawet wtedy
    gdy za oknem dominuje szarość
    a oczy duszy widzą kolorowego kolibra
    marzenia są jak perły
    które nigdy nie tracą uroku

    - Małgorzata Rams dusza pełna marzeń

    Dzień dobry Ewuniu :)
    Pięknie budzą dzisiejszy dzień średniowieczna budowla w połączeniu z bogatą roślinnością, rosnącą tu i teraz.
    Witaj w dwóch światach z duszą pełną marzeń :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Mój dzień pełen żaru od wczesnych godzin; podobno dziś ma paść rekord gorąca. Oby padł do reszty i więcej się nie podniósł, czego życzę Tobie, roślinom, ptakom, wszystkim Ogrodnikom i sobie ;-)))
      I tak codziennie...

      Skóra

      Codziennie szukam siebie
      ja obcy sobie człowiek
      uległy barwom
      dźwiękom
      ciszy

      Podporządkowany swoim oczom
      i rękom
      które wzrusza
      miękkość ptasiego pióra

      Codziennie siebie szukam

      Gdy jestem już blisko
      staję nagle bezradna
      nad żółtym mleczem
      napotkanym po drodze

      Myślałam
      może kiedy przyjdziesz
      odszukam siebie

      Ale zanurzona
      w twoich dłoniach
      znalazłam tylko
      własną skórę

      - Małgorzata Hillar

      Chociaż z ociąganiem, staram się jakoś poruszać po dzisiejszej rzeczywistości, bo tak wiele mam jeszcze do zrobienia przed wyjazdem.
      Przyjemnych chwil w dwóch światach, z kropelkami wody na orzeźwienie :)))

      Usuń
    2. ... w przerwie prac do zrobienia przed wyjazdem...

      Myślałam
      wreszcie będę mówić

      Tyle się we mnie
      słów nazbierało

      Tyle słów
      dojrzałych i twardych
      jak ziarnka żyta
      cierpkich
      jak gruszki polne
      aksamitnych
      jak pszczoły

      Myślałam
      dam ci te moje słowa
      coś z nimi zrobisz

      Kiedy otworzyłam usta
      zamknąłeś je
      swoimi wargami

      Cofnęły się słowa moje
      schowały się we mnie
      jak ptaki lękliwe

      Teraz
      już tylko czasem
      wyglądają oczami

      - Małgorzata Hillar Myślałam, że będę mówić

      ... Ewuniu, świat poezji bywa w dwóch światach z racji marzeń, oczekiwań, tworzenia wizerunków osób znanych tylko z kontaktów wirtualnych. Niezależnie od świata, w którym w danej chwili, cieplutko, serdecznie pozdrawiam Poetkę i Gospodynię Ogródka :)))

      Usuń
    3. ... mój świat to codzienność, rzeczywistość i marzenia, kreacja chceń po obserwacji zjawisk i faktów, malowanie uczuciami, wschody, zachody, zimy i lata, przyroda i drobiny szczęścia. Nie narzekam, chociaż niejednokrotnie robię korekty w miarę doświadczeń... albo i nie robię ;-)
      Mój dzisiejszy wiersz jest w zasadzie autoportretem, a ponadto prawie, że mogę się jeszcze podpisać pod tymi strofami.

      Życiorys własny

      Mam wszystko czego mogę chcieć,
      i nawet dyplom mam na ścianie,
      i kilka listów, dużo zdjęć,
      i uschłą różę, i wspomnienie,
      i perspektywy piękne mam,
      kończyny cztery, jedną głowę,
      kilka koszulek, parę gaci,
      co miesiąc firma pensje płaci.
      Życie me piękne jest i miłe,
      aż nie dostanę kopa w tyłek.

      - Mariusz Parlicki

      ;)))

      ... najmilszego wieczoru, może wreszcie z jakimś rześkim powiewem :)))

      Usuń
    4. ...Ewuniu, czytając Twoje wiersze, nie tylko wstępniaki, ale i te, które wplatasz, mam nadzieję, że potrafię stworzyć właściwy obraz Twojej osoby. Nie mając daru wierszowania "podkradam" twórcom ich dzieła starając się opowiedzieć mój życiorys.

      Życie dało i daje mi wiele,
      dlatego wdzięczna jestem,
      że za pan brat z nim żyję
      i ciepłem ludzi się grzeję ...

      Nakarmiło emocje, zmysły,
      jasną stronę losu pokazało;
      moje miejsce zachowując,
      by marzenia, cele się ziściły...

      Życie daje i odbiera - wiem,
      bo nic nie jest na zawsze,
      lecz dopóki cieszy jeszcze,
      być razem z Wami chcę ...

      - Aleksandra Baltissen Życie dało mi...

      ... trudny i długi miałam dzisiaj dzień. Dobranoc Ewuniu :)))

      Usuń
    5. Mój dzień był dzisiaj mało przyjazny, a to z powodu niesamowitego gorąca, które uniemożliwiało mi działanie, a momentami nawet i myślenie. Myślałam, że się uduszę. Znowu marudzę, ale przychodziło też zniechęcenie i bardzo złe samopoczucie...
      Trochę się odnalazłam wieczorem, gdy mogłam wreszcie otworzyć wszystkie okna i balkon, teraz mam już 30 stopni w mieszkaniu, a to jednak nie to samo, co 32 :)))
      I jeszcze jutro będzie to piekło, może całkiem się nie rozpuszczę...
      Dość już narzekań, dobranocka na Ciebie czeka. Przyniosłam Ci likier od Juliana :)

      Likier

      Na szafirowym nieba tle,
      w seledynowej lekkiej mgle
      Księżyc.

      Śnieg skrzy się. Słychać chrzęst i skrzyp,
      Patrzy przez srebrne kwiaty szyb
      Księżyc.

      Jeszcze kieliszeczek! Widzę dno
      I myślę sobie " No-no-no!
      - Księżyc ?!"

      - Julian Tuwim

      ... dobranoc, Zuziu, snów dających wytchnienie po niełatwym dniu i pogodnego przebudzenia, pa :)))

      Usuń
  2. Powiadają w telewizji,
    taki upał - pies go trącał.
    Dziś akurat ma paść rekord,
    i upału i gorąca.

    Usłyszawszy komunikat,
    reaguję zaraz na to.
    Wkładam wtyczkę do kontaktu,
    włączam sobie wentylator.

    Chodzi teraz i mnie chłodzi,
    spadła ciut temperatura.
    Ale nie ma nic za darmo,
    bo przyjdzie za to faktura.

    Gdy spotkałem dziś sąsiadkę,
    co śpieszyła się do cienia.
    Słowa do mnie nie wyrzekła,
    poza krótkim do widzenia.

    Powiedziała one słowa,
    sopranikiem - głosem cienkim.
    I pobiegła co sił w nogach,
    moczyć nóżki do łazienki.:)

    Mam ja inny na to sposób,
    stoi obok sobie szklanka.
    A w niej zimna jak Spitsbergen,
    woda z Zdroju " Muszynianka ".:)

    Goombay Dance Band - ** Isle of Atlantis **

    http://www.youtube.com/watch?v=-5qK9Y5plIg

    Witam i pozdrawiam z zalanego słońcem Sandomierza..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Andrzeju :)

      Ach, szkoda psa, by telewizję
      swoim błyszczącym noskiem trącał,
      lepiej niech pójdzie gdzieś nad Wisłę
      i w cień się schowa od gorąca.

      A co do wody, powiem więcej,
      niech nikt nie łapie mnie za słówka.
      Wiem, że najlepszy smak na świecie
      moja lubelska ma kranówka.

      :)))

      ... wszystkiego mokrego, Andrzejku, z podkoszulkiem włącznie... ;-)))

      Usuń
    2. ... i w podzięce troszkę ożywczego wiaterku dla Ciebie...

      10 w skali Beauforta

      http://www.youtube.com/watch?v=kIogLnJs988

      ... a może za dużo? Niechby choć ze trzy... pozdrawiam z uśmiechem :)

      Usuń
  3. Bry.:)*


    Portret pięknym słowem napisany
    gdy rankiem jej wiersze czytamy
    Codziennnie jesteśmy tu gośćmi
    Dzielimy z nią smutki i radości

    Bywa romantyczna zazwyczaj
    Miłości swej nie chce pożyczać
    Trzyma ją tak mocno w garści
    Bo ma jej na długo wystarczyć.

    Jej wiersze są wprost tak urocze
    Że czasem się z nią podroczę
    A lubię gdy pięknie się złości
    To też jest oznaką... miłości.

    Jasiek juhas

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Bardzo pięknie dziękuję za śliczne strofy, zaskoczyłeś mnie, tym bardziej, że... :)*
      Tym razem nie wypada mi komentować, więc może ktoś coś za mnie zaśpiewa, zdecydowanie ładniej.

      I JESZCZE... ANDRZEJ PIASEK-PIASECZNY

      http://www.youtube.com/watch?v=pnOPyjEWfgc

      Teraz póki czas
      ślady wiosny milkną
      teraz nie waż się skazywać na niewinność

      I jeszcze wierze w to, że zawsze jakaś jest
      raz lepsza gorsza raz pogoda nie zostawi nigdy mnie
      a jeśli chcę się nią dzielić
      to kiedy?

      Teraz jest ten czas
      ślady wiosny milkną
      teraz nie waż się skazywać na niewinność
      teraz jest ten czas
      właśnie czas zakwitnąć
      zanim gdzieś w odchłani nasze cienie znikną

      I jeszcze wierzę w to, że zawsze jakaś jest
      okazja żeby móc powiedzieć to co najważniejsze, więc
      nie czekaj nie
      i pokaż, pokochaj

      Teraz póki czas
      choć dni jeszcze przyjdą
      teraz nie waż się skazywać na niewinność
      to właśnie teraz jest ten czas
      właśnie czas zakwitnąć
      zanim gdzieś w odchłani nasze cienie znikną

      Teraz póki czas
      ślady wiosny milkną
      teraz nie waż się skazywać na niewinność
      to właśnie teraz jest ten czas
      właśnie czas zakwitnąć
      zanim gdzieś w odchłani nasze cienie znikną

      :)))***

      Usuń
    2. ... i dla ochłody - Summer Snow / Sissel & Zamfir

      http://www.youtube.com/watch?v=FrPJYkFEgio

      :)))***

      Usuń
    3. ... dobrze, że przynajmniej ochłoda w piosence, bo ja już dzisiaj nie żyję; 38 stopni w cieniu było o 17-stej, a teraz 32...
      W podzięce - same dobre rzeczy z morską bryzą...

      Sissel - Same dobre rzeczy

      http://www.youtube.com/watch?v=N-oVtaOFwBE

      :)))***

      Usuń
    4. EDYTA GÓRNIAK & B. MEC- JEJ PORTRET

      http://www.youtube.com/watch?v=z0uiEhFAfgc

      :)))*

      Usuń
  4. U mnie było tyle samo. Przyjechałem mokrusieńki i padnięty. Studziłem się w całkowicie zimnej wodzie, co niewiele pomogło.

    Dziś w Słowie na Dobranoc tylko kołysanka Michaela Buble

    ***...Dream a Little Dream of Me...***

    http://www.youtube.com/watch?v=asDvLON9PUU

    *** Pomarz o mnie trochę ***

    Tak, gwiazdy jasno świecą nad Tobą
    Nocna bryza zdaje się szeptać "Kocham Cię"
    Ptaki śpiewają wśród jaworów
    Pomarz o mnie trochę, tak, pomarz. Powiedz 'dobranoc'* i pocałuj mnie
    Po prostu trzymaj mnie mocno i powiedz, że tęskniłaś
    Kiedy jestem samotny i przygnębiony jak tylko mogę być Pomarz o mnie trochę, pomarz.
    Gwiazdy blakną a ja wciąż się ociągam (myśląc) o ukochanej
    Wciąż pragnę Twoich pocałunków
    Chcę czekać do świtu mój drogi Tylko mówiąc to, tak.
    Słodkie sny nim znajdą Cię promienie słońca
    Słodkie sny, które zostawiają wszystkie smutki za tobą
    Ale w twoich snach jakiekolwiek one są Pomarz o mnie trochę, pomarz.
    Tak, gwiazdy blanką ale ja ociągam się (myśląc) o ukochanej
    Wciąż pragnę Twoich pocałunków
    Chcę czekać aż do świtu moja droga
    Tylko mówiąc to, tak. Słodkie sny nim znajdą Cię promienie słońca
    Słodkie sny, które zostawiają wszystkie smutki za tobą
    Ale w twoich snach jakiekolwiek one są Pomarz o mnie trochę, pomarz.
    Tak, pomarz o mnie trochę.

    ***

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))***...
    "Tak, pomarz o mnie trochę"...i najczulej.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ... żebyś tylko po tej zimnej wodzie anginy nie dostał, niedobry jest tak gwałtowny szok termiczny, uważaj na siebie Jasieńku :)* U Ciebie jutro już chłodniej i burze z deszczem, a u mnie jeszcze piekiełko...
      I kolejny sierpniowy dzień niedługo stoczy się w przepaść nocy, a więc nadeszła pora na dobranocne Słowo. Dzisiaj piękna poezja z muzyką w wykonaniu Czesława Niemena.

      CZESŁAW NIEMEN "NARODZINY MIŁOŚCI"

      http://www.youtube.com/watch?v=_lbDnG0cLAc

      Nasza miłość się rodzi
      Wśród zieleni i bzów
      Wśród zieleni i bzów
      Nie pogubi już dróg

      Twój głos, twój śmiech, twój śmiech
      Słyszę tak często co dzień,
      Że dziś już wiem, już wiem
      Co przyniosą nam dni

      Nasza miłość dojrzewa
      W śpiewie ptaków i traw
      W deszczu z liści co z drzewa
      Prosto z nieba nam spadł

      I ktoś nam dziś
      Ręce tak złączy, by nikt
      Już nam, już nikt
      Nie rozłączył nam rąk

      Nasza miłość gdy burze
      Gdy zasypie ją wiatr
      Nie zostanie, nie zostanie z niej nic
      Prócz straconych lat

      Bo nikt już dziś
      Nie chce złączyć nam rąk
      Bo nic już w nas
      Nie zostało z tych dni

      ***

      Czesław Niemen - Moje zapatrzenie

      http://www.youtube.com/watch?v=nSj5GXeMyJc

      Wieczór
      Chwila
      wypełniona ciszą
      Siedzisz
      ciepłą smugą światła
      owinięta
      Wokół
      sączy się
      pomarańczowa słodycz
      pod firankami rzęs
      dwa nieba
      zasłonięte

      Czekasz
      a mnie żal
      tę chwilę burzyć
      milczę
      o pracowitym dniu
      nie wspomnę
      to bitwa nieskończona
      I zamiast słów
      twój wizerunek
      badam w ciszy
      choć tęsknię
      zwlekam
      z zamknięciem cię
      w ramionach

      Zostań
      jeszcze tak
      i nie podnoś powiek
      niech melancholii
      chmura się rozpłynie
      w końcu
      pomilczę jeszcze
      w sobie
      jak
      nie wyłuskany orzech
      wartownik ciszy
      i dozgonny twój obrońca

      Wiem że i ty
      ochronisz mnie
      najmilsza
      i z błędnych myśli
      wyprowadzisz lasu
      I że
      obdarzysz
      moje zapatrzenie
      błękitem i bezmiarem
      stojącego czasu

      Nie czekaj więc
      na potok słów
      brzęczących mile
      upiększać nam
      nie trzeba piękna
      bo logiczne
      Poezja
      rytm to żywy
      tętna młot bijący
      co źródłem tryska
      w niebo
      gdzie miłość
      wiecznie romantyczna

      ***

      Dobranoc, dobranoc Braci Ogrodniczej i Tobie Milusi mój :)))***... "przyjdź w taką noc"... :)))***

      ... i właśnie to jeszcze zagram na bis, jako ostatnią kołysankę, za moment...

      Usuń
    2. ... i juszsz :)*

      Czesław Niemen - Przyjdź w taką noc

      http://www.youtube.com/watch?v=DT044gX4PxM

      Cóż warta noc kiedy już nie ma gwiazd
      Cóż watr jest dzień kiedy zbladł słońca blask
      I tylko wiatr błądzi znów pośród drzew
      Przyjdź do mnie przyjdź
      Czekam wciąż, wołam Cię

      Przyjdź w taką noc kiedy lśnią setki gwiazd
      Przyjdź w taki dzień kiedy znów wstaje brzask
      Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt
      A więc w taką noc, a więc w taką noc
      A więc w taką noc proszę przyjdź

      ***

      ... "Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt"... i najczulej do ranka :)***

      Usuń
    3. Nic, tylko bawić się!

      Usuń
    4. E, tam, Ozonko, piąta rano, zabawa skończona, witaj ;-)
      Dedykuję Ci piosenkę Andrzeja Sikorowskiego i Grzegorza Turnaua - Na całość

      http://www.youtube.com/watch?v=5uXbj2as1Qk

      (Muzyka i słowa: Andrzej Sikorowski)
      Zabawa, taka jak lubię będzie od niedzielnego popołudnia, a na razie jeszcze parę obowiązków, sporo krzątaniny i do przeżycia dwa upalne dni: dziś i (niestety, jak widzę w ofercie meteo dla Wschodniej) jeszcze jutro.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Bry.:)*

    U mnie teraz +19C, niebo zachmurzone i dalej sucho. Można już
    odetchnąć.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piątkowe bry Jasieńku :)*
      U mnie niestety, jeszcze dziiiikaaa, słoneczna plaża na niebie, duszno, jak chol... i już 27 stopni. Aale... na dzisiejszą przebudzankę zaserwuję optymistyczną piosenkę.

      HALINA KUNICKA - JEST NAM DZIŚ DO TAŃCA

      http://www.youtube.com/watch?v=lIrFMWvp6Sk

      ❀ڿڰۣ

      1. Póki jeszcze świerszcze grają w basach i wiolinach,
      póki w maju pięciolistna kwitnie koniczyna,
      póki na to, co kochamy, nie ma żadnej ceny,
      mamy właśnie to, co mamy, wiemy, żyjemy.

      ref.
      Jest nam dziś do tańca, jest nam cały czas,
      do tanga, do walca nogi niosą nas.
      Jest nam dziś do śmiechu, z byle czego jest,
      drogim się wydaje nawet tani gest.

      Jest nam dziś do tańca
      świat kolebie się,
      słońca złota tarcza toczy się przez sień.

      Jest nam dziś do śmiechu,
      wszystko jest nam w smak,
      gaśnie pod powieką ta wczorajsza łza.

      2. Póki jeszcze dla nas piszą swoje pierwsze wiersze
      i rymują usta z pustką a z rozterką – serce,
      póki jeszcze role gramy w samym środku sceny,
      mamy właśnie to, co mamy, wiemy, czego chcemy..

      ref...
      Jest nam dziś do tańca, jest nam cały czas

      Autor: Andrzej Kuryło

      ... wszystkiego najmilszego Wszystkim na dziś, a przede wszystkim cuuudnego chłodku :)*

      Usuń
  6. Dzień dobry Ewuniu, Ogródku :)))

    Zachodnia obniżyła temperatury powietrza do granic "znośnych", ale nie powiedziała ostatniego słowa ;-))) "Ćwierkanie" w Ogródku obudziło śpiocha ( to ja ), więc przyłączam się do chórku ;-)))

    Czasami myśl się z myślą mija,
    a słowo nie ogrzewa dłoni,
    czasami zdarzy się taka chwila,
    co niepotrzebnie trochę boli.
    Czasami idziesz inną drogą,
    wcześniej się kładziesz,
    później wstajesz.
    Czasem chcesz pobyć
    tylko z sobą, podążać tropem
    własnych marzeń.
    Czasami coś jest bez znaczenia,
    choć wcześniej było najważniejsze.
    Czasem potrzeba smugi cienia,
    by jutro pragnąć jeszcze więcej...

    - z netu

    ... pozdrawiam cieplutko, serdecznie i do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu:)
      Korzystając z porannych powiewów, właśnie wróciłam z miasta załatwiwszy wniosek na urlop i różne inne niezbędne sprawy. Teraz pora na śniadanie i powitanie :)

      Śniadanie na trawie..

      Jest taka chwila przed zachodem
      Różowozłota promienista
      Co zaskakuje serca głodem
      Jest jak modlitwa i łza czysta

      Spoglądam wtedy gdzieś w głąb siebie
      I nie wiem czy to sen na jawie
      Jest juz poranek świt na niebie
      I wiklinowy kosz na trawie

      Chwila ta nie trwa jednak długo
      Zapada zmierzch i zorze gasną
      I tylko w sercu złotą smugą
      Lśni wciąż cudnego świtu jasność

      - Aleksandra Tarkowska

      ... miłego wskoku w nowy dzień, z uśmiechem i dobrym humorem :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu,
      od godziny walczę z drukarką, jednak z marnym skutkiem. Wobec przedmiotów, których zasady działania są zrozumiałe a jednak jestem bezradna, poddaję się. Za chwilę "wskoczę" całkowicie w dzień pracy, przyznam, bez entuzjazmu. Może zmęczenie materiału długotrwałymi temperaturami ?
      Powiadasz z humorem, ok, niech będzie ;-)))

      Usuń
    3. Zuziu, te "urządzenia" chociaż w miarę zrozumiałe, lubią się momentami niezrozumiale zachowywać, a zwłaszcza w czasie upału. Mój lapek okropnie nie lubi gorąca i jak po mieszkaniu lata sobie bezkarnie 30 celsjuszów, ma zdecydowanie dość i trzeba go co jakiś czas wyłączać. Sam też produkuje niezłe celsjusze...
      U mnie na razie "lata" 28 tych potworków, za oknem zaś 35, ale zamknęłam, żeby mi się nie rozmnożyły ;-)
      Upał nie z tej ziemi, więc chyba włożę nogi do miednicy z wodą wzorem Mony Lisy, może uśmiech mi wyjdzie ładniejszy? ;)

      Uśmiech Giocondy

      Francesco del Gioconde, rozparłszy się hardo
      Na fotelu rzeźbionym w liście i trytony,
      Patrzył z dezaprobatą, jak mistrz Leonardo
      Pracuje nad portretem jego młodej żony.
      Upał był nie z tej ziemi; wiatr usnął wśród bluszczu,
      Służba spała pokotem w pobliskiej winnicy,
      Policzki Mony Lizy świeciły od tłuszczu,
      A nogi dla ochłody trzymała w miednicy.
      Leonardo ospale paćkał farbą płótno,
      Zaś mąż modelki głosem starego kocura
      Mruczał: - Proszę cię Liza, nie gap się tak smutno,
      Bo to nie portret będzie, lecz karykatura!
      Tu, aby ją rozśmieszyć, zrobił parę figli,
      Opowiedział jej sprośną bajkę o królewnie,
      Połechtał ją po nodze, mówiąc: - A gli, gli, gli!
      Tu znów spojrzał na żonę, a ta jak nie ziewnie!
      A malarza porwała taka pasja pieska
      I poczuł w sobie tyle rozpaczliwej mocy,
      Że bardzo nietaktownie krzyknął do Franceska:
      - Ona ziewa! Pan pewnie spać jej nie dał w nocy!
      Co usłyszawszy, Liza wspomniała łożnicę
      I małżonka swego majestat monarszy,
      Zwłaszcza kiedy koszulę włoży i szlafmycę,
      I to że o dwadzieścia lat jest od niej starszy,
      I jak sapie i stęka, nim nareszcie uśnie,
      I tak ją rozśmieszyło to wszystko okrutnie,
      Że na jej twarz wypłynął tajemniczy uśmiech...
      ...i ten uśmiech na wieki pozostał na płótnie!!!

      - Andrzej Waligórski

      ... z uśmiechem ciut zabieganym, między szafą, pralką, a miską :)))
      Odkurzacza do niedzieli rano nie ruszam, tam się wiją okropne celsjusze ;)

      Usuń
    4. ... Ewuniu, aby było raźniej w zabieganiu między między ;-)))

      po drabinie szczęścia
      do nieba się wspiąć
      zanurzyć pędzel
      w słońca naturę
      namalować uśmiech
      nad głowami chmurom

      - minawia Powitać radość

      ... wieczornie :)))

      Usuń
    5. ... skończyłam bieganie i wreszcie siadłam na ten... tego... czterech literach. Do
      Na wieczorny spokój i ukojenie przyniosłam Ci muzykę ze strun ziemi i dzikiej wierzby ;)))

      Chamber music - I

      Ze strun w powietrzu, w ziemi
      Słodka muzyka;
      Ze strun, gdzie rzeki brzegi
      I wierzba dzika.

      Jest nad rzeką muzyka,
      Miłość tam chodzi,
      Kwiatów płaszcz ją okrywa,
      Liść ciemny włosy.

      Gra cała miękko,
      Ku muzyce głowy przegięcie
      I błądzi ręką
      Po instrumencie.

      James Joyce
      (nie znam autora przekładu)

      ... i gdyby mi się przysnęło, to już dobranocnie Zuziu, wypoczywaj i śnij, o czym tylko zamarzysz :)))

      Usuń
    6. ..."Do" do wyrzucenia, wpadło jak Piłat Poncjusz w credo, sorry :)))

      Usuń
    7. ... dziękuję Ewuniu za wierszowany dzień, dobranoc :)

      Usuń
    8. ... pa, dziękuję i ja :)))

      Usuń
  7. Na ochłodę proponuję rześkie brzmienie harfy i fletu :)*

    Saint Saens Fantasie Ulla Miilmann Flute Tine Rehling Harpe

    http://www.youtube.com/watch?v=QYF2yhUJ08c

    ... bardzo przyjemnie... i pijmy dużo :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ehh... jaki piękny świat :))) skończyłam chorować, czuję się, jak na rekonwalescentkę, całkiem nieźle, a do tego chyba dzisiaj ciut chłodniej, już nie 38, a 33 potworki. I do tego jakieś chmury od zachodu? Żeby jeszcze polało porządnie... jutro zobaczę, co się dzieje w ogrodzie.
    A na razie popołudniowa kawa po intensywnej krzątaninie i chwila z muzyką. Zapraszam na 45 minutowy koncert z lirycznym sopranem Sissel Kyrkjebø i tenorem Jose Carreras.

    Northern Lights -

    http://www.youtube.com/watch?v=iqJ6ZjrzJTk&feature=related

    Przyjemności w słuchaniu życzę... :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a przy tym w lekko śniegowej scenerii na ochłodę :)))*

      Usuń
  9. Witam weekendowo:)
    Ciekawy autoportret Ewo. Może uzupełnię go strofami Wisławy Szymborskiej.:)

    Pytania stawiane sobie

    Co treścią jest uśmiechu
    i podania ręki?
    Czy nigdy w powitaniach
    nie jesteś daleka,
    tak jak bywa daleki
    człowiek od człowieka,
    gdy wyda sąd niechętny
    pierwszego wejrzenia?
    Czy każdą dolę ludzką
    otwierasz jak książkę,
    nie w czcionce,
    nie w jej kroju
    szukając wzruszenia?
    Czy na pewno, czy wszystko
    odczytujesz z ludzi?
    Wymijające słowo
    dałaś w odpowiedzi,
    pstry żart w miejsce szczerości -
    jak obliczysz straty?
    Nieziszczone przyjaźnie,
    lodowate światy.
    Czy wiesz, że przyjaźń trzeba
    współtworzyć jak miłość?
    Ktoś w tym surowym trudzie
    nie dotrzymał kroku.
    A czy w błędach przyjaciół
    twej winy nie było?
    Ktoś żalił się i radził.
    Ile łez wyschło
    zanim przyszłaś na pomoc?
    Współodpowiedzialna
    za szczęście tysiącleci -
    czy nie lekceważysz
    pojedynczej minuty
    łzy i skurczu twarzy?
    Czy nigdy nie wymijasz
    cudzego wysiłku?
    Stała szklanka na stole
    i nikt jej nie spostrzegł,
    aż dopiero gdy spadła
    nieuważnym potrącona ruchem.

    Czy w ludziach wobec ludzi
    wszystko jest najprostsze?

    Przyjemnego, rześkiego wieczoru..U mnie też upał odpuścił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Miło, że zajrzałaś dziękuję :)))
      Wiesz, w ludziach nie ma tylko czerni i bieli; życie się przeplata w różnych odcieniach szarości... i to chyba jest normalne zjawisko. Świętych też nie znam, a i ja się do takich zdecydowanie nie zaliczam ;-) Nie czuję się też na siłach oceniać innych, każdy jest ze swojej "gliny" i to chyba dobrze, bo inaczej byłoby za nudno w tej doczesności :)
      Jesteśmy tylko chwilę na tej ziemi i jak o nią zadbamy, tak będziemy się w niej czuć; a zadowolić wszystkich nie sposób, nie naruszając autonomii swoich poglądów i upodobań...
      Do autoportretu doskonale mi pasuje ten wiersz Noblistki, aktualny, chociaż napisany w minionym stuleciu.

      Portret kobiecy

      Musi być do wyboru.
      Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
      To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
      Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
      czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
      Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
      Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
      Naiwna, ale najlepiej doradzi.
      Słaba, ale udźwignie.
      Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
      Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
      Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
      Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
      Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
      własne pieniądze na podróż daleką i długą,
      tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
      Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
      Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
      Albo go kocha, albo się uparła.
      Na dobre, na niedobre i na litość boską.

      - Wisława Szymborska

      Wschodnia pochmurna, coś się skrada z cichymi pomrukami, ale temperatura jeszcze zabójcza... wiem, bo niedawno wróciłam ze sklepu i z trudem oddycham.
      Mokrości dużej i prawdziwej rześkości na wieczór :)))

      Usuń
    2. Piękny koncert Sissel. Dziękuję :)
      Zaczęłam z Noblistką to i dobranocka niech z nią będzie :)

      W zatrzęsieniu

      Jestem kim jestem.
      Niepojęty przypadek
      jak każdy przypadek.

      Inni przodkowie
      mogli być przecież moimi,
      a już z innego gniazda

      wyfrunęłabym,
      już spod innego pnia
      wypełzła w łusce.

      W garderobie natury
      jest kostiumów sporo.
      Kostium pająka, mewy, myszy polnej.
      Każdy od razu pasuje jak ulał
      i noszony jest posłusznie
      aż do zdarcia.

      Ja też nie wybierałam,
      ale nie narzekam.
      Mogłam być kimś
      o wiele mniej osobnym.
      Kimś z ławicy, mrowiska, brzęczącego roju,
      szarpaną wiatrem cząstką krajobrazu.

      Kimś dużo mniej szczęśliwym,
      hodowanym na futro,
      na świąteczny stół,
      czymś, co pływa pod szkiełkiem.

      Drzewem uwięzłym w ziemi,
      do którego zbliża się pożar.

      Źdźbłem tratowanym
      przez bieg niepojętych wydarzeń.

      Typem spod ciemnej gwiazdy,
      która dla drugich jaśnieje.

      A co, gdybym budziła w ludziach strach,
      albo tylko odrazę,
      albo tylko litość?

      Gdybym się urodziła
      nie w tym, co trzeba, plemieniu
      i zamykały się przede mną drogi?

      Los okazał się dla mnie
      jak dotąd łaskawy.

      Mogła mi nie być dana
      pamięć dobrych chwil.

      Mogła mi być odjęta
      skłonność do porównań.

      Mogłam być sobą - ale bez zdziwienia,
      a to by oznaczało,
      że kimś całkiem innym.

      -Wisława Szymborska

      A ukołysze nas saksofon (muzyczna ilustracja do Twojego wiersza)...:)

      Henryk Miśkiewicz JEJ PORTRET

      http://www.youtube.com/watch?v=6PpS2QlzrCo

      Dobranoc Ewo i Bywalcy ogródka...dobrych snów :)))

      Usuń
    3. Cieszę się, że Ci się spodobał, a ja dziękuję za poezję Noblistki i ilustrację do wiersza, bardzo ładna:)
      Pożegnam Cię dzisiaj z małym, skromnym bukiecikiem.

      Kwiatuszki

      Naręcze kwiatów, małe, skromne kwiaty,
      rozproszone ozdoby leśnych skrajów, łąk,
      czerwone, białe, żółte i niebieskie kwiaty
      zabrałem z sobą po drodze do domu.
      Wróciły stare, ukochane czasy:
      Na polach źdźbła powiewały zielone,
      słodko w olszynie wyśpiewywał szczygieł,
      cały świat niewinności nam wyśpiewał —
      tobie i mnie.

      Dłonie twe układają od lat wielu
      sznur mlecznych pereł i róże we włosach.
      Młoda kobieto, o ile by piękniej
      zdobiły ciebie małe kwiaty, które
      niegdyś zrywaliśmy —
      ja i ty.

      - Detlev von Liliencron

      tłum. Leopold Lewin

      ... i jeszcze kołysanka z tęczą w wykonaniu Sissel.

      Over the Rainbow

      http://www.youtube.com/watch?v=eM4QnFPh3Xg&feature=related

      Dobranoc Izo, kolorowych snów, do jutra :)))

      Usuń
    4. Piękny bukiet w kolorach tęczy.Dziękuję.Pa :)))

      Usuń
  10. Wreszcie, wreszcie pokropiło skąpo 15 minut, a tu potrzebna
    choć trzydniówka. Ale dobre i to.:)))

    A już teraz piątkowe Słowo na Dobranoc. Dziś Francesco Petrarca
    z Sonetów do Laury -

    ***...Sonet 250...***

    Zwykła mnie we śnie pocieszać z oddali
    Swoim widokiem anielskim i drogim,
    Teraz zaś straszy mnie i smutkiem pali,
    Nie mogę usnąć od bólu i trwogi.

    Często, zda mi się, widzę na jej twarzy
    Żal pomieszany z litością niewinną
    I słyszę słowa - westchnąć się nie ważę -
    Od których radość i nadzieja giną:

    "Czy ty pamiętasz nasz ostatni wieczór,
    Gdy zostawiłam ciebie w płaczu rzewnym,
    Odszedłszy późną porą pełna przeczuć?

    Wtedy mi mówić nie kazało serce,
    Nie chciałam, teraz mówię jak rzecz pewną:
    Już nie zobaczysz mnie na ziemi więcej."

    (tłum. Jalu Kurek)

    I kołysanka - Louis Armstrong - Kiedy Jesteś Uśmiechnięta

    http://www.youtube.com/watch?v=bOH_mioL3TU

    Gdy się uśmiechasz
    Gdy się uśmiechasz
    Cały świat uśmiecha się razem z tobą

    Gdy się śmiejesz
    Gdy się śmiejesz
    Słońce wychodzi zza chmur

    Ale gdy płaczesz
    Sprowadzasz deszcz
    Więc skończ z tym wzdychaniem
    I znów się ciesz

    Uśmiechaj się wciąż
    Bo gdy się uśmiechasz
    Cały świat uśmiecha się razem z tobą

    Gdy się uśmiechasz
    Gdy się uśmiechasz
    Cały świat uśmiecha się razem z tobą

    Gdy się śmiejesz
    Gdy się śmiejesz
    Słońce wychodzi zza chmur

    Ale gdy płaczesz
    Sprowadzasz deszcz
    Więc skończ z tym wzdychaniem
    I znów się ciesz

    Uśmiechaj się wciąż
    Bo gdy się uśmiechasz
    Cały świat uśmiecha się razem z tobą

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))***
    ..."Uśmiechaj się wciąż":)))***...do mnie.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Śliczności i sonet, i kołysanka... :)*
      Właśnie skończyłam chłodzenie laptoka, w mieszkaniu też już znośniej, 28,5 stopnia. Za oknem bardzo ciemne chmurzyska, ale ani kropelki z nich nie spadło. Liczę jeszcze na noc i jutrzejszy dzień.
      Upalny piątek odchodzi w otchłań dni minionych, a ja przychodzę ze Słowem, o które poprosiłam Igora Ośniałowskiego -

      *** Wierzę tylko w twoich ramion ***

      Wierzę tylko w twoich ramion
      aksamitny, ciepły krąg.
      I w brązowość twoich oczu
      I w dotknięcia twoich rąk.

      Dzień się znowu w przepaść stoczył,
      to jesienny, pozłacany liśćmi mrok.
      To tęsknoty horyzontów,
      które spłoszyłby twój krok.

      Drogi idą w pustkę, w mgłę.
      Po cóż iść mam którąś z dróg.
      Przecież nic nie znajdę .....
      tam nie ma śladów twoich nóg.

      :)))***

      Dobranoc, dobranoc Braci Ogrodniczej i Tobie Najmilszy mój :)))***... "wierzę tylko w Twoich ramion i w dotknięcia Twoich rąk"... :)))***

      ... i jeszcze pokołyszę, za moment...

      Usuń
    2. ... Sissel ma tak cudny głos, że nie mogę się oprzeć...

      Sissel Kyrkjebø - You`ll Never Walk Alone/ Już nigdy nie będziesz chodził sam

      http://www.youtube.com/watch?v=g2s8kagz43E&feature=relmfu

      ...pa... najczulej do ranka...:)***

      Usuń
  11. Ogrodnicy jak Kaszubi - spać idą " z kurami ".
    I dlatego nie zdążyłem pożegnać się z Wami:)

    Witaj Ewo:)

    Czas zbyt szybko leci, a Ty już na walizkach, z myślami w Zwierzyńcu:)
    Życzę Ci wspaniałego urlopu, wspaniałych doznań na łonie Matki Natury:)
    Ze słońcem, ale i z kroplami ożywczego deszczu. A na pewno - bez zaduchu, i tej okropnej temperatury, z trzydziestką na termometrze:)
    Do miłego pogadania, usłyszenia - po Twoim powrocie, o ile - na czas urlopu - odkładasz laptopka:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      ... chwila, chwila, wyjeżdżam dopiero w niedzielę, więc jeszcze pogadamy, dziś, jutro, pojutrze... a potem też, bo laptoka biorę, coby przesyłać roztoczańskie fluidy do Ogrodu :)))
      Za moment, bo dziewczyny czekają na dobranocki :)

      Usuń
    2. I juszsz...:)
      Dzięki serdeczne za życzenia, a Ty gdzie się podziewasz w dzień? Tak by się z Tobą pogadało, ale ja skowronkowa natura, nawet jak nie muszę, budzę się o piątej a koło 22 jestem już na wpół przytomna... jutro pogadamy o Łonie i nie tylko, dobrze? Dzisiaj Morfeusz się upomina namiętnie i coraz bezczelniej, a to huncwot jeden... ;))
      Serdecznie pozdrawiam Staszku i dobrej nocki życzę, tylko mi się tu jutro zamelduj, no! :)))

      Usuń
    3. ;))) Staszku o ile wiem to co niektórzy Ogrodnicy śpią z kotami a nie z kurami :)))
      Pozdrawiam Ciebie i Iwonkę :)

      Usuń
  12. Dzień dobry w leniwą sobotę :)*
    Nie popadało, nie pada i póki co, na padanie się nie zanosi. Przymglone słonko, a za oknem już 22 stopnie... będzie upał? No nie wiem...
    Kaaawa, dużo kawy, bo przez pół nocy wydzierał mi się jakiś kot pod balkonem w miłosnych serenadach. Dżizasss, marzec na niego czy cuś? :)))
    Dzień się miło zaczyna aromatem kawy i dymkiem, to ja może zacznę tak...

    Dam Ci więcej niż trzeba

    Płatków śniegu za oknem
    dam Ci szlif staromodny
    Przytulenie gorące
    na poranek zbyt chłodny
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Spytasz: Po co ? - To proste...
    By zostało coś z tego
    na wiosnę.

    Dam Ci żółtych pierwiosnków
    obietnice obfite
    Dam rumieńce twe skryte
    pod wciąż ciepłym szalikiem
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Cały czas licząc na to,
    że zostanie coś z tego
    na lato.

    Dam Ci nocy najkrótszych
    rozognioną bezsenność
    Dam Ci wiatr pocałunków
    na spiekotę codzienną
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Lecz jest w mym interesie
    by zostało coś z tego
    na jesień.

    Dam Ci ze wszystkich lisci
    rembrandtowską paletę
    Słońca pełne słów kiście
    na pogody "już nie te..."
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Tylko po to jedynie
    by zostało coś z tego
    na zimę.

    Dam Ci grad. Dam Ci suszę
    Dam Ci skwar i śnieg z deszczem
    Niebo z ziemią poruszę
    I dam... nie wiem co jeszcze...
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Ale to żadna strata
    Bo zostanie coś z tego...
    Coś zostanie nam z tego...
    na jesienie...
    na zimy...
    na wiosny...
    na lata!

    - Andrzej Ozga

    Dam ci więcej niż trzeba - Michał Bajor

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=EisEOOZhe-E

    ... dużo radości na dziś dla Wszystkich bez pośpiechu :)*
    U mnie zaś właśnie będzie pośpiech, bo i ogród doglądnąć, i zakupy na wyjazd poczynić, ogarnąć chałupę, umyć bolid... i nie wiem co jeszcze, aale... pomyślę o tym po kawie :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry:)
    Pobudka,pora na gimnastykę...:)

    ВЛАДИМИР ВЫСОЦКИЙ - УТРЕННЯЯ ГИМНАСТИКА

    http://www.youtube.com/watch?v=yHikHQk67qU

    Potem prysznic...;)

    http://upload-pics.org/images/48385233244597842981.gif

    ...i teraz pora na kawę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... :)))
      Witaj Izo, zdarzyłam z kawą 2 minuty przed Tobą i zaraz pędzę pod prysznic :)

      Usuń
    2. ;))) A gimnastyka była?????
      Witaj Ewo :)

      Usuń
    3. ... ale nie martw się, nadmiaru nie będzie, może jeszcze ktoś spragniony się znajdzie. Gimnastyka może później, a na razie dla Ciebie Michael Buble - Close Your Eyes

      http://www.youtube.com/watch?v=Chio1TqKFRk

      ... dobrej soboty bez nadmiaru celsjuszów:)

      Usuń
    4. ... ach, ten prysznic zupełnie jak na mojej kaskadzie, cuuudny :)))

      Usuń
    5. :) Dziękuję za Michaela .Cudna piosenka:)
      Ja w nawiązaniu do Twojego wiersza przypomnę może strofy,którymi delektuję się od wczesnej młodości do dnia dzisiejszego...:)


      My z drugiej połowy XX wieku

      My z drugiej połowy XX wieku
      rozbijający atomy
      zdobywcy księżyca
      wstydzimy się
      miękkich gestów
      czułych spojrzeń
      ciepłych uśmiechów

      Kiedy cierpimy
      wykrzywiamy lekceważąco wargi

      Kiedy przychodzi miłość
      wzruszamy pogardliwie ramionami

      Silni cyniczni
      z ironicznie zmrużonymi oczami

      Dopiero późną nocą
      przy szczelnie zasłoniętych oknach
      gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości

      -Małgorzata Hillar

      Posłuchajmy jeszcze tego przystojniaka...:)

      Willie Nelson - Always On My Mind

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=R7f189Z0v0Y

      Ach te wąsy i broda...;)))
      Już Ci Nie zawracam głowy Ewo żebyś dała radę pozałatwiać pomyślnie wszystko co trzeba przed wyjazdem. Dobrego dnia :)

      Usuń
    6. Dziękuję Izo:)
      Dla mnie najpiękniejszy wiersz Małgorzaty Hillar, to ten...

      Miłość

      Jest czekaniem
      na niebieski mrok
      na zieloność traw
      na pieszczotę rzęs

      Czekaniem
      na kroki
      szelesty
      listy
      na pukanie do drzwi

      Czekaniem
      na spełnienie
      trwanie
      zrozumienie

      Czekaniem
      na potwierdzenie
      na krzyk protestu

      Czekaniem
      na sen
      na świt
      na koniec świata

      ***

      ... i jaki prawdziwy. A brodaci panowie są niezwykle interesujący, a co dopiero mówić z gitarą...;-)

      Willie Nelson - She Is Gone

      http://www.youtube.com/watch?v=TVwkS6AcszY

      Usuń
  14. No mówiłem...:)

    Spać chodzą " z kurami " , a wstają - jak ja przewracam się na drugi bok:)
    W Ogrodzie ruch od samego "rańca" - jak na Marszałkowskiej:)
    Dzień dobry Ewo i Mili Ogrodnicy:)
    Dziękuję za pozdrowienia i się rewanżuję tym samym:)
    A z tymi Kaszubami - co to wstają skoro świt - to już kilka razy " przerobiłem" na żywo:)
    W Lidlu zapowiadali jakieś tam promocje - poszedłem ok. dziesiątej - przed południem oczywiście i słyszę:
    " panie, nima - poszło do wpół do dziewiątej " :))) Stąd mój wniosek.
    Dziś zupełnie inna aura. Temperatura spadła, niebo zachmurzone, kropi deszcz. JEST czym oddychać:)
    Serdeczności ślę:
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Staszku :)
      Z tym oddychaniem to dość problematyczna sprawa, zależy jak do tego podejść, ale w zasadzie jest, jest... czym, choć aura jeszcze dość duszna :)
      Nie jestem Kaszubką, ale skoroświty lubię, niekoniecznie zaś w Lidlu; mogą być w domu przy kawie i lekturze, albo gdzieś w przyjemnym plenerku. Niestety, Lubelszczyzna jest jedyną enklawą na mapie pogody, gdzie pozostanie na dziś upał i na pewno nic nie pokropi. Szkoda, bo zostawiam ogród "bezpański", jak pies na cały tydzień, muszę więc mu dzisiaj solidnie dolać :))
      Już się zwijam, jak w ukropie, pozdrawiam Cię serdecznie i zazdraszczam szczerze tej świeżości poranka:)))
      Na popołudnie zapraszam na zimne pyfko, mam nadzieję, że Jaśko nam dostarczy stosownej muzyczki do piwnej uczty :)

      Usuń
    2. :)))
      O Ogródek się nie kłopocz... Będę tu zaglądał. Wiem gdzie zostawiłaś narzędzia ogrodowe, więc sobie poradzę:)
      Każdego trolla potraktuję: motyczką i grabkami wymiotę... na kompost:)
      Z " pyfka" popołudniowego - chętnie skorzystam, bo: " tylko chory odmawia " :)))

      Do popołudnia, zatem:)
      Stanisław
      Cześć Jaśku!!!!:)
      Stanisław

      Usuń
    3. A z tym: " jest czym oddychać " to miałem na myśli rześkość powietrza:)))
      A nie: rozmowy między dwoma facetami, o paniach:)))
      Stanisław

      Usuń
    4. Staszku :)
      Ależ, wszystko dobrze zrozumiałam :))) U mnie już tako tako rześko, z 30 stopni w południe zrobiło się 23, niebo bardzo pochmurne, ale niestety nic nie pada.
      Bardzo Ci dziękuję za opiekę nad Ogródkiem; masz razem z Jaśkiem nieograniczoną swobodę w wycinaniu trolli poprzez cięte komentarze, już ja znam Wasze "nożyce" :)
      Ogródek jedzie ze mną i o ile sieć będzie tak dostępna, jak w zeszłym roku, będę rankiem i wieczorami do Was zaglądać, no... inaczej uschłabym z tęsknoty za Wami na wiór :))
      Coś niecoś w obiektyw też pewnie wpadnie, a jak się uda to też cuśkolwiek naskrobię...
      Na razie zapraszam na piwny podwieczorek, bo się trochę złachałam przy podlewaniu. Może być Książęca Jasne Ryżowe? Zasmakowałam w nim ostatnio:)
      Wiwat lato, wiwat wiatr, słońce, woda i przygoda... Twoje zdrowie Staszku, Ogrodnicy! :)))

      Usuń
    5. ... sorry, jako-tako, wylazło moje dzisiejsze zapędzenie :)

      Usuń
  15. Bry syćkim :)*

    Stachu, u mnie też kropi całą nockę, a Celsjusz ma teraz +15 tylko.:)

    Pozdrawiam przy sobocie.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Rzutem na taśmę uśmiech dla Ciebie...

      Sumptuastic - Za jeden uśmiech Twój

      http://www.youtube.com/watch?v=3RY-DqBHbq4

      ... i proszę o wzajemność przy sobocie :)))***

      Usuń
    2. ... u mnie 23 stopnie, sucho, porno i dusno, zmykam już po zakupy, na razie:)*

      Usuń
  16. Dzień dobry Ewuniu, Goście Ogródka :)))

    Z wiadomości pogodowych: chłodno, deszczowo, przyjemnie, bo jest czym oddychać.
    Z wiadomości porannych: pobudka, śniadanie, kawa, Ogródek, prasówka internetowa, sobotnie prace domowe.
    Na powitanie Przyjaciół i dnia :

    Bliźni ! bracia moi odcięci,
    tysiączni " syjamscy bracia"!
    Język nasz, który nigdy nie kłamie,
    ale jasnowidzi, poucza, nawraca
    w tajemnicy zamkniętej na siedem pieczęci,
    mówi tu o bliźnie, bliźnie zapomnianej,
    z czasów, gdy być osobno - równało się ranie...

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Słowo "bliźni"

    ... relaksowej soboty :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu:)
      Myślę, że się zrelaksowałam mimo całego dzisiejszego zapędzenia, na tę chwilę plan wykonałam, chociaż jeszcze mnie czeka sporo drobnej krzątaniny.
      A teraz przerwa i czas na zabawę z poezją i muzyką. Właśnie wróciłam z ogrodu...

      Ogrody westchnień

      Powietrze znowu zadrga zapachem stokrotek
      i lilii, co różowo kołyszą się w wazonie.
      Może wianek splotę z wiersza kilku zwrotek,
      sprawdzę czy w ogrodzie kwitną już lewkonie.

      Nenufar swym odbiciem wabi taflę wody,
      w rozchylonych płatkach owady tańczące.
      Słabnę od nadmiaru słodyczy przyrody,
      upał dziś się przykrzy, szepcą kwiaty mdlące.

      Zakopię westchnienia między konwaliami,
      niech mnie potem kuszą nutką odurzenia.
      Na liściu coś napiszę słów pocałunkami,
      wśród łodyg magnolii poszukam natchnienia.

      - Patrycja Brodowska

      ... przyjemnych chwil w sobotnie popołudnie:)

      Usuń
    2. ... Ewuniu,
      jestem przyblokowana przez niespodziewanych gości. Jak tylko będę zwolniona " z funkcji" natychmiast przyjdę powdychać zapachy poezji, muzyki i Ogródka :)))

      Usuń
    3. ... ok. Zuziu :)
      Jak mawiał nieodżałowanej pamięci ks. Józef Tishner "ksiądz, miłość i sraczka przychodzą znienacka". Dodałabym jeszcze gość... ;-)
      Miłej zabawy na wieczór :)))

      Usuń
    4. ... właśnie, znienacka ;-)
      Wieczór był niezwykle rozrywkowy. Dyskutowaliśmy na różne tematy, między innymi, czy jest możliwe, aby na wiele lat przed zdarzeniem, przewidzieć sytuację, która stworzona, ot dla zabawy, powtórzyła się w realu ? Zdania były podzielone, a rozmowy w iście południowym stylu, albowiem towarzystwo składało się z wielkich realistów i osób z dużą dozą wyobraźni. Moim zdaniem, w życiu mogą się zdarzyć takie sytuacje o jakich się nawet filozofom nie śniło, a nawiasem należę do grupy z dużą dozą wyobraźni. Oczywiście każda z grup pozostała przy swoim zdaniu, ale z uśmiechem i humorem zakończyliśmy niespodziewane spotkanie.
      Ewuniu, pamiętam, że jutro z rana wyruszasz na włóczęgę. Rozumiem, że bagaż spakowany a Ty zwarta i gotowa ;-))), więc tylko piękne dobranoc, życzę pogody niezbyt gorącej i bezdeszczowej, do spotkania Turystko :)))

      Usuń
    5. Bardzo dziękuję za życzenia Zuziu :)
      Cieszę się, że spędziłaś przyjemny, towarzyski wieczór. Takie sytuacje znam też z reala... może kiedyś o tym opowiem, a na razie lekko padnięta po dzisiejszym dniu już życzę Ci dobrej nocy i ciepłych snów, pa, do jutra :)))

      Usuń
    6. ... dzięki, pa :)))

      Usuń
  17. Wreszcie znalazł się fachowiec,
    ustawił termostat,
    A to było niemożliwe
    sprawa to nie prosta.

    Wreszcie znalazł się fachowiec,
    nad temperaturą.
    Słonko, które przygrzewało,
    przysłonił on chmurą.

    W trzeciej zwrotce się zapytam,
    niech mi ktoś odpowie.
    Jak nazywa się naprawdę
    od ciepła fachowiec.

    Demis Roussos - ** My Friend The Wind **

    http://www.youtube.com/watch?v=z7-12iJ8xTM

    Miłego weekendu..:)

    OdpowiedzUsuń
  18. >>> One Way Wind <<<

    www.youtube.com/watch?v=PF9sS-WZvaU

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Andrzeju:)
      Nie wiem, kto rządzi tym termostatem, ale grunt, że zadziałał i wreszcie da się odetchnąć od upału. Tylko nic nie chce nawet pokropić i to mi trochę psuje humor.
      Dziękuję za fajne strofki i wiatrowe piosenki, z przyjemnością się im poddałam :))
      Może jeszcze połopoczemy na wietrze z żaglowcami?

      Piet Veerman (The Cats) - Sailing Home

      http://www.youtube.com/watch?v=cd5AXGwvL8s

      Pozdrawiam przedwieczornie z porządnym już powiewem :)))

      Usuń
  19. Witam sobotnim popołudniem:)
    Zagonioną Gospodynię i Ogrodników zapraszam na kawę przy muzyce :)

    Entre Vues 1998 - Kroke

    http://www.youtube.com/watch?v=Rqe_Tz3NmCA

    A może lampka wina? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Właśnie otworzyłam piwo "pod Staszkiem" Izo, a za mocniejsze trunki dziękuję, bo jutro z rana droga mi się ściele. Zostaw coś dla mnie na jutrzejszy wieczór, a póki co, zapraszam na zimne pyfko ;)
      I już zasiadam do słuchania klezmerskich nutek, bardzo dziękuję :)))

      Usuń
    2. ... a w międzyczasie jeszcze trochę się pokrzątam, przy muzyce milej i ciekawiej :)

      Usuń
    3. Hmmm...ładnie to tak zdradzać rodzimy browar? W Wałczu nie ma browaru więc z czystym sumieniem otworzę butelkę Perły ;)))

      http://www.youtube.com/watch?v=Z-7vhoOYDbk

      Fajne te bąbelki;)))
      Zdrówko Urlopowiczko :)

      Usuń
    4. ... zdrówko, Izo:))
      Perła najlepsza jest z beczki, ale z butelki też niczego sobie. Dzięki za promocję gratis :)))

      Usuń
    5. Tym razem mnie się przysnęło:)))
      Ponieważ jutro już będzie dobranocka ze Zwierzyńca to...

      Stare dobre małżeństwo - na sierpniowym balkonie

      http://www.youtube.com/watch?v=BmgVi4ds0as

      Między niebem a ziemią jesteśmy
      gwiazdy dojrzewają w środku nocy
      i tak jest strasznie balkonowo
      że jedna z nich za chwilę skoczy

      spadnie w środek górskiego sierpnia
      zgaśnie nim zdąży dotknąć zioła
      ktoś odszedł znów w samotną podróż
      szepnął nam że ktoś go woła

      drzew korony chylą się ku górom
      o jakże wielu nas już tutaj było
      trzeba umieć odejść pustym szlakiem
      w góry tam gdzie mieszka miłość

      na balkonie nic nie ukryjesz
      choć nosi w sobie kilka szpar
      na balkonie znajdzie się miejsce
      dla naszych wszystkich wiecznych skarg

      między niebem a ziemią zawieszeni
      choć bliżej nam zawsze do ziemi
      pod nami rośnie już kilka pięter
      a wszystkie dawno na zawsze zajęte

      Adam Ziemianin

      Dobranoc Ewo i Bywalcy:)
      Jutro łono przyrody nie balkon. Pa :)))

      Usuń
    6. Dziękuję Izo za uroczy, nocny balkon :) Dobrego dnia i do następnego spotkania:)))

      Usuń
  20. Witam poobiedniowo:)
    Ewo, może być to " książęce ryżowe " - pod warunkiem, że to piwo, a nie jakaś tam - modna ostatnio - mieszanka: piwa z lemoniadą, cytryną, kolą... czy też - innym świństwem:)
    Piwo ma być piwem, a jak będę łaknął " limoniady " - to se ją wypiję:)))
    W ten sposób wyraziłem swoją niechęć dla działań browarników, którzy wymyślają różne substytuty piwne:)
    U mnie była sraaaszna ulewa. Na łysiejący łeb... spadły mi chyba aż: osiem kropli deszczu:) Nie pomyliłem się, bo dzięki łysince - moje czucie, w tej części - znacznie wzrosło:)))
    Teraz znowu słonko wygląda, ok. 20 stopni - więc znośnie:)
    Moja okolica tak zakorkowana, że od godziny myślimy gdzie się jutro wybrać i... pomysłów ZERO:)
    Wasze zdrowie wznoszę - zimnym, tradycyjnym Leżajskiem:)
    I nie myśl Ewo, że popadam w jakiś nałóg... Ja poprostu: kocham piwo, a inne alkohole " tylko świątecznie " zażywam:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na przedwieczór Staszku :)
      Książęce Jasne ryżowe to znakomite piwo niepasteryzowane, żaden substytut piwopodobny, bo takich nie znoszę i nie zażywam. To specjalna kompozycja słodu pilzneńskiego, ziaren białego ryżu
      i unikalnej mieszanki aromatycznych chmieli. Połączenie ziaren ryżu ze słodem jęczmiennym sprawia, że Jasne Ryżowe jest złożone w smaku, a jednocześnie ma typowo piwny charakter z wyczuwalnym goryczkowym finiszem. Bardzo goryczkowym :)) A koni ma 4,8 - czyli normalnie.
      U mnie nastąpiła tylko wymiana powietrza z upalnego, na chłodniejsze o całe 10 stopni, bez burz, gradów, deszczu, nawałnic i tym podobnych atrakcji. Ale ogród podlany solidnie, tylko niestety, przy okazji stwierdziłam, że na moje ptaki polują dzikie (ale dobrze utrzymane) koty. Koło kaskady leżały zabite sikory... mordował stuprocentowy brunet, oczywiście dla zabawy, bo nawet nie zjadł. Widocznie nie był głodny. Ludzie są kompletnie nieodpowiedzialni... chcą mieć zwierzęta w domu, a potem puszczają je samopas. Parę razy dostał wodą z węża, ale jakoś się widocznie przyzwyczaił do kąpieli, bo na okrągło przychodzi i uprawia swój nędzny proceder...
      Staszku, a może pójdźcie gdzieś za miasto, na jakieś pola i łąki, czy do lasu - i do licha tam z weekendowymi korkami, też nie mam zdrowia do stania, a tłumy psują mi przyjemność smakowania przyrody. Może Puszcza Darżlubska? Czytałam o niej, bardzo ciekawe, atrakcyjne miejsce :))
      Może jeszcze po kufelku? :)))

      Usuń
    2. ... a jakbyś nie znał Puszczy Darżlubskiej, to podsyłam Ci linkę, to rzut beretem od Ciebie:

      http://www.kzg.pl/index.php/srodowisko_przyrodnicze,obszary_chronione,obszary_chronionego_krajobrazu,puszcza_darzlubska

      ... ja bym się skusiła :)

      Usuń
    3. ... wytyczone są tam trzy ścieżki przyrodnicze: "Okolice jeziora Orle","Dolina Redy","Puszcza Darżlubska". Napisz, czy mój pomysł Ci się spodobał? :)

      Usuń
    4. Zawstydziłaś mnie, Ewo:)))

      Teraz właśnie czytam o Puszczy Darżlubskiej. Czytam i zaraz zerknę na mapę:))))
      Coś wybierzemy, napewno:)
      Serdeczne " stuk ", kufelkiem pełnym złocistego , słonecznego napitku:)
      Stanisław

      Usuń
    5. Staszku:)
      Nawet nie wiesz , ile mi sprawiłeś radości tym, że tam zaglądasz. Ja rozumiem, że morze ma przecudne widoki i niczym niezastąpione klimaty, ale zrobiło mi się Was strasznie żal z powodu tych korków. Morze będzie piękne i po sezonie, kiedy nikt Wam nie zakłóci szumu fal i krzyku mew, a droga będzie normalnie przejezdna. Dlatego zaczęłam gorączkowo szukać. I dlaczegoś jeszcze też :))) Otóż, jakieś 2-3 tygodnie temu, umyśliłam sobie, że muszę jeszcze chociaż raz w tym wcieleniu zobaczyć morze. I zaplanowałam sobie wyjazd na przyszły rok do Karwi w sierpniu, albo we wrześniu, choć na kilka dni, o ile dożyję :))
      Od tego czasu studiuję mapy i przewodniki, co tam w okolicy jest jeszcze godnego zobaczenia i zwiedzenia. Trafiłam również na Puszczę Darżlubską (dżizasss, co za nazwa, można sobie język połamać!) i stąd moja dzisiejsza oferta dla Ciebie :)))
      Pozdrawiam Was serdecznie, jedźcie i złaźcie tę okolicę koniecznie, a w razie czego za rok będziesz moim przewodnikiem po Puszczy :)

      Usuń
  21. Wszyscy już się pewnie pospali, więc chyba i na mnie przyszedł czas...
    Jasieńku, pozdrawiam czule, pozwolisz, że zacznę pierwsza? :)*
    Do mojej dzisiejszej dobranocki doprosiłam Else Lasker-Schüler z pieśnią miłosną.

    ***Pieśń miłosna***

    Przyjdź do mnie nocą — snem objęci wrośnijmy w siebie.
    Taka samotność w tym czuwaniu, taka męka.
    Ptak jakiś obcy świt ogłasza na ciemnym niebie,
    Gdy sen mój jeszcze zmaga się z tobą we mnie.

    Nad źródłami rozpętuje się kwitnienie
    I oczami twymi świeci nieśmiertelnie...

    Przyjdź do mnie nocą — przez niebieskie przyjdź granice
    W siedmiogwiezdnych butach, w miłość otulony.
    Już z mglistych stropów nieba zstępują księżyce.
    Spocznijmy w tej miłości jak dwa rzadkie ptaki
    Poza światem, wplątani w trzcin wiotkie zasłony.

    przełożyła Adriana Szymańska

    * * *

    ... aale... to nie koniec, coś od siebie też dodam...

    Dobranoc. Pamiętaj - kocham

    Suną wieczorne chmury -
    ciemno-szkarłatne żagle,
    wiatr śpiewa im do wtóru,
    ptaki umilkły nagle...

    Tylko spóźniony słowik
    do gniazdka nie chce śpieszyć,
    wpatrzony w księżyc w nowiu
    jasnością gwiazd się cieszy...

    W wieczornych chwilach ciszy
    maluję myśli obrazy,
    może zobaczysz, usłyszysz
    te, o których wciąż marzę...

    W wieczornych chwilach zadumy
    czas mi przystanął pod niebem...
    Czy zdoła myśli mych strumień
    z chmurą przyfrunąć do Ciebie?

    Tak czekam na Twoje słowa,
    może przypłyną wraz z deszczem...
    Dobranoc. Pamiętaj -kocham.
    Czy chciałbyś usłyszeć coś jeszcze?

    EP

    Dobranoc, dobranoc Romantycznym i Tobie mój Najmilszy :)))***... otulmy się w miłość :)))***

    ... a otulanie kołysaniem za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .. i już otulam kołysanką z duetem Diany Ross i Julio Iglesiasa - All of you.

      Całego Ciebie

      http://www.youtube.com/watch?v=V3otpo9M0Y0

      Nigdy wcześniej nie miałem takiego uczucia
      Nigdy nie pragnąłem kogoś bardziej
      I coś w Twoich oczach mówi mi
      Ty czujesz tak jak ja

      Czuję jak Ty
      Jeśli chciałbyś zostać całą noc
      Wiesz, że powiem, że to w porządku
      Mimo, że tak mówię, przyrzekam
      Mam więcej na myśli
      Bo chcę więcej z Ciebie, niż Twój czas

      Całe Twe ciało i duszę
      Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
      Każde z sekretnych marzeń, których nigdy nie wypowiedziałeś
      Chcę tego wszystkiego
      I nie wezmę mniej

      Całego Ciebie jak długo żyjesz
      Wszystko czego nigdy wcześniej nie dzieliłeś
      Chcę Ciebie całego, którego możesz dać
      Wszystkie Twoje radości i Twoje smutki
      Twoje dziś i jutro

      Jak pragnę poczuć ciepło Twojego dotyku
      I wtedy, jeśli nie proszę o zbyt dużo
      Chciałbym spędzić moje życie wędrując
      Wszystkimi Twoimi cudami
      Wszystkimi Twoimi cudami

      I kiedy leżymy blisko siebie w ciemności
      Tak blisko, że czuję każde uderzenie Twojego serca
      Chcę, żebyś wyjawił co czujesz
      Wszystko co trzymasz głęboko w środku
      Nie ma nic co chcę, żebyś przede mną ukrywał

      Całe Twe ciało i duszę
      Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
      Chcę Ciebie całego, wszystko co możesz dać
      I w zamian za wszystko co dajesz
      Pozwól mi dać Ci... Całego mnie...

      Całe Twe ciało i duszę
      Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
      Każde z sekretnych marzeń, których nie wypowiedziałeś
      Chcę wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego...

      Całego Ciebie jak długo żyjesz
      Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
      Chcę Ciebie całego, wszystkiego co możesz dać
      W zamian, w zamian
      Chcę Ci dać... Pozwól mi dać Ci...

      *❀ڿڰۣڿ♥*

      ..."How I long to feel the warmth of your touch" ... najczulej :)))***

      Usuń