Powered By Blogger

wtorek, 13 sierpnia 2013

Widziane z kajaka

Roztoczański spływ Wieprzem. Najpierw trzeba się "zamustrować".
I już płyniemy.
Zdarzały się zakręty 180 stopni i więcej.
Po drodze bywały różne przeszkody...
Przy brzegach rzeki można się upić zapachem mięty nadwodnej.
Pomiędzy drzewami kwitną dziko rosnące rudbekie.
Wysokie brzegi porośnięte krwawnicą, kwitnącymi "lianami" i gęstym trzcinowiskiem.
Kaczkom kajaki bynajmniej nie przeszkadzały.
Po drodze była ciekawa przystań ;)
Podróżniczka na gapę... całą drogę towarzyszyła nam ważka świtezianka, siedząca na dziobie kajaka.
Koniec spływu na Zalewie Rudka...
... porośniętym wokół łanami dzikiej marchwi.
I już swojskie, "lądowe" krajobrazy Roztocza.
A dekoracją do porannej kawy będą urocze owocostany szczeci sukienniczej.
Wieprz na Roztoczu jest całkowicie dziką rzeką i momentami odnosiłam wrażenie, że znajduję się w zupełnie innym, oddalonym setki kilometrów od cywilizacji miejscu. Czas na podziwianie przyrody musiałam jednak dzielić na obserwowanie rzeki, która potrafi zaskakiwać nawet wprawnych wodniaków.
Zabawa była przednia, widoki niesamowite, a i "niedźwiedziego mięsa" też co nieco. Rzeka  wije się meandrami pomiędzy nadrzecznymi łęgami, sosnowymi lasami, wcina się w trzcinowiska, bagna, szuwary, napotyka piaszczyste skarpy i mielizny. Czasami ma kilkanaście metrów szerokości, czasami ledwo kilka. Bywają też głębsze wykroty, zwalone w poprzek pnie, wystające z wody ostre konary i trzeba dobrze główkować, jak takie przeszkody ominąć i nie dać się nadziać na "sztywny pal Azji" ;-) 

Zanim narodzi się nowy wiersz, zapraszam do oglądania i smakowania roztoczańskich klimatów. Zachęcam do klikania na każdą  fotkę w celu powiększenia; widać wtedy więcej ciekawych szczegółów. 
Miłego oglądania i ciekawych inspiracji :)

49 komentarzy:

  1. Witam raz jeszcze :)*
    Zgodnie z ofertą meteo, pogoda dzisiaj "bankowa" do godziny 17-stej, później... może być różnie.
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie i już się szykuję na Szlak Szumów do Suśca. Trzeba jeszcze podjechać około 30 km, a więc szkoda dnia... i do spotkania po powrocie :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewo:)
    Fotoreportaż z eskapady z adrenaliną świetny :)
    Ponieważ nie ma dzisiaj wiersza to pozwoliłam sobie przenieść najnowsze dzieło Alexandra Czartoryskiego ;)))

    Lubię, kiedy kobieta

    Lubię, kiedy kobieta tak wtula się we mnie,
    że jej ciało gorące jest jak oczekiwanie
    tych chwil, które ogarną nas dwoje, przyjemnie,
    które zaraz nadejdą i spełnienie się stanie ...

    Lubię skórę jej gładką, tak ciepłą i drżącą,
    kiedy czeka, a rozkosz między nami się mieści,
    z każdą chwilą jest bliżej, aby stać się płonącą,
    gdy jej dłonie mnie głaszczą, a mój dotyk ją pieści ...

    Lubię, gdy jej źrenice spod powiek nie widzą,
    jak się żądza, bezwstydna, w naszych ciałach panoszy.
    Pewnie przedtem myślały, nagością zawstydzą,
    my oboje to wiemy, nie ma wstydu w rozkoszy ...

    Lubię, kiedy nie widzi, jak patrzę zachłannie
    na jej ciało, gdy pręży się, bo brak mu oddechu.
    Ja pożądam i pragnę, chwilo trwaj, nieustannie,
    nie przemijaj, pozostań, tak nie lubię pośpiechu.

    Lubię, kiedy gwałtownie w tych chwilach całuje.
    Lubię, kiedy kobieta, tak w rozkoszy szaleje,
    zatracając się cała ... Że nie wiem, co czuje ...
    I oboje nie wiemy, czy świat jeszcze istnieje.

    Udanej wyprawy do szumów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Niedawno wróciłam ze Szlaku Szumów; wędrówka odbyła się z niewielkimi przygodami, gdyż w środku Puszczy, mniej więcej po odbyciu 2/3 drogi, rozpętała się porządna ulewa i burza z piorunami. Tak więc powrót był w pelerynach i pod parasolami aż do miejsca zaparkowania auta. Mam nadzieję, że Lublin z moim ogrodem też został solidnie podlany :))
      Zdążyłam jednak największe atrakcje uwiecznić na fotkach, a teraz suszę się i wreszcie mogę napić się piwa :))
      Dziękuję za świeżutką poezję Alexa, piękna, jak zwykle... :)
      Dla Ciebie zaś na popołudnie i wieczór trochę burzowych impresji...

      Burzowe impresje

      Niebo ciemne i ciężkie gorącym ładunkiem,
      nierozwiane najmniejszym, ożywczym podmuchem,
      lada chwila rozerwie się chyba wybuchem,
      jak wir uczuć otwarty kluczem – pocałunkiem.

      Już!...
      Impet bujnych strug deszczu w głąb ziemi się wwierca,
      jeden łoskot na drugi wtacza się bez przerwy...
      Coś błysnęło. Puściły napięte wciąż nerwy -
      bez hamulców w takt biją pioruny i serca.

      EP

      Pogodnych chwil na popołudnie, a jeśli burza, to tylko w uczuciach ;-)

      Usuń
  3. ;)))
    Płynęłaś chyba żółtym kajakiem :))

    Mariusz Poświątny - Żółty Kajak

    http://www.youtube.com/watch?v=7DVB6wpIgVY

    ...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Masz rację, to był(a) prawie "yellow submarine" ;-)

      The Beatles-Yellow Submarine

      http://www.youtube.com/watch?v=nkhTA6MQ3BQ

      ... właściwie dobrze, że nie "sub", bo aż taka odważna, to ja nie jestem :)

      Usuń
    2. :)))
      Dobry wieczór zmoknięta Wędrowniczko :)
      Świetne te Burzowe impresje. Niestety burze omijają Wałcz :)
      Po takich przygodach to pewnie już kusi Cię jasieczek więc piosenka na dobranoc.Niestety nagrania nie znalazłam:)

      Jeszcze sierpniowy wieje wiatr

      Jeszcze sierpniowy wieje wiatr
      i noc nie prześcignęła dnia,
      a gdzieś za lasem cicho grzmi,
      jeszcze kumkanie słychać żab,
      ktoś na harmonii cicho gra
      panience, co w hamaku śpi.

      A przecież słońce już zachodzi
      i nie da się na wędkę złapać,
      srebrnym skrzydełkiem muska wodę
      ostatnia ważka tego lata.
      Nie ma już malin do obiadu,
      topnieje cisza niby wosk,
      gdy kropla deszczu nagle spada
      na pierwszy wrzos.

      Jeszcze daleko światła aut,
      maciejka pachnie jak we śnie,
      dzięcioł zastukał raz - i znikł.
      Jeszcze cię plecak pije w kark
      i komar tuż za uchem tnie,
      kiedy się wspinasz na sam szczyt.

      A przecież słońce już zachodzi
      i nie da się na wędkę złapać,
      srebrnym skrzydełkiem muska wodę
      ostatnia ważka tego lata.
      Nie ma już malin do obiadu,
      topnieje cisza niby wosk,
      gdy kropla deszczu nagle spada
      na pierwszy wrzos.

      Jeszcze przydrożny szczeka pies,
      nie rani ucha disco-bzdet
      i ciurkający nocą kran.
      Pod pianą fali mruga leszcz,
      pod ziemią dróżkę robi kret,
      przez łąkę panią goni pan.

      A przecież słońce już zachodzi
      i nie da się na wędkę złapać,
      srebrnym skrzydełkiem muska wodę
      ostatnia ważka tego lata.
      Nie ma już malin do obiadu,
      topnieje cisza niby wosk,
      gdy kropla deszczu nagle spada
      na pierwszy wrzos,
      na pierwszy wrzos.

      -Andrzej Brzeski

      Dobranoc Ewo i Miłośnicy poezji do słonecznego jutra :)

      Usuń
    3. ... to bardzo ładny wiersz Izo, dziękuję :))
      W takim razie ja pogram Tobie przed zaśnięciem...

      ♥FREDERIC DELARUE - I Am Free♥(Relaxing, soothing music)♥

      http://www.youtube.com/watch?v=jI5V4Z2UR-o

      ... i jeszcze raz cudna kompozycja Frederica Delarue:

      A Message Of Love

      http://www.youtube.com/watch?v=PAirTfdEOqc&feature=related

      Dobranoc Izo, a śnij pięknie, jak na klipie, pa :)

      Usuń
  4. Dziś kajakiem spędzam weekend,
    ma relacja będzie krótka.
    Na me oko za głęboko,
    bo to akwen wodny - Rudka.

    Jedni chodzą sobie pieszo,
    wyznaczonym wcześniej szlakiem.
    A mnie wzięło, by popływać,
    nie łódeczką, lecz kajakiem.

    Sama nie wiem, myślę sobie,
    łódka kajak - co jest lepsze?.
    Pytam wkoło na przystani,
    czym mam więc żeglować Wieprzem.

    W końcu się zdecydowałam,
    szybki wybór to igraszka.
    Pasażer mi wsiadł na gapę,
    na me oko, chyba ważka.

    Ale sprytna świtezianka,
    szedł konduktor po przedziałach.
    Gdy go tylko zobaczyła,
    to natychmiast odleciała.

    Niby sprzętu od imentu,
    bilet drogi jest na kajak.
    A ta ważka od młodości,
    z konduktora robi jaja..

    Taki sposób jest najlepszy,
    płynąc środkiem wzdłuż pobocza.
    Zapamiętam każdy kwiatek,
    który rośnie wśród Roztocza.

    Mało miejsca jest w kajaku,
    trudno się podrapać w stopę.
    A tu kaczka skrzydłem macha,
    chciała jechać autostopem.

    Cóż poradzić miałam kaczce,
    nie miejsca w środku więcej.
    Toteż gestem pokazałam,
    rozkładając swoje ręce.

    Wiem dlaczego mi machała,
    bo ma podróż się kończyła.
    A ja na złość zapomniałam,
    kamizelki nie włożyłam.

    Bogatych wrażeń z pobytu.:)

    ** Wróćmy na jeziora ** - Czerwone Gitary

    http://www.dailymotion.com/video/xb1osw_wrocmy-na-jeziora-czerwone-gitary_music






    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Andrzeju :)
      Dziękuję za strofki do Raputalarza Ogrodnika; tym razem schowam je razem z kajakiem i jego maskotką Świtezianką, konduktorem i kaczką ;-))
      Czyż można się tym wszystkim nie zachwycać? No powiedz sam...

      Czyż można...

      Codziennie przyroda nowością zachwyca,
      w niej każda chwila jest niepowtarzalna,
      w rytmie pór roku o nic nas nie pyta,
      i w każdej odsłonie wciąż tak niebanalna.

      Czyż można nauczyć liści poszumu;
      wiatr im podaje coraz inne nuty,
      wrzosom też nie dodasz nowego kostiumu,
      w odcieniach fioletów zawsze jest osnuty.

      Czyż można nie kochać rosy kryształków
      drżących gałązek, gdy ptak się podrywa,
      oczy wciąż cieszą wszystkie barwy, kształty -
      niby nic nowego - duszę porywa.
      ****
      Wszystkie rymy lato dziś mi zawłaszczyło,
      więc nie będzie wiersza tylko wiatru powiew.
      Czyż można nie widzieć jego piękna, siły?
      Jeśli umiesz patrzeć, czekam na odpowiedź... :)

      EP

      ... i drobna uwaga, bez kapoka nie wsiadłabym do kajaka. Na pierwszej fotce, jak zapewne zauważyłeś, wszyscy zamustrowani mają stosowne wdzianka; pani fotograf też :)
      Pozdrówka od Ciemnokasztanowej wodniaczki :)

      Usuń
    2. :)
      A teraz uruchom wyobraźnię...

      Taki był cholerny sztorm...

      http://www.youtube.com/watch?v=fBIUsdp4Le0

      Kiedy szliśmy przez Pacyfik,
      - Way-hey, roluj go!
      Zwiało nam z pokładu skrzynki......
      - Taki był cholerny sztorm!

      Hej, znowu zmyło coś,
      Zniknął w morzu jakiś gość.
      Hej, policz który tam,
      Jaki znowu zmyło kram.

      2. ...Pełne śledzia i sardynki
      3. ...Kosze krabów, beczkę sera,
      4. ...Kalesony oficera,
      5. ...Sieć jeżowców, jedną żabę,
      6. ...Kapitańską zmyło babę,
      7. ...Beczki rumu nam nie zwiało -
      8. ...PÓŁ ZAŁOGI JĄ TRZYMAŁO!

      Hej, znowu zmyło coś,
      Zniknął w morzu jakiś gość.
      Hej, policz który tam,
      Jaki znowu zmyło kram.

      Hej, znowu zmyło coś,
      Zniknął w morzu jakiś gość.
      Postawcie wina dzban,
      Opowiemy dalej wam!

      ***

      ... i nic nie szkodzi, że Wieprz nie Pacyfik... ;)))

      Usuń
    3. Napracowali się chłopaki, że hej!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. ... super komentarz Ozonko :)))

      Usuń
  5. Witaj Ewuniu,
    Widoczki z kajaka piękne, a co do prognoz pogody, dla mego miasta dziś trafione w 10! Od rana bez słońca, wietrznie i tylko 18 stopni...
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i odrobina klasyki;

      http://www.youtube.com/watch?v=C7Yi0CdtTc4

      Usuń
    2. Witaj Meg :)
      Kłaniam się w podzięce za pochwałę fotek i przepiękną, ponadczasową klasykę. Czajkowski, to jeden z moich najulubieńszych kompozytorów.
      U mnie było gorąco, 27 stopni aż do godziny 14-stej, potem pięknie polało i pogrzmiało; teraz zaś pochmurno i rześko, 17 stopni. Podsyłam Ci kilka, kilkanaście kropelek... ;-)

      Maryla Rodowicz - Idzie dysc

      http://www.youtube.com/watch?v=6pCD81rw9Yc

      ... na moich landach bardzo się przydały, bo w lasach sucho, aż trzeszczy... A potem słoneczka pięknego o zachodzie i na jutrzejszy poranek.
      Serdeczności :)))

      Usuń
  6. Dzień dobry Ewuniu, Ogrodnicy :)
    Relacja fotograficzno-słowna uzmysławia jak piękny jest to zakątek Polski. Dzięki Ewuniu, mogę napisać, że zazdroszczę Ci tak bezpośredniego obcowania z przyrodą.
    Pozdrawiam serdecznie, życząc na pozostałe godziny słoneczka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu:)
      Słonko pół na pół z chmurami i deszczem, okraszone od czasu, do czasu błyskawicami; nic mi jednak nie przeszkodziło podziwiać uroków roztoczańskich zakamarków. Będzie relacja w swoim czasie :)
      A na tę chwilę - chwila...

      Chwila

      Nie to, co za nami, nie jutra przystanie,
      liczy się ta chwila, w której właśnie jesteś,
      ucisz dziś radością serca kołatanie,
      tylko tu i teraz, nie później, nie wcześniej.

      Zawierz więc tej chwili, ona jest wyzwaniem,
      odkryć ci pozwoli cały sens miłości,
      poddaj jej się szybko, okaż zaufanie,
      z nią pokonasz łatwiej życia przeciwności.

      Chwila wciąż ucieka, w przemijaniu prędka.
      Uśmiech daj jej z rana, zanurz się w jej sile,
      zarzuć na nią dzisiaj optymizmu wędkę;
      powtórz za Horacym, tylko „carpe diem”!

      EP

      ... radosnych chwil na cały wieczór :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór i zapewne dobranoc Ewuniu :)
      ... Chwila wciąż ucieka... absolutnie mogę potwierdzić. W ostatnich dniach mam zdecydowanie rozregulowany harmonogram dnia. Godziny zachowują się jakby nie składały się z 60 minut tylko najwyżej 20, co powoduje, że oddaję się marzeniom nie tylko takim jak w wierszu.

      w taflach wody
      w srebrnych drżeniach
      chcę zanurzyć się
      w marzeniach

      iść po wodzie
      i nie tonąć
      ukraść słońce
      i nie spłonąć

      dostać skrzydła
      zacząć latać
      po obłokach
      białych skakać

      to marzenia
      moje ckliwe
      jaka szkoda
      niemożliwe

      - annaG pomarzyć

      ... dobranoc Ewuniu, gwiaździstych nocy :)))

      Usuń
    3. Dzień dobry Zuziu :)
      Dziękuję za marzenia "niemożliwe", ale jakże piękne poetycko ;-) Czasem, dzięki nim, to nieosiagalne staje się bliskie na odległość ręki...

      Tylko jedno pragnienie...

      Tylko jedno pragnienie:
      Niewidzialnie, tajemnie
      Pomknąć w ślad za promieniem
      W dal, trwającą beze mnie.
      A ty promieniej, bowiem
      Innego szczęścia nie ma -
      Niech ci gwiazda opowie
      Całą wiedzę promienia.
      A ja ci chcę powiedzieć,
      że szept mój cię powiedzie
      Tam, gdzie w wiatru powiewie
      Promień tobie powierzę.
      To dzięki temu promień,
      Dzięki temu świetlany,
      Że szeptaniem ogromny,
      Mamrotaniem ogrzany.

      - Osip Maldensztam
      tłum. Stanisław Barańczak

      ... serdecznie, z porannym uśmiechem, słońcem i życzeniami dobrego dnia z chwilami wypoczynku :)))

      Usuń
  7. Widzę, że wakacje są udane.
    Życzę Ci dobrej pogody:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ozonko, jak na razie nie narzekam :) A deszcz też się przydał, bo wszędzie jest potworna susza, w lasach ani jednego grzyba i drzewa już żółkną na potęgę. Jak tak dalej pójdzie, nie będzie złotej, polskiej jesieni...
      Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  8. Wtorek - przyjemny dzień polskiego lata kończy panowanie i czas
    mi już dla Słowa na Dobranoc Wiliama Szekspira -

    ***...Sonet LXXV...***

    Tyś dla mych myśli, czym pokarm dla ciała
    Lub deszcze słodkie dla łaknącej ziemi;
    Taka się walka we mnie rozpętała,
    Jak między skąpcem i skarby wszystkiemi:

    Razem i pyszny, bogactwem się chlubi,
    I pełen lęku przed łupieżcą chowa;
    To w samotności z tobą się zagubi,
    To znów swą rozkosz chciałby pokazać.

    Czasem znów syty, gdy ciebie ogląda,
    Czasem złakniony twojego widoku;
    Radości innej nie zna, ni żąda

    Prócz posiadanej i dostępnej oku.
    Tak się więc głodzę, tak się więc obżeram,
    Lub nadto pełen, lub schnę i umieram.

    Przełożył: Jerzy S. Sito

    ***

    I kołysanka - Wiesław Bednarek - Za nami miłość.

    http://www.youtube.com/watch?v=GpOFF_hQ3LA

    ***

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moja Wędrowniczko. :)))*** Odpocznij po wędrowaniu.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Dobranocne bry Jasieńku:)*
      Dzień się zakończył prześlicznym, czerwonym jak miłość zachodem... zaparzyłam się tęsknie :)***
      Ale fotkę mu zrobiłam... niebawem pokażę, a teraz śpieszę ze Słowem spod pióra naszego starego bywalca Ogrodu.

      Najlepiej ...

      Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
      najlepiej wtedy, gdy przytulisz mnie ...
      Najlepiej, miły ciepło gestu daj, tak mów,
      wszystko, co serce twe powiedzieć chce.

      Najbliżej wtedy jesteś, kiedy tulisz mnie,
      a usta twe znów bliżej są, i znów ...
      Twe oczy mówią to, co twoje serce wie.
      Wtedy nie trzeba żadnych innych słów.

      Najlepiej wtedy zabieramy się w nasz świat,
      kiedy pochłania i ogarnia nas ...
      Samotność znika i powstaje nowy ład,
      bo tylko dla nas, tylko nasz ten czas.

      Najlepszą wtedy dla nas nasza bliskość jest,
      gdy ciepło jej pomiędzy nami trwa ...
      Gdy w niej mieszkasz ty, i w niej mieszkam ja, a gest
      - każdy - jak radość ... jest nią nawet łza.

      Wszystko, co serce twe powiedzieć chce, tak mów,
      jak gdybyś był już we mnie teraz też ...
      Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
      przez twoją bliskość ... Ty to także wiesz.

      - Alexander Czartoryski

      ***

      Dobranoc, dobranoc Poetyckim i Tobie moje Ukochanie :)))***... najlepiej już zanurzyć się w cudne sny :)))***

      ... i jeszcze coś zagram za chwilę...

      Usuń
    2. ... i kołysanka - Nat King Cole - I love you for sentimental reasons

      http://www.youtube.com/watch?v=4oWbzT_oAJ0

      *** Kocham Cię z powodów sentymentalnych***

      Kocham Cię z powodów sentymentalnych
      Mam nadzieję, że wierzysz mi
      Dam ci moje serce...

      Kocham Ciebie i tylko Ciebie mi przeznaczony
      Proszę podaj swoje kochające serce do mnie
      I powiedzieć, że nigdy nie część...

      Myślę o Tobie codziennie rano
      Śnię o tobie każdej nocy
      Kochanie, ja nigdy nie jestem samotna
      Zawsze, ty w zasięgu wzroku...

      Kocham Cię z powodów sentymentalnych
      Mam nadzieję, że wierzysz mi
      Dałam ci moje serce...

      Kocham Cię z powodów sentymentalnych
      Mam nadzieję, że wierzysz mi
      Dałam ci moje serce...

      ***

      ... "I've given you my heart"... najczulej :)))***

      Usuń
    3. ... o dżizasss, jaki byk w dobranocce... miało być zapatrzyłam się, a nie zaparzyłam się :)))*

      Usuń
  9. Dobry wieczór - na Dobranoc:)

    Oglądając Ewo te cudne, bajkowe niemalże fotki z Twoich " regat" po Wieprzu... przestałem mieć kompleksy:) Że miszkam w małej mieścinie, nad rzeczką, opodal krzaczka..:)
    U mnie jest bardzo podobna " amazonka ", pod taką samą nazwą jak i " metropolia " :) Czyli Reda.
    Płynie " to-to " dumnie , czasem się nawet rozgałęzia, tworzy meandry, w zaciszu których: kaczuszkowe rodziny: tata, mama i kilkoro podrastających dzieci - w karnym szeregu zwiedzają okolicę:)
    Redzka " wadza" stanęła na wysokości zadania i nad brzegiem - utworzyła całkiem fajny, kilkunastohektarowy park. Z udziałem finsansowym Europy:) Estetyczne ławeczki, nawet grile - gotowe do wrzucenia wiktuałów:) Dwa oczka wodne - cieszą fontannami, a jedno z nich, jeszcze niedawno - czarne wprost było od młodzieży kijankowej, która zbijała się w gromady:) Nawet mini plażę zrobili z dowiezionego piasku.
    Całkiem przyjemne miejsce:)
    Mam nadzieję, że jutro uda mi się wpaść , o " przyzwoitej " porze, to i napiszę znów:)
    Dobrej Nocy, Wilku Rzeczny:)))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Staszku :)
      Wilczyca Rzeczna bardzo docenia uroki wszystkich rzeczułek, strumieni, strużek, wodospadów, oczek, jeziorek i tym podobnych akwenów, aale... na dziko :)))
      Bo tam, gdzie grille, kostka, estetyczne ławeczki, wiaty i stoliki, zaraz gromadzą się tłumy z wariacką muzyką z komórek i innych urządzeń przenośnych, wrzeszczących, gadających, nie dających posłuchać ptaków i wiatru. A wilczyca uwielbia dzikość :)
      W Lublinie też jest elegancka ścieżka rowerowa nad Bystrzycą, Zalew Zemborzycki z kąpieliskiem i plażą, z knajpkami, piwiarniami, smażalniami i lodami, a nawet z całonocnymi dyskotekami, przystanie kajakowe i jachtowe. A ludno tam, że nie ma gdzie szpilki wścibić :) Oczywiście, wszystko wybudowane i urządzone przy dofinansowaniu ze środków unijnych i chwała Miastu i UE za to.
      Na urlopie uciekam jednak w naturę nieskażoną tym cywilizacyjnym blichtrem. Wieprz w górnym biegu (źródła ma na Roztoczu) jest rzeką naturalną, czystą, okolony lasami i wspaniałą roślinnością i w takim środowisku czuję się najlepiej, gdzie w wodzie przegląda się kapelusz nieba. Jeżeli już turyści, to takie same "psowate", jak ja, którym do głowy nie przyjdzie wkładać szpilki na plażę, zakłócać tętna przyrody hałaśliwą muzyką i własnymi wrzaskami. To jest dopiero obcowanie z przyrodą, jaką lubię.
      Na północny zachód od Lublina Wieprz już jest ogromną rzeką, w okolicach zaś Dęblina wpada do Wisły i wielkością już się od niej nie różni.
      Mam nadzieję, że poznałeś "organoleptycznie" i "nożnie" ścieżki przyrodnicze w okolicach Redy, a może też i urocze zakątki Puszczy Darżlubskiej?
      Dzisiaj powędruję po Szczebrzeszynie i okolicach; jest to najstarsze miasteczko na Lubelszczyźnie z ocalałymi zabytkami starego sztetła i okolicą obfitującą w urokliwe wąwozy.
      Wrażenia "sprawozdam" z pewnością :)
      Życzę Ci pogody wszelakiej i serdecznie pozdrawiam, do popisania zatem :)))

      Usuń
  10. Witam w cudną środę:)*
    Słońce wycałowało poranne mgły; za oknem sierpniowa rześkość (10 stopni) i błękit ozdobiony lekkimi obłokami; dzień zapowiada się bardzo pogodnie.
    Zapraszam na pierwszą kawę z oddechem zieloności, odświeżonej rosą i z moimi dodatkami :)

    Na dzień dobry

    Wczesny poranek błysnął różem,
    sen jeszcze drzemie pod powieką,
    wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
    świetlistych wspomnień budzi echo.

    Gdy szarość nieba barwę zmienia,
    wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
    chcę w twoich zamknąć się marzeniach
    i nie powrócić nigdy więcej.

    Nadzieja wschodzi po kryjomu,
    w zapachu kawy budzi myśli,
    tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
    żeś znów tej nocy mi się przyśnił.

    EP

    I przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Ja jestem twój.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=l5HyOgeOr6c

    ... wszystkiego ciepłego, słonecznego i pachnącego na dziś dla wypoczywających, a dla pracujących - przyjemnych chwil z odpoczynkiem przed długim weekendem:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewo:)
    Ja już delektuję się drugą kawą :)
    W Wałczu też słonecznie ale trochę cieplej.Na termometrze 15 stopni. Myślę,że obejdzie się bez deszczu :)
    Na dzisiejszą wędrówkę dla Ciebie Bardowie ;)))

    Od świtu po kres....wyk. Lubelska Federacja Bardów

    http://www.youtube.com/watch?v=nG0FX22aWKI

    Porwał nas tamten czas
    Słońca wschód , serca żar
    Hen wysoko uniosła nas pieśń
    W ogniu zórz , ognisk dym
    Bogów gniew , a my z tym
    Co wciąż woła ; leć serce , leć...
    Weź ze sobą wiatru śpiew
    Welon mgły porannej weź
    Wolne weź ze sobą myśli
    Każdy dzień kolejny wyśnij
    Przetańcz od świtu po kres
    Co musisz unieść ,pokochaj i nieś
    Weź ze sobą wiatru śpiew
    Welon mgły porannej weź
    Wolne weź ze sobą myśli
    Każdy dzień kolejny wyśnij
    Przetańcz od świtu po kres
    Co musisz unieść , pokochaj i nieś

    Niepodobni jak światło i cień
    Nierozłączni jak noc i dzień
    Niebanalni od bólu po śmiech
    Czym że jest bogów gniew
    Gdy w oddali już zew
    Kiedy woła ; to leć serce , leć...
    Weź ze sobą wiatru śpiew
    Welon mgły porannej weź
    Wolne weź ze sobą myśli
    Każdy dzień kolejny wyśnij
    Przetańcz od świtu po kres
    Co musisz unieść ,pokochaj i nieś
    Weź ze sobą wiatru śpiew
    Welon mgły porannej weź
    Wolne weź ze sobą myśli
    Każdy dzień kolejny wyśnij
    Przetańcz od świtu po kres
    Co musisz unieść , pokochaj i nieś...

    - Hanna Lewandowska

    Pięknego dnia i udanych zdjęć...;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo:)
      Dziękuję i wzajemnie - pięknego i może okraszonego jakimś spacerem z cudnymi plenerami?
      Lubię tę piosenkę bardów i z przyjemnością sobie posłuchałam. Roztańczyłaś się porannie, to może jeszcze zajrzysz do Olsztyna? Zresztą niekoniecznie... chyba w każdym mieście, miasteczku jest jakiś most.

      Czerwony Tulipan - Zatańczymy na moście

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=scg56XJOGK4

      Zatańczymy na moście
      Tak troszeczkę bezgłośnie
      Żeby Jana nie zbudzić
      Niech śpi
      Potem między domami
      Zatańczymy nie sami
      Tak by inni nie byli
      Zbyt źli

      A na schodach przy Górnej
      Zatańczymy pochmurnie
      Gdy znad Łyny otulą nad mgły
      I po całym Olsztynie
      Póki wieczór nie minie
      Ja znów stanę na moście

      A ty jeśli zgubisz się trochę
      Będziesz tańczył na opak
      To zmęczony się połóż i drżyj
      Ja roztańczę się sama
      Po ulicach i bramach
      Może jeszcze poruszy cię rytm
      Może zdążysz się podnieść
      Raz zatańczyć podobnie
      Może zdążysz zapukać do drzwi
      Jeśli nie to nie szkodzi
      Możesz jechać do Łodzi
      Ja zostanę w Olsztynie
      Już świt
      Tylko Jan Nepomucen
      Zawsze czeka aż wrócę
      I na moście zobaczę się z nim
      Tylko Jan Nepomucen
      Zawsze czeka aż wrócę
      I na moście zobaczę się z nim

      A na schodach przy Górnej
      Zatańczymy pochmurnie
      Gdy znad Łyny otulą nad mgły
      I po całym Olsztynie
      Póki wieczór nie minie
      Ja znów stanę na moście
      A ty
      Ja znów stanę na moście
      A ty

      ***

      ... właściwie całe życie, to jeden wielki taniec niezależnie od jakości parkietu, siły i możliwości... są różne melodie i zawsze można dobrać coś dla siebie. Obyśmy tylko nie zgubili rytmu ;-)

      Usuń
  12. I już uciekam w zielone plenery, wszystkiego, co miłe na dziś; do popisania (poczytania, posłuchania) po powrocie :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry Ewuniu :)
    Interesującego dnia w plenerach Dziewczyno z Lasu Bukowego :)))

    Lekko rozżalona
    włosy rude jak kasztany
    wbija się w moje ciało.

    Udowadnia tęsknotę
    burzy i ognia
    jest widoczna na pagórku.

    A tam dudek mieszka
    a sójka kombinuje -
    w trawach szmer i plotki.

    Wie że przyjdę w południe
    zdejmę kapelusz słomkowy -
    by mi nie przeszkadzał
    przy pocałunkach gorących.

    - Zygmunt Jan Prusiński

    ... dobrej zabawy przy niezbyt intensywnym słońcu, uważaj na komary i takie tam inne, uśmiech i pozdrowienia przesyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Myślę, że już zakończyłaś swój dzień pracy i możesz "oddać się" urokom poezji. Zauroczona poezją Prusińskiego dodam do towarzystwa Dziewczynie z lasu bukowego - tę z brzozowego.

      DZIEWCZYNA Z BRZOZOWEGO LASU

      Od pewnego momentu
      przychodzi tam przystrojona
      wabiąca wolnością -
      a w trawie rodzinne muchomory
      cała gromada biało-czerwona.

      To urok rzadki - jak dotyk
      dziewczyny w brzezinie
      muska melodią i skrzydełkami
      powrotów ciał ku sobie
      - jest w tym modlitwa...

      I słyszę rzeki pluskanie
      na zakręcie nurt rytm prowadzi
      można swobodnie posłuchać
      wytwarzać orientalną
      machinację dźwięków.

      A pewny jestem że poeta obecny
      zaciąga się myślą z cygara -
      tak po prostu wszedł w posiadanie
      jędrnych jej ud i pośladków...

      Zostali w sobie spięci -
      dłużej niż odczytany wiersz.

      - Zygmunt Jan Prusiński

      Uwielbiam w poezji skojarzenia uczuć z przyrodą, a "zaciąga się myślą z cygara"... niesamowita metafora :)
      Wróciłam z lasów i pól, uroków małego miasteczka w których świecą jeszcze okna minionego czasu z całą jego mistyką i niepowtarzalnością we współczesnym świecie.
      Aura dzisiaj lekko wytrawna, ale do wędrówki w sam raz; cały dzień nie więcej, niż 19 stopni, z lekkim słońcem bawiącym w chowanego z chmurami.
      Przyjemnych chwil relaksu wieczornego :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Po wczorajszym trudnym i męczącym, dzisiejszy zrównoważył spokojem. Choć nie obyło się bez nowinek. Zaskoczyła sympatyczna niespodzianka rodzinna.
      Szukałam tematów do fotek. I jest :

      Krajobrazy...

      W jej oczach jest inny
      jestem tam ukryty -
      opiekuję się ogrodniczką
      w ogrodzie miłości.

      Krajobrazy...

      Szuwary i cienie
      zostają śpiewnie ułożone
      deszcz wiosną pokropi
      rozwinie nuty muzyczne.

      Krajobrazy...

      Potulnie nocą wejdę
      usprawiedliwię powrót
      usiądziemy na trawie
      ziemia swoje dopowie.

      Krajobrazy...

      To jej zielone oczy
      w moich niebieskich spojrzy
      i zatrzyma tę chwilę
      w kochaniu.

      - Zygmunt Jan Prusiński IRONIA LOSU

      ... wierzę Ci na słowo oraz fotki, że jest w tych miejscach urokliwie i niepowtarzalnie :)))
      ... Ewuniu, sympatycznego, wesołego zakończenia dnia :)))

      Usuń
    3. Piękna jest poezja Prusińskiego, dziękuję Zuziu, odkryłam ją dzięki Tobie :)

      KOCHAM TWOJE ŁZY...

      Motto: „Teraz tym serduszkiem się wzruszyłam,
      nie umiem pisać nic - ani wydobyć słów.
      Przytul i nic nie mów...”
      - Ewa Prusińska -


      Kocham twoje łzy ze szczęścia
      które spływają po moim policzku.

      Rozczesuję tajemnice w trawach
      przed chwilą leżałaś na niej
      w słonecznym miejscu.

      Przyglądam się szczególnie
      jak z gracją ręce twe w przyrodzie
      przyjaźni szukają z ważkami.

      Samolociki dwupłatowce
      wybrały lotnisko na twych piersiach
      brzęczą szyfrem w niebo.

      A muchomory sromotnikowe
      tańczą jakby i one oczarowane tobą
      cieszyły się ze spotkania.

      Kocham twoje łzy ze szczęścia
      które spływają po moim policzku.

      - Zygmunt Jan Prusiński

      ***

      ... radośnie, z ciepłymi myślami i cichutką muzyką nocy sierpniowej :)))

      Usuń
    4. ...Ewuniu, wpisałam przed chwilą dobranockowy wiersz, nie jestem pewna, czy dotarł, więc go powtórzę :)

      Zadbaj o naszą miłość
      niech uniknie kikutów
      bez korony...

      Poeta prosi nocą
      by modlitwa
      ogniskiem zorzy
      nie rozdrapywała ran.

      Zadbaj o naszą miłość
      wtul się w ramię
      jak jaszczurka płocha.

      Twoje usta do rana
      całować będę z podróży.

      W tym zagęszczeniu
      upleciemy warkocz nogami.

      - Zygmunt Jan Prusiński ZADBAJ O NASZĄ MIŁOŚĆ

      ... dobranoc Podróżniczko, zapewne nabierasz już sił przed jutrzejszym-dzisiejszym wędrowaniem. Snów pięknych, pa :)))

      Usuń
  14. Kajak jest dwuosobowy,
    gdyby ktoś dokładnie wnikał.
    Nie wybieram się samotnie,
    i nie wolno bez sternika.

    Zawsze to, gdy siedzę z przodu,
    chłodniej wtedy mi na ciele.
    Bo kapitan tego statku,
    często gęsto dmie w żagielek.

    A ja na to, jak na lato,
    czuję na swych plecach chłodzik.
    A poza tym się nie wtrącam,
    nic mnie więcej nie obchodzi.

    Czasem tylko mi dokucza,
    w bok trącając lekko piętą.
    Ale ja mam inne plany,
    głowę wierszem mam zajętą.

    Ma sternika certyfikat,
    zna się na dziewczęcych biustach.
    I co także jest istotne,
    zna metodę: usta - usta.:)

    Hugh Laurie '' Kiss Of Fire ''

    http://www.youtube.com/watch?v=Q4Sp0a8KYSw

    Serdeczności ślę na miejsce pobytu.:)











    OdpowiedzUsuń
  15. Hugh Laurie - Let Them Talk: A Celebration of New Orleans Blues (onl

    http://www.youtube.com/watch?v=Bnc4axsPiXo

    Miłego słuchania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Andrzeju:)
      Sama na kajaku umarłabym chyba ze strachu... ale w yellow submarine była dwójka bez sternika, za to z silnymi ramionami do wioseł (oczywiście nie moimi), gdyż moje w tym czasie trzymały aparat i bez żadnych mi tu podtekstów proszę ;)

      Fotografie

      Jest taki moment, że nie możesz
      przejść obojętnie, zapatrzony;
      że chciałbyś wzlecieć gdzieś jak orzeł,
      chwycić ulotność, refleks chłonąć.

      Ta sama chwila już nie przyjdzie,
      ciche misterium przybliżania;
      by zamknąć oczy, wszystko widzieć,
      w tajemnej sztuki wejść arkana.

      Sen to, czy jawa? W rdzawej ciszy
      ptasich pożegnań tęskne loty,
      zapachu wiatru nie uchwycisz
      w ostatnim tańcu liści złotych.

      Tyle w nich wspomnień zostawiłam,
      w mgnieniu ulotnym, w jednej frazie,
      tak jakby nadal mi się śniła
      ta mała chwila w ciągu zdarzeń.

      Chcę dziś pokłonić się naturze,
      chwytam jej piękno w fotografii,
      choć w pełni dałam mu się urzec,
      zamknąć go w kliszy nie potrafię...

      EP

      ... z życzeniami miłego wieczoru od Ciemnokasztanowej Wilczycy Rzecznej :)))

      Usuń
    2. :)
      Zaiste, kto, jak kto, ale Hugh Laurie powinien znać metodę usta-usta, ja Ci natomiast zagram coś ognistego, w orientalnych rytmach na wieczór.

      One Step from Paradise - Malena Ernman

      http://www.youtube.com/watch?v=jeJCMdr0vDE

      ... świetne na rozgrzewkę i do tańca, a dzisiaj dość chłodno ... przyjemnego słuchania :)

      Usuń
  16. Witam pod wieczór :)*
    Po dość długiej wędrówce z przyjemnością siadam pod wierzbą i delektuję się wieczornymi zapachami sierpnia... śliwkowo-wrzosowymi, z domieszką oregano i świeżych jeżyn, których dzisiaj nasmakowałam się moc przy drodze. To mój późnoletni number one :)))
    Proponuję trochę dobrej poezji śpiewanej , dziś w wykonaniu Grzegorza Turnaua.

    "She's Always a Woman" Grzegorz Turnau, Jacek Królik

    http://www.youtube.com/watch?v=dTvyyJzxA1Q

    … tak, tak Grzegorz śpiewa Billy Joela:)

    ***

    ... coś z lekkim przymrużeniem...

    Grzegorz Turnau - Póki czas

    http://www.youtube.com/watch?v=EjlcUSoVUvQ

    ... póki czas ;-)))

    ***

    No i z tego wychodzą... Niebezpieczne Związki.

    http://www.youtube.com/watch?v=CHXsxMzVMNE

    ... przyjemnej zabawy z nutką :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobry wieczór:)
    Skoro tak pięknie koncertował Grzegorz Turnau to i on w towarzystwie Magdy Umer ukołysze nas do snu :)

    Magda Umer i Grzegorz Turnau - Pora Dobrej Nocy.wmv

    http://www.youtube.com/watch?v=dyykTFvutho#at=61

    Pora dobrej nocy

    Przyszła pora kołysanek
    Przyszła pora utulanek
    Przyszła pora namawiania do spania, do spania...

    To jest pora dobrej nocy
    To jest pora ciepłych kocy
    To jest pora zasypiania, zasypiania...

    Kiedy kleją ci się oczy
    To już mówić nie ma o czym
    To już trzeba tylko spać
    Płynąć w kolorowym niebie
    I odpocząć ciut od siebie
    Żeby rano znowu chętnie wstać

    We śnie wszystko jest ciekawsze
    We śnie wierzysz, że na zawsze
    Tak szczęśliwie i tak dobrze może być, może być
    We śnie mogą wszyscy wrócić
    We śnie możesz się nie smucić
    We śnie możesz jeszcze piękniej żyć

    Kiedy kleją ci się oczy
    To już mówić nie ma o czym
    To już trzeba tylko spać
    Płynąc w kolorowym niebie
    I odpocząć ciut od siebie
    Żeby rano znowu chętnie wstać

    Przyszła pora kołysanek
    Przyszła pora utulanek
    Przyszła pora namawiania do spania, do spania...
    To jest pora dobrej nocy
    To jest pora ciepłych kocy
    To jest pora zasypiania, zasypiania...

    Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo...dobrych snów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      W takim razie niech Ci Grzegorz jeszcze zaleśmiani do snu... malinowo.

      Leśmian

      http://www.youtube.com/watch?v=PNOeeJO-lps

      W malinowym chruśniaku
      zapodziani po głowy
      całkiem zbędni już światu
      kryją się kochankowie.

      Ręce sokiem skrawawione,
      słona słodycz na skórze,
      spływa w usta spragnione -
      grzech nadciąga jak burza.

      Kroplą soku najsłodszą
      nasze usta złączone -
      milkną. I coraz głośniej
      krew się burzy czerwona,

      Malinowa purpura
      chmurą spływa na oczy,
      purpurowa wichura
      ciał obłoki unosi.

      Coraz prędzej, goręcej -
      malinowa krew tętni,
      drżące usta i ręce,
      coraz prędzej i prędzej.

      Sok w owocach się burzy,
      słodycz jak burza wzbiera,
      malinowa się róża
      pośród liści otwiera

      Teraz cisza. Na ustach
      stygnie kropla czerwona;
      świat, co chwilę nie istniał
      znów nas bierze w ramiona.

      Przywróceni istnieniu,
      tak niezbędni znów światu,
      niby ze snu zbudzeni
      w malinowym chruśniaku.

      Dobrej nocy Izo, śnij w kolorze malinowej purpury :)

      Usuń
  18. Dobry wieczór. :)

    Teraz Andrzeju dałeś mi niezbite dowody
    że moja wilczyca wpadła do głębokiej wody.
    To ja tu każdym wieczorem wyłażę ze skóry
    by zadowolnić dziewczę po raz kolejny któryś.

    A Ona w sposób bez ogródek, nieomal bezczelny
    Wpada w te ramiona, - jednego z naczelnych.
    I już nie wiem czy dalej mam być takim podnóżkiem
    Czy najlepiej zamilknąć i pójść spać pod łóżkiem.

    A co? :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku :)*

      Chyba żartujesz, mój Ty Miły,
      ile tu wierszy zostawiłam...
      Tłumaczyć Ci już nie mam siły,
      bo nic mocniejsze jest, nad Wyraz

      który Ci co dzień tu szeptałam.
      Czy w świątek, piątek, nocną ciszę...
      I nic do tego nie ma kajak,
      Czy jeszcze raz go chcesz usłyszeć????

      :)))***

      Usuń
    2. ... i żadnych wykrętów od dobranocki nie przyjmuję.
      A co? :)))***

      Usuń
  19. I już moje Słowo na Dobranoc w kołysance Lady Pank -

    ***...Mój świat bez Ciebie...***

    http://www.youtube.com/watch?v=U5LLkehUa-c

    Nauczyłaś mnie chyba już, wszystkich najlepszych rzeczy
    Postarałaś się abym mógł, w każde słowo uwierzyć
    Spakowałem więc pełen wór, wszystkie te tajemnice
    których nigdy nie miałem dość, których nigdy nie zliczę

    Ref:
    Ile wart jest bez Ciebie, ile wart jest mój świat
    i jak trudno uwierzyć, w najprostsze słowa dwa

    Pierwsza podróż bez Ciebie gdzieś, to jak podróż w nieznane
    kiedy wieczór wyganiał mnie, coraz rzadziej wracałem
    bez Twych rąk i Twoich ust, chciałem uczyć się życia
    teraz kiedy pytasz mnie, nie mam nic do ukrycia


    3x Ref:
    Ile wart jest bez Ciebie, ile wart jest mój świat
    i jak trudno uwierzyć, w najprostsze słowa dwa.

    ***

    Dobranoc, dobranoc, wszystkim i Tobie Najsłodsza Moja.:)))***
    Bośkom Cię najczulej. :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ... eh... Ty... żartownisiu :)))***
      W takim razie dzisiejsze Słowo dobranocne niech będzie z wierszem Jerzego Bazydły.

      ***Miłość Twoje imię ma***

      Każdy dzień inną barwę ma,
      Inny granat nocy.
      Kwiatów słodka woń,
      Czymś Cię zauroczy.

      Miłość ma dziś Twoje imię ,
      Twoją ma też twarz .
      Gwiazdy nocą błyszczą w oczach,
      Księżyc srebrzy świat .

      Cicho szepce wiatr w szuwarach,
      Świerszcze grają walca.
      Zatańczymy dziś oboje,
      Wdzięcznie i na palcach.

      Miłość ma dziś Twoje imię,
      Twoją ma też twarz.
      Gwiazdy nocą błyszczą w Twoich oczach,
      Księżyc srebrzy świat.

      Dobranoc, dobranoc Poetycznym i Tobie mój Jedyny :)))*** ... "miłość Twoje imię ma" :)***

      ... a zanim księżyc nam posrebrzy sny, coś jeszcze zagram...

      Usuń
    2. ... i cudna kołysanka z piosenką, będącą motywem filmu "Wichrowe wzgórza", wyśpiewana przez Margaret Whiting - Moja jedyna, prawdziwa miłości (My On True Love).

      http://www.youtube.com/watch?v=pbbCGNqgkQs

      *** Moja jedyna, prawdziwa miłości***

      Moja jedyna prawdziwa miłości
      moja jedyna prawdziwa miłości
      Wreszcie cię znalazłam
      moja jedyna prawdziwa miłości

      Żadne usta tylko twoje
      żadne ramiona tylko twoje
      zawsze będą mnie prowadzić
      przez drzwi do nieba

      Włóczyłam się po ziemi
      w poszukiwaniu tego
      wiedziałam, że cię poznam
      poznam po twoim pocałunku

      I przez twój pocałunek
      pokazałaś prawdziwą miłość
      Jestem twoja na zawsze
      moja jedyna prawdziwa miłości

      Moja jedyna prawdziwa miłości

      ***

      ... i najczulsze pa do ranka :)***

      Usuń